(...) Stenogramy, pierwszy z brzegu link:
http://www.nizkor.org/hweb/imt/tgmwc/tgmwc-04/Presentation of supplementary evidence on suppression of the Church and persecution of the clergy (Colonel Wheeler) in Austria, Czechoslovakia, Poland; Appraisal of Hitler's "Mein Kampf" as blueprint of Nazi aggression (Major Elwyn Jones)
Nuremberg tribunal, War crimes, crimes against humanity INDIVIDUAL RESPONSIBILITY OF THE DEFENDANTS Introductory remarks Sir David Maxwell Fyfe: Defendant Hermann Wilhelm GOERING (Mr. Albrecht): Crimes against Peace: Consolidation of Nazi power by terrorism: Establishment of Gestapo and concentration camps; Rohm purge of 30.6.34; His Ro1e: in preparing German economy for aggression (Four Year Plan); in acts of aggression from 1938 to 1941. War Crimes and Crimes against Humanity - his complicity: in slave labour programme; in illegal use of prisoners of war; in looting of art treasures; in spoliation of Poland and Soviet territories; In elimination of Jews from economic life and in their physical annihilation.
Defendant Joachim von RIBBENTROP (Sir David Maxwell Fyfe): Survey of his various offices; His responsibility under Count Two: for acts of aggression from 1938 to 1941 Dalej już nie szukam, bo mi się nie chce - dlatego, że dowodów na twoją tezę mogę sobie poszukać - ale tezy brak - więc nie wiem czego miałbym szukać, bo materiał jest obszerny.
Ja się nie zajmuję zwalczaniem propagandy - mając za przeciwnika zespoły fachowców, z ogromnymi budżetami, z dostępem do materiałów źródłowych - z których najistotniejsze są tajne - czy z literaturą propagandową. Oficjalna wersja jest taka, że np. Mengele robił eksperymenty pseudomedyczne - tymczasem najprawdopodobniej były to eksperymenty ściśle medyczne - tyle, że za cenę ludzkiego życia i cierpienia - więc niemożliwe do przeprowadzenia w normalnych warunkach. Dokumentacja tych eksperymentów zaginęła - stała sie najprawdopodobniej własnością któregos z rządów - być może USA - i została wykorzystana przez korporacje lub instytucje medyczne.
Natomiast związek tych eksperymentów z KK - tzn. że Kościół, według twojej opinii inspirował, popierał i czerpał korzyści z wybudowania i tego, co się działo w Auschwitz - to hipoteza, na którą może sobie pozwolić jedynie osoba chora z nienawiści do Kościoła.
Podobnie, jak to że rząd USA przetransportował niemieckich naukowców do siebie - a w Niemczech hitlerowcy pełnili funkcje w gospodarce i polityce - nie ma związku z tezami, jakie stawiasz.
To, co piszesz nie nadaje sie nawet na teorie spiskowe. Zwalczanie absurdu jest niemożliwe - bo jesteś w stanie wyprodukować go w dowolnych ilościach - a i tak nic to nie zmieni w kwestii ocen osób owładniętych manią prześladowczą.
Tzn. to, co jesteś w stanie ewentualnie przedstawić, to osobiste, subiektywne przekonanie, że na podstawie ewentualnej wiedzy incydentalnej można wyciągnąć wnioski dotyczące ogółu.Proces norymberski nie jest w ogólności dobrym przykładem - bo to był proces pokazowy, gdzie trzeba było skazać kilkanaście wybranych osób - a oskarżenie reprezentowali również zbrodniarze odpowiedzialni zarówno za stworzenie ideologii eksterminacji (Anglicy, Amerykanie) - jak i ci, co wyhodowali Hitlera (Amerykanie, ZSRR), jak i ci, co zorganizowali i wywołali II WS (ZSRR). Więc to, co się działo na procesie - ma wartośc poznawczą, ale nie odpowiada nia pytania zasadnicze - kto i dlaczego - czyli o faktyczne przyczyny i motywacje.
Główni gracze - ZSRR - państwo świeckie, ateizm jako element doktryny, USA, Anglia - państwa,które de facto są tworami parareligijnymi (państwo jest kościołem) - z herezją jako religią utylitarną, służącą do panowania nad możliwie dużym obszarem, bez względu na koszty podbitych. Niemcy - hitleryzm, jako ukoronowanie dzieła Reformacji - tj. religia utylitarna, podporządkowana zaborczym celom władcy. Dla Hitlera był to okultyzm zmieszany z pogaństwem - bo to był głupek, wystrugany z kaczana kukurydzy (ale nie wariat) - otoczony takimi jak on durniami, tyle że z uniwersyteckimi dyplomami - mający w tle niemiecki biznes kopulujący a Amerykanami.
Herezja tym sie różni od doktryny KK - że w doktrynie KK państwo jest poniekąd podporządkowane Kościołowi - tj. państwo jest narzędziem realizacji celów człowieka. W herezji jest odwrotnie - religia jest podporządowana państwu (patrz Anglia) - jest narzędziem, za pomocą którego imperium realizuje zbrodniczą doktrynę wąskiej grupy. Herezja nie jest, jak to uczą w szkole odstępstwem od sztywnych kanonów, jakichś przepisów - lecz podporządkowaniem ideologii, uszytej na potrzeby relatywnie wąskiej grupy interesów. Tak było z herezją katarską, z Waldensami - a doskonałym przykładem jest Luter - miernota, wypromowana przez Hohenzollerna, który potrzebował ideologii do stworzenia państwa z własną, prywatną religią jako narzędziem do ekspansji. Doktryna KK jest uniwersalna i nadrzędna - herezja jest utylitarna i podrzędna.
Dosyć dobrze to widać, gdy heretycy walczą ze sobą o wpływy - relacje po II WS pomiędzy dawnymi wrogami są wręcz przyjacielskie - a relacje pomiędzy USA, a Niemcami wręcz ojcowskie.
Tymczasem relacja Niemiec do Polski była taka, że należy nas zniszczyć i zrównać z ziemią - i taka relacja protestantyzmu do Królestwa Węgier czy Polski datuje się od powstania Reformacji.
Luter w 1517 ogłasza swoje "tezy" - a w 1526 Węgry w bitwie pod Mohaczem zostają rękoma Turków załatwione do dnia dzisiejszego - z państwa znaczącego, bogatego stały sie małym nie znaczącym państewkiem. Obecna doktryna państwa niemieckiego - jest taka, jak była - tj. Polska jest czasowo pod administracją głupków, złodziei i brudasów. Nie ma znaczenia, co zwykły Niemiec na ten temat myśli - bo nie on ustala doktrynę. On nas może kochać miłością szczerą i dozgonną - bo i tacy Niemcy są i byli.
Nie można też mieszać pewnych porządków - doktryny z oceną indywidualnych postaw. Tak, jak w KK są grzesznicy - tak wsród protestantów są ludzie zacni i godni szacunku - ale ja nie zajmuję się oceną jakiegoś Kowalskiego, tylko regułami rządzącymi społecznością. Ty natomiast z postaw indywidualnych wyciągasz wnioski ogólne - i tu muszę zgodzić sie z uczonymi radzieckimi - że jest to pogląd nienaukowy, a więc błędny 🙂