Kącik Rekreanta cz. VIII (2015)

maleństwo   I'll love you till the end of time...
03 kwietnia 2015 16:48
kujka, uf, to dobrze, ze już po wszystkim i chyba dobrze, ze zostaje na obserwacji - lepiej dmuchać na zimne. Jakie teraz postępowanie? Kiedy ma szansę wrócić pod siodło? Czeka Was jazda na haku, czy czeka się do całkowitego zagojenia i wtedy normalne kiełzno?
Averis   Czarny charakter
03 kwietnia 2015 16:54
Żil Żelazna Żuchwa (oczywiście serdecznie współczuję, ale sam Żil ma do siebie dystans - w końcu dwa dni chodził ze złamaniem). Nie wiem jakim trzeba być hardcorem, by z pękniętą żuchwą jeść i j chodzić pod siodłem. Pozostanie to zagadką ludzkości. Jak to mówią gorole - jeszcze będziemy się z tego śmiać. Zdrówka  💘

[img]https://fightsportasia.files.wordpress.com/2012/03/2usa6at.jpg?w=300&h=200&crop=1[/img]
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
03 kwietnia 2015 17:03
Teraz zamiast Gila będzie Drill (Gil + druty) 🤣
I nawet pasuje, bo wiertło to się tak dentystycznie kojarzy 😉
Gil (Dril)...Hyhy dobrze że nie Grill 🤣
Kujka  Trzymam kciuki za Żelazną Szczękę i szybki powrót do zdrowia 🙂
Ja to jestem w szoku co on musiał wywinąć, że złamał sobie żuchwę 🤔wirek: I sobie jadł i pił, z tytanu chyba ten koń. Oprócz szczęki :P
Ale współczuję, najpierw oczy, teraz paszcza. Nerwów pewnie co niemiara.
Kujka melduj na bieżąco jak będziesz coś wiedzieć. Trzymam nadal mocno kciuki za tego łobuza  :kwiatek:  Jeśli nie będziesz tu wstawiać to podeślij mi chociaż na PW fote jeśli mogę prosić 😉

A moja babcinka kończy dzisiaj 19 lat... Jak ten czas leci  🤣




juliadna   siwek czarnogrzywek <3
03 kwietnia 2015 19:16
baffinka pięknie wygląda!  😜 wszystkiego co najlepsze  💘

kujka ale Gillo Ci prezent zrobił. Zdrówka!
kujka, dawaj zdjęcie! Ja tam i tak wierzę, że to ten munsztuk 😁 Niech się kuruje Gilson. Dostaje u mnie 1 miejsce za urazy w boksie - nie zapomnę jak sobie prawie nogę złamał właśnie w boksie te parę lat temu 😁

kujka   new better life mode: on
03 kwietnia 2015 21:10
budyń, nikt nie wie, co on zrobil. bo nikt nie zauwazyl. dlatego podejrzewam, ze zrobil to noca w boksie, do rana nie bylo krwi wiec juz nikomu w oczy sie nie rzucilo (bo dopoki nie odwinelo mu sie wary z tej strony to nic nie bylo widac. i zachowywal sie totalnie normalnie). bylam w stajni ostatni raz we wtorek i na 100% wiem, ze wszystko bylo ok... No nie zycze nikomu takiej przygody, brrrr
na szczescie w przeciwienstwie do oczu paszcza to hardkorowa ale mimo wszystko dosc szybka i raczej jednorazowa rzecz. jedno oczko bardziej bedzie mial juz za to zawsze...

Kaprawe oko, wybite zeby - mowiam ze to jest 100% praski hardkorowy koksu!! 😂

uwaga drastyczne real foto dla ciekawych: http://re-volta.pl/galeria/foto/135379

Dzionka, munsztuk od zeszlego roku wisi i sie kurzy wiec tez podejrzewam ze to on sie do Drilla potajemnie noca zakradl i uwiesil na ryju 😉 Fajnie ze z Dzionkiem juz lepiej. Robiliscie od wykrycia problemu jakies wcierki/lonzing/masaze? W jakim siodle pojedziesz te zawody? :P

baffinka, zeby kazdy kon tak pieknie wygladal w wieku 19 lat! Duzo zdrowka dla seniorki (a ja dzis wiem co mowie 😉 )!
Moon   #kulistyzajebisty
03 kwietnia 2015 21:17
kujka, jezusmarjan!  😲 Myślałam, że to inaczej było widać, tzn tak, że dolną szczęka w bok się przesunęła (ale wtedy byłoby widać bez zaglądania w paszczę przecie :P) ale jak zobaczyłam foto...  🤔 DAFUK?! Jak on to zrobił?!A ja myślałam, że magikiem w tych sprawach jest Lucjan...  😉 dobrze, że to "tylko" to, jak napisałaś rano, już się bałam, że to jakaś kolka.
Jak on to zrobił... Cóż... mnie dalej ten munsztuk będzie zastanawiać! Wy z Quantą, to takie oprawczynie i dręczycielki koni, to ja bym się miała na baczności... A nóż jacyś naturalsi Was odwiedzą...  😀iabeł:  😉
kujka Biedny Gilu... Jak to jest w ogóle możliwe, że on nie kwiczał z bólu? Konie mnie zadziwiają, naprawdę. Biegają ze złamanymi gierami, jedzą ze złamanymi żuchwami. Żyć, nie umierać. Zdrówka, zdrówka, zdrówka dla Gila!
kujka   new better life mode: on
03 kwietnia 2015 21:29
Moon, jak uslyszalam przez telefon o zlamanej szczece to sobie wyobrazilam konia z polowa pyska 😉 albo ze szczeka zwisajaca na cienkim placie skory w kaciku mordy...
Jak go zobaczylam na zywo to stwierdzilam ze zdjecie mi wystarczy i do paszczy nie zagladam bo wrazen i tak mam dostateczna ilosc 😉 Ciekawa jestem jak wyglada taki odrutowany. Tez bede robic zdjecia  😎

Atea pytaj mnie a ja Ciebie. Jeszcze w klinice w boksie przed operacja kazal sie miziac i wzeral siano. Tyle ze ta jedna, sprawna strona mordy.  🤔wirek: Gadalismy cale popoludnie o tym. Kazde normalne zwierze typu nasze koty czy pies by wylo/piszczalo/jeczalo. Przeciez to musi byc jakis ekstremalny bol!  Terminator pancerny i tyle  🤔

kujka fotka jakoś mocno drastyczna nie jest, ale i tak mnie zadziwia właśnie fakt, że Gil sobie nic z tego nie zrobił.. Przecież to ból paskudny.. Chyba, że się wyłączył - podobno organizm palony żywcem (głupie porównanie, ale innego nie znam) po chwili przestaje odczuwać ból, bo było go zbyt dużo i po prostu się na niego blokuje.

A jakie rokowania po takim urazie? Żelazno szczęki będzie przez jakiś czas i potem co? 😉
baffinka, z wrażenia przegapiłam zdjęcia rudej - przepiękna jest! Zawsze mi się marzyła malowana kasztanka, a twoja już w ogóle jest bardzo urodziwa 😍

kujka, no kiepsko to wygląda, co tu więcej mówić 😉 Jak perspektywy czasowe jeśli o powrót do jazdy chodzi? Co do plecków Dzionka, to robiliśmy wcierki i lonżowałam go dwa tygodnie na tyle w dole na ile ten durny koń nie dający się wypinać pozwolił - co często kończyło się stępowaniem na oklep z głową przy ziemi, bo jednak tylko w ten sposób da się go nakłonić do obniżenia tej cholernej głowy - moja cierpliwość do wypinania Dziona została przekroczona niestety 😉


kujka, janiemoge! wystająca kośc z paszczy a ten dziad je! O jezusie... przerażające! muszę Gilutka narysować zadrutowanego 😀
kujka dobrze że odkryliście w porę, bo gdyby mu się źle zrosło i nikt by nic nie wiedział... Chociaż taki uraz trudno przeoczyć :P
Też mieliśmy odrutowanego artystę w stajni, szczęście że była zima i stajenny zobaczył krew na śniegu, zaczął drążyć temat i jakoś doszedł do tego że koń dostał kopa w pysk. Ale nie było nic widać na pierwszy rzut oka.
To się stało na 100% w boksie?
baffinka 100 lat dla wcale-nie-babci! Super wyglada  😅          kujka szybkiego zrastania i rehabilitacji dla zdolnego Gila  ❗
Strucelka   Nigdy nie przestawaj kochać...
03 kwietnia 2015 23:24
kujka podziwiam za zachowanie "spokoju", bo ja na bank bym zemdlała 😁 jak Belfast rozciął sobie język przez środek, to o mało co nie wybrałam się na tamten świat 😁
Trzymam kciuki za szybkie i skuteczne leczenie 🏇
Proszę o kciuki! Mój Młody od wczoraj nic nie je, nawet siana nie skubnął, a to największy żarłok jakiego znam 🙁
Juliadna dziękujemyyy  :kwiatek:  😀 jak u Was? Jakie plany na sezon?
Kujka dzięki  :kwiatek: mam nadzieję, że przez najbliższych kilka lat tak będzie wyglądać. Jak się dzielny pacjent czuje?
Dzionka dzięki  :kwiatek:  jest pięęękna, wiem  😎 dorzuciłabym jej jeszcze tylko 4 białe nogi i ideał normalnie  😍
Espana dzięki  :kwiatek:
Fokusowa jakieś podejrzenia od czego? Trzymam kciuki!
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
04 kwietnia 2015 08:54
Fokusowa kolka czy gardło? U nas jakiś czas temu podobna sytuacja a młodszym, nie zjadł, a to u nie go mega dziwne, na całe szczęście okazało się że wirusa jakiegoś złapał i gardło bolało (gorączka też była), po 2-3 dniach koń jak nowy. I tego wam życzę  :kwiatek:
Wczoraj (lub przedwczoraj) był wet u innego konia w naszej stajni. Takie same objawy jak u Młodego Fokusowej, ale po zrobieniu zębów wszystko wróciło do normy...
kujko, Gratulacje i życzenia szybkiego powrotu do zdrowia dla Gilka.

Czy jest koń który ma więcej imion?
Pablo, Pablutek, Glutek, Glut, Gilek, Gil, Żil, teraz jeszcze Drill... 😁

baffinka,  Piękna jest. 😀
Ufff... całe szczęście to wilczak i ogólnie zęby do roboty, Młody kima w boksie 😉
Dzięki wszystkim  :kwiatek:
O Maryjo z Jezusem, ale dzisiaj miałam jazdę.  😲 Normalnie, jakby ktoś mi konia w nocy podmienił, tak niegrzecznej Millie to ja jeszcze nigdy nie miałam.  😲 Wiedziałam, że coś jest nie tak, bo z samego rana była taka jakaś naelektryzowana, nie słuchała się mnie, a jak ją wypuściłam na łąkę, to nie mogła przestać galopować, a na codzień na łące jest przeciez jednym wielkim leniem. Z tej racji postanowiłam ją zabrać w teren, aby nie irytować jej jeszcze bardziej na ujeżdżalni, a tu zonk - bo Millie stwierdziła, że nigdzie nie idzie i cała drogę się wspinała (tzn. pół drogi, bo jak się zorientowała, że wraca do domu, to tak nagle zgrzeczniała i szła normalnie, zrelaksowana). Chyba wiosna dała się we znaki. Albo ruja.
Chyba jednak ją tylko jutro przelonżuję...

Najgorzej, że mój landlord wszystko oglądał, bo dała popis tuż przy bramie do stajni. Chyba będę miała dość nieprzyjemną rozmowę  🤔
robakt   Liczy się jutro.
04 kwietnia 2015 13:47
Wracam (mam nadzieję, że regularnie) do Was, wakacje mocno przepracowaliśmy, we wrześniu byliśmy na towarzyskich zawodach skokowych, później wyszły nogi i plecy do ostrzykiwania, więc do grudnia bujaliśmy się stępem albo tylko na lonży, a potem nawiedziło nas zapalenie oskrzeli, więc znów byliśmy wyłączeni z czegokolwiek. Od lutego w miarę regularnie jeździmy, 2 tygodnie temu mieliśmy konsultacje z p. Piasecką i dostaliśmy dużo rad, kilka pochwał, więc jest kop motywacyjny i jeżdżę kiedy tylko się da 🙂
Dołączam kilka aktualnych zdjęć Balzaca i filmik z konsultacji.
Kujka  trzymam kciuki żeby wszystko się szybko zagoiło ! 🙂
Baffinka  faktycznie Ruda świetnie się trzyma , zdrówka życzę i jeszcze wieelu lat razem  :kwiatek:
galopada  mam nadzieję , że będziecie tu pokazywać się częściej 🙂
anai jeśli chodzi o nasze plany jeździeckie a pro po zawodów były optymistyczne , od kwietnia miałyśmy ruszać ostro najpierw dookoła "komina" a potem gdzieś dalej pojeździć , ale jak to często bywa przyjeżdżam do stajni a koń na 3 nogach , więc plany chwilowo muszą poczekać.
Mam nadzieję , że to tylko podbicie jak mówi wet ale serce się kraja ...  😕

Pokażemy się jeszcze raz na szybko 🙂

I w wersji typowej dla Karen :

A potem się dziwić , że koń kulawy ...
Prosimy o kciuki na szybki powrót do zdrowia  :kwiatek:
ash   Sukces jest koloru blond....
04 kwietnia 2015 15:50
kujka, OMG!!!! Ale hardcore! Współczuje i przesyłam dużo zdrowka dla Gila! Melduj jak sie pacjent miewa!
baffinka, śliczna kobyla! Piękny wiek! Najlepszego!

Mamy kwiecień a ja nie wsiadłam na koniec marca na konia tak jak sobie obiecałam 🙁
Pogoda pokrzyżowała mi plany, za zimno jest zeby zabrać niemowlaka do stajni :/
ikarina, Eeee, chyba nie kumam, to zapytam - czemu masz mieć rozmowę z landlordem? 🙂
Może coś być w tej wiośnie... Moje też mi radosne akcje odstawiają. Przynajmniej te dwa moje-moje, bo trzeci niemój - grzeczny.

kujka, O kurde! Co za akcja. Trzymam kciuki za dalszą rehabilitację i błyskawiczne zagojenie się wszystkiego. Też dla mnie niepojęte, że on zachowywał się normalnie... Panzergil odporny na ból 🤔 dobrze, że to szybka akcja była i wszystko się rozwiązało bez komplikacji.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się