Zdjęcia z wypadów w teren. Reaktywacja tematu!

Euforia_80   "W siodle nie ma miejsca dla dupków!"
16 marca 2015 19:01
Na_biegunach i narobił, moja raz pod KPP (trafiło na kratkę  odpływowy w ulicy na szczęście ), a drugi raz na McHorsie ale cóż woreczki były przygotowane, a pani w Mcokienku dała  nawet torbę papierową i trzeba było posprzątać. A jaki MacZestaw z wieśmakiem zrobiłyśmy w tej firmowej torbie  😁  😁 . Ja to pikuś ale koleżanka musiała sprzątać chyba z 6 razy.  Podejrzewam, że  to była zemsta kobyly  za zabranie jej ze wsi do miasta  😁. Ogólnie  było  bardzo  wesoło, polecam taki wyjazd tylko torba i szufelka obowiązkowo do zabrania.
Livia   ...z innego świata
16 marca 2015 19:14
korysindex, dziękuję, bardzo mi miło, ale ja to cienka w uszach terenowo jestem. Dla mnie mistrzynią wątku pozostanie tunrida 🙂 Bardzo ładne te zdjęcia! Szczególnie ostatnie 🙂
Euforia Ala czad! Ale bym chciałam taki najazd na McDrive kiedyś zrobić!  😜
Euforia_80   "W siodle nie ma miejsca dla dupków!"
16 marca 2015 21:41
Heh zabawa pierwsza klasa, dzisiaj mężowi  w pracy  koledzy mówili,  że  widzieli  jak ktoś  do McDonald's na koniach przyjechał , a on początkowo  udawał  zdziwionego. Mamy w planie  pojechać  jeszcze  raz ale tak żeby  ominąć trochę  miasta bo za dużo  sprzątania  😁 Miałyśmy  usiąść  przy stolikach na zewnątrz  ale zrezygnowalysmy bo było  zagrożenie  ze strony koni w postaci pozostawienia kolejnych kupek brykietu ekologicznego.
Euforia_80, z tego co mi wiadomo, to sprzątać trzeba tylko te z chodnika. Na asfaltowej drodze mogą kupy leżeć.
Euforia_80   "W siodle nie ma miejsca dla dupków!"
17 marca 2015 07:08
budyń nawet w mieście  😲? No bo na wsi to wiadomo,że kupa nie jest taka straszna ale mieszczuchy są wrażliwe  😁 😁 😁
Livia   ...z innego świata
17 marca 2015 07:58
Nie wiem, jak mówi w tej sprawie prawo, ale my jadąc gdzieś ulicą, zawsze po sobie jakoś sprzątamy - chociażby zgarniając kupę butem na trawnik 🙂
Euforia_80, a tu już mnie zagięłaś 😁 Dopuszczam możliwość, że też nie trzeba. Jak jadą karetą do ślubu i koń nawali, to nikt się nie zatrzymuje by sprzątać :P Kurcze, u mnie w mieście to nawet na chodniku na moście leżał nawóz i nikt sobie z tego nic nie robił.
Euforia_80   "W siodle nie ma miejsca dla dupków!"
17 marca 2015 09:29
budyń nie znam się na dorożkach ale czy konie nie maja takich specjalnych pojemników zaczepionych pod bryczka gdzie te odchody maja wpadać?

o coś takiego, znalezione tak na szybko


edit:


więc coś w tym może być, że w mieście trzeba sprzątać
[quote author=budyń link=topic=114.msg2316215#msg2316215 date=1426544115]
Euforia_80, z tego co mi wiadomo, to sprzątać trzeba tylko te z chodnika. Na asfaltowej drodze mogą kupy leżeć.
[/quote]

z tymi przepisami to nie jest tak kolorowo... za zaśmiecanie można zarobić mandat, ale z drugiej strony za stwarzanie utrudnień w ruchu tak samo więc jeśli byla by to ruchliwa ulica to pewnie bym olała temat, a w razie problemów tłumaczyła bym się, że sprzątając stworzyła bym zagrożenie na drodze
z chodnika za to bezwzględnie
Euforia_80   "W siodle nie ma miejsca dla dupków!"
17 marca 2015 11:07
Już wszystko wiem, podpytałam kolegę komendanta SM i potwierdził, że jest to zanieczyszczenie drogi publicznej i należy posprzątać po sobie  🤔
[quote author=Na_biegunach link=topic=114.msg2316005#msg2316005 date=1426530691]


korysindex4 do tej pory jeszcze nie miałam aż takiej długość i mnogości ścieżek galopowych  😍  zdecydowanie są warunki na wracanie do formy. Misiek już pewnie je przeklina  😉 
Witamy w zacnym gronie dojrzałych wiekiem. Czasem się śmieje, że stanowimy koński terenowy oddział geriatryczny: 23, 19, 16 i 13 lat
[/quote]

Nie, nie moja nie jest emerytką wiekiem, ale  kontuzja wykluczyła nas ze stałej ( ciągłego treningu) współpracy  😉  Ma dopiero niecałe 7 lat Niestety przytrafiła nam się kontuzja rzepki, a potem zwyrodnienie i klops. Co nie znaczy, że Arena nie jest teraz wyśmienitym niedzielnym terenowcem - koń zycia i nawet bez-ambitne tereny są na niej mega radością  
Euforia_80, o, dobrze wiedzieć. Trochę mnie zagięło pytanie o miasto, bo tę ciekawostkę o kupach na drodze sprzedała mi koleżanka ze wsi.
wyprawa do maca  😍 super pomysł, mi jak do tej pory udało się tylko parę razy zajeżdżać z przyczepą do mc drive tzn. nie da się pod same okienko, bo przyczepa się nie mieści na wysokość, mają takie niskie zazwyczaj te daszki, ale za to za każdym razem radość koniska wywołują ogromną :-)

zmieniając temat udało mi się dziś wybrać w dwa tereny i muszę wam powiedzieć, że było cudownie, pogoda boska, wymarzona po prostu, piękne słoneczko, aż chce się żyć i zamiast zrobić coś konstruktywnego postanowiłam najnormalniej wybrać się na spacerek, sam stęp, a jaka radość  😅
wróciłam do domu z takim bananem na twarzy, jakbym przynajmniej 1 000 000 w totka wygrała  😀
Oj zazdroszczę Wam terenowania się przy takiej pięknej pogodzie! Ja niestety w końcu się dorobiłam i siedzę na antybiotyku w domu  🙁 Ogony mogę sobie tylko na zdjęciach pooglądać... Żałuję tym bardziej, że miałam w tym tygodniu zacząć z nowym koniem, baaaaardzo w moim typie.  :/
Znajome też się kiedyś wybrały do Maca.
Ale u nas w mieście hitem był pan, który koniem pod galerię zajeżdżał i go wiązał tam.
Livia   ...z innego świata
19 marca 2015 10:14
A u nas rano dzisiaj szron i bezchmurne niebo, pięknie było 🙂 Oczywiście się terenowaliśmy, chociaż konia dziś miałam mocno do przodu 🙂
Euforia_80   "W siodle nie ma miejsca dla dupków!"
19 marca 2015 10:28
u nas było, zaznaczam było ładnie ale już się zachmurzyło  🙁 i podobno weekend również brzydki deszcze ze śniegiem  😕
A my wczoraj relaksowalismy się nad jeziorem  😍

I humor od razu lepszy  😀
protoniasta ale cudnie :-)
Livia   ...z innego świata
21 marca 2015 15:44
protoniasta, ale widoczek!

U nas dzisiaj też cudowna pogoda, więc wiosenny, dwudziestopierwszomarcowy teren zaliczony 🙂 Tylko niestety nikogo nie spotkałam - piękna pogoda, ciepło, południe, a w lesie zero spacerowiczów 😉

Constantia   Adhibe rationem difficultatibus
21 marca 2015 16:52
Moja młoda w pierwszym swoim terenie 🙂

livia choć raz są uszka heheh
Contantia super  😉
Livia   ...z innego świata
22 marca 2015 17:44
quintana, ja ostatnio staram się mało wrzucać, bo same uszka mam 😁 Jak ktoś mi zrobi zdjęcie to święto lasu jest 🙂 Dzisiaj też w lesie pustka, no ale pogoda nie była zachęcająca.
Dziś wracałam z zawodów, w sumie miałam wracać jutro, ale rozpadało się jak diabli i przełożyłam teren. Teren bardzo przyjemny, luźniutki. Po piątkowym wyjeździe w teren na zawody kobyłka już dziś spokojniejsza. O jak zachwalałam ... do czasu aż nie zaczął nas gonić pies. 😤 Ja z psami mam przygody, ale dzisiaj to ewenement. Co najmniej 3 razy skakał na ogon, kobyłka wyrwała galopem, a pies za nami. Oczywiście właściciela nic nie obchodziło jak psiak wybiegł zza ogrodzenia. 😤 Zdjęć oczywiście nie mam i dzisiejszy teren zaliczam do mega nieudanych. 🙁
Wasze zdjęcia za to podziwiam i mam nadzieję, że kolejny teren będzie bardziej udany. 🙇

Livia jak u Ciebie pięknie ładne kolorki - tak jesiennie! 💘
Też się w końcu wybrałam, koń zadowolony, zrelaksowany, kilosy na endomondo natłuczone 😁 Moje to te czarne, żeby nie było :P
Przygoda jedna, kiedy koń zdenerwowany widokiem żółtego domu dał dyla, gdy z zagrody obok koza zrobiła "meee" 😁
Livia, faktycznie zawsze masz jesień na zdjęciach 🙂 Zazdroszczę kolorków, u nas łyso.



Nie wiadomo co to, nikt się nie kwapił zejść zobaczyć :P



Po uszach widzę jaką ma minę 😂 Niezadowolony, że stać w miejscu kazali.
Livia - widzę, że u Ciebie standardowo - wieczna jesień 🙂

protoniasta - widoczek faktycznie bardzo fajny ;] co to za rozlewiska?

budyń - to u mnie kolorystyka podobna, w sumie to uszu też  🤣

Ja jutro planuję wreszcie wsiąść w siodło, w tygodniu obowiązkowo wypad z Czarną do lasu - wiosny trzeba szukać 😉
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
22 marca 2015 21:59
fajne te McHorse 😀  tak ze dwa lata temu dziewczyny z Bródna podjechały pod McDrive w CH Targówek i też była ciekawa fotorelacja

Wczoraj przywitaliśmy wiosnę wyjazdem w teren na 3 konie

Widoczek spod stajni



i dalej





i filmik






Na_biegunach   "It's never the horse - it's always you!" R. Gore
22 marca 2015 22:29
ElaPe, wiosna aż świszcze! 😉

Przy okazji porządków odgrzebałam jedne z nielicznych fotek ze mną na koniu.
Październikowy wypad na ścierniska na turbo-hucułe mojej przyjaciółki, a po drodze chrumkająca kukurydza  👀

ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
22 marca 2015 23:19
taaa wiosna 🙂 Dziś już tego śniegu nie ma  ale w lesie owszem są spłachetki niestopione jeszcze

Chrumkająca kukurydza, to ciekawe 😉

Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się