breakawayy, kiedyś byłam na warsztatach z malowania światłem 😉 całkiem fajna zabawa, można nawet w domu w ciemnym pomieszczeniu zrobić, jakaś piwnica, albo po prostu w nocy w pokoju 😉
Tu lampkami reszta ekipy malowała latarkami obrys motoru i mnie, czas ok 15"

Tu ciemne pomieszczenie, ludzie sie ustawiali, ktoś inny robił błysk lampą, przechodzili dalej i znowu 😉 czas chyba 30"

Tu obrys fluorescencyjnymi pisakami, czy czymś w tym rodzaju, czas chyba też 30"

Tu akurat specjalna wełna ognista (?) nie pamiętam niestety nazwy


Koło od roweru z lampkami 🙂


I podłużna lampa z różnymi kolorami. O ile się nie myle to był kawałek kijka z doklajoną taśmą led

Moje nie są mistrzowskie, ale tu można zobaczyć zdjęcia innych (w tym fotografów, którzy nas uczyli) z
2015 roku i na tej samej stronie z innych lat 😉 Fajna zabawa 😀
edit:
A mi jakoś nie przeszkadza tak to na zdjęciach
Smartini 😉 Fakt, to z powyciąganym swetrem kiepsko wygląda, ale na reszcie jako nie zwróciłam na to uwagi. Modelki uśmiechnięte, widać, że mają z tego radoche, zdjęcia przekazują taki ciepły klimat i pozytywne uczucia 🙂
Ale ja zazwyczaj nie zwracam uwagi na szczegóły i jak zdjęcie przedstawia coś fajnego, to nie przeszkadza mi słup, czy kawałek czegoś "niepożądanego" 😉