PSY

A ja się tak wetnę - w czym szelki są lepsze od obroży ? Roksana ładnie chodzi na smyczy, przy nodze jak trzeba, nie ciągnie... to chyba nam obroża wystarczy ? Nie biegamy póki co, bo czekamy na operację, generalnie chodzimy na długie spacery, gdzie zdecydowaną większość czasu pies biega luzem.

Dzisiaj dolina Drwinki (bardzo szumna nazwa, syf straszny) i park Jerzmanowskich 🙂




W końcu widzę, że schudła 😀
widzę, że ostatnio bordery i owczarki australijskie są bardzo popularne.


Wręcz odwrotnie, "u mnie" wysyp labradorów. Na osiedlu obok jest tylko jeden border, a aussik'a nie doświadczysz. Z mniejszych przodują ostatnio white terrier'y. Owczarki Niemieckie nadal w cenie. Dwa setery, dwa wilczarze. Nawet jeden bulik! Beagle też tylko dwa...
Przez tyle lat miałam przyjemność obserwować rotacje psów i szczerze to więcej jest tych "tanich" ras.

zuza właśnie nad julius'ami się zastanawiam. Problem polega tylko na czym, że nie wiem w jakim wieku musi być pies, aby je nabyć. Pytałam użytkowników i owszem, mają dużą regulację, ale jaki rozmiar na szczenię, co rośnie jak na drożdżach? Czy w ogóle warto - może poczekać?

ushia to mamy podobny gust.

honey dziękuję! To już pojutrze.

dumkowa współczuje przeżyć, ale cieszę się, że wszystko idzie ku dobremu. Powolutku i zapomnicie o tym incydencie.

Edit:
dumkowa przesyłamy wsparcie, trzymajcie się.

maluda co za kluseczki, my naszą yedkę wybieraliśmy z czterech suczek, hodowla była blisko więc mieliśmy możliwość kilkukrotnie oglądać miot, wyboru dokonaliśmy jak dziewczynki miały 6 tyg, wybraliśmy tą którą do nas przychodziła ale też nie była nazbyt szalona jak jej siostra, pozostałe dwie były bardziej skupione na otoczeniu niż na ludziach. Ja odbieraliśmy to szczonki miały 10 tyg i zachowania były podobne, od razu rozpoznaliśmy naszą kulę 🙂 Flata natomiast wybrała dla mnie k_cian i chyba nie mogła lepiej 🙂

Dużo osób właśnie powtarza, że to pies powinien wybrać Ciebie, a nie Ty jego.
Mimo wszystko, nie wierzę w "magię".  😉 Tzn. na pewno sprawdzę bazę zachowań każdego po kolei i wybiorę tego osobnika, który wyda mi się najbliższy ideałowi. Teoretycznie wolę suczki, ale jeżeli będzie miał być pies to będzie.

W ogóle mała "wtopa". Miałam imię na F, okazało się, że miot na K. Zakręciłam się i to nieźle. Ja wiem, że można zmienić, ale...
Ale chociaż raz mogę wpisać się w taką zasadę.
ushia   It's a kind o'magic
10 lipca 2015 15:31
kolebka  - zasadniczo szelki sa do pracy
obroza na spacer 🙂

z moich dwoch,  sucz chodzi na obrozy, równiez ze wzgledu na dlugi wlos - zwyczajnie im mniej paskow tym mniej sie pies filcuje
a psior chodzi na szelkach bo na obrozy mi strasznie ciagnal - jakos na szelkach lepiej, a nawet jak sie zawiesi to korekta przy paskach na klodzie jest dla niego bardziej zrozumiala niz na szyi 😉

niektorzy twierdza ze psy z ras genetycznie ze sklonnoscia do zapadania tchawicy lepiej prowadzic na szelkach (np ShihTzu, z kotrymi moja sucz ma jakies powinowactwo), ale ja twierdze ze lepiej nauczyc psa chodzenia na smyczy bez ciagania 😉

inni glosza ze szczeniaki i podrostki nie powinny chodzic na szelkach bo krzywia im sie lapy
w sumie lapy moga sie krzywic jak szelki sa za blisko lokci i pies je odstawia zeby sie nie obcierac 😉

takze generalnie bez spiny - prowadz psa jak Ci wygodniej 😉
zuza   mój nałóg
10 lipca 2015 15:48
honey  :kwiatek:
kolebka ja nie wiem czy są lepsze.Na codzienne spacery chodzimy na obroży tylko.Szelki kupiłam z myślą o dogtrekkingu.Choć w Miechowie był na obroży.Ubieram też je do linki bo tak mu się nie pląta.Nie wiem czy dobrze kombinuję ale z Ermanem bardzo długo "walczyliśmy" z nie ciągnięciem na smyczy.A "na pasie" chce,żeby trochę ciągnął więc żeby jemu było łatwiej to rozróżnić ma różne "sprzęty" do ciągnięcia i do chodzenia na luźnej smyczy.
Roksi chyba zadowolona ze spacerków przy wodzie 🙂
maludaErman skończył 1,5 roku.Od kiedy może chodzić nie mam pojęcia ale masz to ułatwienie,że to pies rasowy więc wiesz jaką osiągnie wielkość.Jeżeli nie chcesz ryzykować,że wyrosnie to ja bym kupiła rozmiar pasujący na Twoja rasę (dorosłą) i zaczęła ubierać je gdy maksymalnie zmniejszone będą pasować.
kolebka my chodzimy na obroży, a szelki pies ma zawsze założone do pociągów, którymi dojeżdżamy na treningi (lub na inne jeszcze dłuższe podróże).
Założone po to, by szybko usuwać psa z drogi, gdy ktoś idzie taranem i nie ma już czasu na komendę, by pies się przesunął lub cofnął. Nauczyło mnie tego doświadczenie ze zdeptanym na miazgę przez obcas pazurem dzień przed zawodami...
Generalnie Fido nie ciągnie ani na obroży, ani na szelkach, ale w czasie okresu buntu i wszystkiego na 'nie!' lepiej chodził na szelkach. Teraz zapięty jest do obroży, a szelki służą tylko jako ''chwytak'' awaryjny 🙂
No i mam jeszcze dla niego sleedy do ciągnięcia roweru i do biegania, ale tak się rozrósł w klacie, że przestał się mieścić i rozglądam się teraz za nowymi.
Za to Willy chwilowo ciągnie i na obroży, i na szelkach, więc w jego kwestii na razie się nie wypowiadam.
Myślę, że to zależy od psa, sytuacji  i jak Tobie (oraz psu też oczywiście) wygodniej  😀
My akurat mamy takie:


edit: Rul w kwestii borderów i ozików ciężko mi się wypowiadać, bo tych widzę najwięcej z racji uprawianej dyscypliny, ale chodząc po mieście najwięcej widzę ONków- i to niestety tych najbardziej kątowanych i pokrzywionych, co drugi pies to ONek, o dziwo- beagli też dużo widuję no i oczywiście yorki. I jak spotka się inną rasę niż wymienione trzy to już sukces  😁
Wojenka   on the desert you can't remember your name
10 lipca 2015 17:21
zora90, ładne te Twoje chłopaki  😀
Z małym też będziecie śmigać agility?

A propos popularności bc i aussie-kiedyś psy te były jedynie w rękach ludzi zajmujących się psim sportem, teraz zwykły zjadacz chleba, który zobaczy takiego psa na pokazach czy w tv kupuje takiego psa "bo mądry".
Z drugiej strony jak ciężko hodować psy pracujące! Skąd wziąć tylu ogarniętych ludzi dla naszych szczeniąt?
Przepraszam, że tak wpadam ale może ktoś z was był w podobnej sytuacji. Dzisiaj u mojego małego przyjaciele została postawiona diagnoza: zapalenie kłębuszków nerkowych. Czy ktoś spotkał się z tą chorobą u psa? Jak wyglądało leczenie? Jak długo po diagnozie czworonóg jeszcze żył? 
Wojenka dzięki!  🙂
Tak, mały od przyszłego tygodnia będzie jeździł już razem z Fidem na treningi. Obawiam się tylko jak będzie reagował na inne psy i rozproszenia na trenigu i na dojazdy pociągami (czy nie będzie piszczał itd).
Na razie wypróbowany na hopkach i fajnie czai bazę, ale ciężko mi się przestawić na niego z poziomu Largowego i w miarę doświadczonego psa. A on łapie się w Mediumy, także się cieszę, bo w smallach bym z nim chyba nie zdążyła  😁
Haffek pamiętam że pies znajomej był zdiagnozowany z tym samym w wieku ok 6-7 lat, przeżył jeszcze 3. Ale z tego co pamiętam pod koniec, zostawiła psa na parę dni u znajomych którzy się nie stosowali do diety i wskazań i szybko wtedy wylądował u weta. To był pies raczej z tych mniejszych, jakiś sznaucerowaty. Także pewnie mało miarodajny przypadek. Poczytaj na jakiś forach, ale myślę że z dobrą opieką itp to dobrych kilka lat pies będzie żył szczęśliwie 🙂

Dzięki jeszcze raz dziewczyny za kciuki, jeszcze się przydadzą bo widzę że ciężka noc mnie czeka. Robi to wyjątkowo trudny pacjent  🙄
dumkowa Dzięki 🙂 U nas jest o tyle trudno, że pies ma chorą trzustkę i do tego padaczkę. Nie bardzo nieciekawie  😕
abre   tulibudibu
10 lipca 2015 19:17
Czy ktoś z Was podaje psu leki na niedoczynność tarczycy?
Abre, ja podawałam kiedyś Eltroxin, ale to było już parę lat temu.
jak już łaże z aparatem ...
Troszkę w innym temacie, ale... Chciałabym wszystkich serdecznie uprzedzić przed firmą produkującą obroże/smycze/szelki na zamówienie- DogStyle (https://www.facebook.com/pages/DogStyle/251584501590455?fref=ts) sprzedają oni przez fejsbuka oraz na allegro z kilku różnych kont. Zamawiałam u nich szelki wg mojego projektu około roku temu, niby wszystko było ok, czekałam około dwóch tyg, jak było napisane na aukcji. W tym roku popełniłam ten sam błąd, zamówiłam znów. Czekałam 6 tygodni, w między czasie zostałam dwa razy okłamana o niby wysyłce, która nie nastąpiła. Dzwoniłam przez tydzień kilka razy dziennie, nikt nie odbierał, na maile odpisywali po 10 dniach i więcej. W końcu zostałam na odczepnego przeproszona i otrzymałam obroże tyyle czasu później. Jakościowo ok tzn szelki przeżyły rok na szarpiącym się psie, który próbował je zjeść, ale jeśli lubicie własny czas i nie chcecie się denerwować uprzedzam i odradzam. Jestem w stanie czekać tyle czasu ile jest napisane, ale dodatkowy miesiąc to troszkę porażka  😤
maluda powodzenia w wyborze szczeniaka!
Przyznam, że ja z tym nie miałam problemów żadnych, bo wzięłam ostatniego, który został. Całą reszta rozeszła się w ciągu pierwszego tygodnia od ich urodzenia. Tym samym ominęły mnie dylematy estetyczno-behawioralne i pluć sobie w brodę nie mogę, że mogłam inaczej wybrać 😉

Także mam psiego kangura o uszach teriera, który czasami udaje być chartem 😉








abre   tulibudibu
10 lipca 2015 22:07
cervus, obłędny  😍

ajstaf, pamiętasz moze dawkowanie i sposób podawania? Suka ma dostać podobno 150 mg czyli 3x więcej niż się spodziewałam... Psom też podaje się na czczo?
Abre, głowy sobie uciąć nie dam, ale dawałam chyba 3 tabletki 50mg (czyli wychodzi te 150 mg). I na czczo, to pamiętam na 100%. Pies ważył ok 32 kg.
We wrześniu wyprowadzam się do Poznania. Mój starszy psiak zostaje z rodzicami, a ja nie wyobrażam sobie mieszkania bez psa. Wciąż szukam rasy dla siebie i ostatnio coraz bardziej ,,ciągnie mnie" do rasy Boston Terrier. Czy ktoś z was ma psiaka tej rasy?
Chciałabym też zobaczyć Bostona na żywo, bo jednak zdjęcia i filmy to nie to samo. 🙂
zuza dzięki. Zapewne tak zrobię, że kupię i będę czekać jak pies wpasuje się w rozmiar.
cervus wybór o tyle trudny, że jestem na pierwszym odstrzale - cała stawka do wyboru.
A Twój pies przecudowny.

Imię dla psa i suczki już mam. Litera K jest jednak trochę problematyczna.
Jutro o tej godzinie będę już w trasie.
a jak tak trochę inaczej i dość późno, bo już sezon kleszczowy się kończym,ale muszę powiedzieć że bravecto działa  😁
tylko ta cena  😵
Alvika   W sercu pingwin, w życiu foka. Ale niebieska!
11 lipca 2015 14:04
cervus, pięknie sucz ci rośnie 🙂  "rodzinne" spotkanie nad morzem wciąż aktualne?
Ja powoli tracę cierpliwość do młodego. Na ryle pojawił się kilkurazowo halti i po trzecim użyciu skleroza wobec polecenia "stój" magicznie cofnęła się. No niestety, moje kolano mocno ograniczyło tolerancję dla głupawki i pogoni za ptactwem. Kończę również rzeźbić w szelkach ruffweara, CP-tuning nie wygląda może najlepiej, ale działa genialnie. Pochwalę się na żywo.
To jeszcze zdjęcie starszego-prawie-brata:
bajaderka-zorro   But who to fuck am I to dare to accept?
11 lipca 2015 14:15
a jak tak trochę inaczej i dość późno, bo już sezon kleszczowy się kończym,ale muszę powiedzieć że bravecto działa  😁
tylko ta cena  😵


sezon kleszczowy nie kończy się dopóki nie ma temperatury bliskiej zera 😉
Abre-pies dopiero zaczyna leczenie? Od razu mówię, że nie znam dawkowania,  ale pamiętać trzeba żeby zaczynac od małych dawek. W razie czego konsultuj z innyminnym wetemblub wypytaj tego😉
abre   tulibudibu
11 lipca 2015 17:31
Dzięki za odpowiedzi 🙂
Dopiero zaczynamy terapię. Wyniki powinnam dostać w ciągu kilku najbliższych dni, na razie wiem tylko, że wyszła niedoczynność. Mamy dostać receptę na 150 mg (suka waży 32 kg) i powtórzyć badania po 4 tygodniach.
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
11 lipca 2015 19:44
Wpadam na chwilę pochwalić się, że psisko jest już z nami. Napiszę tylko, że jest idealny 😀 Dłuższą relację i zdjęcia zdam jutro.
[quote author=bajaderka-zorro link=topic=32.msg2390158#msg2390158 date=1436620543]
a jak tak trochę inaczej i dość późno, bo już sezon kleszczowy się kończym,ale muszę powiedzieć że bravecto działa  😁
tylko ta cena  😵


sezon kleszczowy nie kończy się dopóki nie ma temperatury bliskiej zera 😉
[/quote]

nawjiększy wysyp kleszczy już za nami, jakieś niedobitki się zdarzaja tylko  😉
Wojenka   on the desert you can't remember your name
11 lipca 2015 20:25
Kleszcze są cały rok!
Suka mi na babeszję zachorowała w styczniu, przy śniegach!

kurczak, foty! 🙂

cervus, Alvika, urocze ryjki!

Relaks sprzed chwili  😎

[img]https://scontent-fra3-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xap1/v/t1.0-9/11665685_1141491702531464_8576239306332752345_n.jpg?oh=3a23640b173ffd9f25f1a7c7c484e806&oe=5624AEC2[/img]
Wpadam na chwilę pochwalić się, że psisko jest już z nami. Napiszę tylko, że jest idealny 😀 Dłuższą relację i zdjęcia zdam jutro.

Jak jest idealny to nie mam więcej pytań, jednak jeszcze zdjęcia!
Kleszcze są cały rok!
Suka mi na babeszję zachorowała w styczniu, przy śniegach!


😲
to ja chyba zazcne cały rok podawać to bravecto, to w mieście to zimy praktycznie nie ma
chocaiż i tak mam wrażenie, że w tym roku jakoś mało tych kleszcz było
Wojenka jaka mina  🤣 wygląda jakby była w raju

u nas historie szpitalne częśc 2, kolejna noc u weta praktycznie. Robi się dusi, katar ma ogromny, dławi się cały czas. Poza tym sam się napowietrza (liże panicznie powietrze) i potem mu się odbija i wyje z bólu. Jest nie do zbadania więc dali mu leki różne..i czekamy. Jak się nie poprawi to musi być znowu usypiany żeby więcej badań zrobić.  😵
Ja sama jestem bardzo chora teraz z antybiotykiem, kolejna noc nieprzespana i ledwo widzę na oczy ogólnie a w opiece nad Robim jestem praktycznie sama. Spaaaać 
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się