... ślub :) ...
opolanko, ja tylko nierozumiem dlaczego ty dzielisz gosci na waznych i mniej waznych i w ten sposob robisz z noclegami. Albo placisz, albo nie 🙄
może podział nie jest trafiony...
Nie stać mnie na płacenie wszystkim. Nie wybrażam sobie, żeby moja babcia miała płacić za nocleg, ale poniekąd czemu mam płacić dalekiej ciotce, której nawet nie pamietam...?
Dzielę ich na bliższych i dalszych. Może to nie jest dobre, ale nie mam wyjścia.
Mam nadzieje, ze nie bedzie takiej potrzeby, że uda się wszystkich zakwaterować bezkosztowo.
no to po co jest na weselu daleka ciotka ktora nawet nie pamietasz 🤔wirek: ale niewazne, twoje wesele 🙂
niech sie ta ciotka dowie, ze niektorym zaplacilas nocleg, to ci tak tylek moze obrobic, ze hej 🤔
Dla nas nocleg gości był także ogromnym problemem.Cała moja strona to przyjezdni z zachodniopomorskiego wiec koszt by nam wyszedł ogromny, a nie rodzice nie zgodzili sie na takie coś ze goście płacą za siebie.trochę to nie wypada moim zdaniem 🤔
Tak wiec odwołaliśmy wesele i przyjedzie tylko mój chrzestny z rodziną i przenocują u mnie w domu.coś za coś ale ile mam mniej nerwów😀
W poniedziałek jade na przymiarkę sukni.Będzie już koronka i szyfon(albo tafta-nie pamietam).Już mi sie podoba 😅
My naszczęście mamy tylko trójkę gości z daleka.
Ale właśnie problem z zakwaterowaniem gości był kryterium przy wyborze sali weselnej.
Początkowo chciałam wesele gdzieś poza miastem, ale wtedy musiałabym znaleźć nocleg wszystkim gościom a na to nas nie stać. Nie wyobrażam sobie że zapraszam kogoś na wesele i ten ktoś albo musi jechać autem(jak ma), albo nie ma jak dojechać albo musi sobie sam płacić za nocleg.
Więc wesele jest w Warszawie, niedaleko kościoła a i tak będą opłacone taksówki dla gości żeby po ślubie mogli spokojnie dostać się na przyjęcie.
Hotele są teraz bardzo drogie, ja to rozumiem, nie każdego stać na opłacenie noclegu 100 czy 200 gościom. Ale też nie wyobrażam sobie zmuszać gości do płacenia za siebie. Ja bym nie poszła na takie wesele 😉
o ciotkach-nieznajomkach to mi sie przypomnialo
mam bardzo rozlegla rodzine ale ogromnej czesci z nich nie widuje, bo kontakty urwaly sie wraz ze smiercia Babci
ale wiedzialam ze oni wiedza ze "ta corka Mareczka" wychodzi za maz. wiec oczywiscie (z pomoca kuzynki, ktora jest skrzynka kontaktowa) rozeslalismy zaproszenia na slub takze do najdalszych ciotek, ich siostr i ich wiekowych kuzynek, no bo tak wypadalo
i dostalismy taki liscik po slubie, ktorego tresci teraz nie pamietam niestety doslownie, ale chodzilo w nim o to, ze ktoras z szacownych pra-pra cioc sklada nam najserdeczniejsze gratulacje i bardzo zaluje ze nie osobiscie, ale niestety pomylila godzine/kosciol i cala msze siedziala na jakims innym slubie, jednakowoz przesyla nam spoznione ale szczere zyczenia itp ipt
hehe jasne ze mnie nie mogla poznac bo widziala mnie ostatnio jak mialam 5 lat
to bylo przeslodkie, zwlaszcza ze sie z takim wdziekiem przyznala 😀
pigwa zgadzam się z Tobą, ale...
za wesele płaca rodzice i to oni poniekąd wybierają gości. Owszem, nie zapraszamy wszystkich "bo wypada", ale pewne osoby będą, bo będą.
Ja chcę dołożyć wszelkich starań aby nie było takie sytuacji, że tylko częśc gości pokryje sobie koszt noclegu sama. Tych jednostek, którym zapłacę za nocleg jest dosłownie kilka, z najbliższej rodziny, którym nie wypada noclegu nie zapewnić. Mam nadzieję jednak, zakwaterować ich w domu. Ostatecznym będzie płacenie za ich nocleg w hotelu. To są najbliższe mi osoby.
Wszyscy pozostali goście niestety będą musieli zapłacić sami, ale sądzę, że 30 czy 40zł to nie majątek, tym bardziej, że zostaną o tym poinformowani.
ojejku żeby w oklicy mojej sali były noclegi po 30-40zł to wtedy wzyscy przyjedni mieliby noclegi zapewnione 🙁
a tu tylko hotele po 100- 120zl/os 🙁
dzwoniła po pobliskich kwaterach i agroturystyce gdzie ceny oscylowały w granicach 50zł ale tam usłyszałam ze na jedną noc nie przymują 🙁.
Ja byłam na kilkunastu weselach, kilka razy zdarzyło mi sie płacić za nocleg i nie widzę w tym nic złego, jeśli młodzi o tym informują.
Noclegi mamy w hotelu nad salą, z pewnoscią dla wszystkich nie wystarczy. Częśc osob odwieziemy do domów (rodzina mojego narzeczonego jest z okolicy), część rodziny też u nich zakwaterujemy 🙂
Jest to sprawa trudna dla mnie, ale niestety tak musi byc.
noclegi to trudna sprawa zwłaszcza jak miejsce w którym jest sala nie dyponuje pokojami.
my oprócz tego oczywiście bedziemy miec busy i kierowców do dyspozycji, goście nie będą się musieli poruszac własnym transportem w czasie "imprezy", do hoteli i domów zostana także przez nas odwiezieni i przywiezieni na poprawiny.
dziekuje dziewczyny za pomoc. Przymierze Deborahowa sukienusie i w tym samym dniu przywiezie mi tez jakies opcje kolezanka z Wawy. Fajowo 😅
Bede oczywiscie we wszystkim sie fotografowac i pytac o rade 😉 Nie wiem, czy Deborahowa opcja nie wykryje mi wszystkich faldek tluszczu i boczkow... hm...
Ja po prostu robię tak, że jeżeli mam opłacony nocleg przez młodych, to do kwoty jaką wrzucam do koperty dodaję tą kasę jakby za hotel. Nigdy mi się nie zdarzyło, że musiałam płacić za hotel. Ale raz byłam na takim weselu, że błagaliśmy teścia o 12 w nocy, żeby po nas przyjechał, bo: od pół godziny nie było nic - ja już nawet nie wspominam o alkoholu, nie było nic do jedzenia, nawet napojów zimnych! Dodam, że odtransporotwanie ludzi przewidziane było na 4 dopiero...Makabra! Ale za to, wesele było w mega wypasionym zameczku. O i tyle.
my chyba też opłacimy nocleg dla przyjezdnych. no i dla Rodziców obowiązkowo. ci z Warszawy będą mieli zapewniony transport. na szczęście ci przyjezdni to głównie rodzina, więc dylemat czy płacić za nich czy nie właściwie nie istnieje.
a jeśli wybierzemy jakieś miejsce, gdzie noclegi będą za drogie, a mam kilka takich na oku (nocleg ok. 120-140 za osobę) to zorganizujemy tańszy hotel i transport do niego.
w piątek jadę już oglądać pierwsze miejsce🙂 klimat staropolski, wiejski. karczma. wszystko super oprócz tego, że ograniczona ilość napojów, korkowe (ale to można przyjąc, bo cena za talerzyk atrakcyjna) no i brak klimatyzacji, tylko jakiś nawiew. a to będzie początek czerwca, więc klima by się przydała... no ale zobaczymy.
W lipcu byłam na weselu jako gość. Przejechaliśmy ponad 400km w jedną stronę- z Wrocławia pod Jasło. Przyjechaliśmy dzień wcześniej i wieczorem zostaliśmy ugoszczeni poczęstunkiem dla wczesno-przyjezdnych. Ślub odbył się w kościele odległym "przez ulicę" od miejsca weselnego, także mieliśmy pochód weselny 🙂 Na samo wspomnienie jedzenia robię się głodna- było wprost przepyszne, a w tej ilości najadłoby się drugie tyle osób. Ceny noclegów bardzo przystępne, jak się okazało rodzice panny młodej zrobili nam miłą niespodziankę i zapłacili również za nasz pierwszy nocleg. Miło wspominam to miejsce i z chęcią bym tam jeszcze kiedyś pojechała. 💃 Znalazłam nawet stronę:
http://www.wichrowewzgorze.com/res.html
U nas też jest problem przyjezdnych gości. Zorganizowaliśmy nocleg w pensjonacie, gdzie ceny za pokój są 30-90zł. Sami płacimy za wesele, więc staramy się ciąć koszty
A goście będą za noclegi płacili sami? Czy Wy pokrywacie koszty?
Rety, żebym to ja sobie takie cuda potrafiła szyć... albo żebyś mieszkała bliżej 😎
wybrałyście opcję łatwiejszą 😀
rozejrze sie za materiałem i do dzieła
choć nie łudzę sie, ze na mnie będzie wyglądała równie łądnie
No co Ty, przecież masz figurę jak modelka 😎
musze uszyć sobie sukienkę na ślub kuzyna. co myślicie o takiej:
1. http://www.allegro.pl/show_item.php?item=623003974
2. http://www.allegro.pl/show_item.php?item=622616547
Deb,
Jesli wybierzesz nr 2, to KONIECZNIE zadbaj o porzadne wykonczenie przodu, chodzi o podtrzymanie biustu. Ta suknia na zdjeciach nie ma chyba zadnych fiszbin czy czegokolwiek, piersi wisza, bardzo nieestetycznie to wyglada, a tym bardziej bedzie kiepsko sie prezentowac w ruchu i tancu.
W zamian tyl ma ciekawy.
chyba, że ktoś ma biust ... hmm .. mało kłopotliwy, jak ja i nic mu nie wisi :P
Mi też się bardziej podoba 2 i jak już Cię widziałyśmy w tej poprzedniej sukience to wiemy, że z figurą problemów nie masz i będzie leżeć świetnie. Tylko, że właśnie te sukienki są całkiem podobne więc może warto pomyśleć nad 1, bo to zawsze coś innego?
Ale ja i tak chyba bym brała 2 😀
Trzymajcie kciuki dziewczyny, żeby wszystko poszło jutro gładko 😉
U mnie w kościele 2 godziny wcześniej jest pogrzeb, a kościół cały na biało ubrany. Trochę współczuję rodzinie zmarłego, no ale cóż, oby tylko ten pogrzeb mi źle nie wrózył...
repka trzymam kciukasy!! zdaj koniecznie relacje po.
my znaleźliśmy miejsce na wesele 😅
ale byłam w szoku - terminy na czerwiec przyszłego roku już mocno pozajmowane. i to nie tylko sale ale i fotograficy, zespoły... ślub będzie w lipcu.