muchowo to dochodziło to ekstremów - tak wyjeżdżaliśmy w teren:

a poza tym wszystko w porządku 🙂 zdecydowanie najfajniejszy okres w mojej z Lexusem współpracy, i do tańca i do różańca 🙂 poćwiczyć na płaskim można, wyjechać w teren też, zaliczyliśmy wakacyjny wyjazd u sznurki w stajni, więc i dłuższy transport i brykanie po podlaskich lasach z jeleniami i dzikami 🙂 mogę z koniem zrobić różne dziwne rzeczy, które wcześniej byłyby niemożliwe 🙂