M jak mieszkanie czyli wszystko o urzadzaniu:)
[quote author=maleństwo link=topic=7003.msg2357418#msg2357418 date=1431613074]
Taaa...
Pan przesłał wycenę Miał powiedziane, że budżet wynosi X - max. I że ma nam wypisać szczegółowo, co za ile.
I co dostaliśmy? 3 zdania na krzyż i 'Cena X + 5000". Nosz kura.
Jeszcze pomyślimy. Poszukamy. Może zamiast drewna prefabrykat?
[/quote]
Nie dawajcie "budżetu" od razu. Sprawdźcie kilka firm, bez podawańia ile macie kasy. Tak to kazdy sie dostosuje.
Niestety takie dodatkowe 5-10-15 tys wyskoczy niestety nie raz.... bo coś tam...
Wycena powinna byc mega szczegółowa. Na piśmie.
Tia. Koleżance już po podpisaniu umowy wyskoczył z dodatkowymi 10 tysiacami. Wycofał się dopiero jak zagroziła zerwaniem umowy.
Maleństwo, jak dodo mówi, dokładna wycena to podstawa 😉
Ja nie przewiduje ogrzewania w łazience, małe mieszkanie wiec obejdzie się bez 😉 hehe, jeszcze nie ma umowy a ja już urządzam wszystko w głowie, w sumie salon łazienkę i korytarz mamy obmyslony, brak koncepcji na sypialnie i taras 😉
escada, przemysl temat- chociaz zawsze mozna sobie cos awaryjnie wstawic, co nagrzeje mala lazienke w 3 minuty do milutkiego ciepelka. U nas lazienka jest JEDYNYM miejscem, gdzie byl odkrecony kaloryfer w sezonie grzewczym, reszta skrecona. Nie ma nic gorszego niz rozbieanie sie do kapieli i wychodzenie z wanny/prysznica w ziemnej lazience-brrrr...
edit: a przy dziecku ( nie wiem czy planujesz czy nie, tylko zwracam uwage) to w ogole ogrzana lazienka to podstawa.
Ja bym zrobiła ogrzewaną łazienkę. Nie ogrzewana łazienka to zUo. Nawet mały grzejnik nie pomagał, dlatego u siebie mam grzejnik + kaloryfer. 😁
Mimo, że cały dom hulał ogrzewany i było gorąco , tak łazienka wiecznie zimna ...
to ja wpadłam się tylko pochwalić widoczkiem z okna 😀
escada to bardzo zły pomysł, mała czy nie, będzie tam piekielnie zimno i nieznośnie.
escada koniecznie grzejnik...będą śmierdziały ręczniki jeśli tego nie zrobisz, musi być ogrzewanie.
Też polecam grzejnik - najlepiej taki na ręczniki.
Mówicie? Łazienka ma 5mkw, co w czynszu 😉 rozważe, bo nie wyobrażam sobie w nowym mieszkaniu farelki :hihi
Czasu mamy jeszcze sporo na te rozważania, bo prawdopodobnie będziemy musieli wziąć mieszkanie jeszcze w budowie żeby załapać się na mdm. Okazało się ze ostatni budynek będzie szybciej oddany do użytku niż było w planach. W ogóle ten program to porażka totalna, jest tak nie sprecyzowany ze sytuacja patowa może wystąpić co krok drogi kredytowej, a nowelizacja leży w sejmie od ponad pół roku. Ale skłaniamy się ku temu w budowie również przez korzystniejsza umowę. Czekamy aż skończą kafle na klatce żeby zobaczyć czy jest takie samo 😉
escada, a to tam nie ma grzejników w standardzie? Mamy łazienkę 4,5m2 i nie wyobrażam sobie nie mieć grzejnika. Grzejnik w łazience to podstawa.skąd pomysł żeby go nie mieć?
Dokładnie, przecież w standardzie deweloperskim masz już kaloryfery, a chyba demontować nie będziesz 😉
Z tego co widziałam są w salonie i sypialni, w łazience nie ma. Teraz z bloku tez nie mam kaloryfera a jest ciepło, jednak wiem ze blok a niska zabudowa to co innego. Rozmawiałam z sąsiadami z tego zamieszkalego juz bloku, mówili że są w szoku bo ciągle mają zwroty zaliczek na ogrzewanie, że mieszkania są bardzo ciepłe. Może są zimnolubni 😉
escada,niska temperatura to jeszcze ujdzie, ale grzyba i śmierdzacych ręczników to bym nie ryzykowala.
Escada - ciepłe mieszkanie to jedno, ale nawet w takim w łazience nie ma szans być zimą ciepło bez ogrzewania. Nic Ci tam nie będzie schło, jak będziesz szła rano na siku lub wychodzić spod prysznica to będziesz płakać! U nas na 100m2 grzejniki też w pokojach odkręcone ledwie na 3, w sypialni skręcone w ogóle - a w łazience odkręcone na maksa. Lepiej więc wlicz koszty instalacji grzejnika w koszt wykończenia mieszkania.
Z ciekawości sięgnęłam do starych zdjęć, żeby zobaczyć, jak z tymi grzejnikami w łazience było u nas, bo pamiętałam, że w pokojach sporo żeśmy przenosili - no i wychodzi na to, że w obu łazienkach też.
W małej łazience był tak bez sensu od razu na wejściu, poszedł nad kibelek - bo, jak już wspominałam, to jest toaleta i nie ma potrzeby wieszania niczego na kaloryferze. Btw
yegua właśnie w tej wnęce musiałby być w tej łazience prysznic - trochę ciasno, nie?)

W dużej był z kolei tam, gdzie mamy teraz lustro nad umywalką - poszedł między kibelek a prysznic.

Hiacynta, bez problemu w łazience można nie mieć grzejnika. Ja jestem strasznym zmarzluchem, a grzejnika w łazience nie miałam przez 3 lata, bo....mąż nie zamontował 😉. Problemu nie było, ciepło było, schło wszystko. Łazienka mała - tak na ok. 2,8m2, w bloku, w środku mieszkania. Blok z wielkiej płyty. Ale ja w tym bloku nie mam też kaloryferów w dwóch pokojach - sypialni i biurze męża. Temp., która się tam utrzymuje non stop (nawet jak na dworze bywało -20) to ok. 22 stopnie. W wielkim salonie mam włączone 2 grzejniki z 3 - i to tak na średni poziom.
Na drugim mieszkaniu też miałam podobnie - mieszkanie w środku bloku, między innymi, też przez cały rok powyłączane grzejniki były. Ale tam w łazience czasem włączałam - bo tam potrafiło zaciągać zimne powietrze (coś z wentylacją było).
U mnie w dużej łazience zimą wieje zimnym powietrzem przez spłuczkę 😉 A wytrzymać się pewnie da, ale czy to przyjemność? Myślę, że planując wykończenie nowego mieszkania trzeba myśleć perspektywicznie i nie ma co oszczędzać na tak fundamentalnych sprawach - bo po roku czy dwóch nie będzie się robić rozpiździelu, żeby zamontować kaloryfer.
Poza tym jak człowiek wstaje rano zaspany - zima, ciemno i paskudnie a on jeszcze idzie do zimnej łazienki to mu się chyba odechciewa wszystkiego. A weź wykąp tam zimą dziecko? Nie, brak kaloryfera w łazience budzi mój wewnętrzny sprzeciw 🙂 mimo, że zmarźluchem nie jestem.
escada My też mamy łazienkę o takim metrażu i największym błędem było niedogrzanie przez nas pomieszczenia. Zabrakło kasy na wymianę grzejników, więc w łazience został taki jaki był - ZA MAŁY. Pizgało złem cały sezon i dogrzewaliśmy farelką przed kąpielą lub dłuższym posiedzeniem. Na maksa żałuję, że nie zrobiliśmy ogrzewania podłogowego w łazience. W przypadku przyszłych moich mieszkań w łazience musowo ogrzewanie podłogowe + duży grzejnik na ścianie. Nie zrób tego błędu co my!
Edit:
U mnie w dużej łazience zimą wieje zimnym powietrzem przez spłuczkę 😉 (...)
U NAS TEŻ! Bo zaciąga z garażu, czuć czasami spaliny i fajki, które niektórzy w garażu palą. Ciąg pod piecem również jest tak zrobiony, że zaciąga z zewnątrz powietrze, a nawet wieje z drzwiczek do zaworu mieszkaniowego od wody.
Dokładnie, ja mimo że jest maj, ogrzewanie podlogowe rano i wieczorem mam wlaczone (łazienka ok 7m).
Hiacynta, ale u na było wszystko do podłączenia grzejnika tylko... nie było sensu. Podłączyliśmy bo się walał w pokoju za drzwiami bez sensu. Serio jak mam w domu 22 stopnie min a łazienka jest jeszcze cieplejsza (nie pytaj jak) to nie widzę potrzeby. I ten grzejnik jest wiecznie zimny, bo ja zmarzluch jestem, no ale bez sensu grzać nie będę, bo co mam potem włączyć wentylator, żeby chłodził? 😉
epk, u Ciebie jes ciepło, ale nie wiadomo jaka będzie łazienka w nowym. Osobiście wolałabym nie ryzykować.
Zwłaszcza, że blok blokowi nie równy nawet u jednego dewelopera.
Dziewczyny, ja sie jak najbardziej zgadzam z tą wyceną! Dlatego facet nas nieźle wpienił, bo wyszło, że te dodatkowe 5 tysi to ot tak sobie...
Chyba mu jednak podziękujemy, bo nie idzie się po ludzku dogadać i przyatakujemy nasz drugi typ. Trochę pokalkulowaliśmy i chyba uda się jeszcze taniej, no i inny projekt domku będzie. Mój mąż już ledwo śpi, tak myśli 😉
No dobra, założę grzejnik specjalnie dla was 😁 a tak serio to chyba jestem przekonana, tylko nie mam pomysłu, gdzie. Ale na to będzie czas, najważniejsze to sprawdzić czy jest tam instalacja pod montaż.
We wtorek prawdopodobnie zobaczymy mieszkanie docelowe mimo że jest jeszcze w budowie, to sprawdzę co z tym ogrzewaniem. Standard deweloperski jest tu raczej mocno biedny wiec cudów się nie spodziewam 😉
Mam przeciek, że dostaniemy pozytywne warunki zabudowy na 100% 😅 geodeta już lata i mierzy, mapki zamówione, podania w wodociągach i energii złożone 🙂 geolog zamówiony na czerwiec. W sierpniu/ początek września powinniśmy już mieć pozwolenie na budowę 🙂 rany, ile daje znalezienie właściwej osoby! sami byśmy się z tym chrzanili do grudnia chyba... latam pod niebo, totalny zastrzyk pozytywnej adrenaliny 🏇
Gillian, łiiiii! Dobre wieści!
Ja w WC nie mam grzejnika i jest piekielnie zimno :/
To tylko 3,95mKw a wieje chłodem. Deweloper nie zrobił a my nie pomyśleliśmy wtedy o tym i jest zonk. Dobrze ze łazienkę mamy cieplutką.
No dobra, założę grzejnik specjalnie dla was 😁 a tak serio to chyba jestem przekonana, tylko nie mam pomysłu, gdzie. Ale na to będzie czas, najważniejsze to sprawdzić czy jest tam instalacja pod montaż.
We wtorek prawdopodobnie zobaczymy mieszkanie docelowe mimo że jest jeszcze w budowie, to sprawdzę co z tym ogrzewaniem. Standard deweloperski jest tu raczej mocno biedny wiec cudów się nie spodziewam 😉
Grzejnik z opcją włączania do kontaktu, bo poza sezonem zimowym to prądem będziesz dogrzewać. Ewentualnie maty elektryczne pod kafelki na podłodze, jeśli nie masz miejsca na grzejnik. Absolutnie nie rób łazienki bez grzania bo będziesz kląć na czym świat stoi. Nie ma nic gorszego niż zimna, wilgotna łazienka w sezonie nie grzewczym..
Hiacynta, w łazience to panele? Jakie?
cranberry, obstawiam, że kafle.
Btw yegua właśnie w tej wnęce musiałby być w tej łazience prysznic - trochę ciasno, nie?)
Ciasno, ale i tak wybrałabym prysznic i wannę w osobnych pomieszczeniach. My mamy tylko wannę, bo na 4,5m2 nie dało się zmieścić obu i mieć dwóch wc, a i pralka też jest w łazience.