Ja też mam zawsze jakieś odlotowe. I ostatnio zrobiłam eleganckie, dwa odcienie beżu z lekkim połyskiem. Początkowo nawet mi się podobały, ale wytrzymałam tylko 2 tygodnie. Poszłam zdjąć. 😂 Nie dla mnie. Lubię mieć coś mocno konkretnego, nawet na granicy kiczu.
Teraz jeden rebrny, jeden matowy a reszta czarne z mocnym połyskiem.

Za to mam super pomysł na kolejne. Chcę czarne matowe, z wzorkiem zrobionym z samego nabłysku. Aż się nie mogę doczekać jak to wyjdzie.