ŻÓŁWIK- NARCIARSKI dla dziecka
Witam,
Córka (11 l) po woli wyrasta z kamizelki, przymierzam się do kupna kolejnego ochraniacza. Z kamizelką dotychczasową miałam dwa problemy- 1. jedna z koleżanek mojej córki wyśmiewała się z jej kamizelki ( dziecko ze względów estetycznych nie jeździ w żadnym ochraniaczu- kamizelce czy żółwiku w związku z tym śmiała się, że córka wygląda grubo w kamizelce), mam więc wątpliwości co do tego czy na każdej jeździe córka faktycznie jeździła w kamizelce czy raczej "zapominała" jej założyć. 2. Córka ma tendencje do garbienia się- kamizelka z jednej strony trochę usztywniała ją i wyglądała jakby rzeczywiście miała w miarę proste plecy, a z drugiej strony tak naprawdę nie pozwalała instruktorom obserwować jak faktycznie wyglądają te plecy.
Co powiecie na żółwika, ale narciarskiego tj.
http://allegro.pl/ochraniacz-dzieciecy-zolw-head-jr-rozm-152-cm-i5963787291.htmlWiem, że nie chroni tak dobrze jak kamizelka ( klatka piersiowa), ale z drugiej strony dziecko ma 11 lat i w crossie nie startuje..