matura

Ale Olimpiady są zabawniejsze 😀 I fajnych ludzi można poznać, i pozwiedzać trochę, i skupić się na przedmiocie, który cię naprawdę interesuje. Ja mam już na koncie historyczną, a w tym roku planuję polonistyczną. Chyba skończy się na tym, że napiszę tylko matmę i dwa angielskie, i po pierwszym tygodniu maja - wolne 😂
Ja konkursy i olimpiady, które pisałam, traktowałam bardziej jako rozrywkę i urozmaicenie od normalnych lekcji (prawie wszystko trafiało mi się przed lekcjami rano, więc pozwalałam sobie chodzić). Moja ulubiona olimpiada-lingwistyki matematycznej Uniwersytetu Wrocławskiego, strasznie mi smutno, że to już ostatnia i jestem pewna, że w przyszłych latach będę sobie rozwiązywać w domu, dla zabawy 😀

Tak jak Olson napisała, olałam te najważniejsze olimpiady, bo i tak z matmy szans bym nie miała na szczeblu krajowym, pani nam pokazała kilka zadań i podziękowałam 😂 napisanie rozszerzonej matury z matmy na powyżej 70% jest zdecydowanie łatwiejsze niż zrobienie jednego zadania z tych olimpiad 😂
Znalezione na fejsie klik  😂 😁
julka177, maturzystą to by się słownik przydał, może być internetowy.
🙄
Jak tam dziewczyny? Kto pisze maturę Operonu w przyszłym tygodniu?
My nic nie wiemy, więc oficjalnie pewnie nie piszemy, ale na pewno będziemy pisać na lekcjach. Przez taką maturę stracilibyśmy zbyt wiele godzin lekcyjnych, a tak to sobie nauczyciele wplotą zadania w godziny powtórzeniowe, a na angielskim i tak nic oprócz matur nie robimy w tym roku 🤣
Jak tam dziewczyny? Kto pisze maturę Operonu w przyszłym tygodniu?

Ja piszę 🙂
Jestem w ogóle przerażona, ale nie maturą, - piszę sobie regularnie dla siebie jakieś testy i nie mam z nimi problemów - a wyborem przedmiotów dodatkowych. Na razie wiem, że na pewno zdaję biologię,  angielski i matematykę,  chciałabym jeszcze fizykę i chemię. Historię sztuki napiszę za rok, bo nauczycielka co miała mnie przygotować idzie na zwolnienie.
Najgorsze, że nie wiem co chcę w życiu robić, a tym samym nie wiem jakie przedmioty mogą mi się przydać...
Behemotowa, ale w życiu możesz napisać tylko max5/6 rozszerzeń. Sprawdź dokładnie, bo możesz zostać na lodzie.
Mogę max. 6, dlatego zastanawiam się co wybrać 😵
I jak tam się czujecie po próbnej? Mi temat bardzo przypasował. Cieszę się z tej próbnej,  czuje się dużo pewniej.
Mi bardzo podpasowało rozszerzenie, skończyłam po połowie czasu i czułam, że to co napisałam ma sens i jestem z tego zadowolona. A podstawę napisałam, ale na siłę. Nie zdziwię się jak rozszerzenie będzie dużo lepiej.
A jutro piszę obie matematyki i zastanawiam się czy jeszcze coś w tym kierunku robić  🤔
A co było na rozszerzeniu? Ja współczuję osobom,  które nie miały ani Antygony ani Króla Edypa, bo to nie są ogwiazdkowane lektury. Ja na początku chciałam  dać Ikara, ale w ostateczności zmieniłam na Króla Edypa - na szczęście,  bo później się skapnelam, że to nie jest dramat antyczny.
Edit: ja jutro też obie matematyki, w czwartek oba angielskie, a w piątek biologię.
A ja próbne piszę Nowej Ery w styczniu. Cały komplet 3 podstawy + 4 rozszerzenia. Będzie zabawnie  😁 Może wreszcie mnie tchnie i zrobię cokolwiek w tym kierunku, albo chociaz zaczne chodzic do szkoły.
Ale w wykazie lektur jest do wyboru jeden z dramatów antycznych, więc każdy da się podciągnąć pod ten temat. Ja akurat pisałam też o Królu Edypie, a do fragmentu nie trzeba było znajomości Antygony, moim zdaniem. Na rozszerzeniu to jeden temat był o powieściach opartych np. na biografii, a drugi temat było porównanie fragmentu Dziadów i Kordiana, więc pisałam pierwszy.
Ja piszę w czwartek oba angielskie albo podstawę ang. i rozszerzenie francuski. A w piątek mam wolne  😅
Matematyka dzisiaj fajna, przyjemna, bardzo szybko mi poszła, nad rozszerzeniem trochę siedziałam, ale nie była jakaś bardzo trudna. Jeszcze tylko jutro i piątek  😅 Jak dobrze mi pójdzie to wezmę jeszcze fizykę i chemię do rozszerzenia, jak nie to tylko chemię (albo tylko fizykę) 🙂
Dla mnie matma kiepska była :/ zupełnie nie pamietam ciągów i kilka zadań z geometrii tez było dziwnych 🤔

Za to polski faktycznie fajny 🙂
My piszemy jakieś matury z matmy chyba 15-16 grudnia. A ja coraz bardziej się tego rozszerzenia boję, bo nas straszą przewagą geometrii i trygonometrii na maturach. Nieeeeeee 😵
A tak poza tym to do matury jestem pozytywnie nastawiona, żeby tylko trafił mi się dobry termin ustnych, bo pisemne kończę 9 maja 💃
Ja pisemne mam pierwsze 4 dni i potem czekam do 19 maja na francuski rozszerzony.
A dzisiejsza matma była dla podejrzanie prosta. Rozszerzenie napisałam szybciej niż podstawę i byłam w szoku, że to takie przyjemne.
Jeszcze jutro tylko angielski, ale to luz totalny.
No to ja tak samo, 4 dni. Szkoda tylko że w dwa dni po 2 matury z pracami pisemnymi 😵 angielski to jeszcze spokojnie, ale polski nie wiem jak wymyślę... Dobrze chociaż że to rozszerzenie z matmy przenieśli na poniedziałek, bo wstepnie miało być w czwartek po południu. Nie wiem czy wytrzymałabym 3 dni pisania 3 podstaw i 3 rozszerzeń 😂 a tak to jest okej. Orientujecie się kiedy ustalają terminy ustnych? Czy to od szkoły zależy?
Ja przedwczoraj pisałam dwa polskie i nie było to jakieś bardzo przytłaczające, a przerwę mieliśmy niecałą godzinę. Mi na studia potrzebne rozszerzenie, więc podstawę piszę bez spiny i byle zdać.
U nas terminy ustnych zawsze wieszają przełom marca i kwietnia, ale myślę że do 19 powinni mi wcisnąć polski i angielski.
No mi gdyby rozszerzenie nie było potrzebne z czegokolwiek, to bym go nie pisała 😀 a 3 godzinna matma i mazanie długopisem tyle czasu może skutkować tym, że będę maturę kończyć lewą ręką 😂 dzisiaj też piszemy na lekcjach jakieś arkusze z matmy, pani nie ma to nam zostawiła do zrobienia 😵
Angielski był banalny. Nigdy nie zrozumiem po co ten dwie kartki na pracę skoro 100 słów to 10 linijek. Za 15 mnut idę na rozszerzenie, jeszcze tylko jutro biologia i koniec tych próbnych (w tym roku 😁 )
Jak ja sie cieszę, ze mi angol bedzie potrzebny na studia 😀 mega przyjemny teścik 😉 jutro jeszcze pisze wos
A ja jutro piszę olimpiadę z wosu - w sumie juz mi niepotrzebna, bo i tak wybieram sie na studia zagraniczne. No ale ewentualne 100% z matury brzmi przyjemnie, więc co mi szkodzi  😀
Infantil, a gdzie?
Mi się pisało bardzo przyjemnie i cieszę się, że już to skończyłam. Najbardziej żałuję że nie było francuskiego, bo z tym mam największy problem.
W Brukseli, albo Prawo Międzynarodowe i Europejskie albo Prawo Unii Europejskiej  😉
Ja też myślałam o studiach gdzieś, byle nie w Polsce, ale studiowanie francuskiego np. po angielsku to jednak dla mnie niewykonalne.
Ja się jednak decyduję na inżyniera tutaj a potem się zobaczy 😁 szkoda, że dalej nie wiem jaki kierunek 😵 na szczęście są praktycznie takie same wymagane matury na każdy kierunek na uczelni, którą sobie upodobałam, więc jeeeeeszcze zdążę się zdecydować na spokojnie 😀

kaszmirowa2302, ja to w ogóle Cię podziwiam, ostatnio na francuskim robiliśmy jakieś czytanki na podstawie i nie było nam wesoło. W sumie to było, bo mało co rozumieliśmy to tylko śmiać się pozostało. A że matury nikt nie zdaje, to jakoś się tym nie przejmowaliśmy 😀
Moja pani od franca jest tak kochana, ze na sprawdzianie jak ktoś miał 2pkt na 10 to mu zaliczała na dopuszczający 😍 chyba jako jedyna nie chce nas udupic, bo wie, ze i tak nikt nie zdaje francuskiego na maturze 😉
Libeerte, u nas podobnie. Z tym, że raczej w tym roku nie miewamy sprawdzianów 😁 ostatnio byłam sama na lekcji (mamy na 7:10 😁 ), a pan do mnie "porób sobie zadania z matmy, bardziej ci się przydadzą do matury" 😀
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się