Odchudzanie/rzeźbienie ciała- sprawozdania
Milo mi, ze chociaz kogos zmotywuje do ruszenia sie 🙂 Mi sie chce, niezmiennie 🙂
Jestem przed okresem i jakos nie puchne nadmiernie, nie wiem, moze to jednak od duzej ilosci ruchu? Woda na pewno stoi we mnie, bo jak chwile cos potrzymam na nogach, to zaraz mam piekne odgniecenia, ktore nie schodza szybko, wiec cos pod skora siedzi w nadmiarze.
Wlasnie ogladalam na zywo pokaz fajerwerkow w Singapurze, nici z basenu 😁
ja zjadłam miskę sałaty - uwaga, skład: sałata 😉 pomidorki koktajlowe, rzodkiewki i tak z 70g fety... plus sos z łyżki oliwy i całej cytryny, czosnku, pieprzu i soli... Bardzo omnomnom, ale czuję się jakbym zeżarła co najmniej dziesięć razy tyle. Co się dzieje... o.O
zen spocona na siłowni nawet super wyglądasz 😀 ja po samej rozgrzewce wyglądam już jak wciągnięta przez tornado, włosy żyją własną bajką, twarz czerwona 😁
Wczoraj odwiedziłam siłownię w końcu, robiłam abs i poślady z resztą nóg. Podszedł do mnie trener jak robiłam wykroki z hantlami i trochę podpowiedział. Po moich wykrokach czułam wszystko, a po jego już w ogóle mam dzisiaj zakwiasiory na pośladkach 🤣 Jutro z rana jadę zrobić abs i ręce.
Mi tam się dobrze je latem. W sumie to więcej jem latem niż zimą (wtedy przesypiam ile się da). Teraz mam potrzebę jedzenia, żyję zazwyczaj na dużym śniadaniu, owocach i objedzie, kolacja delikatna, ostatnio mam potrzebę jedzenia dużych ilości arbuza przez co w te upały woda mi nie stoi i waga w dół idzie. Ostatnio też zakochałam się w kaszy bulgur na milion sposobów 😍
Brzuch od czasu jak chodzę na siłownię i trochę go pomęczyłam robi się ładny, jeszcze trochę do wypracowania jest, trochę mięśni chciałabym na wierzch wywalić. Nogi niestety jak to nogi są oporne. Czuję, że mięśnie na nich rosną ale chcę jeszcze wytopić z nich ten przeklęty tłuszczyk. No nic, trochę czasu musi minąć.
A teraz jeszcze trochę poćwiczę 😀
Anaa, ja tez zjadlam dzisiaj podobna, ale z kozim serem i kielkami i olejem lnianym, za ktory ostatnio mam ochote zycie oddac 😁
agnesix, bardzo dziekuje! Ja tez jestem czerwona jak cos robie, ale zaraz schodzi. Wlosy to w ogole mam przyczepione do glowy, rozpuszczam je na sam koniec, zeby chwile 'odoklaply' 🙂 Ja dzisiaj na wykroki wzielam po 7.5kg w rece, ale cos czuje, ze za malo bylo 🤔
zen, Ty tu o 7,5 kg, a ja właśnie zamówiłam hantle 1,5 kg, o których wcześniej rozmawiałyśmy. 🙂
O klimę w pracy błagam, bo siedzenie 7 godzin dziennie w temperaturze, która na pewno dobija lub nawet przekracza 30 st. wykańcza mnie na tyle, że po powrocie do domu czuję się jakbym była pijana. A wtedy same chęci do ćwiczeń nie wystarczają...
Ale to na wykroki 🙂 Rece robie miedzy 2.5 a 5. A czasem po 1 🙂 Teraz tak mysle, ze moze powinnam po prostu wiecej serii zrobic zamiast teraz dumac, ze nie bede czula nic jutro, ze zrobilam, bo ciezar za maly. Hmm.
Ale odkrylam cwiczenie na brzuch, ktorego nie zrobie do konca 😂 Otoz lezenie na plasko, pilka fitness miedzy lydki, nogi wyprostowane, unosimy lekko w gore pilke za pomoca nog i opadamy nogami w dol, ale nie dotykajac ziemi- dla mnie masakra. Mialam zrobic 4 serie po minucie i przy koncu drugiej wybuchnelam histerycznym smiechem 😂 ale zamiast tego zrobilam po prostu krazenie zlaczonymi stopami, pozycja ta sama. I jakos poszlo.
Ja wykroki robię z obciążeniem 4,5kg na rękę obecnie, więc dla mnie to też sporawo te 7.5kg 🙂
Dlatego zawsze doradzam hantle możliwe do modyfikowania, bo to się potrafi mocno zmieniać, jak zaczynałam ćwiczyć, to ćwiczyłam z dwiema butlami wody ~1kg każda, potem przez jakiś czas 2kg, potem 3kg i dopiero od niedawna 4,5kg.
Tak tak, doczytałam, że chodzi o wykroki. 🙂 U mnie na ręce 2,5 kg to było za dużo - dwa dni pod rząd i trzeciego nie mogłam podnieść kubka z kawą. 😀
A jeśli chodzi o opisywane ćwiczenie na brzuch, to aż muszę spróbować, czy o ile trudniejsze jest z piłką niż bez niej. 😁
mundialowa, dużo trudniejsze, bo piłka daje Ci dodatkowe obciążenie 😉
Ale naprawde zrobilam uczciwie te wykroki, w ogole solidnie dojechalam nogi i tylek i nie czuje nic. Wczoraj zmeczylam z trenerem rece i je czulam juz po kilku godzinach. Hmmm...cos jest nie tak 😁
Sprobuj z pilka, mnie to cwiczenie zamiata 😜
Ide cos jeszcze zjesc, bo nie wyrobie.
Tyłek szybko się przyzwyczaja, przynajmniej mój. Ja wykroki zaczynałam 3 tygodnie temu z hantlami 3 kg, teraz biorę 6 kg i już czuję, że muszę następnym razem zwiększyć.
Dzisiaj w domu troszeczkę na pośladki, żeby jutro jeszcze czuć. Jutro muszę się trochę wymęczyć, bo w środę albo czwartek przerwa na oddanie krwi. Któraś z Was oddaje regularnie krew? Czy na drugi dzień normalnie wracacie na siłownię? Jak oddawałam wcześniej nie chodziłam jeszcze regularnie na siłownię, teraz się zastanawiam jak to najlepiej rozwiązać i czy ten jeden dzień przerwy między siłownią starczy 👀
Ja wykroki robie ze sztanga 20kg i robie dodatkowo na podescie i tez juz czuje ze to za malo i bede dokladac obciazenia.
agnesix ja po oddaniu krwi nie robię przerw. Ale ja nie czuję nawet, że ją oddałam, nic mi nigdy nie jest i nie było. Jak dla mnie jeżeli nie będziesz czuła się na siłach, to po prostu nie idź i tyle. 😉
Dzisiaj byłam na zumbie, ale nie przeczytałam komunikatu instruktorki, że jej nie będzie i klops. 😵 Spociłam się minimalnie tylko dlatego, że w sali było mega gorąco. A z pani, która prowadziła pot lał się strumieniem i co utwór pytała, czy się zmęczyłyśmy, bo ona płynie. 😵
Ja chyba bede robic wiecej zarzutow lub przysiadow ze sztanga.
Ostatnio po pobraniu krwi poszlam od razu na sale, ale trener mowil, ze powinnam dac odpoczac zyle dzien, dwa. Jest ruszona, od cwiczen sie pompuje, moze byc problem. U mnie nie bylo 🙂
Ja po pobieraniu krwi ćwiczę jeszcze tego samego dnia, ale nie mam doświadczeń po oddawaniu krwi (w sensie w stacji krwiodawstwa).
Za to dzień przed pobieraniem krwi staram się nie ćwiczyć bo raczej jest to dość intensywne ćwiczenie, a podobno takie mogą zakłamywać niektóre wyniki.
A ja w sumie nie mam jakiej partii dzisiaj robic na silowni 😁 Poprawiac nog nie chce, gore mialam robiona przed wczoraj i dzisiaj jeszcze nie jest jej czas 😁 Moze jakies male kardio albo tylko basen i interwaly? 😉 Jakos musze uczcic ostatni dzien urlopu 😜
Ja dziś zasuwam od rana i nie ma mowy o niczym poza ewentualnym bieganiem po 20😲0. I tyle mojego dzisiaj. Tak więc trzeba uważać z papu.
Dzięki za odpowiedzi :kwiatek: w takim razie następnego dnia pewnie się wybiorę i zrobię coś bez rąk bo siniaki u mnie wychodzą często.
Ja ostatnio próbowałam robić przysiady ze sztangą i... nie umiem złapać równowagi tak, żeby ta sztanga się nie chwiała :/ może muszę spróbować z krótszą na razie i poprosić któregoś trenera o pomoc. Jadę zaraz robić abs i rąsie, nie ma obijania.
Dziewczyny, trochę pofolgowałam w weekend: alkohol, grill i jakieś inne nie koniecznie zdrowe jedzenie 😡
Co teraz mogę jeść, żeby się trochę oczyścić z tego świństwa? Jest na tyle gorąco, że i tak nie da się jeść za dużo, ale proszę o rady 🙇
Na śniadanie zmiksowałam banana z mlekiem, na obiad jakaś sałata (sałata, pomidor, cebula i może mozarella), na kolacje duszone warzywa z ryżem. Gdzieś pomiędzy wcisnę jeszcze jakieś śliwki/nektarynki/arbuza. Będzie ok?
ja wracam do was pełną parą, znowu! 😉
na dzisiaj mam: twaróg, rybkę wędzoną(karmazyn), ogórki małosolne, chleb żytni na zakwasie i arbuza w dużej ilości 😉 A, i banany.
lecę programem 2xME, miałam go zacząć już ze 2 tygodnie temu, ale różne rzeczy po drodze mi nie pozwoliły 😉
arivle, pij wodę 😉 organizm sam się oczyści 😉 Wystarczy że będziesz jeść zdrowo IMO.
Anaa, piję, piję, myślałam, że to oczywiste 🙂
Wracam po siłce, jest moc. Siedziałam prawie 2 godziny. Oprócz nóg i abs w standardzie katowałam biceps, triceps i barki. Teraz wracając do domu nie mam siły trzymać się poręczy 😀 jest mi coraz lepiej, zastanawiam się czy nie wprowadzić już jakiejś suplementacji. Jedno co mi coraz bardziej przeszkadza: im większe efekty widzę u siebie tym bardziej denerwuje mnie otyłe społeczeństwo z butelkami coli, frytkami i lodami. Zagryzające batoniki tłuściutkie dzieci. Chyba w pl jest jeszcze za mało programów zwalczania otyłości, zwlaszcza wśród dzieci 🙁
Ja dzisiaj lecę na maraton zumby. 😅
A waga stoi i stoi. 🙁
agnesix- nie tez irytuja zaniedbani ludzie, bo sobie po prostu zdrowie niszcza, ale o ile starsi mnie srednio ruszaja, tak nie znosze doroslych tuczacych dzieciaki.
arivle- woda i arbuz, zero wegli w stylu kasz, ziemniakow, ryzu etc. i nabialu, przynajmniej ja sie tak oczyszczam.
U mnie dzisiaj pelen chill i luz. Czekala mnie mala wycieczka, motywator pytal co dzisiaj robie, wiec zamarudzilam, ze musze jechac poza Warszawe, na co on tylko spytal dokad, jak powiedzialam, to sie zaczal smiac i rzucil 'ok, to widzimy sie na trasie' 😲 Umowilismy sie na stacji benzynowej, w ogole nie sadzilam, ze on dojedzie, ale zjechalam i patrze- jest 😁
No, to mialam zupelnie inny dzien w planach, ale ten, co sie trafil kompletnie mnie zaskoczyl 🤣
Nie mialam w planach treningu, ale zostalam wytalplana w wodzie przez motywatora i mojego syna 😁 Moja mina jak widzialam, ze motywator ma ten swoj blysk w oczach i idzie w moja strone 😁

Pozniej moja marna proby obrony przed nim i jego zarty, ze takie plecy ze sie boi i zaczal uciekac 🤔wirek: 😁 po czym wrocil i mnie wylaskotal na trawie 😉


A teraz ktos tutaj gotowal dla nas kolacje 😉


Jak chcecie przepis, to wrzuce, przepyszne! 😜
na puchniecie od wody polecam sol himalajska 5-6g dziennie dosypywac do wody (ok 4 l) i pic tak w upaly. Kolega mi polecil.
zen to super dzionek byl i pyszne jedzonko om om
Właśnie ubiegałam swoje 45 minut. Pompki i brzuszki to takie tylko dla zasady, bo nie miałam już siły.
I dość.
A ja znów ledwo wstałam na poranne ćwiczenia, ale już po czułam, że mi mało!
Później tak mną nosiło, że pojechałam nad wodę i co prawda tylko 30min, ale bez przerwy pływałam, a nie żadne taplanie i wysmażanie w słońcu.
Po powrocie do domu spakowałam świeżą koszulkę... i poszłam na siłownię 🤣
Trener pokazał mi jak ćwiczyć na jakimś innym urzdzeniu, kazał na początek 10, a jeśli nie dam rady chociaż te 8 minut na najmniejszym obciążeniu. Po 2 myślałm, że zdechnę, po 5 kapało ze mnie i aż mnie pot szczypał w oczy, po dziesięciu zlazłam i zapytana jak tam, z bananem na twarzy wypaliłam, że leje się ze mnie jak ze szmaty i że o to mi dzisiaj chodziło 🤣 Daleko mi do Was, po cichu zazdroszczę wydolności, ale siedząc w domu jej nie poprawię.
Dzień mega! W końcu czuję, że żyję, wieczorem miałam ochotę sięgnąć po lody, ale skończyło się jajecznicą 😉 Nie wiem, jak przetrwam nockę, ważne, że dzień był udany 🏇
Mój facet chyba jeszcze nie ogarnia mojego zapału. Może jak zacznę opowiadać, jacy fajni trenerzy są, to pójdzie ze mną 😀iabeł:
Tylko spodnie z decathlonu już mi się po kilku zajęciach kulkują na udach 🙁 A wydałam całą wolną kasę na spray przeciw owadom dla konia, i w czym ja będę ćwiczyć? Może znacie jakieś sprawdzające się taniości?
-na swoja wydolność pracowałam..no..w sumie, to już można liczyć w LATACH
- ciuchy czasami kupuję na allegro używane. Jakieś czarne spodenki Nike, długość 2/3 lub 3/4 z serii oddychających. Czyli NIE bawełna, ale poliestry. Mają w opisach na metkach "dry fit", czy jakoś tak. Teraz dokładnie nie pamiętam, ale na pewno jest wyraz "dry". Za 25 zeta można już takie nabyć.
Dzięki, popatrzę, jak znajdę chwilę w pracy 🤣
Bo jak mi zapał nie minie, to oj, słabo to widzę 🤣
Krotkie spodenki do cwiczen w h&m zaczynaja sie od 40zl, za 80 chyba sa takie na wypasie. Ja wydolnosc szybko poprawiam bieganiem.
Cierpienie, napchalam sie po uszy, motywator sie smieje, ze bede jesc jak zapasnik, to bede miec tyle sily co on 😉
Ja sie zaraz klade na kanape z filmem odpalonym i kazdy z butelka wody w rece 🙂 Balkon otwarty, przyjemny chlod, zycie potrafi byc cudowne 😍