baffinka - Aż miło popatrzeć!
Ja za to dziś kulturalnie wzięłam sobie wolne po to aby spędzić cały dzien z Bobem. Przyjechałam, stoję przez wejściem na pastwisko i wołam "BOBUUUUUŚ!!" Bob popatrzył i ruszył w przeciwną stronę cały czas na mnie patrząc. Schował się za pagórkiem gdzie tylko głowa mu wystawała a kiedy odeszłam przekonany o tym, że dziś ma wolne (dzień jak co dzień) wrócił na wcześniejsze miejsce. 😂
Niestety, w końcu go znalazłam a rzucanie w niego kawałkami marchewki zawsze skutkuje i koń przyszedł. Na ujezdzalni postępowaliśmy, trochę kłusa, cofanie, stój i koła - niby fajnie ale jednak jakiś taki ospały był. Za to kiedy tylko wypuściłam go na pastwisko szybkim tempem pogalopował do kolegów z którymi jak zwykle musiał sobie pobrykać.
Śmiać mi się chce jak patrzę na te jego szaleństwa ale jak przyjdzie czas trochę popracować to "mamo, dzisiaj mnie bolą nóżki" 😵
Za to ostatnio poszliśmy na spacer z dala od stajni na wypas i przede wszystkim odpoczynek. Grubemu ten spacer dał takiego kopa, że przez pół drogi powrotnej galopczył za mną.

ps kocham ta stajnie za atmosfere, warunki i.... takie tereny 💘