xymena, a dziękuje ślicznie 😀 milionów może nie - na jesieni nabyłam suchy szampon (i właściwie prawie go nie ruszyłam wcale 😁 ), szampon do siwków (niebieski, gallop - jest super, polecam :P ). ALE miliony idą na mokre chusteczki 😁
Kastorkowa, ooo - właśnie poruszyłaś najważniejszą kwestię - jak koń ma pościelone duużo to znacznie lepiej wygląda :P chyba, że wyjada słomę, ale to już kompletnie inna kwestia. Senior rówieśnik Pamira 😀 obaj nie wyglądają na tą swoją 20stkę 😀
Strzyga, Halina szałowa jak zawsze! Aaaale tereny, o matko :O Jeździła bym kurde!
deborah, dziękuje 😀 fakt - wygląda powoli lepiej, daleka jest od idealnego umięśnienia jeszcze, ale widzę powoli poprawę - na łopatce miała mocno wystające kości z obu stron (nie wiem jak one się nazywają, generalnie widać je przy chudych i bezmięsnych koniach), obecnie już prawie ich nie ma 😀 a biel, hm, powiedzmy tak - gdyby nie myjka wewnętrzna nie wyglądała by tak szałowo 😁
lusia722, dzięki 😀 notabene wszyscy w stajni pytają się czy ona wychodzi na padok, że zawsze taka biała :P wychodzi - ale na szczęście gardzi tarzaniem się w błocie (uff!).
budyń, ja mam minę grumpy cata za każdym razem jak wjeżdżam do stajni - wszędzie mokro, mokrości tak wiele. Pewnie kompletnie nie przeszkadzało by mi to, gdy by nie fakt, że na Jaźwiu wszędzie była kosteczka i suchutko 😁 ot rozpieściłam się 😁 ale jest hala, micro, ale da się dobrze pojeździć i poskakać 😀
Libella, prawda, że boskie? To swoją drogą są nakładki na drągi, takie pokrowce 😀 fajna sprawa
Hermes, rozumiem - ciekawa jestem, bo ostatnio nasłuchałam się o problemach +/- z serduszkiem, typu pęknięte aorty... A co do czystości Sinfeczki - ogoliłam ją calutką (nogi, głowę też), ale nie na super krótkich ostrzach. W ciągu niecałego tygodnia zaliczyła praktycznie dwie kąpiele (raz tylko nogi i ogon, a raz praktycznie całość - szyja, łopatki, brzuch, nogi, tylko bez pleców i góry dupeczki). Bardzo polecam szampon Gallopu, ten dedykowany siwym koniom, jak coś nie schodzi to psikam EasyWhite'm (chyba Veredusa?) i na mokro to zmywam, bo od tych suchych szamponów robią się brzydkie plamy. No i oczywiście - ogon w warkocz, złożony (nie na pół, ale prawie) i zawiązany gumeczkami, żeby nie był taki długi 😁
Wczorajsze hopeczki - ostro trenujemy, mimo swoich głupotek i foszków to coraz milszy się ten mój koń robi, zwłaszcza jak przypominam sobie co się działo rok temu 😂
I jeszcze jakieś niedzielne fotki:


Nieostre i ogólnie średnie, ale strasznie mnie bawi - kobyły sposób na pokonywanie drągów: