Konie czystej krwi arabskiej
Czasem to nawet bywa okazją do ćwiczenia cierpliwości 😉 Bo ja bym sobie już poszła/pojechała, ale nie, bo ona PATRZY. 😜
[quote author=zduśka link=topic=752.msg2532366#msg2532366 date=1461179970]
Jak chcesz mieć konia typowo ujezdzeniowego to sobie kupujesz smoka z super ruchem i ze spokojną głową coby razem z Tobą z czworoboku nie wyskoczył 😁
[/quote]
A to jest nieprawda 😉 Mój trener ma świetne określenie konia ujeżdżeniowego - na granicy obłędu, ale jeszcze pod kontrolą.
tulipan do czasu ? :nunchaku:
aż obłęd zwycięży nad kontrolą 🤣..taka rosyjska ruletka 😉
To jest tylko określenie, które fajnie oddaje jaki charakter powinien mieć koń ujeżdżeniowy. Musi być energiczny, lekki, wrażliwy (bardzo), amitny i chętny do pracy. Daleko mu do ociężałego smoka. Obłęd to przenośnia.
Tulipan tak zgodzę się, ale w kwestii temperamentu to różnie bywa...patrz kiedyś główny koń Rapcewicza ( pomijając inne aspekty obsługi i traktowanie konia ) był tak elektryczny, że kilkukrotnie wyfruwal z czworoboku, nie mógł się skupić bo tylko paczał.
Każdy koń jest inny ale oczywiście reakcja u ujezdzeniowca musi być natychmiastowa a nie flaki z olejem. Ale araby są małe z krótkim grzbietem i u nich pewne elementy będą inaczej wyglądać niż u konia 170 w zwyż.
Po pewnym czasie na tym samym koniu Rapcewicz robił bardzo dobre wyniki 😉 Poza tym ja nie mówię o oszołomach, chociaż wiele z nich diametralnie zmienia się pod dobrym jeźdźcem i w odpowiednio dobranym treningu. Okazuje się, że wystarczy lżej i mniej, dać koniowi się wykazać i z wariata mamy super wrażliwego i ambitnego konia.
Co do arabów w ujeżdżeniu to można, każdy koń może poprawnie i dobrze technicznie chodzić konkursy. Nawet te wysokie, ale żeby dostać 80% potrzebne są predyspozycje. A araby nie są predysponowane do tej dyscypliny.
Ooooo to to ostatnie zdanie 😀 zgadzam się.
No I faktycznie odpowiedni trening dobrany do konkretnego osobnika. Mój koń musi mieć urozmaicenie Bo inaczej palą mu się styki.
Btw Teraz na fejsie krąży super artykuł i z resztą tutaj go wrzucę bo jest naprawde mądrze napisany.
http://dressage.pl/dostosuj-sie-potrzeb-swojego-konia/
Mojej się styki nie palą, ale za to traci zainteresowanie i zaczyna robić wszystko na odwal się, byle jak, byle skończyć. Ewidentnie się nudzi.
Po dwóch jazdach na placu musi być teren albo praca z ziemi, jak tego nie zrobię, to trzecia już jest z mniejszym zaangażowaniem, czwarta pod rząd to porażka.
Hmm poprzednio nie udało mi się wstawić zdjęć, więc próbuję jeszcze raz 🙂
A ja się chciałam pochwalić moim westernowym arabem. Dopasowanie siodła i padu trochę zajęło (z padem nadal jeszcze walczymy), ale jestem zakochana w westowym siodle! Jest stabilne, nie kręci się i nie tracę równowagi nawet przy moim zwrotnym koniu, który uwielbia robić nagłe zmiany kierunków 😉

Thilnen ładnie mu 🙂 (btw jak on zmężniał 😲 pamiętam z fotek takiego dzieciucha jeszcze...)
Tulipan - fajnie,że się odezwałaś :kwiatek:
Pamietam co Quanta pisała o ujezdżeniowych "smokach" - to genetycznie wyselekcjonowane gumowe ping-pongi i tak mi się zdawało,że trzeba mieć naprawdę spore doswiadczenie,żeby takiego ping-ponga dosiadać 😉 Znam z autopsji takie przypadki,że koń z ujeżdżeniowej linii i sprawia spore problemy swojemu jeżdzcowi.
Co ciekawe, bardzo dobrej klasy trenerka powiedziała mi,że araby się łatwo jeździ. Może chodzi o to,ze są krótkie i stosunkowo łatwo je poskładać w rogalika ?
Co do predyspozycji to wiadomo - do gonitwy i ucieczki je stworzono. jakby nie było rasa bojowa, która podbiła swojego czasu cała Afrykę Północną.
Ale...nawet takie "gonitwy" można zrobić z sensem i zgodnie z biomechaniką konia.
Tak z ciekawości, ktoś zna araba zrobionego np do C klasy ?
A Echo Apollo czasem nie jezdzi ujezdzenia ? A Galahad?
Murat- Gazon, Zduśka
Zawody ZR i ZT odbyly się w ostatni weekend w Swoszowicach/Kraków.
Jechalismy rundy L i P w ZT i udało nam się zdobyć dwa razy drugie miejsca
Objeżdżamy się w ramach przygotowań do MP, które mam nadzieję się odbędą
Epikea Ty wiesz, że jesteście moimi faworytami i wzorem do naśladowania. Ogromne gratulacje za 2 miejsce!
Sivrite myślę,że jak dostanę kopa i wyrabiać się będę z obowiązkami żony i matki to nawet codziennie 🙂 ale znając życie pewnie z 5 razy...🙂 🤣
Echo Apollo jezdzi ujezdzenie,ale już poza granicami Naszego kraju...tylko co to za ujezdzenie? Oczywiście koń piękny,jezdziec dobry,elementy wszystkie pięknie wypracowane,ale do Totilasa to mu brakuje 🙂 🏇
Jak ktoś chce zmienić rasę to moja znajoma ma smoka na sprzedaż :
http://ogloszenia.re-volta.pl/konie/szczegoly/36335?q&plec&masc&rasa=33&lokalizacja&przeznaczenie&cena&stronaJeszcze 7 dni! 🤣 😍
RatinaZ ale zawsze cos tam Apollo pokazal. Wiadomo ze to nie wysoka polka. Ja uwielbiam smoki mojej trenerki, ale ceny za takie to zawrotne sumy - od 60 tys w gore.
Oo Epikea napisz plis jaka była reakcja sędziów apropo Cynobera. Mnie to mega zastanawia, bo w naszym przypadku sędziowie zawsze mam wrażenie odejmowali punkty za to ze to poprostu Arab. Niektórzy nawet mówii to głośno - oczywiście mowie o regionalkach czy innych licencyjnych zawodach nie towarzyskich.
Epikea już gratulowałam na FB, ale i tutaj powtórzę - super wyglądacie, gratki 😅
Wczoraj na skutek dotarcia przeze mnie do stajni z opóźnieniem i dodatkowo rozsypania się czasowego wszystkiego, co się działo w stajni, wsiadłam na trening bez wcześniejszego rozgrzania rudej z ziemi. Nie jeździłam tak chyba ponad rok - zawsze najpierw jest 15-20 minut rozgrzewki luzem z ziemi. Powiem wam, że niebo a ziemia. NIE wsiadam bez rozgrzewki. Różnica w jakości początku jazdy ogromna, i koń wyraźnie niezadowolony z takiego początku pracy.
Murat-Gazon a jak wygląda ta rozgrzewka?
Ja wczoraj wsiadłam i trochę pojezdziłam, rudy fajny lekki no ale niestety na lewo gorszy ale wypracujemy i to. W poniedziałek pewnie będę miała trening i zobaczymy co mi trenerka powie po tygodniu cxy coś się tam lepiej czy nadal dno 😁
Generalnie musze pomyśleć nad rozplanowaniem całego tygodnia pracy, bo na razie jest to na zasadzie jak mąż wcześniej z pracy wróci 😉 jak sobie określę dni to i łatwiej z organizacją będzie.
RatinaZ rozumiem, że wprowadzasz się do Groteski?
zduśka a zupełnie zwyczajnie, ruda sobie biega luzem kłusem i galopem, jedyne, czego wymagam, to aktywnego tempa. Czasem ma ochotę sobie pobiegać szybciej i zmienia się w rakietę, to też ok. Zasadniczo kończymy, jak się rozluźnia i zaczyna iść na psa tropiącego. Potem jak wsiadam, to od razu mam pod siodłem luźnego i giętkiego konia. Wczoraj wsiadłam bez tego i początkowo jak na kiju od szczotki...
Pomysł z rozgrzewką tego rodzaju zaczerpnięty z kursu RWYM, gdzie Elaine mówiła, że jej zdaniem każdego konia warto tak rozgrzać przed pracą - bez specjalnych wymagań, po prostu żeby się rozruszał swobodnie i naturalnie dla siebie.
Murat cos w tym jest - bo jak ja przed jazda puszcze siwego do lonzownika, zeby sobie pochodzil, poparskal, troszke galopu na jedna i druga, to potem w siodle, jakos lepiej nam sie wolty ukladaja, on chetniejszy do ruchu naprzod.
Edit: lit.
Ano dokładnie. I jeszcze do tego zdecydowanie bardziej pasuje jej rozgrzewka "galop - kłus", niż "kłus - galop". Również w siodle, jeżeli pogalopujemy sobie trochę na początku, po najmniejszej ilości kłusa, jaka może być, to potem pracuje dużo lepiej także w kłusie.
Bronze odezwałam się bo cały czas za końmi ujeżdżeniowymi ciągnie się opinia takich trochę końskich niedorozwojów 😉 Że są za wolne, słabo kojarzą i można im się tłuc po plecach bez ładu i składu. A w rzeczywistości jest zupełnie odwrotnie. Docelowo jeździec powinien dawać sygnały prawie niewidzialne dla obserwatora, wiec koń ujeżdżeniowy musi być bardzo czuły 🙂 Ja mam konie 175 i 181 cm i oba mimo wielkości są super lekkie i wrażliwe na pomoce.
szamanka trenujesz z Agą? Moja klubowa koleżanka 🙂 Czesio do smoków zalicza się tylko ze względu na gabaryty. Wrażliwości nie można mu odmówić 😉
tulipan tak, z Aga jestem umowiona na treningi od czerwca 🙂 Bo obecnie jest poza domem. A i mieszkamy blisko siebie - niecale 20 km 🙂
Bronze, Elekt startował do CC i miał niezłe wyniki.
Tulipan - fajnie,że się odezwałaś :kwiatek:
Tak z ciekawości, ktoś zna araba zrobionego np do C klasy ?
Bronze, przecież na ME były w półfinałach klasy C (C-2 chyba?) a w finale CC (konkretnie Św. Jerzy). I arabów zrobionych do C jest sporo, Echo Apollo, Galahad, Wangelis, Metropolis NA (choc nie startuje juz w wyższych klasach od paru lat, ale pod Daną widziałam jak walił półpiruety aż miło), Alert, Almanzor już chyba też... i to wymieniam tylko konie z Polski, a jest przecież ogrom arabów ujeżdżeniowych w Niemczech, w Dani, w Szwecji. Te araby startują w konkursach dla 'dużych koni' i nie raz z nimi wygrywają, jak np. Padrons z Tove Roy z Danii. I pamiętam jednego gniadego araba, który wygrywał wiele razy na ME, gdzie w finale był Św. Jerzy, ale na rozprężalni robił wszystkie elementy GP. I to jeszcze w niesamowicie dobrym stylu.
Do tego - przecież C klasa to nie są zadne cuda, każdy kon powinien to znać, to podstawy tak na prawde. Większość arabów ogarnie wszystkie elementy C ze spokojem, problem jest tylko taki, że araby zaczynają się nerwowo 'spalać' na elementach wysokich, zwykle na półpiruetach albo na piaffie.
Mi mój trener zawsze powtarzał, że jak się mojego konia porządnie w..i 😁 to zajebiste piaffy robi 😎
RatinaZ ale zawsze cos tam Apollo pokazal. Wiadomo ze to nie wysoka polka.
Z całym szacunkiem szamanko ale pisanie, że "coś tam pokazał", jest bardzo krzywdzące, bo wiem ile pracy i czasu Kaja poświęciła temu koniowi a jest zrobiony super. Możesz napisać co dla Ciebie jest wysoką półką?
I zapewniam Cię, że nie został sprzedany za dwa tysie.