Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym

Kurczak Moja kolezanka z liceum skonczyla poloznictwo i stacjonuje jako mega fajna  p. srodowiskowa w Poznaniu. Gdyby ktos potrzebowal namiarow, to sluze 😉
Moja tez byla super 🙂
Dzionka gratulacje! co do szpitala- tylko św. Zofia!
A ja muszę powiedzieć że coraz lepiej idzie Adasiowi wołanie na nocnik...w końcu.

Dziś już pisałam na ten temat długi post o tym, jak to Gabryś (3 miechy starszy od Twojego Adasia) ma wyje**ne na odpieluchowanie... i tak piszę i piszę o moich porażkach i podejściach, tłumacząc się dlaczego, bo my ciągle w rozjazdach, bo ja sama...
Aż tu w trakcie mojego pisania Gabryś się wysiurał do nocnika!  🤔
Pierwszy raz w życiu od początku do końca w pełni świadomie. Tak sam.
😅
Owacje, fanfary, gratulacje moje i telefoniczne od całej rodziny, nagrody!
Poskutkowało to tym, że do końca dnia robił siku do nocnika co 3-10 minut, oczekując owacji, nagród i sam się z tego cieszył jak dziki.
Dwa razy nie wyjszło i zlał się w majty, ale do nocnika ze 10 razy co najmniej. 😀
Szok.
Odzyskałam nadzieję, że go odpieluszkuję przed pójściem do szkoły.  😁
Równowaga w przyrodzie musi być. 😁 Za letko z nim miałam i mam z wszystkim innym. 😉

szafirowa   inaczej- może być równie dobrze
24 października 2015 20:59
Julie, kurka no, ja nigdy lekko nie mialam a Jasiek ztodpieluchowanie ma wciaz w dupu... Teorie zna na wyrywki, jak mial dzis dobry humor to z dziadkiem poszedl na kibel i siku zrobil, jak mnie cwaniak chce skoro swit z lozka wyciagnac to tez krzyczy 'mama siku chce', po czym siada na kibel i sie rozmysla caly zadowolony, ze mama tak chetnie sie przed 6 zerwala...
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
24 października 2015 21:14
Dziewczyny, luz 😉 Rajka załapała odpieluchowanie jak miała 3 lata? 3 lata i 2 miesiące? Coś takiego.
Jak miała 2,5 roku to wypróbowałam, dobrze jej szło, wszystko było super- ale zaliczyliśmy wyjazd do Ir., stres, powrót do pieluch i nie chciała za nic załatwiać potrzeb w łazience.
Dopiero po powrocie zaczęłam na nowo- dalej zdarzają jej się wpadki, dalej potrafi zapomnieć i narobić w majtki 😉 Jak to pani w przedszkolu określiła "ona nie ma czasu na latanie do łazienki" 😁 Opowiadała mi, jak raz przed wyjściem na dwór wysyłała wszystkie dzieciaki do łazienki, a Raja uparcie nie chciała- a po 10 minutach na dworze próbowała się skitrać w krzakach i swoje załatwić 😵 No niereformowalne dziecię.
Ale idzie jej coraz lepiej, minął już miesiąc, przyzwyczaja się i coraz częściej pamięta, że musi. Dużo daje jej też to, że w przedszkolu inne dzieci chodzą do łazienki i ona nie chce być gorsza.
Ja mam na 1.02  termin

Dzionka o nie kojarzyłam nawet! Też myślę że Witek będzie super 😉
Edit a tak w ogóle to byłam pewna że będzie u Ciebie dziewczynka. Jeszcze w ciąży nie byłaś a ja wiedziałam. Hihi. Tak jak od początku wiedziałam że u maleństwa będzie Kalinka. Tak jakoś mam przeczucie w tych sprawach. Póki co jednej koleżance źle przepowiedziałam. Pozostałe 7 ciąż trafiłam 🙂

hej! to co ja będę miała 😉??
leosky   im więcej wiem, tym bardziej wiem, że mało wiem.
25 października 2015 08:40
Julie super 🙂 postępy dzieci bardzo cieszą.
Żeby nie zapeszać 🙂 Milena zjadła wczoraj obiadek 🙂 A dziś rano kaszkę jaglaną z owocami. Na początku nie chciała w sumie spróbować ale potem zeżarła małą miseczkę. Boże błagam żeby to nie był tylko dzień przebłysku  😵

No, dziś od rana Gabryś co chwilę sam siada na nocnik i siusia. 😅 Na noc miał pieluszkę, a rano sam zawołał "ooo chyba się robi siku" i zdążyłam zdjąć. Siura sam, w ogóle nie muszę go pilnować i za każdym razem dostaje miśka żelka. Matką roku nie będę, trudno. 😁
Tak mu się to podoba, że czasem siada i robi sztuczne siku, czyli udaje, że zrobił. Wtedy w nagrodę dostaje sztucznego żelka, udaje, że go je i ogólnie oboje mamy z tego radochę.
Dowiedziała się trochę później, razem z Diakonką i Idrillą, bo jestem wkręcona w chustowanie i w ogóle rodzicielstwo bliskości, więc chciałam je o to i owo popytać, a mam je na facebooku



Dzionka, moje ogromne gratulacje. 🙂 a chustowanie jest wspaniale. Na poczatku chcialam miec chuste tylko w razie "w", a teraz jest to dla mnie najcudowniejsza forma spacerowania. 🙂
Kahlan, dziękuję 🙂 Ja się na chustowanie właśnie bardzo nastawiam - kupiłam już nawet kurtkę do noszeni Lenny Lamb i obczaiłam gdzie jest wypożyczalnie nosideł, żeby mój W mógł sobie coś dobrać, jak mała już usiądzie 😁 A ile ma twoje młode? Sorry, nie śledziłam wcześniej wątku na bieżąco i nie pamiętam wszystkich revolciątek :/

kurczak_wtw, dzięki! A miałaś stamtąd lekarza?
ja na razie zainwestowałam w polar dla dwojga, a do kurtki dokupię tylko wstawkę dla chuściocha. 🙂 dobra opcja i można pozostać przy swoich kurtkach. 😉
mój synek w przyszłą niedzielę skończy 3 miesiące. 🙂 a chustujemy się od miesiąca, bo wcześniej 1) był tragiczne upały 2) miałam tak sztywną Natkę, że mnie zniechęcała do motania. :/ teraz przerzuciłam się na yaro i oboje jesteśmy nią zachwyceni. 😍 właśnie też wracam z festiwalu rodzicielstwa bliskości. rety, jakie to wszystko pozytywne!
możesz nas nie kojarzyć, bo jakoś bardzo w tym wątku się nie udzielam. 😉
Dzionka ja rodziłam w Domu Narodzin, a ciążę prowadziłam prywatnie gdzie indziej.
Kahlan, oj to maluuszka masz! Fajnie, że się nosicie 🙂 Mój plan jest taki, żeby najpierw kupić jakąś używaną (złamaną dobrze) LL albo coś w ten deseń żeby zobaczyć czy Sarka w ogóle będzie chciała się nosić, a jeśli będzie - to zainwestować w jakieś przepiękne indio albo coś takiego 😀 Wiem, bez sensu wydawać tyle kasy na głupią chustę, ale łapią mnie za oko niestety 🙂
Można gdzieś poczytać o tym festiwalu? O czym mówili?

kurczak_wtw oo i jak wspominasz poród? Ja się chyba trochę boję tam, szczególnie że jak na razie moje łożysku wróży cc, ale w ogóle nie biorę tego pod uwagę 😉
Dzionka, u nas na początku było pod górkę z zamotaniem. Młody płakał, wiercił się, prężył... Ale uparcie go wiązałam, przy nowej chuście z większą nadzieją. Aż się udało! od kilku motań dziecko jest spokojne, czeka aż matka się naprodukuje, a potem sobie świat ogląda, dopóki go kołysanie nie ulula. 😉 więc się nie poddawaj, nawet jeżeli na początku będzie bunt. 😉

oj indio piękne, o kokadi nie wspomnę... może kiedyś się takich dorobię.  😁

a TU masz stronkę festiwalu. 😉
Pandurska no to widzisz, ja o takiej w życiu nie słyszałam w ramach NFZ😉 za to sama zaliczyłam i słyszała, że to nic ponad straty czasu i porażkę na całej linii. Ja to w ogóle okropna byłam i zamiast grzecznie odpowiadać na pytania do papierów jadłam zupę...tzn ja grzecznie odpowiadałam, ale mało elegancko, acz zdecydowanie praktycznie korzystając z tego, że Michał spał zjadłam przy tym zupę. Pani była oburzona. Nie miała mi zbyt wiele do zaproponowania. 
Dzionka gratuluję! A propos szpitala nie rozważaj bielańskiego. Moja siostra studiuje położnictwo i generalnie wśród osób, które odbywają tam praktyki panuje jedno słowo "zgroza". bardzo niewykwalifikowani ludzie.
Julie - gratulacje dla Gabika🙂 u nas też żelek za sukces i ostatnio jak u mnie był "sukces" to przyniósł mi nagrodę:P
gratulacje dla nowych przyszłych Mamuś!
Wizja   Skąd wziąć siłę do dalszej walki...?
25 października 2015 15:34
Dziewczyny czekające na zimowe dziewczynki, bede miała do sprzedania cała wyprawkę super ciuszków 0-6 miesięcy, a takze fotelik samochodowy z baza, leżaczek i karuzele. Jakby ktoś był zainteresowany to zapraszam na PW. To tak informacyjnie, nie ogloszeniowo 😉

Julie - gratuluje nocnikowych sukcesów. Ja zamierzam zaczac probowac na lato. Zobaczymy co nam z tego wyjdzie 😉
Dzionka poród wspominam wspaniale, opiekę lekarską, położne, cały personel żelazna ma po prostu świetny! pełne poszanowanie dla rodzącej, czułam się tam bardzo zaopiekowana. Domu Narodzin nie ma się co bać- ok 10 metrów dalej na tym samym piętrze jest normalna porodówka w razie czego 😉. ale trzeba oczywiście najpierw się zakwalifikować, ciąża musi być totalnie bezproblemowa.
heh nawet odgrzebałam opis mojego porodu na żelaznej 😀. miło powspominać
http://re-volta.pl/forum/index.php/topic,74.msg1873369.html#msg1873369
little_girl, kiepskie opinie właśnie w większości słyszę 🙁 Pewnie stanie na Zofii.

kurczak_wtw, dobrze to czytać 🙂 Mam tylko nadzieję, że mnie nie odeślą, bo chyba tłumy tam walą. Idę poczytać o twoim porodzie 🙂
Dzionka Jak juz kiedys dokwitniesz do Indiacza, a w szczegolnosci do Aurory, to byc moze bede wtedy gotowa sie rozstac z moja. Mozesz sie odezwac  😍 😉
Ja jedynie moge odradzic dwa szpitale w Warszawie.
Szpital kliniczny prof. Orlowskiego i CSK MSW.
W Orlowskiego traktuja rodzace kobiety jak zlo konieczne a w MSW nie ma wcale opieki poporodowej.
Nikt nie przychodzi nie doradza nie ma wsparcia laktacyjnego.
Dzionka Jak juz kiedys dokwitniesz do Indiacza, a w szczegolnosci do Aurory, to byc moze bede wtedy gotowa sie rozstac z moja. Mozesz sie odezwac  😍 😉


Och, zeby Cię! Masz jakieś jego zdjęcie? Nacieszylabym oczy. 🙂
Kahlan No wlasnie patrze, ze nie mam zadnego godnego pokazywania zdjecia w Aurorze! Jutro nadrobie i pokaze😉 W kazdym razie jest to moja ulubiona chusta ever i mimo posiadania innego mega fajnego Didka z lnem, to nie zaluje ani jednego wydanego centa!
szafirowa   inaczej- może być równie dobrze
25 października 2015 19:38
Dzionka, Twoja ciaze prowadzi dr P? Ja tez jestem zdania, ze jak rodzic, to tylko na Zelaznej.

nerechta miło że pytasz! U nas wszystko super - dzień ideał, choć aktualnie nieco spsuty (drugi skok)🙂 i też mamy ciemieniuchę niestety... Co z nią robisz?

Dzionka gratulacje!!!

Mam dylemat fotelikowy, może bardziej zorientowane Mamy pomożecie? Jedyne co wiem, że ma być montowany tylem i z grupy 0-18 kg (jak małe dziecko można faktycznie do niego wsadzać?). Ma razie obadałam Besafe, ale może są jakieś warte uwagi a jednak nieco tańsze?
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
25 października 2015 20:22
O, to ja też mam pytanie o fotelik- gdzie się go montuje w przypadku busa? 🤔 Teściowie montują na przednim siedzeniu między kierowcą a pasażerem(z przodu są 3 miejsca), ale nie jestem przekonana, czy tak jest słusznie... :/
Pandurska, pokaż Paulinkę w tym cudzie 🙂

aszhar, a wiesz coś o Bielańskim?

szafirowa, ciążę mam prowadzoną na dwie ręce - w Medicover i u dr P. Pewnie stanie na Żelaznej, idziemy tam na szkołę rodzenia niedługo. Ty miałaś cesarkę, prawda? Pamiętasz kto ci robił?

DoSia, dziękuję 🙂 My kupujemy Cybex Qloud Q z bazą isofix, oczywiście montowany tyłem. Dla mnie ważne było, żeby fotelik rozkładał się do pozycji leżącej, a są tylko 2 takie na rynku, więc wybór nie był trudny 🙂

CzarownicaSa, a w tym busie są miejsca z tyłu? Bo jeśli tylko te 3 z przodu, to wydaje mi się, że dobrze montują teściowie. Na szkoleniu mi mówili, że w zwykłym samochodzie powinno się montować na środku tylnej kanapy, bo najdalej od strefy zgniotu bocznej.


Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się