brzezinka, no pewnie, niech uczy facetów, żeby nie przeginali
amnestria, dziękuję :kwiatek: No i właśnie takie profi-treningi są - rozsądne 😉 Ile ja bym dała, aby tak ktoś mnie kiedyś przelonżował.
budyń, Millie ma około 155 cm, dokładnie jej nie mierzyłam.
tulipan, mam nadzieję, że Millie kiedyś będzie taka napakowana, jak ta twoja Kasia 😉
Sankaritarina, majówka tuż-tuż, czemu nie sprawisz sobie prezentu i nie kupisz paru jazd w jakiejś profi - stajni, gdzie faktycznie cię wymęczą na tej lonży? 😉
asds, hmmm, ikatarina - podoba mi się 😁
A ja w końcu mogę sobie normalnie pojeździć własnego konia 😀 miałam dać Millie tydzień wolnego w nowej stajni, ale amant oddał jej kopniaka w nogę i spuchła jej, niestety 🙁 Okładu zrobić jej nie mogę, bo jest w takim miejscu, że zaraz by spadło, więc zamiast tego postanowiłam to trochę rozchodzić. Millie nie przejęła się tym zbytnio, nawet tygodnia jej tu nie było, a od razu się baaardzo uspokoiła, zupełnie inny koń. Widać, jak poprzednia stajnia ją stresowała.
No i ta ujeżdżalnia - w końcu jazda ma jakikolwiek sens:

Dla porównania - kawałek podłoża z poprzedniej ujeżdżalni - ostatni tydzień to już tylko się terenowałam z Millie, żeby jej nóg nie urwać

Wszyscy w nowej stajni zachwycają się Millie, tylu pochwał to ja nigdy nie dostałam. Najbardziej się podoba wszystkim jej maść i kłus. Ciekawe, czy mają na miejscu kamerzystę albo fotografa 😁