pseudonimy i przezwiska koni
na moją (prawie) kobyłe o 'cudnym' imieniu Karanka na codzień wszyscy wołają gruba bo jest ymm... powiedzmy, że potężna, albo kara, paskuda itp. 😉
Wasia dla mnie Promise to bardziej pod Frankensteina podchodzi obecnie 😉 Spooky!
Mój Dzionek to zazwyczaj Dzionesław, Dzioneczek, Dzionuś, Dżony lub Dzionek-Pierdzionek 😀
A ja dodaję do wszystkich imion koni "SR"
Erick - Srerick
Norbi - Srorbi
Holandia - Srolandia
Fidel - Sridel
Edgar - Sredgar
Lala - Srala
Celt - Srelt
Trojka - Srojka
itd
🙂
Oczywiście ludzkie imiona też wychodzą bosko.
Ja jestem Srulia jakby co 😅
Sronika, Srania, Srasia, Srysiu, Sremek....
Stara a głupia...
No śmieszy mnie to, nic nie poradzę 😀
Srets-Go, Srapriola, Srosiek, Sraranka, 😂 Sromyk, Srikier, Srelfast, Sristol, 😂 Srunnit Sruincy
i hicior: Srursat :wysmiewacz22:
Mam nadzieję, że się nie gniewacie 😉
Sraranka oł jea. 🤣 nowa ksywa dla grubej 😍
Srikiel i Srelfast nie brzmi tak dobrze jak Srursat 😂
Julie Fidel - Sridel najlepsze 😁 ale mam nadzieję, że nie Castro? 😵 😁
stajenny na mojego kn`a mowi mongołek 😵 😂
Po imieniu się zwracam do niego jak mnie zdenerwuje. 😁
ja do mojej też 😉
Odświeżam 😉
Dzionka, zabiłaś mnie Pierdzionkiem! 🤣
Don Juan - Don, Donuś, Rudy, Kasztan
'mój' się nazywa Mielno, ale bardzo rzadko słyszy swoje imię 🤣 zwykle jest po prostu "Siwym" 🙂
ale ostatnio został Księciuniem (wybredny kurczaczek jest nie powiem - nie wszystkie ciasteczka są jadalne 🤣 ), a jak mnie już bardzo wkurzy to i sk****synem potrafi być 👀
Grafit to Złoty lub po prostu Dziadek 🙂
a Modus... jeszcze nie ma ksywki chociaż ostatnio "Młody" do niego mówię 😉 chociaż parę przekleństw też już słyszał 😉
moj jest najczęściej Gruby albo Tłusty, czasem Sierotka, Dziecko drogie itp 😉
no dobra.. przyznam się- w terenie mówię na niego Lachociąg bo się strasznie szarpie.. albo zdrobniale Ciągutek 😉
swoją drogą Srexpo też nieźle brzmi 😁
ja tez do mojego mowie po imieniu jak mnie (jeszcze nie wkurzy, ale) zirutuje. A tak to zazwyczaj Smok albo Gremlin
Racja, na Rudego wołam też sierota. No..., bo to taka sierota. 🤣
Po imieniu się zwracam do niego jak mnie zdenerwuje. 😁
ja do mojej też 😉
o, ja też tak mam. a tak to, Cysterna, ewentualnie Cysterenka. 😁
Moje dwa,w nowej stajni otrzymaly takie oto pseudonimy:
Querido-od rozowej chrapki-Świnka lub Piglet
Pantenol-od nieudanej pierwszej proby wlozenia do karuzeli,ze stawaniem swiecy,uciekaniem i walka- Pentagram.
Lansamure- jest "Bykiem" - bo najwyższy w stajni 🙂
Dafne- w zależności od sytuacji jest "Dafi", albo "Rudą Mendą" 🤣
Aramis - "Miśkiem"
Maciek - tak ambitnie "Arabem" 😁
Zorietta G - "Zośką"
Sorka - "Krową" (bo łaciata 😉 )
Shon - "Krzywym Koniem"
A jedną klacz zimnokrwistą, stajenny nazwał "Sznurkiem", bo jej nie polubił 😁
Poza tym, do wszystkich koni mówię "koniku" 🤔 nie wiem czemu. Nawet w sytuacji "Stój koniku, bo Cię walnę" 🤔wirek:
takie używanie ksywek zamiast imion jest dosyć zdradliwe. 😵
parę dni temu miałam problem z podaniem imienia konia kiedy przyszło zapisac się na listy startowe 😂
trzeba było inensywnie pomyśleć ..."zaraz, zaraz jak to leciało...."
Pamir dostał nowe przezwiska - Kucyk, Kucynelek, Pam, Pamsik, Pamirosław, Gnida, Ciemniok 🤣
w pewnej stajni stajenny konie, ktorych nie lubil nazywal lancuchami. mlode ogierki, bawiace sie to byly tygrysy. a kasztanek z konopiasta grzywa- tofik.
ja (i wiekszosc znajomych) do mojego mowie synu albo hersztu (wazne chyba to u na koncu). chociaz mowia tez guby. a on gruby nie jest 😉
Warszawianka ma masę przezwisk xDD
W stajni to mówią na nią Gruba lub Czołg - cecha chodzenia taranem i szerokości xDD
A ja używam różnie. Czołguś czasami jak coś durnego zrobi, Wafel, Wafik, Warszaft. Najwięcej jest Warszi - jakoś tak się przyzwyczaiłam.
Żabot jest Żabą, Żabolem, Żabolcem albo Żabim Księciem (ostatnie to już ekstremalne... xD)
Kamena zwana Kamą lub Kamozaurem
A na Królewicza zwykło się mówić Królik
No i Karo, szetland... Zwany Kartoflem, Karuskiem, Ruskiem... xD
Aga930, Zorietta G po Placido?
Jeśli tak to jak u nas stała to nigdy nie słyszała swego imienia. Zawsze Placido, Placido!!! xDD Aż się czasami niektórzy oglądali, czy w tej stajni stoi Placido xD
Mój koń swojego imienia z paszportu już nie słyszał dawno i większość osób nie wie jak ma naprawdę na imię 😁 A że jest kary a samo 'Kary' jest dość popularne, to został ochrzczony jako Curry 😎
Na Arachida najczęściej mówię Orzech , Rudy , czasem Kucyk koleżanki wołają Ruda Dupka ostatni został Łysym Kucykiem 😁 a pewnego razu na zawodach Pani go przechrzciła na Archaida 😂
Gdyby Anglicy rozumieli, jak przezywam ich konie...
Milo - wrzód (ooooj, jak mi się ciężko na nim jeździ)
Ark Lion - kicia (od lwicy )
Nickel - Nikuś
Ziggy - Rzygi
Gypsy - Cyganicha
Copper - Miedziak
Boss - Szef
Charlie - Karolek
Forte - Czterdziecha (od "forty"😉
Buttons - Baton
Jack - Jacuś
Obi - Castorama
i bym mogła tak wymieniac...
Ja na swoją wołam NUNA
Na ogiera malutki
nerwina zostala przechrzczona przez naszego pana stajennego na mirinde 😁
a nathan boy jest po prostu mlodym
hmm.. Kudłaty vel Łosiu. Nie Łoś. Łosiu 🙂 z naciskiem na uuu 😉 magiczne słowo które powoduje że przylatuje biegiem gdziekolwiek jest 🙂 dlaczego? bo ma pysk o wyrazie łosia - wielkiej filozofii w tym nie ma. Długaśny pysk, wielkie oczy i uszy jak łopaty. Do tego doszła kosmiczna ilośc włosów zimą, dosłownie porósł długimi kłakiami na brzuchu i pod brodą (mam gdzieś foto poglądowe) i zwiększył objętośc grzywy o 200%. Bardzo kudłaty koń 😉
drugi to po prostu Gniady albo Kulka/Kluska, ze względu na gabaryty poziome jakie osiągnął zwłaszcza w okolicy brzucha 😁 a od małego zwany Niuniuś. Na zawodach miałam zawsze mega problem bo wywoływali konia po imieniu a ja nie wiem o co chodzi 😎
Weltano 21 - Waldek, Waldemar, Waldzik
Lino - Prosiak (musiałam walczyć, zeby zakończyć ere 'wieprza'😉
Rosalinde TS - Rosa
a młody nie dorobił się jeszcze kswyski.
Dzidzia, pajac, misiek, Grubas, Młody :P