budyń, Czemu felerna? Wygląda spoko. 🙂
tulipan, Oj wieeem, żartowałam. Jeździć każdy może, trochę lepiej, lub trochę gorzej... 😉 A jak jeździ tak jak ja, od trzech lat średnio raz na miesiąc, to wychodzi zdecydowanie druga wersja.
W każdym razie chciałam pokazać bardzo sympatycznego i urodziwego moim zdaniem konia, należącego do
kasbeg - Borneo. Mniejsza o mnie na nim. 😉 Byłam u
kasbeg w spontanicznych odwiedzinach i spontanicznie wbiłam się z ledwością w jej bryczesy, bluzę, kask i zasiadłam na chwilę na jej koniu. I jeszcze uzyskałam +10 do profesjonalności za moje profesjonalne trampki na nogach, no ale cóż... 😉
A zdjęcia zrobiła
Quendi. 😀 Taki mini forumowy zlot się zrobił.
Ja się zziajałam przez tą chwilę jazdy bardziej od Borneo, który ma u
kasbeg raj na ziemi, bo bardziej jest koniem ozdobnym niż użytkowym. 😉
Podobnie jak moje Szoguny i Hagiwary w Mielnie.

Z resztą widać tą powagę i nadludzki wysiłek malujące się na obliczu mym. 😁

I poklepy: