Każdy, rzeczywiście 😉.
Kiedy rozmawiałam z architektem- konstruktorem, mówiliśmy o konstrukcji "jurty". Akurat taka mi się podobała, na co zareagował zadowoleniem, bo taka kopuła jest najbezpieczniejsza pod katem : wiatru, sniegu, a to sa najniebezpieczniejsze 2 czynniki . Na środku kopuły jest otwór, bo też przeszkasza wiatrowi w wyrządzeniu szkód. Nasz akurat stoi w fajnym miejscu, bo jest prawi cały schowany za dość wysoka skarpą i to z 3ch stron... Czubek tylko wystaje więc zachodnie wiatry się tylko po nim przeslizgują. Zimą śnieg (ale było go bardzo mało poprzedniej zimy), zalegał tylko na środku, im bliżej krawędzi, tym większy spadek i zjeżdżał. Niestety reakcje koni na to są wiadome. Nie wiem ja by się zachowywał taki lonżownik na terenie otwartym (wiatr) ale sądzę, że nie bez przyczyny w historii architektury przesledzić można wiel obiektów o tej konstrukcji i stoją do dziś. Owszem, nie stal, ale cegła (badź co bądć bardzo ciekawy sposób ej ułożenia). A konstruktor był zadowolony zsugestii i łatwo się dogadaliśmy, bo położyłam na stole makietę 🤔wirek: (tak sobie wcześniej marzyłam...).
W kazdym razie od polowy długości dachu, spadek ma taki, że kąt nachylenia dachów hal namiotowych są przy tym dość płaskie. Skoro one się nie zapadają...
Lonżownik SUPER - zapisuję się na listę chętnych do tych panów, co je robią jak tylko wymyślę GDZIE! Serio.
I mam pytanie - jakim cudem na zgłoszenie, wg jakich paragrafów? Jako tymczasowa (6 miesięcy)?
poczytaj:
http://otodom.pl/wiadomosci/prawo/kiedy-budowa-nie-wymaga-pozwolenia-czyli-zgloszenie-w-prawie-budowlanym-id1099.html i dowiedz sieię jak to interpretuje Twoje Starostwo.
U mnie jest tak, ze przed upływem 120 dni (!), jakiś tydzień wcześniej składam dokumenty informujące o rozbiórce wraz z informacja o zamiarze (!) postawienia. Wpisuję tam ustalone z pracownikiem urzędu daty i potem otrzymuję pismo z "pozwoleniem" na postawienie konstrukcji. Dysponując projeltem bardzo dokładnym, zamierzam przekwalifikować budynek na "stale związany z gruntem" czym jest i w tym momencie, bo łopatką betonu spod słupów nie jestem w stanie wykopać.
Zapytam konstruktora jak odniósłby się do innych chętnych. Ale pytania kierujcie juz na prv.