M jak mieszkanie czyli wszystko o urzadzaniu:)

W domu miałam granitowe, w bloku drewniane. Teraz planuję granitowe - wszystkoodporne. Z innymi nie pomogę bo nie miałam doświadczenia.
Proszę doświadczonych voltowiczow o pomoc.
Mam mega głupie pytanie.
Przy przy podpisaniu umowy przedwstępnej sprzedający powinien dostarczyć również inne dokumenty??
Chodzi o wyrys i wypis z gruntu. Stan podatków itp??
Czy w mojej kwestii będzie zdobycie tych dokumentów??
A czy to jest przedwstępna u notariusza?

edit- ale tak w ogóle to zdaje się, ze tylko aktualny właściciel może uzyskać wyrys i wypis.
Aszhar a to mieszkanie od dewelopera? My dostaliśmy papiery dot gruntu od dewelopera, plus jakieś papiery musieli wypełnić na drukach bankowych

Nie wiem jak to wygląda przy rynku wtórnym.
Dzieki za odzew
Umowa cywilno-prawna. Rynek wtórny.
Gdyby to była Warszawa to latanie po urzedach mi nie straszne w sumie.
Jednak do Grójca jeździć mi sie nie uśmiecha tak co chwila.
Z właścicielem podpisujemy umowę w poniedziałek. On co prawda jakieś dokumenty ma ale nie wie jakie to są i czy to wystarczy.
escada, zastanawiam się, czy opcja prostokątów (8szt na całym zagłówku) możliwa jest tylko w opcji 8 osobno obitych paneli, czy nie lepiej np. zrobić maszyną do szycia "wzór", czyli podzielić sam materiał i obić całość, bez dzielenia.
Myślę też czy zagłówek robić tak samo szeroki jak łóżko, czy jednak zrobić tak, żeby jeszcze trochę wystawał.
NO i problem z kolorem, pasował by offwhite, tylko nie wiem jak długo będzie go tak można nazywać 😉
Jak dasz grube wypełnienie to wyjdzie z jednego kawałka.

Co do szerokości to zależy od tego co wolisz, na równi z łóżkiem łatwiej zainstalować.

Jeśli obijesz skajem to można myć normalnie i brud nie wsiaka,  ewentualnie alkantara bo też da się ją wyprać stacjonarnie środkami do dywanów np.
ovca   Per aspera donikąd
10 lipca 2015 21:20
Sluchajcie, czy dzialka budowlana o wielkosci 770mkw jest sensowna pod wzgledem wielkosci i mozna na niej postawic jakas chalupke i miec kawalek ogrodka? Totalnie nie mam myslenia abstrakcyjnego w tym zakresie, a jezeliby sie nam powiodlo, to budowalibysmy sie w moim wymarzonym miejscu  😜


770 mkw to przestrzeń na której naprawdę można stworzyć coś ciekawego. Ja robiłam teraz ogród na działce o powierzchni 400 m2 i udało się (oprócz domu oczywiście) zaprojektować naprawdę fajny kawałek zieleni, trzeba tylko zastosować kilka trików. Ogród można stworzyć nawet na 30m2 😉
Hehe jak pisałam ze będe miała ogródek 15 mkw to super, ale na 770 dom + ogród nie wejdzie 😉
aszhar  Ja podpisywałam wszystkie przedwstępne u notariusza. Właściciele dostarczali wtedy mapkę z wydziału geodezji, wypis z ewidencji gruntów, wypis z ksiąg wieczystych, z gminy wypis z planu zagospodarowania przestrzennego i o nie zaleganiu z podatkiem od nieruchomości. Niczego z tych papierków nie wydadzą jeśli nie jesteś właścicielem, więc to nie Ty powinnaś latać po urzędach. Notariusz daje jako taką pewność, że coś istotnego umyka. Bo czasem w księdze jest np służebność gruntu, a można nie doczytać i się zdziwić. Myślę że wystarczy telefon do notariusza z zapytaniem jakie papierki uzbierać, żeby się umówić na przedwstępną i powiedzą Ci w sekretariacie czego notariusz musi wymagać zgodnie z prawem. Jak kupowałam ziemię rolną, to przedwstępna musiała być u notariusza, bo notariusz musiał dać znać Agencji Nieruchomości Rolnych czy korzystają z prawa pierwokupu. Miesiąc się czekało na odpowiedź, bo taki był ustawowy termin. Także lepiej się podpytać.
escadaJak nie wierzysz, ze wejdzie, to podesle ci cudny ogrod mojego sasiada.Ma chalupe i wlasnie ogrod na dzialce 720mkw  😉
Pandruska ja właśnie nie mam wątpliwości że wejdzie, śmieje się z pomysłów ze to za mały teren 😉
Small Bridge, bardzo Ci dziękuję za rozjaśnienie moich wątpliwości.
Dzwonilam do właściciela domu. Ma wszystko czego potrzebujemy.
Z jednej strony bardzo sie cieszę bo jak nam sie uda w końcu będę mieszkać na " swoim".
Z drugiej strony boje sie jak ja mieszczuch od urodzenia poradzę sobie na wsi.

Dodaje obiekt moich staran
aszhar, o wow, ale wam się przestrzeni zrobi! Dobrze pamiętam, że to wasze mieszkanko takie raczej malutkie jest? Super, kibicuję 🙂
Dzionka, dzięki , kibicowanie sie przyda, kciuki również
Boje się tylko ze sobie tam nie poradzę.
Ale podobno kto nie ryzykuje, ten szampana nie pije.
poradzisz🙂 a to jest widok od jakiej strony? od boku? Nie widać ani normalnego, dużego okna, ani dojścia do domu 🙂 Spory ogródek, fajna sprawa przy dzieciakach 🙂
falabana, u mojej mamy są z marmuru (tzn. ona tak twierdzi, ale możliwe, że to jednak konglomerat :hihi🙂. Nie białe, ale też jasne (powiedzmy, że bardzo jasny szary). Jeśli chodzi o brudzenie - jedyne co, to jak się narozlewa wody przy podlewaniu kwiatków (albo wycieknie ze spodka i się nie zauważy), to się kamień osadza (mamy twardą wodę). Kiedyś taki dość "zastany" kamień (długo w tym miejscu stał kwiatek, a spodek przepuszczał wodę :icon_rolleyes🙂 zmyłam bez problemu - ręcznik papierowy namoczony octem, poleżał na tym z godzinę i zeszło bez problemu, a myślałam, że nie zejdzie nigdy. 😉 No i trzeba uważać z przesuwaniem kwiatków i tak dalej, bo się rysują (płytko i z daleka jest to niewidoczne, jedynie pod światło), ale to chyba jak ze wszystkim. Poza tym są raczej bezproblemowe, nie obtłukują się, są łatwe w czyszczeniu (i poza tym osadzającym się kamieniem nic w nie nie wsiąka). Choć mi osobiście się zwyczajnie nie podobają. 😉 Ze względów estetycznych do domu wolałabym drewno, kamień jest dla mnie za zimny. Ale pewnie praktyczniejszy... W obecnym miejscu zamieszkania parapety mam drewniane, po latach miejscami wytarł się już lakier i widać przebarwienia (ewidentnie w miejscach, gdzie kiedyś stały kwiatki i było mokro, nawet widać okrągłe ślady od podstawek) i rysy/wgniecenia. Z drugiej strony one mają z 15 lat i od założenia raczej nie były odnawiane, a uszkodzenia są raczej powierzchowne.
escada Ups.. jakos tak zartu nie zakumalam  😎 😂  :kwiatek:
nika77, to zdjęcie to rzut z boku ( a dokładniej balkonu mojej rodziny ). W części nie otynkowanej ( dobudowanej ) znajduje się kuchnia i łazienka.

Tu natomiast widać część dobudowaną i główną.
Tam w szeregu są trzy pokoje. Dwa skrajne tej samej wielkości i jeden środkowy ciut mniejszy ale połączony z kuchnią.
Wejscie do domu jest od strony podworka a nie bramy

A tu jest zdjęcie robione od bramy wjazdowej. Jak się dobrze przyjrzeć widać kawalatek ganku 😀
strzemionko   w poszukiwaniu szczęścia przemierzamy cały LAS ;)
13 lipca 2015 10:42
Mam pytanie. Chcę zrobić sobie osobne wejście do domu (dom 2 piętrowy, dzielony na dwie rodziny góra-dół). Mieszkamy na piętrze więc w grę wchodzą schody i jakiś ganek.
Gdzie mam się udać? Jakieś plany robić?
Kiedyś słyszałam, że trzeba plany, geodetę, pozwolenia a później że nie...  🤔
strzemionko- na to co z zewnątrz zmieni wygląd domu, czyli w tym wypadku klatka schodowa musicie mieć projekt, geodetę itp itd. Najlepiej to znaleźć biuro architektoniczne i Wam podpowiedzą trochę co potrzebują aby móc doprojektować tą klatkę.
strzemionko   w poszukiwaniu szczęścia przemierzamy cały LAS ;)
13 lipca 2015 11:47
marysia o, na biuro architektoniczne bym nie wpadła. Dziękuję  :kwiatek:
Dzięki za opinie odnośnie parapetów.  :kwiatek: Chyba zaryzykuję w konglomerat. Drewniane dodatki w domu mam, ale nie chcę przesadzić. Mam jeszcze pytanie do tych mieszkających w domach - jak je ogrzewacie i jak wam się to rozwiązanie sprawdza. Obecnie stoję przed dużym wyzwaniem techniczno-finansowym - instalacja grzewcza, i już mnie głowa boli od zagłębiania tego tematu.
falbana - ja mam konglomerat parapety
parapety marmurowe są trudne do utrzymania - jak postawisz doniczkę, będzie kółko po jakimś czasie i już go nie zmyjesz
ja mam konglomerat - nawet nie marmurowy, ale jakiś granitowy - dla mnie się niczym nie różnią od marmuru (mam białe) - wiec po co dawać kopę kasy za coś czego się ie doceni - chyba, że jesteś mega koneserem "hi-life" i musisz mieć marmury "na pokaz"
ja jestem syfiarzem i wole sobie ułatwić wersję nie brudzącą...
dodofon - absolutnie nie musi być żaden marmur - w sumie to nawet mi się nie specjalnie podoba> jeśli prawdziwy kamień to prędzej granit. Ale celuje w białe, pcv i okleinowych chyba jednak nie strawię, więc zostaje mi konglomerat - i właśnie boję się o te plamy po kwiatkach 😉
falabana, - ja mam normalny piec tzw śmieciuch. w bojlerze jest zamontowana elektryczna grzałka, więc jak jest ciepło mamy ciepłą wodę grzaną elektrycznie. Tanio i prosto. Jedynie co- fakt, że raz na dobę trzeba napalić w okresie jesienno-zimowo- wiosennym.
marysia - a jaka masz powierzchnię domu, jak ocieplony, i jeśli mogę się zapytać, ile wydajesz na ogrzewanie.
Falabana jak dom ocieplony i masz gaz ziemny to ja bym brała gaz.
adriena- ja bym gazu nie chciała.Po pierwsze budzi we mnie strach, po drugie jest drogo.
falabana- do ogrzania mam ok 80 mkw. Mój dom to kanadyjczyk, więc on się składa głównie z ocieplenia- 20 cm wełna i 15 styropian. Wyliczony miałam piec 8kW , ale w zwiazku z tym, że mam kotłownię poza domem mój mąż kupił 15 kW, no ze względu na straty ciepła po drodze,przesadził. Koszt ogrzewania to sezonowo 2 tony węgla/miału + ok 2 metry drewna+prąd.
gazu też nie chce -  z resztą niem am przyłączenia, bo bym zbankrutowała. Mam dom za duży obecnie 160 m2 użytkowych  na parterze, docelowa dojdzie jeszcze 25m2. Konstrukcja 1985 - ściana trójwarstwowa łącznie z około 5cm ocieplenia i tynkiem około 48cm grubości. Strop muszę docieplić - leży warstwa trocin około 20cm ale nie pokrywa całości. Rozważam albo piec na drewno z buforem (ale boję się, że się wykończę tym przygotowywaniem drewna na 2 lata z góry) albo na pellet, ze względu na region polski gdzie mieszkam.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się