Przełyk wgl nie łączy się z drogami oddechowymi ludzie... troche anatomii 🙄
Dokładnie. Jedynym punktem wspólnym układu oddechowego i pokarmowego jest gardło.
Nie chodzi o anatomie to jasne. Tylko pisal ze pokarm wywalalo nosem wiec zatkac sie musial bardzo wysoko.
Kto czegoś takiego nie widział to napomknę, że widok jest tak dramatyczny, że nawet zaprawionego w bojach posiadacza zwierząt różnych może przyprawić o zawał.
Oby nikt czegoś takiego nie przechodził.Wygląda to strasznie...
Przy zatkaniu zawsze wywala nosem pokarm po tym między innymi można założyć że to zatkanie.
Hmm, mi vet na wiadomość, że zielsko nosem wylatuje posłał pocieszającą informację, że to na pewno pęknięty żołądek i w zasadzie to jechał nie będzie, bo zanim dojedzie to ko padnie sam. Na szczęście się pomylił... Co zaś przeżyliśmy to nikomu nie życzę.
Widziałam dwa przypadki pękniętego żołądka i przy tym koń rzyga treścią i żółcią. Przy zatkaniu przełyku ciężko, by żółć się cofała i wylatywała nosem czy paszczą. Ciężko się pomylić w diagnozie, szczególnie zakładając sondę.
Wiesz co Taajna, ja nie jestem wetem ale jak zobaczyłam duszącego się konia, któremu z nosa wypływa płynna treść to moim największym zmartwieniem było nie upuścić telefonu i zdołać wybrać numer tel do weta. Przez tel nikt mnie nie pytał o kolor "rzygów" tylko mi oświadczył, że mamy po koniu. Nikt miejscowy po usłyszeniu co się dzieje nie miał ochoty nawet nogi w samochód wsadzić. Klacz przeżyła tylko dzięki św pamięci doktorowi z Wolina, który uważał za stosowne nauczyć nas jak założyć koniowi sondę.
Tylko ma problem zauważyłem z opuszczeniem szyji nie wiem czy to po tym ze tak dużo zastrzyków dostała czy jak? I ja jeszcze boli czy może to być coś innego?
U mnie jeden z koni po zatkaniu przełyku (o wiele mniej dramatycznym w przebiegu) też długo miał problem z opuszczeniem szyi.
Donkamilos jak dostał koń w szyję zastrzyki to może się nie schylać wcale i przez 3 tygodnie. Siano w siatkę, wiadro podwieś i na pewno ułatwi mu to życie.
Tak myślałem ze po zastrzykach ale dzięki ze potwierdzilem swoje myśli tak zrobię dzięki za radę 😀
jak ma zesztywniala szyje mozna tez rozwazyc wcieranie na cieplo - ja jeszcze zawijalam - miny ludzi na widok konia z owijka na szyi bezcenne (uprzedze komentarze - to bylo lata temu, nikt o derkach z kapturami nie slyszal 😉)
fajnie ze kobyl sie wykaraskal 🙂
opowiesz w ogóle jak to sie w końcu potoczyło?
skąd masz konia, jakiego i gdzie ostatecznie stoi?
zupelnie bez zlosliwosci pytam, ciekawa jestem jak sie poukladalo
Konia kupiłem w Białymstoku klacz po matce wielkopolskiej i ojcu czystej krwi arabskiej. Rasa konia wielkopolska ma 9 lat. Pochodzenie dobre umaszczenie gniada.Wyszła dobra mieszanka z araba i wielkopolskiej klaczy. Konia trzymam u dziadków dobrze się złożyłem bo mój znajomy (dobry kolega tez trzyma niedaleko mnie konia i dzięki temu jestem bardzo często jak ciepło to prawie codziennie byłem. Ma dobre warunki cały czas łąka na wieczór siano i owies w boksie. No i chyba tyle jak coś więcej byś chciała wiedzieć to pisz 🙂.Spróbuję jej rozgrzać a polecasz coś z domowych sposobów do rozgrzewania? Czy lepiej coś kupić?
Klaczka jest ładna. 🙂 Jak przejeżdżam to ją widuję na pastwisku. Zgrabna, drobna, fajna. Ciekawe jak to będzie pod siodłem. I uważajcie donkamilos z tym karmieniem na przyszłość. Czytaj to forum, tu jest naprawdę dużo wiedzy, która z pewnością Ci się przyda. Bo wiedza idzie do przodu i nie zawsze to co zdaniem dziadka czy taty było kiedyś super, naprawdę jest super. Sama się uczyłam od innych, właśnie z tego forum. Bo jak kupowałam swojego konia, to też nie miałam za dużego pojęcia.
pozdrowienia od "kobiety co jeździ rekreacyjnie raz w tygodniu do lasu" 😁 😁
donkamilos a czy Twoja klacz ma jakieś towarzystwo? Kucyka, kozę choćby?
Klaczka jest ładna. 🙂 Jak przejeżdżam to ją widuję na pastwisku. Zgrabna, drobna, fajna. Ciekawe jak to będzie pod siodłem. I uważajcie donkamilos z tym karmieniem na przyszłość. Czytaj to forum, tu jest naprawdę dużo wiedzy, która z pewnością Ci się przyda. Bo wiedza idzie do przodu i nie zawsze to co zdaniem dziadka czy taty było kiedyś super, naprawdę jest super. Sama się uczyłam od innych, właśnie z tego forum. Bo jak kupowałam swojego konia, to też nie miałam za dużego pojęcia.
pozdrowienia od "kobiety co jeździ rekreacyjnie raz w tygodniu do lasu" 😁 😁
a ta skąd jesteś ze widujesz moja klacz? Jaki kamień?
donkamilos127, tunrida prosi abyście uważali z karmieniem 😉
Sam napisałeś, że w wiosce dziadka niedaleko stoją konie, tak? Pisałeś o "kobiecie co jeździ rekreacyjnie do lasu raz w tygodniu". No to Cię informuję, że świat jeździecki jest mały i właśnie pisałeś o mnie. 😁
pozdr. i może się kiedyś spotkamy w tym lesie 🙂
krowy wystarcza 😀 powodzenia !
Hehe, no faktycznie, świat jest mały. tunrida, a jak się dowiedziałaś, że to klacz donkamilosa?
ushia, donkamilos moze lepiej zeby wet zadecydowal czy cieplo czy zimno?
OBIBOK, mój Dino miał po zastrzykach domięśniowych koszmarnie dużego krwiaka na szyi, wet kazał rozgrzewać, tylko delikatnie rozsmarowywać wcierkę, żeby konia nie bolało. Nie słyszałam dotąd, aby w podobnej sytuacji kazano chłodzić. Ale to moje osobiste doświadczenie.