Stajnie w Warszawie i okolicach
bjooork dzięki, przekaże :kwiatek: Jak ktoś jeszcze zna jakieś stajnie, to poproszę o namiary 🙂
Zależy jak daleko szukasz, warunki które opisała podpowiadają mi Anka Rancho w Gliniance koło Otwocka łatwy prosty szybki dojazd. Hala boksy różne, możliwie postawienie konia pod wiatą z tego co wiem. Olbrzymie pastwiska. Opieka. I pensjonat około 700zł chyba jeśli jesteś zainteresowana dam więcej info.
Ethelwen, chyba jesteś wzywana do jakiegoś komentarza na temat tych "przyzwoitych warunków" w tej stajni 😉
Zależy jak daleko szukasz, warunki które opisała podpowiadają mi Anka Rancho w Gliniance koło Otwocka łatwy prosty szybki dojazd. Hala boksy różne, możliwie postawienie konia pod wiatą z tego co wiem. Olbrzymie pastwiska. Opieka. I pensjonat około 700zł chyba jeśli jesteś zainteresowana dam więcej info.
Jak pytałam 2,5 roku temu o możliwość chowu bezstajennego (pod wiatą) to powiedziano mi, że mają biegalnię z ciągłym dostępem do wybiegu, ale nie mają tam obecnie żadnych koni, a biegalnia była podobno oddalona od stajni, więc mój koń musiałby stać tam zupełnie sam na co nie chciałam się zgodzić. Boksowe konie wychodziły faktycznie na cały dzień na pastwiska, ale na noc wracały do boksów.
Ale tak jak pisałam - to stare info, pewnie wiele się w tym czasie zmieniło 🙂
Faktycznie w Anka Rancha od jakiegoś czasu jest wiata nowo wybudowana jakiś rok temu. Może trzeba się na bieżąco dopytać. Konie wychodzą maxymalnie długo na dwór, z tego co pamiętam zawsze tak było.
[quote author=paulinagracja link=topic=46.msg2478689#msg2478689 date=1452441859]
Zależy jak daleko szukasz, warunki które opisała podpowiadają mi Anka Rancho w Gliniance koło Otwocka łatwy prosty szybki dojazd. Hala boksy różne, możliwie postawienie konia pod wiatą z tego co wiem. Olbrzymie pastwiska. Opieka. I pensjonat około 700zł chyba jeśli jesteś zainteresowana dam więcej info.
Jak pytałam 2,5 roku temu o możliwość chowu bezstajennego (pod wiatą) to powiedziano mi, że mają biegalnię z ciągłym dostępem do wybiegu, ale nie mają tam obecnie żadnych koni, a biegalnia była podobno oddalona od stajni, więc mój koń musiałby stać tam zupełnie sam na co nie chciałam się zgodzić. Boksowe konie wychodziły faktycznie na cały dzień na pastwiska, ale na noc wracały do boksów.
Ale tak jak pisałam - to stare info, pewnie wiele się w tym czasie zmieniło 🙂
[/quote]
o czym mówicie?
[quote author=paulinagracja link=topic=46.msg2478689#msg2478689 date=1452441859]
Zależy jak daleko szukasz, warunki które opisała podpowiadają mi Anka Rancho w Gliniance koło Otwocka łatwy prosty szybki dojazd. Hala boksy różne, możliwie postawienie konia pod wiatą z tego co wiem. Olbrzymie pastwiska. Opieka. I pensjonat około 700zł chyba jeśli jesteś zainteresowana dam więcej info.
Ethelwen, chyba jesteś wzywana do jakiegoś komentarza na temat tych "przyzwoitych warunków" w tej stajni 😉
[/quote]
o czym mówicie ?
[img]/forum/Themes/multi_theme/images/warnwarn.gif[/img] Brak edycji - post pod postem
sumire, miałam się nie odzywać, ale jak mnie wywołałaś to na temat Anka Rancho mogę napisać co nieco 😉. Obecnie do jazdy warunków nie ma tam żadnych. Plac do jazdy jest paskudnie grząski i w życiu nie zafundowałabym koniowi na nim normalnego treningu. Gdy pada to tworzy się tam jezioro. Hala owszem stoi, ale nie jest dokończona i nie ma zrobionego podłoża. Stoją tam po bokach jakieś drabiny, cegły. Niby pensjonariusze na niej jeżdżą, ale ja bym się nie odważyła. Pastwiska w lato są rzeczywiście duże i to jest największy plus tej stajni. Na jednym padoku stoi wiata, ale jest na dwa konie i jednym z wychodzących na noc był koń właścicielki stajni. Czasami w AR zdarzały się też jakieś kwiatki. Jednym z ciekawszych było mycie wanny, z której konie piją wodę na padoku, Domestosem... Była też akcja z mocno zarobaczonymi końmi słupkowcem dużym, wtedy się wyniosłam. Może teraz sytuacja już jest opanowana, nie wiem. Z jednym ze stajennych dawało się ugadać zakładanie i zdejmowanie derki, moskitiery, dawanie leków, suplementów, ściąganie konia z padoku, gdy zaczynało padać (gdy koń był po infekcji). Myślę, że konie emerytowane mają tam też całkiem niezły żywot. Jak ktoś ma ambicje treningowe, to nie polecam, natomiast ciężko mi jednoznacznie ocenić Anka Rancho jako pensjonat dla emeryta czy rekonwalescenta.
paulinagracja, no bo obie stałyśmy w Anka Rancho i ja mam chyba trochę odmienne zdanie od Twojego 😉
[quote author=Nasturcja-Renata link=topic=46.msg2478821#msg2478821 date=1452458301]
Kochani, w imieniu koleżanki szukam stajni dla emeryta po prawej stronie Wawy, okolice Otwocka, Mińska. Cena do max 900zł, ale im mniej tym lepiej 😉 Fajnie by było jakby pomogli koniowi czasem wstać, bo kobyłka ma chore biodro i długo stała w szpitalu, ale już sama zaczęła wstawać.
[/quote]
W takiej sytuacji również polecam stajnię Fortecę Misiek69 🙂
[quote author=Nasturcja-Renata link=topic=46.msg2478821#msg2478821 date=1452458301]
Kochani, w imieniu koleżanki szukam stajni dla emeryta po prawej stronie Wawy, okolice Otwocka, Mińska. Cena do max 900zł, ale im mniej tym lepiej 😉 Fajnie by było jakby pomogli koniowi czasem wstać, bo kobyłka ma chore biodro i długo stała w szpitalu, ale już sama zaczęła wstawać. Takie info dostałam od koleżanki. Jest w ogóle gdzieś w tych okolicach taka stajnia? 🙂 Będę wdzięczna za każde info :kwiatek:
[/quote]
Niestety nie prawa strona, ale lewa Wisły, ale jak szukacie dobrych warunków dla emeryta to zajrzyjcie do UP Ranch. Jak byś chciała więcej info to zapraszam na prv 😉
Ja mam emeryta w Hav-Annie i jestem zachwycona poziomem opieki, a i cena przyjemna.
Dzięki za odzew :kwiatek: Przekaże koleżance
Hav-Anna jest bomba! Koniczka stoisz tam teraz na miejscu mojej Fortecy 😀
Jest naprawdę super, mogę spać spokojnie, bo koń jest doglądnięty top!
Misiek69, odnoszę wrażenie, że prowadzisz najczęściej polecaną stajnię na re-volcie 🙂 Gratuluję i cały czas Ci mocno kibicuję 🙂 Nadal pamiętam jak bardzo mi pomogłeś i jestem za to niesamowicie wdzięczna wraz z myszatym. Może w lutym uda mi się złapać chwilę oddechu od pracy i wpadnę do Ciebie w odwiedziny do słynnej Fortecy 🙂
LatentPony My cały czas na Was czekamy z chlebem i solą 🙂 Macie do nas naprawdę niedaleko od Mehari
Misiek niedlugo bedzie musial poszerzyc oferte stajni o organizacje zlotow re-voltowych bo przez tak dobre opinie to ja nawet nie majac konia mam ochote wpasc 😁
Proszę o odpowiedź jedynie osoby, które polecają daną stajnie z własnego doświadczenia 🙂
Poszukuje stajni sportowej o profilu skokowym, okolice Warszawy, najlepiej powiat piaseczyński (ale nie tylko) brałam pod uwagę:
- stajnia Siedliska
- Aldragho
- Poland Park
- jakaś inna stajnia?
Liczy się dla mnie: miła atmosfera, plac do jazdy i hala, pomieszczenie socjalne, udostępnianie koni do treningów i możliwość dzierżawy, możliwość startów w zawodach, super by było, jakby był dojazd komunikacją miejską i w miarę przyziemne ceny - adekwatne do warunków rzecz jasna
+ jeśli ktoś może dodać kilka słów od siebie, własne odczucia
Z góry dziękuje za każdą odpowiedź!
W Siedliskach masz głównie skoczków.W.Piasecki tam trenuje.
Udostępnianie koni do treningów- w ogóle z tym jest raczej słabo,raczej jeśli "sport sportowy" to wszędzie z własnym koniem.
Ja byłam w Siedliskach oglądać stajnię pod kątem trzymania tam konia i po pierwsze nie wyobrażam sobie treningów na tak małej hali- 20 x 40, po drugie to jednak jest namiot,czyli zimno i trochę strach jak wieje.
Misskiedis Nie ma sprawy, zorganizujcie zlocik, a my przyjmiemy wszystkich z radością 🙂 🏇
dar Może naganie bardziej chodzi o to, że nawet dalej za Nasielskiem i Pułtuskiem zwykła jazda z "klepaniem tyłka" kosztuje więcej niż 35 zł, więc dlaczego dobry trener miałby kosztować tak mało i to bliżej Warszawy. Na tle całej reszty po prostu cudowne. Szkoda, że już się wyprowadziłam z tamtych okolic. Tutaj gdzie mieszkam teraz najmniej 45 zł jazda za godzinę kosztuje i też nie u cud miód instruktora...
Niestety, myślę, że nie jest to rozmowa na ogólnym forum ale myślę, że trzeba się cieszyć zamiast negować. Moim zdaniem p. Małgosia jest fachowcem i gdy ja jeździłam w Stangrecie zrobiłam postępy. Oczywiście każdy ma swoje zdanie.
prawa strona Wawy
Ja mogę polecić stajnie Heartland ale jeśli liczysz na rzetelną opinię najlepiej zapytać jakiegoś pensjonariusza i samemu pojechać.
Właścicielki bardzo miłe, chcące zapewnić koniom możliwie jak najlepsze warunki. Teraz przeprowadzają się w okolice Radzymina więc na pewno jakaś 700msetka dojeżdża.
Wspomniałyście też o Agmaji.
Ostatnio byłam i z ploteczek dowiedziałam się, że konie "elity pensjonariuszy" pokolkowały, w efekcie jeden koń zmarł.
Do boksów co prawda nie zaglądałam ale ilekroć pomagałam w tej stajni to konie na tamten czas (wieki temu) dostawały pół kostki słomy dościelania do boksu.
Padoki niestety nie są trawiaste i niestety konie nie stoją na nich cały dzień bo koni jest po prostu więcej niż możliwości. Z pozytywów: dojazd.
Teraz w Agmaji z końmi stoi maga2007 więc myślę, że jej warto zapytać o dokładne info.
kurcze, napisałam post pod postem, bardzo przepraszam. :kwiatek:
[img]/forum/Themes/multi_theme/images/warnwarn.gif[/img] Brak edycji - post pod postem
Dar. Strasznie napinasz sie na stajnie w Nasielsku. Nie wiem jak tam teraz jest, bo nie bylam, ale bywalam na wybrzezu jak nie mialam wlasnych koni. Ogolnie odnajdywalam sie tam, ale swojego dziecka na 100% bym tam wtedy nie wysłała. Pierwsze zajecia prowadzila mi dziewczynka, pozniej jezdzilam juz głównie w tereny z Panem Maćkiem, wiec na placu zostawałam sporadycznie. To co opisujesz o Agmai, wtedy mozna bylo napisac o Stangrecie. Czy Pani Malgosia prowadzila zajecia i z jakim skutkiem, nie wiem. Zawsze byly do tego jakies dziewczynki i Pan Maciek (raczej skoki i tereny) do tej pory pamietam partnera P. Małgosi.... szczegółów opisywac nie bede, bo chyba wiesz o co chodzi jak tak polecasz... 😉
Dziewczyny z Heartlandu chyba juz od poczatku grudnia sa w Radzyminie.
Ja stoję w Heartlamdzie i jesteśmy w Radzyminie od grudnia. Do Radzymina dojeżdża 738, nie wiem dokładnie gdzie staje, ale kawałek trzeba dojść. Jak będziesz miała pytania, to pisz na PW 🙂
Dar. Strasznie napinasz sie na stajnie w Nasielsku. Nie wiem jak tam teraz jest, bo nie bylam, ale bywalam na wybrzezu jak nie mialam wlasnych koni. Ogolnie odnajdywalam sie tam, ale swojego dziecka na 100% bym tam wtedy nie wysłała. Pierwsze zajecia prowadzila mi dziewczynka, pozniej jezdzilam juz głównie w tereny z Panem Maćkiem, wiec na placu zostawałam sporadycznie. To co opisujesz o Agmai, wtedy mozna bylo napisac o Stangrecie. Czy Pani Malgosia prowadzila zajecia i z jakim skutkiem, nie wiem. Zawsze byly do tego jakies dziewczynki i Pan Maciek (raczej skoki i tereny) do tej pory pamietam partnera P. Małgosi.... szczegółów opisywac nie bede, bo chyba wiesz o co chodzi jak tak polecasz... 😉
Dziewczyny z Heartlandu chyba juz od poczatku grudnia sa w Radzyminie.
Jakoś nigdy w prywatne sprawy nie wchodziłam ludzi i szanuję ich prywatność więc to z kim była w związku mnie nie interesuje.
W Stangrecie jazd nie prowadzą 15latki jak kiedyś w Agmaji. Myślę, że nie ma się co kłócić bo i tak przez internet nic nikomu nie udowodnię. Jeśli ktoś ma ochotę i czas zawsze może podjechać i zobaczyć. Nie przychodziłam do Stangreta gdy był na wybrzeżu i nie znam poprzednich ich historii.
A Ty nie bazuj na ploteczkach. Masz jedną idealną stajnie a reszte starasz sie oczernić. Nieładnie.
Ja opisałam stan jaki był, nie jaki jest. Z miłą chęcią bym się dowiedziała co tam słychac, ale od kogoś innego niż Ty. Bo ploteczki mnie nie interesują.
Którą resztę oczerniam? O kolkach w Agmaji wśród koni prywatnych wiem od pensjonariusza.
Myślę, że każda osoba, która ma jakikolwiek kontakt z tamtejszymi ludźmi jest w stanie potwierdzić moje informacje.
W okolicy jest kilka naprawdę fajnych stajni godnych polecenia no ale Agmaja do nich nie należy. I tu nawet nie chce mi się wchodzić w dyskusję bo po prostu szkoda czasu.
Szukam trenara z okolic Warszawy i liczę na wasze rady 🙂
Potrzebuje kogos kto dojezdzalby do Starej miłosnej, kto dobrze nauczy mnie podstaw dosiadu, ktorych niestety troche brakuje, kto kompleksowo spojrzy na moją relację z koniem, kto weźmie mnie na lonżę jak trzeba. Kogoś kto dysponuje czasem, zna sie na ujezdzeniu, skokach i WKKW, moglby jeździć ze mna na zawody, czasem sam wsiasc na konia. Kogos z kim mozna dyskutować i pytac, a nie trzeba przyjmowac wszystkiego bez gadania.
Znacie kogos, mozecie polecic?
Z góry dziękuję!
nie wiem czy pisać tutaj czy w Radomskich stajniach 😡
Czy ktoś zna Farma Sielanka w Warce 👀 Mam kilka pytań na PW :kwiatek: może ktoś będzie mógł pomóc :kwiatek:
montana i ar byly czestymi bywalcami🙂 wal do nich
Zairka, paa też trzymała konie w Sielance.
julczi_x, ja mam kilka koni w Siedliskach, już w sumie od 9 lat. Pytaj śmiało. Co do ewentualnego dzierżawienia koni zapraszam na PW. 🙂
Czy ktoś stoi w stajni polana i mógłby podzielić się opinią? :kwiatek: