Dobra. Jeśli chodzi o tę typową lawendową Prowansję to moja wiedza na jej temat i znajomość terenów niewiele wybiega poza wiedzę dostępną w przewodnikach więc nie będę zbyt pomocna. Natomiast chętnie opiszę te miejsca, które znam lepiej 🙂
Zacznę w takim razie od
Cannes.
Pierwsze co warto sprawdzić wybierając się do tego miasta to sprawdzenie czy data wizyty nie pokrywa się z jakimś dużym kongresem, festiwalem czy inną masową imprezą organizowaną w pałacu - zdarza się wtedy, że obiekty w okolicy są pozamykane, nie da się nigdzie wejść bez przepustek itp. Pomijając fakt, że ceny idą wtedy dość mocno w górę.
Jeśli wiemy już, że nic nie zaszkodzi naszej wizycie możemy już spokojnie zwiedzać - choć o zwiedzaniu to niewiele tu mowy bo samo Cannes, które mogłoby interesować turystów zamyka się w Starym Mieście, Croisette ( główna ulica i deptak wzdłuż morza), równoległa Rue d'Antibes oraz tzw California i Bevery Hills czyli dzielnica willowa położona na wzgórzach.
Warto rozpocząć zwiedzanie od wdrapania się na mury starego miasta i spojrzenie stamtąd na perspektywę całego miasta. To ta część, gdzie odnajdą się wielbiciele ciszy, małych kameralnych knajpek i klimatu spokojnych nadmorskich miejscowości. Tuż obok stary port oraz port komercyjny ( można stąd popłynąć na dwie pobliskie wyspy ale o tym później)
Schodząc ze Starego Miasta zaczynamy już wędrówkę Le Croisette czyli deptakiem wzdłóż morza, z całym ciągiem luksusowych hoteli, restauracji i sklepów po lewej stronie. Obowiązkowy element czyli Pałac Festiwalowy z aleją gwiazd oraz bardzo ładny maleńki tzw " stary pałac festiwalowy", w którym dziś najczęściej odbywają się różne wystawy.
Trzy porty - stary z małymi łódeczkami oraz dwa porty ( jeden koło pałacu, drugi w dzielnicy California) gdzie cumują największe i najbardziej luksusowe jachty na wybrzeżu. Warto przejść się na spacer zobaczyć te cuda z bliska - często można trafić na znane osobistości ze świata filmu, polityki, muzyki.
Warto też wjechać na wzgórza willowe, roztacza się z tego miejsca przepiękny widok na całe Cannes.
Gdzie jeść, gdzie się bawić? Cannes nie jest najtańszym miastem ale jest podstawowa zasada - im bliżej Croisette tym drożej 😀 Polecam moją ukochaną Armani Cafe blisko pałacu - nie należy do najdroższych a kawa i klimat najlepsze na świecie 🙂 bardzo znaną tutaj dyskoteką jest Baoli - miejsce powszechnie znane z tego, że bawią się tam gwiazdy - jeśli ktoś ma ochotę wydać 100 e na wejście i następnych kilka stówek na drinki to ma 99% szans na zabawę w towarzystwie z pierwszych stron Pudelka 🤣
Kilka przecznic od Croisette dla wielbicieli rocka - kameralny Irlandzki pub Morrisons z cudownymi koncertami na żywo i przepysznym imbirowym piwem Crabbies 💘
Muszę ostrzec właścicieli psów - Cannes nie jest przyjazne właścicielom szczekających czworonogów ( chyba, że jest to pies torebkowy, który poza nią nie wychodzi). Absolutny zakaz i bardzo pilnowany przez policję to zakaz wstępu psów na plażę i tereny zielone - wszelkie parki itp.
Wydarzenie, które bezwzględnie warto wpisać w grafik wybierając się do Cannes to coroczny festiwal pirotechniczny - raz w tygodniu, któreś z państw organizuje około godzinny pokaz sztucznych ogni wraz z muzyką. Wrażenie niesamowite - pokaz zaczyna się ok godziny 22giej. Wszystkie jachty wypływają z portu tworząc półkole odcinające zatokę od miasta, po środku, na morzu ustawiane są platformy i zaczyna się pokaz. Wszystkie światła wzdłuż Croisette gasną - spiker przedstawia dany kraj, następnie uroczyście odgrywany jest hymn kraju, który danego wieczoru jest gospodarzem pokazu. Wrażenie ogromne. W tym roku 21 lipca pokaz robi Polska - nie mogę się doczekać 🙂
http://www.festival-pyrotechnique-cannes.com/en/public-prize - program na sezon 2015.
W Cannes większość plaż jest prywatna, przynależna do hoteli - publiczne są jedynie trzy niewielkie i zawsze zapchane po ostatnie ziarenko piasku 🙂 Koszt wynajęcia leżaka na prywatnej plaży jeśli nie jest się gościem hotelu to koszt około 50 euro za dzień.
Chwila przerwy - wrócę jeszcze do dwóch wysepek ok 1 km od brzegu, które warto zobaczyć wypływając właśnie z Cannes.!
Koniec cz. 1 😁
ps. od początku czerwca powinnam być na miejscu więc jeśli tylko czas pozwoli to chętnie oprowadzę po zakątkach
Presja
ferra
Wojenka
Rul
buyaka
flygirl
kujka
pokemon
smarcik
feno
Poncioch
Naboo
Cariotka