M jak mieszkanie czyli wszystko o urzadzaniu:)
No ale po dzisiejszej nocy... Strwierdziłam, że juz czas i jutro jedziemy po nowe łóźko. Ktoś z Was ma łóżka z IKEI? Polecacie materace? My mamy tę ich sofę beddinge już od 5 lat i na tym spaliśmy do tej pory. No ale już jesteśmy starzy to i plecy zaczęły potrzebować czegoś innego, wstajemy połamani jak drzewa. 🙂
Materace polecam z Janpolu, za dobry materac niestety trzeba trochę wybulić, ale warto, bo człowiek wstaje z łóżka jak nowo narodzony i plecy nie bolą.
Szafirowa w tym po pierwsze ze powiedzieli nam ze są wszystkie w tej samej cenie, a to co jest wystawione taniej ma bordowa elewacje tarasu i średnio mi się ona podoba.
Ściągnęłam ogłoszenia gdzie widać różnicę ceny i będę tam w poniedziałek pytać o co chodzi.
Słuchajcie, zainteresowalo mnie pewne ogloszenie i mam pytanie do kogos, kto 'przerabial' analogiczna sytuacje- jak wyglada kwestia wynajmu mieszkania/domu do wykonczenia- czyli wymagajacego konkret remontu=nakladow. Dajmy na to ze szacunkowa kwota do wlozenia to jakies 50tys. Wynajmujacy ceni sie powiedzmy 1000zl/mies. To teraz jak to wyglada? wynajmuje sie takie miejsce, placi ten 1000 i dodatkowo wklada ta kase, ktora w razie rozwiazania umowy odlatuje w niebyt? Czy np. praktykuje sie takie cos, ze wklada sie jakas kase (udokumentowana oczywiscie) i ta kasa idzie na poczet wynajmu- czyli np wlozone 50 tys to w tym przypadku bloby 50 miesiecy wynajmu? Czy np kasa sobie, wnajem sobie a w przypadku rozwiazania umowy zwrot kosztow (czyli tych 50 tys)? Czy moze jeszcze jakos inaczej to sie zwykle zalatwia. Ktos moze zaspokoic moja ciekawosc?
szafirowa aha. W sumie to jestem w stanie go zrozumieć ze jemu wygodniej w bloku i dobrze tak jak jest.
Szafirowa my mamy najete mieszkanie taniej wzamian za oddanie go w lepszym stanie niż zastany. Niestety nie wiem jak się tu zabezpieczyć żeby cię zaraz po remoncie nie wywalili. U nas wchodziły w grę stosunkowo niewielkie kwoty wiec poza umową najmu remont ustaliliśmy na gębę.
escada, a, jesli mozesz oczywiscie, powiedz mi jak to jest z Twoim lokalem pod dzialalnosc- tez wynajmujesz, prawda? I tam w sumie musialas robic generalke. Jak to jest rozliczane?
szafirowa, myśmy kiedyś wynajmowali chatę za grosze, pod warunkiem, że najemcy będą sobie pomału remontować - za kwotę x. W materiałach, bez robocizny. Ludzie byli dość uczciwi - wystarczył nam zeszyt zapisywania wydatków. O coś tam był spór przy ich wyprowadzce - zamontowali coś, czego nie chcieliśmy (a uprzedzaliśmy), ale skończyło się tak, że wzięli z sobą.
Natomiast przegapiłam ważną sprawę - ogród. Zastaliśmy 1/3 ładnych roślin, które zostawiliśmy 🙁 Nie wiem, czy im nie pasowały, czy skrajnie zaniedbali, czy zniszczyły się np. przy poprawkach w elewacji. A może... ich mamusia przeniosła na swoją działkę 🙁. Byłam wściekła, ale dużo się odrodziło z czasem.
Ważne jest dokładnie umówić się wcześniej - i nawet drobiazgi mieć na piśmie (bo pamięć bywa zawodna 😉).
Kobity, co myślicie o bielonym drewnie na suficie w kuchni? Przy wstępnym remoncie odsłoniliśmy strop drewniany- piękne bele z deskami. Chcę to bielić, ale z dość lekkim kryciem, tak, aby rysunek drewna było zdecydowanie widoczny, ale TŻ jest za olejowaniem tylko (więc sufit byłby jeszcze ciemniejszy) i kilka osób też odradza, że szkoda teraźniejszego efektu. Ja kocham bielone drewno, poza tym, widziałam ile optycznie zmniejszyła się kuchnia przy odsłonie drewna (wcześniej biały sufit). Spotkałyście się/ macie bielone drewno w domu?
No i wymienili mi szkło na szafce w łazience na sensowne - przy okazji zorientowałam się, skąd fakap - bo próbki lacobeli są na przezroczystym szkle, a blat to była powłoczka na szkle-szkle, na wskroś zielonym...
Mam nadzieję, że suma na fakturze nie wzrośnie, jakby co będę się kłócić, bo to nie nasza wina, że perłowe okazało się być zielone!
Szaf widzę nikt nie skomentował, chyba mam mało re=voltowy gust 😉
A z innej beczki: czy znacie jakieś sprytny sposókb na pochowanie szczoteczek do zębów/płynów do płukania ust/maszynek i pianek do golenia - tak, żeby nie musiały stać bezpośrednio na umywalce, a jednocześnie był do nich łatwy dostęp? Chowanie w szufladach odpada, bo znając nas nie będzie nam się chciało tego robić - a jednak strasznie to szpeci łazienkę, taki bałan na widoku
escada w której inwestycji macie upatrzone mieszkanie?
Hiacynta, u nas szczoteczki stoją w wysokim kubku na umywalce (ledwo wystaję), a płyny, pianki i takie tam są w wiszącej szafeczce koło umywalki plus - co dla mnie jest bardzo wygodne - w wiklinowym głębokim koszyku stojącym na pralce koło umywalki. N umywalce stoi tylko ten kubek ze szczoteczkami i drewniana mydelniczka.
I widziałam szafy, podobają mi się 🙂
lenalena, jeśli taki bielony sufit pasuje ci do klimatu mieszkania, to ja bym robiła - podoba mi się bielone drewno i faktycznie dodaje światła i przestrzeni.
ciemny sufit obniży pomieszczenie, chyba że bejca jasna. Ciemnego bym się nie bała na 3 metrach chyba 🙂
Szafirowa miałam w umowie zakres robót do wykonania, termin i odbiór techniczny. W zamian jest klauzula ze mogą mnie przez 5 lat wyrzucić tylko z określonych powodów (nie płacenie, remont budynku i kilka innych). Wszystko za cenę najmu wylicytowana na przetargu. Umowa ma chyba 16 stron 😉 i szczerze gdyby nie miejsce, cena która udało mi się osiągnąć i to ze szybko 50 mieszkań komunalnych nie wysiedla to bym się nie zdecydowała, bo umowa jest tak zrobiona ze oni maja sporo praw a ja prawie żadnych, nie było też możliwości negocjacji zapisów. Odpukać od trzech lat nie mam problemów mimo niekorzystnej umowy. Ale moim wynajmującym jest miasto a nie osoba prywatna.
Ovca poszło pw 🙂
[quote author=sandrita link=topic=7003.msg2352936#msg2352936 date=1431062332]
No ale po dzisiejszej nocy... Strwierdziłam, że juz czas i jutro jedziemy po nowe łóźko. Ktoś z Was ma łóżka z IKEI? Polecacie materace? My mamy tę ich sofę beddinge już od 5 lat i na tym spaliśmy do tej pory. No ale już jesteśmy starzy to i plecy zaczęły potrzebować czegoś innego, wstajemy połamani jak drzewa. 🙂
Materace polecam z Janpolu, za dobry materac niestety trzeba trochę wybulić, ale warto, bo człowiek wstaje z łóżka jak nowo narodzony i plecy nie bolą.
[/quote]
Dzięki! :kwiatek: Mam w mieście 3 punkty ich dystrybucji to sobie podjadę sprawdzić. 🙂
[quote author=adriena link=topic=7003.msg2353747#msg2353747 date=1431164744]
[quote author=sandrita link=topic=7003.msg2352936#msg2352936 date=1431062332]
No ale po dzisiejszej nocy... Strwierdziłam, że juz czas i jutro jedziemy po nowe łóźko. Ktoś z Was ma łóżka z IKEI? Polecacie materace? My mamy tę ich sofę beddinge już od 5 lat i na tym spaliśmy do tej pory. No ale już jesteśmy starzy to i plecy zaczęły potrzebować czegoś innego, wstajemy połamani jak drzewa. 🙂
Materace polecam z Janpolu, za dobry materac niestety trzeba trochę wybulić, ale warto, bo człowiek wstaje z łóżka jak nowo narodzony i plecy nie bolą.
[/quote]
Dzięki! :kwiatek: Mam w mieście 3 punkty ich dystrybucji to sobie podjadę sprawdzić. 🙂
[/quote]
Ja mam bodajże Andromedę z Janpolu i po prostu uwielbiam ten materac. Mamy łóżko 180 cm, wiec kupiliśmy 2 po 90 cm żeby nie mieć problemów z obracaniem materaca. Z takim tipsów to jeśli waga pomiędzy partnerami jest duża, to warto kupić 2 osobne materace.
sandrita, my mamy ten i jest naprawdę fajny. Znajomi nam go polecili.
Ikeowe też dają radę.
materac hypnosHiacynta, szafy bardzo ładne, no i duże, nie? Zazdroszczę pokoju-garderoby.
Dzionka gratulacje! :winko::
Escada, te mieszkania mają taki sam układ, na tych samych piętrach, są na te same strony świata itp. ???
Czasem jest jakiś mały szczegół, jak np. to że sąsiednie mieszkanie jest narożne (większy koszt ogrzewania, więc czasem nieco niższa cena).
BTW sprawdzałaś plan zagospodarowania przestrzennego w pobliżu "swojego" mieszkania? Jeśli są tam puste działki w okolicy, to koniecznie sprawdź. Naszym sąsiadom z inwestycji obok stawiają właśnie 17-piętrowiec za oknami. A plan był jak kupowali, więc mogli to sprawdzić.
a to Stójków koło Lądka Zdroju - Kotlina Kłodzka Wiedziałam że to nasz Dolny Śląsk 😀, bosko! 😍
Same mądre głowy tu widzę! 🙂 W związku z tym baaardzo proszę o pomoc. Mam problem z układem sanitariów w łazience na poddaszu. Łazienka 4,3 x 4,3. Chcieliśmy wstawić tam i wannę i prysznic. Niestety im więcej czasu na to patrzę tym bardziej absurdalne pomysły mi do głowy przychodzą. Na rysunkach są jakieś propozycje, oczywiście całkiem luźne, bez uwzględnienia potrzebnych odległości, sprzęt też przypadkowy, tylko z wymiarami konkretnymi. Sam układ. Nie sądziłam, że to będzie takie trudne 😵


[img]
https://lh6.googleusercontent.com/SGkIa0WBAU4Oru9bcNjG33Gvgt2WKivm49GK9FdK6Pc=w607-h556-no[/img]
umywalkę bym dała koło wejścia, z niej się najczęściej korzysta. Prysznic może wejdzie na ścianie z wanną? Albo wanno - prysznic? W narożniku koło drzwi dla mnie najgorszy układ. Zawsze coś się naleje, a to trakt komunikacyjny. Dwa robi się tunel.
nie wiem, czemu nie umiem edytować.
W mieszkaniu tak mam, że na wprost drzwi wanna i kabina, po bokach drzwi umywalka i wc
Zelmutek, z architektonicznego punktu widzenia rozklad jest bez sensu.
Po co najcześciej idziesz do łazienki??
Sikać albo umyć rece. I te rzeczy powinny byc najbardziej dostępne.
U Ciebie ubi jest najdalej. Nie ergonomicznie.
Wanna narożnikowa zajmie full miejsca - ten narożnik zabudowany. Tez bez sensu.
Jak w ogóle masz piony? Bo to tez mega ważne. I gdzie masz komin?
Jeśli one juz są nie mozesz sobie z sedesem latać po całej łazience bo moze ńie byc spadu.
Ja bym podzieliła na czesc użytkową (umywalka kibel) i łazienną (wanna, prysznic)
Czy planujesz tu pralkę, inne rzeczy?? Typu szafa?
Matko, jakie to wszystko oczywiste ale jednak musiał powiedzieć to ktoś z boku 😁 Dzięki Dodofon. Jeśli chodzi o sedes, jest pełna dowolność jeszcze. Pralki najprawdopodobniej nie będzie w łazience, szafki chciałam raczej dostosować do reszty bo z nimi jednak jest większe pole manewru. Prysznic na ścianie z oknem nie może stanąć, facet może swobodnie stać przy sedesie ale z prysznicem byłby już problem.
łazienka ma 4x4?? to 16 m kw. Czyli mega duża.
Zakładam, że ma skosy??? Bo poddasze??
czyli też musisz brać pod uwagę, że np wstając z ubi nie walniesz się w głowę 😉
Co do pralki takie decyzje trzeba podjąć przed robotą (prąd i rozprowadzenie wody)
Teoretycznie ja bym zrobiła tak gdyby nie było skosów. (bo nie wiem jak są)
i vis a vis masz wannę - pod oknem, wannę zwykła, nie narożnikową długa na 180 cm, szeroką na 80 cm. To duża wanna.
na prawej ścianie prysznic - nie kabina, ale szyba, bez brodzika, spływ liniowy
na lewej od wejscia - po pierwsze umywalka i druga ubi.
Dzięki dziewczyny!!! Adriena, a nie przeszkadza Wam łączenie materacy na środku? 🙂 Pytam, bo my często kotłujemy się na środku i w poprzek, i jakoś nie wybrażam sobie dwóch osobnych materacy w naszym przypadku. 🙂 Choć myślałam o tym. Myślałam też o tych dużych, ale dwustrefowych tak jakby. Właśnie dla każdego coś innego. 🙂
Yegua, takie same są, żadne skrajne strona ta sama. Przestrzeń wokół najbliżej jest juz zagospodarowana, to środkowy budynek.
Sprawa wygląda tak ze mówili na miejscu ze są takie same i w tej samej cenie a tu bach, w necie jedno 10tys tańsze...
Zelmutek, poza tym oglądaj dużo aranżacji w necie, zobacz jak się teraz projektuje łazienki.
Do tego może umów się w jakimś salonie łazienek z architektem aby Ci za darmo (w wielu sklepach to robią) zrobił Ci projekt.
Będzie on jakości podobnej do twojego, ale architekt wie, że np przed kibelkiem musi być x cm aby wyprostować nogi, i jaka musi być odległość żeby "godnie usiąść", doradzi też jaki szeroki powinien być prysznic itd.
a jak to jest z architektem? podobno musimy mieć, na razie się rozglądamy. Kiedy będzie potrzebny?
nie wiem, czemu nie umiem edytować.
W mieszkaniu tak mam, że na wprost drzwi wanna i kabina, po bokach drzwi umywalka i wc
popieram. Poza tym umywalka powinna być daleko od toalety, tak aby nic nie "pryskało" na stojące na umywalce np. szczoteczki do zębów.
adriena, umywalka daleko od toalety? Chyba we wszystkich znanych mi łazienkach jest obok albo vis a vis i jest to raczej logiczne.
w sumie też nie wiem co ma "pryskać"
jak się siedzi to raczej całym jestestwem się zakrywa dziurę
jak się zrobi to sie zamyka klapę i spłukuje - więc co ma sie "bryzgać"??
przy myciu kibla?
Dodofon założyłaś, że wszyscy zamykają klapę przed spłukaniem. Znam osoby (mój brat), który robi na odwrót, albo i nawet spłukuje i klapy nie zamyka w ogóle. Wtedy to faktycznie może i pryskać. 😀