Odchudzanie/rzeźbienie ciała- sprawozdania
Niby duzo lazimy, takze po gorach. Ale organizm przyzwyczajony do hardcorowych wysilkow jakos tego nie zauwaza. Jem duzo. Duuzo za duzo. Organizm wyglodnialy wczesniej, blyskawicznie nadrabia i magazynuje. Pije sporo alkoholu wieczorami, zagryzam chipsami. Tyje. Na tulowiu od razu odkladaja sie poklady tluszczu, czegos pod skora. Wroce duuzo gorsza niz wyjechalam.
Malo tego...pale. Tak wyszlo. A ze mam tendencje do uzaleznien, to z 3 fajkow na dzien, blyskawicznie zrobilo sie 20 na dzien. Po powrocie bede miala problem. Bede rzucac palenie. Licze ze przez tydzien palenia, nie uzaleznie sie fizycznie az tak bardzo. Tak czy inaczej psychicznie bedzie mi baardzo trudno.
Ale.... Raz sie zyje i raz sie jest na Teneryfie.
Na razie jest mi dobrze. Martwic sie bede po powrocie.
A to na dowod. Moj tulow zalewa sie blyskawiczie. :-(
Ponoć bardzo dobrze jak na pierwszy raz i będą ze mnie ludzie
[img]
https://scontent-fra3-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xpa1/v/t1.0-9/12039428_896037667132573_8797020565648607020_n.jpg?oh=9671ce52a2759befa7f458ea6494c611&oe=5694EC08[/img]
ostatnio jem albo za mało, albo głupio 😵
od jutra maxy insanity. jak je skończę to chyba będę z żelaza 😁
A skad dziewczyny zamawiacie te Treca getry? 🙂
Ja zamawiałam z ich firmowej strony trec.pl Ale jedzonko 💘 moje klimaty
Ja od pewnego czasu zacięcie szukałam leginsów, które widziałam na siłowni. Potem zauważyłam je u Sylwii Soboty na profilu i w końcu znalazłam. Sugar Skull 😍 mam już wypatrzone, ale na razie koniec. Wyznaczę sobie kolejne w nagrodę. Na razie trochę się zalałam, nie ma tragedii ale muszę to wypracować. Teraz mam tydzień ćwiczeń w domu, karnet mi się niestety skończył i zaraz wyjeżdżam z domu na kolejny semestr. I w końcu boks 😀 trochę się boję, ale z drugiej strony bardzo chcę iść na zajęcia. Zawsze można zrezygnować jeśli mi się nie spodoba.
Dziekuje agnesix :kwiatek: Poogladam sobie pozniej co tam maja.
madmaddie, i jak, podobaly sie zajecia? Co robilas? Opowiadaj 🏇
tunrida, fajne widoki macie! Wypoczywaj i dbaj troche o siebie, niezla hustawke fundujesz organizmowi, ale w sumie ty to wiesz, wiec nie ma co tematu walkowac :kwiatek:
Ciagle nie dotarlam na te wage moja magiczna. A ciekawa jestem co u mnie w organizmie slychac 🙂
Hej dziewczyny! 🙂
Wracam z nowymi pokładami mocy! Po weekendowych szaleństwach dziś jedzenie rozplanowane od początku do końca. Po pracy od razu rozkładam matę i ćwiczę, bo jeśli nie w poniedziałek, to kiedy? 😁
mundialowa podziwiam ja już próbuję od weekendu coś zacząć ale nie mogę się zmotywować
zen pyszności, pyszności 🙂
Dziewczyny, macie może jakieś sprawdzone ćwiczenia na brzuch nie obciążające kręgosłupa 👀? <muszę się wreszcie wziąć w garść!>
tajfunowaa, na początku też ciężko było mi się zmotywować, ale gdy się raz wkręcisz, chęć ruchu Ci zostaje. 😉 Nie jestem co prawda takim pozytywnym hardcorem jak Cierp1enie, zen, czy tunrida, ale po dłuższej fazie niećwiczenia widzę pogorszenie stanu mojego ciała i zwyczajnie mam wyrzuty sumienia. Od siebie, jako od początkującego, mogę powiedzieć tyle - zacznij od samego ubrania dresów i odpalenia jakiegoś programu ćwiczeniowego (jeśli chcesz ćwiczyć w domu) i załóż sobie, że poćwiczysz chociaż 10 minutach. Gwarantuję Ci, że jeśli już zaczniesz się ruszać (choćby bardzo delikatnie), to na tych 10 minutach nie skończysz. :kwiatek:
Mi wysilek fizyczny sprawia przyjemnosc, tak po prostu. Bardzo dobrze czuje sie na zajeciach, super sie czuje jak potrenuje, wkrecilo mnie to na maksa. Wiec dla mnie to nie jest tak, ze chce isc na silownie, bo chce miec szesciopak, bary jak Arni i w ogole chce WYGLADU. Nie, ja chce przyjemnosc 🙂
I pewnie dlatego po prostu lekko mi to wszystko przychodzi, bo nie jest moim celem zaden styl w stylu akcje wakacje, badz piekna w bikini czy cos w ten desen 🙂 Wyglad moj sie oczywiscie zmienia, ale nie zalezy mi w dalszym ciagu na tym, zeby wywalac miesnie na wierzch, jak wyjda i zejde jeszcze z tluszczu, to super, jak nie, to nie 🙂

Wygladam tak i naprawde mam w nosie czy ktos uzna, ze to meska sylwetka z waska talia czy cokolwiek innego, co jeszcze mozna powiedziec, zeby dogryzc. Mam juz swoje lata, za soba ciaze i porod, a wbrew wszystkiemu robie swoje i naprawde jak patrze na siebie, to sie po prostu lubie. I to chyba nie jest popularne. Dla siebie jestem atrakcyjna kobieta, o 😉
zen, dopisz sobie do tego, że przy okazji motywujesz swoim wyglądem, a przede wszystkim swoją postawą inne kobiety do działania. 🙂 Ze swojej strony mogę powiedzieć tyle - pisz i pokazuj się więcej! :kwiatek:
Oczywiście podziwiam w tym wątku jeszcze kilka lasek, które odwalają codziennie ogromną robotę dla swojego ciała (Cierp, tunrida, Wichurkowa :kwiatek🙂, ale wiem, że tak sportowy tryb życia nigdy nie będzie moim. Nie chcę podporządkowywać swojego życia treningom i diecie - chcę się dobrze czuć w swoim ciele, chcę być regularna w swoich małych poczynaniach. Nie mam celu schudnąć 10 kg do następnego lata (choć tyle by się przydało :hihi🙂, chcę regularnie się ruszać. A że z nabieraniem tej regularności stopień trudności ćwiczeń idzie w górę, a ciało zmienia się na lepsze - extra! 🙂
mundialowa, dziekuje! Ja mam chyba podobne myslenie do twojego, uwielbiam byc na silowni i na treningach, ale to nie jest sportowy tryb zycia, widze zycie sportowca- motywatora- i wiem, ze to, co ja robie, jest naprawde w sumie niczym w porownaniu z jego treningami. On jest sportowcem, ja amatorem 😉 Chociaz motywator mnie pyta czemu nie chce wziac udzialu kiedys w jakims sylwetkowym konkursie, bo mowi, ze mam predyspozycje w ciele do budowania miesni i mam sliczna buzie. I spore cycki, co sie sporadycznie zdarza wsrod szczuplych kobiet 😁
zen, koleżanka od x lat trenuje różne style bicia się, ma różne certyfikaty, teraz chyba będzie zdawać na instruktora (ale czego to nie wiem), więc zrobiła mi taki podrasowany trening boksu u siebie w piwnicy, bo akurat była u rodziców. zajebiście mi się to podoba i w końcu jakiś sport do którego mam talent 😁 przekonała mnie, żeby nie iść na klasyczny, tylko kickboxing, więc zapiszę się koło listopada, bo październik mam zapchany 😉
generalnie super, dzisiaj mam trochę zakwasów między łopatkami 😜
tajfunowa, na początku trzeba się zmusić. mnie z trudem przychodził wysiłek fizyczny, z wielkim. do biegania się zmuszałam 3 miesiące, potem jakoś poszło. potem ćwiczyłam z Ewką (masakra, dobrze że moje stawy już o tym zapomniały), przeplatałam różne workouty, potem kolega pokazał insanity, popukałam się w głowę i poszłam, ale 4 miesiące później przyszłam z pendrivem i to było to. okazało się, że potrzebuję dynamicznego treningu, który jest dla mnie sporym wyzwaniem. szybko zauważyłam efekty, niesamowite to było:

i tak sobie piłowałam z rok, niekiedy trochę się roztrenowując, ale teraz doszłam do podobnego etapu jak zen- nie ćwiczę żeby mieć to czy to tak wyrzeźbione, tylko mieć silne, mocne, zdrowe ciało. to się czuje idąc na przystanek, te wszystkie mięśnie które podtrzymują sylwetkę. jak je tracę to się tak "rozłażę", znika elastyczność.
tak trochę stałam się fajterem :P łatwiej mi przychodzi pokonanie trudności w codziennym życiu. treningi dużo dają psychice.
zen, ja w ostatnich miesiącach przemogłam się do ćwiczenia w domu przed laptopem, ale czuję, że przestaje mi to wystarczać. Wiem, że tych programów w sieci są ogromne ilości, ale zaczyna mi coraz bardziej brakować tej atmosfery siłowni, fitnessu w grupach oraz poczucia, że ktoś patrzy na to, czy się czasem nie obijam. 😉 Znalazłam wczoraj fajnie wyglądającą ofertę i coraz poważniej myślę o wykupieniu karnetu. Tylko muszę sprawdzić, czy klub nie jest za bardzo oblegany, bo od każdego słyszę, że ćwiczy właśnie tam, a nie chciałabym stać w kolejce do bieżni czy rowerka. 😁
A ja chce wygladac, wygladac, wygladac i przede wszystkim wygladac. Tylko kiedy sie sobie podobam jestem happy. I nic na to nie poradze. A ze lubie wysilek fizyczny i mam tendencje do popadania w skrajnosci, to moje zycie wyglada tak jak wyglada. I tez mam w nosie co sie ko u podoba. To JA musze sie podobac SOBIE.
Ide zaraz poplywac w oceanie. W koncu! :-) bo jak na razie to nie plywalam jeszcze. :-)
Zazdroszcze wam ze mozecie cwiczyc, mi sie zdrowie tak posypalo, ze dzis mija 4 tydzien bez cwiczen. Czuje sie gruba, na wadze 67 kg, boczki wyszlo... diety tez nie trzymam, musze chociaz za diete sie wziac, ale bez silowni, odechciewa mi sie wszystkiego.
Tunrida, masz przekozacki kostium!
U mnie góry nie wypaliły, bo raczyłam się zepsuć. Szczęście w nieszczęściu moją chorobę "stopuje" wydzielanie endorfin, więc wszelka aktywność która mi sprawia radochę poprawia mój stan. Na wspinaczkę nie ma jednak szans, za duże ryzyko. Ale konno jeżdżę, ćwiczę w domu. Jutro spróbuję leciutko pobiegać 🙂
Z wagi lekko spadłam, ale to tylko dlatego, ze nie jem nic... Więc efekt jo-jo będzie na pewno.
amnestria, trzymaj się chorowitku! :kwiatek:
Wpadam zameldować, że moja dzisiejsza siła pozwoliła mi nawet odmówić najlepszej na świecie milki oreo, która uśmiecha się od 8 rano z biurka koleżanki. A do tej pory mogłam odmawiać wszystkiego, ale nie milki, a już na pewno nie tej oreo. 😁
Cierp1enie, u mnie identycznie, co do słowa 😵 łączę się w bólu :kwiatek: mam nadzieję, że skoro ten tydzień zaczął się dobrze, to i cały będzie dobry...
Skatowałam brzuch tak, że jutro wejdę do pracy z kartką "nie rozśmieszać". 😁 Ale cieszę się strasznie, że się poruszałam. 🙂 Teraz prażę owsiankę na jutro do pracy i spaaaać. Może po wysiłku prześpię noc bez wielokrotnych pobudek. Dobranoc! :kwiatek:
Dwa pytania na szybko:
- czy Anna Lewandowska ma jakieś programy do ćwiczenia w domu? Jeśli tak, to jak oceniacie?
- sprzęt do treningów interwałowych, tabaty - timer z możliwością ustawienia przynajmniej dwóch różnych okresów czasowych. Zegarek z taką funkcją? Tylko dziękuję za porady w temacie aplikacji, nie używam smartfona.
Cierp1enie, u mnie identycznie, co do słowa 😵 łączę się w bólu :kwiatek: mam nadzieję, że skoro ten tydzień zaczął się dobrze, to i cały będzie dobry...
u mnie jeszcze ten tydzien na pewno odpada
trzeba isc robic badania czy jakiejs choroby nie przywleklam do Polski....
Dwa pytania na szybko:
- czy Anna Lewandowska ma jakieś programy do ćwiczenia w domu? Jeśli tak, to jak oceniacie?
- sprzęt do treningów interwałowych, tabaty - timer z możliwością ustawienia przynajmniej dwóch różnych okresów czasowych. Zegarek z taką funkcją? Tylko dziękuję za porady w temacie aplikacji, nie używam smartfona.
* Ma program karate cardio, ale nie wiem czy jest gdzies w sieci dostepny online. Ostatnio byl do kupienia z Viva. Przyjemny program, fajne cwiczenia i sensownie podzielone jest wszystko.
* Nie umiem pomoc, ja uzywam aplikacji, w ktorej wszystko sobie ustawiam, przy czym dla tabaty sa sztywne zasady czasowe. A na tablecie nie mozesz sciagnac czegos? Zegarek to sredni pomysl, ja mam w swoim stoper i jego biore na interwaly na dwor, ale ja je wtedy odmierzam dystansem a nie czasem, wiec zerkanie na zegarek nie jest tak uciazliwe, bo tylko sprawdzam czas pomiedzy rundami.
Ascaiado tabaty interwalow gymboss
O, no wlasnie, sa takie, u nas ktos ma chyba Fit Evolution czy cos w ten desen 🙂 chyba w okolicach 100zl mozna dorwac 🙂
O! ten gymboss to jest to! Dziękuję slojma,! :kwiatek: Urodziny tuż, tuż, to może kogoś namówię na prezentos.
😁
zen, właśnie ten z jakąś gazetą widziałam, ale cena mnie odstraszyła. Jeśli to jej pierwszy program, to pewnie za jakiś czas zaczną się pojawiać kolejne już nie tak drogie. 😉
No, drogi byl, ale dlatego, ze spora czesc odchodu szla na szczytne cele 🙂
Cierp1enie, badaj się badaj, u mnie dzięki przeziębieniu wyjaśniło się wiele rzeczy. Olewałam trochę swoje samopoczucie, bo myślałam że tak musi być i tyle. Pogadałam z lekarką, od słowa do słowa pokierowała mnie na badania i powychodziły niedobory... 😵 teraz dostałam leki i mam nadzieję, że wszystko wróci do normy, bo problemy ze schudnięciem też najprawdopodobniej były spowodowane niedoborami. I przez to przytyłam okrutnie :/
ja wlasnie mimo biegunki tez tyje :/ do tego mam jadlowstret, nic mi nie smakuje, oprocz milki oreo 😉
amnestria, a może tenis?...
Cierp1enie, a co się stało, że Cię tak wyłączyło z normalnego trybu roboty?
help.
mój prawy nadgarstek jest bardzo słaby, a Shaun kreatywny w wymyślaniu nowych wariantów pompek i ćwiczeń w planku.
czym wzmocnić? opaska uciskowa, maści? nie wierzę w suplementy z glukozaminą, dobrze się odżywiam, jestem wegetarianką
pomóżżżcieeee :kwiatek: 🙇
madmaddie, a rozgrzewasz nadgarstki..? 😉 Moje sie wzmocnily po prostu od cwiczenia ich, nic wiecej nie robilam.
Anaa, jak tam na 2xME? Stosujesz sie?
Ja dzisiaj zrobilam bardzo lekki trening, z minimalnym obciazeniem i duza iloscia roznych cwiczen na czas 🙂 Jem coraz smieszniej, sama nie wiem dokad mnie to doprowadzi 😉
