konie fryzyjskie

lenka
A opinia ,  ze muły i trzeba pchać  🤣, ja dużo czasu spędziłam aby wyhamować zapierdzielacza

Widek to widocznie lenistwo mojej nie po tatusiu  🤣

widek no to twój tak samo gorący jak mój!!!

Przepraszam, że truję, ale dopiero mam zamiar sobie fryzkę sprawdzić, a mam jakaś na oku. Chciałabym wiedzieć czy jest szansa pokryć w Polsce czy raczej kierować się na Niemcy, bo do granicy mam tylko 35 km. Chciałabym, żeby źrebak miał papier lepszy niż tylko niebieski.

Przepraszam, że truję, ale dopiero mam zamiar sobie fryzkę sprawdzić, a mam jakaś na oku.

To pochwal się , jak to nie tajemnica .
W Polsce jest ogier z pozwoleniem na krycie w 2015 był oceniany na przeglądzie . Na poprzedniej stronie dostałaś odpowiedz od  HKFzMoreny . I musisz bardziej sprecyzować , chodzi o wpis do ksiąg , czy kolor rodowodu , bo teraz wszystkie są szaro-bure  niebieskie
Katasiu Wala nigdzie nie musi się spieszyć , jest widoczna z daleka  😉 🏇
lenka1z chyba tak

Tam ktoś tylko wspomniał,że jest, ale bez konkretów, a konkretów na razie sama znaleźć nie umiem, bo póki co nowość dla mnie . Jak juz będzie czym to się pochwalę. Mogę prosić o link do pozytywnie ocenionego ogiera? Albo chociaż słowo gdzie szukać.

sorki, pomylka....mozecie mnie za to ukarac, ale to nie miala byc wiadomosc publiczna tylko prywatna- coś się pomerdało...

Katasiu Wala nigdzie nie musi się spieszyć , jest widoczna z daleka  😉 🏇

Widek07niestety przy swojej masie jest również całkiem dobrze słyszalna, szczególnie w galopie 😂

Katasiu , razem z Walą jesteście autorytetem 😀 jeżeli chodzi o udział w teście IBOP prze sędziami z KFPSu , opisz proszę swoje spostrzeżenia jak oni oceniają , masz również doświadczenie ze startów przed sędziami w Polsce . Ostatnie IBOP w Polsce , jakie były opłaty i jakie są wymogi by do testu przystąpić . I można wspomnieć o tytule sport , jak go zdobyć w naszym kraju,  to dopiero prestiż dla konia .

lenka
A opinia ,  ze muły i trzeba pchać  🤣, ja dużo czasu spędziłam aby wyhamować zapierdzielacza


No to ja mogę oficjalnie zaprzeczyć tej opinii.  🙂

Jestem po pierwszym fryzingu i muszę przyznać że dawno się tak nie uśmiechałam w kłusie. Fryzi kłus na rozkręceniu jest super. Galop tez bardzo fajny. Dawno nie miałam takiej frajdy z jazdy.  Zdjęć mało i kiepskiej jakości, ale za w przyszłym tygodniu jadę na kolejną serie fryzingu to postaram się o filmik 🙂.

[img]https://scontent-fra3-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xlt1/v/t1.0-9/12744645_213285102355481_6184520467416103095_n.jpg?oh=1809634f27bc3d218b32a32a27f4a14a&oe=572680AA[/img]

Ja nie jestem szowinistą 🤣 lecz z moją bliską kumpelą opisujemy to tak , jazda na taboretach i jazda na fryzach  :przytul:

Ja nie jestem szowinistą 🤣 lecz z moją bliską kumpelą opisujemy to tak , jazda na taboretach i jazda na fryzach  :przytul:


No coś w tym jest... U mnie w domu w głowę się pukają bo dziś zadeklarowałam że jak fundusz koński domknę to nie ma bata jadę po własnego i wstawiam do sąsiada w wsi obok do hotelu.

🏇

HKFzMoreny- Dzieki Angela: tak, to jest odmiana dyskwalifikująca,  co oznacza- ze Twój koń- przy zalozeniu ze udało by sie udowodnic jego pochodzenie, nie mialby prawa wpisu do księgi matek, ani wyżej ale: to wcale nie oznacza ze takiego prawa nie mogły by mieć jej dzieci.
Moja ma udokumentowane pochodzenie. Dzwoniłam tam gdzie miała wyrabiany paszport i powiedziano mi ,że na podstawie badań genetycznych ma stwierdzone pochodzenie od strony matki(Ojciec jej matki- bo nie było świadectwa krycia) ale poprzedni właściciel zaniedbał sprawę i ma w paszporcie dziewiątki jak i jej matka.Wpisali jej SP.Pochodzenie obustronne fryzyjskie. Takie to troszkę zagmatwane.
Podpowiedz mi jeszcze tylko gdzie mogła bym uderzyć aby dzieci młodej miały te wpisy. Może być PW

Zadna to tajemnica: musisz do KFPS dostarczyc : dane rodzicow konia( imiona- w pelnym brzmieniu, daty urodzenia, numery rejestracyjne i numery chipow) oraz ich włosy z cebulkami( najlepiej w woreczkach strunowych, i taki sam zestaw od dziecka.
MUSISZ zostac czlonkiem KFPS( o tym najczesciej sie zapomina). Jak wszystko sie zgodzi-bedzie ok 🙂

Do poczytania dla przypomnienie, ktoś kto mówi ze uzyskanie wpisu bez świadectwa krycia potwierdzonego w KFPS z Holandii, a ogier przecież ma wydane pozwolenie na krycie w PZHK , po prostu kłamie  😤
Właściciel ogiera i klaczy ma obowiązek dopilnować , by źrebak miało wydane świadectwo i potwierdzone w KFPS , a nie właściciel źrebaka .
Jak nie ma wpisu czy świadectwa krycia, a kupujemy takiego konika , badania DNA i reszta przepychanek, a to wcale nie jest łatwe i tanie !!!!  Taniej wychodzi kupno konia z wpisem w rejestrze lub ze świadectwem krycia i tyle  ❗

http://koniefryzyjskie.org.pl/n/index.php?option=com_content&view=article&id=125:zasady-rejestracji-zrebiat&catid=35:rules&Itemid=27

,,Zasady rejestracji źrebiat KFPS

1. Świadectwa krycia ogierów:
            - KFPS STB
            - KFPS-D
            - KFPS vb z pozwoleniem na krycie
            - KFPS vb bez pozwolenia na krycie
    ma obowiązek wypełnić i dostarczyć do biura KFPS, właściciel ogiera, w ciągu 14 dni od daty krycia.

    Raport musi zawierać: dane klaczy  - nazwa, numer rejestracyjny,  numer chipa, dane właściciela
                                              dane ogiera  - nazwa, numer rejestracyjny,  numer chipa, dane właściciela
                                                datę krycia.

2. Na podstawie powyższych danych KFPS wystawia rachunek "dekafdracht". Po jego zapłaceniu właściciel klaczy otrzymuje "raport z porodu"- "gebortbericht".
          Jeśli ogier ma pozwolenie na krycie,  KFPS przesyła "gebortbericht " do właściciela ogiera; jeśli nie, dokumenty są przesyłane bezpośrednio do właściciela klaczy.
          Wypełniony gebortbericht należy odesłać do KFPS, w ciągu dwóch tygodni od urodzenia się źrebięcia. Zbyt późne zgłoszenie skutkuje naliczeniem kary (patrz cennik KFPS)


3. Na  podstawie Gebortbericht'a  właściciel źrebięcia otrzymuje Świadectwo Urodzenia ( tzw  niebieski papier) z KFPS - bevestiging. Jest to dowód rejestracji źrebięcia we wstępnym rejestrze źrebięcym VVR i bez wypełnienia jego rewersu i zachipowania źrebięcia NIE UPRAWNIA do otrzymania rodowodu!

  Dokument ten należy odesłać  po w zaczipowaniu źrebięcia, które należy wykonać nie później niż w  szóstym miesiącu jego życia.

4. Jeśli przy porodzie klacz padnie, czipowanie należy przeprowadzić  w ciągu  PIERWSZEGO tygodnia życia źrebaka, w innym wypadku obowiązkowa staje się weryfikacja DNA.
          Czipowanie źrebięcia przy matce może być przeprowadzone w trakcie inspekcji hodowlanej, lub  przez weterynarza hodowcy.
          Jeśli źrebie jest czipowane poza inspekcją, lekarz jest zobligowany do wypełnienia rewersu świadectwa.

5. Źrebie po ogierze bez pozwolenia na krycie  obowiązkowo musi przejść badania DNA. Informacje na ten temat KFPS dostarcza razem z "gebortbericht'em".

6. Po dostarczeniu do KFPS numeru czipa źrebięcia ( inspektorzy, lub protokół ) źrebie jest rejestrowane w odpowiednim  rejestrze źrebiąt  - VB..
Dokumenty przesyłane są na adres odpowiedniej organizacji krajowej. Organizacja odsyła je właścicielowi źrebięcia.

7. W przypadku kiedy krycie nie było zgłoszone przed urodzeniem źrebięcia KFPS kontaktuje się z właścicielem ogiera w celu potwierdzenia krycia. Następnie źrebie musi mieć zweryfikowane pochodzenie, niezależnie od rejestru jego ojca.

8. Źrebie i klacz przedstawiane do przeglądu hodowlanego muszą być zaszczepione przeciwko grypie. Szczepienie jest ważne gdy wykonane jest szczepienie podstawowe (dwa szczepienia, drugie powinno nastąpić  miedzy trzecim, a trzynastym tygodniem od pierwszego).
Szczepienie przypominające powinno być wykonywane w maksymalnym okresie 12 miesięcy od szczepienia bazowego.
Szczepienie nie powinno być przeprowadzone mniej niż 7 dni przed data inspekcji. Szczepienie musi być potwierdzone podpisem i pieczątką weterynarza.  Bezwzględnie konieczne jest szczepienie źrebięcia które ukończyło 4 miesiące życia

No właśnie w przypadku matki mojej młodej świadectwa nie bylo i miała te badania genetyczne na podstawie których potwierdzono ojca matki. Ale właściciel klaczy troche to zaniedbał i oprócz tego ze w paszporcie ma wypisane pochodzenie czysto fryzyjskie to młoda jak i jej matka mają SP. Trudno. I tak z powodu odmiany była by zdyskwalifikowana wiec ... Pytałam po prostu bo byl moment kiedy chciałam cos z tym zrobić .Zmienić tylko z SP na fryzyjską ale myślę, że bedzie już ciężko.Mam ślicznego fryzyjskiego SP

wybacz  😉 ale jej daleko do fryza , masz jakieś inne zdjęcie ?

Wiesz.. może i daleko 😉 dla fachowego oka .Dla mnie to fryz, który ma w paszporcie wpisane pochodzenie .Sprawdzałam jej dziadków itd i oprócz jej matki wszystkie można znaleźć w necie ze zdjęciami włącznie.
Matki pewnie już nie znajdę bo słyszałam ,że poszła dalej i nie ma jej tam skąd była młoda.
Ojciec jej(mojej młodej) to duma jego właściciela i niech już tak zostanie.
Dla mnie to kolejna morda do kochania

ogłoszenie
[img]/forum/Themes/multi_theme/images/warnwarn.gif[/img] ogłoszenie

Mój niestety na wyjeździe

Wawrek, nie przesadzasz?
Nie będę pisać pw do każdego potencjalnego zainteresowanego właściciela konia fryzyjskiego.

Szukam konia do sesji, czy to jest jakaś zbrodnia?
To jest przepraszam Ciebie SPAM/ogłoszenie?

Raczej zapytanie.
Kto chciał odpisał, gratuluję refleksu.

Jak się prezentują kopyta waszych fryzów? Chodzi mi o źrebaki. W stajni mam źrebaka prawie 2 latka, koń super ale ma jedną wadę- małe kopyta i przyznam że słyszałam opinie że u fryzów kopyta mogą być małe. Czy jest mi w stanie ktoś przybliżyć temat?

2 latek to nie zrebak 😉

Bischa fakt rozpędziłam się z tym źrebakiem 😉 ale wciąż kopyta ma w porównaniu do swojego gabarytu małe.

Czy są jakies badania, które ukazjuą procentowo jaki odsetek koni fryzyjskich choruje na choroby skóry?

Na temat fryzow i ich cech "typowych dla rasy" tyle mozna uslyszec opinii, że moznaby przyrównac je do mitologicznych stworów...
O malych kopytach nie slyszalam jeszcze... O duzych, slabych, plaskich, twardych jak kamien, sklonnych do pekania, sklonnych do grzybicy, stromych, slabo rosnacych, z predyspozycjami do gnicia strzalki itp itd
😉

No akurat jeśli chodzi o podatność na choroby skóry, to z tego co widzę i po swojej i po znajomych fryzach, to jednak coś w tym jest. Większość fryzów, które znam ma problemy z łupieżem w grzywie i ogonie, grzybica puszki kopytowej też nie jest wcale taka rzadka - ja walczę z nią już parę lat, z różnym skutkiem i wiem, że nie ja jedna 😉

Fryzomaniacy nie wiem czy ten wątek był poruszony ale nie mam czasu na poszukiwania… :lol😀zisiaj zauważyłam że szczoty mojej 3 letniej fryzki zaczęły płowieć i to dość mocno nie wiem czy to jest od słońca które od tygodnia daje czadu, czy od braku jakiś witamin? Dodam że moje maleństwo codziennie dostaje chevinal i 2 razy w tygodniu mesz z Pavo. Ale może czegoś jej jeszcze brakuje ?

O płowieniu było wiele razy, bo problem jest dobrze znany.
W skrócie: zazwyczaj przyczynami płowienia są: słońce, pot lub niedobór miedzi. Precyzyjniej mówiąc pierwsze 2 raczej wzmagają płowienie u fryzów o maści płowiejącej. Dziwi mnie tylko, że piszesz o szczotach, bo u mojej płowiały różne części ciała, ale szczoty akurat chyba nigdy. Ogon i grzywa kiedyś płowiały prawdopodobnie od niedoboru miedzi, odkąd miedź jest w normie płowieje głownie pod siodłem i na szyi, najmniej na zadzie, grzyw, ogon i szczoty właściwie wcale. Żeby wykluczyć lub potwierdzić niedobory zrób badania na pierwiastki -  i tu zdania są podzielone - jedni mówią, że krew, inni, że lepiej badać włos.

ok dzięki