"Nie ogarniam jak..."
Mi na szczęście mama wręczyła podobną książkę, była przy tym bardzo skrępowana. Ja podziękowałam i udawałam obojętność, jeszcze tego samego wieczora łyknęłam ją w całości 😉 A to dziwne było, mama jest bardzo liberalną i otwartą osobą.
A pierwszą książkę w tematyce seksu jaką dorwałam jako dzieciak to była kamasutra z ilustracjami ściągnięta z najwyższej położonej półki w mieszkaniu. Ale to był szok! Kompletnie nie rozumiałam po co ci ludzie się tak mocują ze sobą i to na dodatek na golasa 🙂
Moje dziecko ostatnio dotrwałam ze słownikiem polsko - angielskim.
W tym słowniku są gola baba i goły facet i nazwy części ciała.
I jak to stwierdził - uczy sie angielskich nazw 😁
Czyli się uczy- nie dość, że o ciele, to jeszcze po angielsku! 😜
A ja dostałam od mamy jak nauczyłam się czytać "Księgę ludzkiego ciała", opisane były tam części ciałą człowieka i troche fizjologii, w tym też mniej więcej skąd się biorą dzieci (było opisane, że mama i tata bardzo się kochają i dużo przytulają 😀) opisana mniej więcej ciąża. Wszystko językiem zrozumiałym dla dziecka. Informacje z książki starczały mi na długi czas, a potem zapytałam jak to jest naprawdę z tym przytulaniem i się dowiedziałam 😉
Mnie moj Tato posadzil przed atlasem anatomicznym, objasnil krotko w fachowym slownictwie co i jak, i sama nie wiem, ktore z nas dwojga bylo bardziej skrepowane sytuacja.. 😡
Przeczytałem kilka ostatnich stron, wszedłem do wątku o wyborach, rzut oka na ankietę i parsknąłem śmiechem 😡
Becia23, hm. Tania rozważa: kawa czy herbata 🤣, powiedzmy, że ja: krem czy maseczka 😉
Chyba dopada nas zbiorowy atak głupawki 😀
Hihihi, do glowy mi przychodzil obraz jakichs dziwnych zawodow, ktore to by skutkowaly sperma na scianie/suficie 🤣 - bo zeby miec szanse sprawdzic jak prawidlowo/skutecznie toto usuwac (a jak nie), to trzeba miec wiecej niz jedna plame azeby to ustalic 😀
(Innego wytlumaczenia posiadania takiej arcy nietypowej wiedzy moj mozg nie wykoncypowal :lol🙂
Mi sie wiele z tych pytan z tamtego artykulu podoba, niektore sa bardzo ciekawe i chcialabym kiedys poznac odpowiedzi na nie - ale ja jestem zafascynowana cala "science of sex" 😍
(i tez jestem pewna, ze nikt tutaj nie odpowiedzialby na 100% tych pytan, wiec nie ma sie co smiac 😉)
Jeszcze co do tego Alaskan pipeline, nie jestem przekonana, aby to bylo realne, mysle ze to jedna z tych urban legends, jakie sobie dzieciaki opowiadaja.
Jestem ciekawa, z jakiego stanu jest ten nauczyciel i uczniowe z artykulu - wbrew pozorom wiele stanow jest bardzo zacofanych jesli chodzi o edukacje seksualna, sa na maxa religijne i konserwatywne.
kajpo, dobre!
I byłoby super zabawne, gdyby nie przerażające: młodzi ludzie nie mają pojęcia co to prostata 🙁
prostata? a jak można pomylić plemniczki z jajniczkami? hę?
marysia550, zależy po ilu piwach 😀
I od tego nie grozi szybka utrata życia (za x lat).
Do zapłodnienia dochodzi jak się połączy penis z macicą albo jajniczki sobie polecą 😁 Chociaż taki trochę śmiech przez łzy.
I byłoby super zabawne, gdyby nie przerażające: młodzi ludzie nie mają pojęcia co to prostata 🙁
Kurcze jeden stwierdził że jest na nią za młody 😉
A to widzieliscie?
klyk Z '77 roku.
Genialne!
No ja nie wiem... Takimi opowieściami o tym, jak to poród strasznie boli i jakie jest niebezpieczne, i że przy tym umrzeć można, to co wrażliwszemu dziecku można niezłą traumę zafundować. Chyba bym takie rewelacje zostawiła jednak na później.
safie Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
23 maja 2015 23:08
Nie ogarniam Australii na Eurowizji 👀
safie Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
23 maja 2015 23:22
Mnie zadziwia udział innej półkuli w konkursie piosenki europejskiej 😉
edit: są w pierwszej 10 🙂 (chociaż mam podejrzenia, że niektórym mogła się Australia pomylić z Austrią)
A co Polska w tym roku wystawila? U mnie tylko BabyTV odbiera, wiec w ogole nie jestem na bierzaco 😁
safie Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
24 maja 2015 12:14
Monikę Kuszyńską z jakąś balladką
Ja ogolnie nie do konca wierze w uczciwosc tego glosowania. Przeciez to oczywiste, ze biedne bałkańskie kraje nigdy nie wygraja, bo nie maja warunkow do zorganizowania kolejnej eurowizji. Daja wygrać temu, komu chca przekazac nastepna edycje. No i nie wierze, ze w obecnej sytuacji z tylu cywilizowanych panstw glosy szly na rosje.
Przecież w tym jest więcej polityki niż muzyki.
Nie ogarniam pogo. Co jest fajnego w chamskim rozpychaniu się i obijaniu o ludzi? Nie rozumiem.
O a propo obijania, to nie ogarniam, jak można przyjść na koncert tylko po to, żeby się nabzdryngolić, naćpać, przyjść pod scenę, po chamsku ludzi roztrącając, nie patrzeć na nic, skakać w amoku obijając się o wszystkich wokoło i drzeć mordę, bo inaczej tego nie nazwę "napier**lać! napier**lać!"...
I po raz kolejny, nie ogarniam ochrony, która takich delikwentów wpuszcza (miejsce pod sceną było ogrodzone barierkami, jedno wejście, przy którym bardzo dokładnie sprawdzali kieszenie, torby, plecaki i obmacywali, czy się czegoś ukrytego nie wnosi) i nie reaguje potem także na takie zachowania pod sceną...
A to nie jest idea koncertów rockowych? 😁
Ja nie ogarniam wczorajszej sytuacji: siedzimy całą grupą w schronisku górskim w drodze na szczyt - sporo osób niewidomych, paru wózkersów, ktoś tam bez ręki itp. Przyszła wycieczka szkolna, 3-4 klasa. Dzieciaki pewnie rzadko widują niepełnosprawnych więc patrzą na nas i sypią się pytania do nauczycielki, na co ona "NIE INTERESUJ SIĘ!" 🤔
To były "Dni Ursynowa", imprez otwarta dla wszystkich, różne zespoły, niebiletowana, pełno rodzin z małymi dziećmi.
Niby rzecz dotyczy wyborów prezydenckich, ale nie chodzi mi o to jaki ten wybór.
Oglądam fejsa, przecież wszyscy znajomi, lubiani, fajni ludzie, że różni to normalne.
Nie ogarniam: jest maj, pełno zdjęć dzieci w komunijnych strojach. I ci sami ludzie, ich rodzice piszą: "Straszneee! Załamka! TERAZ będziemy żyć w katolickim kraju! Pora wyjeżdżać (czy coś)." W tym stylu.
O co tu chodzi?
Jedyne, co mi przychodzi do głowy, że wśród znajomych mam masę konformistów, "płynących z nurtem" - jaki by nie był, trochę czasu zajmuje ocena, który nurt jest aktualnie nośny. Pod głównym hasłem: korzyści tak, przykrości (obciążenia) - nie.
Inne interpretacje?
safie Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
25 maja 2015 13:25
halo, albo się boją, że nam tutaj drugi Watykan powstanie, albo sakramenty są w dzisiejszych czasach tylko do odbębnienia i dla prezentów
Ciekawa jestem, skąd takie wnioski w ogóle ktoś wyciąga. Przecież już przerabialiśmy rząd PiSu, prezydenta z PiSu i jakoś drugiego Watykanu nie było. Dlaczego miałby nastać teraz?
Mnie też bawi ta zbiorowa histeria. 🤣
A już najbardziej w wykonaniu ludzi, którzy chrzczą i prowadzają do komunii dzieci, albo biorą/brali ślub kościelny. 🤣