praca

desire też traciłam czas w takiej pracy ale przyjęłam ze względu na mój brak doświadczenia... Kiedy jednak dostaliśmy kolejny aneks ze zmianą warunków, a wg. aneksu w ramach odpowiedzialności materialnej mielibyśmy płacić za straty w materiałach w cenach brutto a nie netto z miejsca podziękowałam.

Już widzę jak z pensji 1300 zł będę wypłacać należność w ratach za kradzież bransoletki za 30 000  🤔
desire, ja przy pensji 4 razy większej nie miałam odpowiedzialności finansowej więc dla mnie warunki nie do przyjęcia.
desire   Druhu nieoceniony...
06 marca 2015 14:04
faith,  dokładnie.  W poprzedniej firmie (nie na stacji 😉 🤣 ) dostawałam więcej na ''dzień dobry'' i byłam do tego bez doświadczenia, grafik ustalałam sobie z współpracownikami itp.. Widziałam w innym mieście ofertę (szkoda tylko, że bardzo daleko, chciałam mieć porównanie jak to jest teraz 😉 ), podobną, inna firma i płaca na 'dzień dobry' - 2-2,5 tyś netto....

kujka, no właśnie, za tyle to mogę sobie lody w budce kręcić przez 6-8 godz., 5 dni w tyg, bez wiecznego 'bądź pod telefonem' i stresu.  😀

kajpo, to już w ogóle przesada jakaś.  😲 🤔

bera7, ja już nawet o takiej pensji nie marze.  😁  Naprawdę dobrze zarabiałam, jak mieszkałam prawie 400km poza domem. Na totalnym odludziu i to w zasadzie 24h 'byłam w pracy', bo mieszkałam na terenie firmy.  🤣

Niestety tu, gdzie mieszkam ciężko o pracę. Jakąkolwiek. I chyba przez to takie stawki.  50km w drugą stronę jest już w miare normalnie.  🤔wirek:

Livia   ...z innego świata
06 marca 2015 15:33
U nas chłopcy z okazji Dnia Kobiet podarowali nam róże, czekoladki i... kremy Nivea 😁
Dostałam drugą pracę 💃 żeby było ciekawie to sama do mnie przyszła 😁
I uwaga, śnił mi się chomik. Na początku myślałam, że to znak żebym sobie kupiła chomika, nawet już zaczęłam przekonywać wszystkich dookoła, że to świetny pomysł. Ale potem sprawdziłam w senniku co to może znaczyć. Jeśli symbol ten pojawia się w Twoim śnie, może to wskazywać na kilka kwestii w Twoim życiu. Najbardziej optymistyczne objaśnienie to możliwość, że już niedługo staniesz się bogatym człowiekiem, a najlepsze w tym jest to, iż uda Ci się zdobyć bogactwo bez żadnego większego wysiłku, a niewykluczone, że nawet zupełnym przypadkiem.
Za pierwszym razem kiedy mi się przyśnił tydzień później dostałam pracę. Teraz znowu mi się śniło, że kupiłam chomika i proszę bardzo 🤣 a do tego wygrałam ostatnio 4 zł w zdrapkę 😂

Przypadek? Nie sądzę 😎
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
07 marca 2015 15:26
Gdzie, gdzie?  👀 Chwal się!  😉
W Felicity przybędzie nowe stoisko z zapachami do domu (dyfuzory, świece i takie tam). Więcej się dowiem na szkoleniu w poniedziałek, ale zrobiłam wstępny research na stronie internetowej i wybór będzie całkiem spory.
No i cały czas pracuję na stoisku z kosmetykami w Realu. Jak coś to zapraszam 😉
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
07 marca 2015 20:10
Super, blisko ze Świdnika  🙂 Skorzystałabym z zaproszenia, ale mam jakieś 700km, trochę daleko na kupowanie świec  😁  😉
a to moje ciekawostki z pracy
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
07 marca 2015 20:44
Ah, aż przypomniało mi się pierwsze kolokwium tuż po rozpoczęciu studiów - połowa grupy cieszyła się, że zaliczyła na 2.. Ależ było później rozczarowanie  😉
smarcik do Felicity blisko ale do Reala to jakiś koszmar, powrót z pracy zajmuje mi jakieś 2 godziny, bo do pracy na szczęście łapię się na kurs mpkiem. Dlatego się wyprowadzam na Felin, stopniowo w kierunku miasta 😁
anyann o mamo, jak ja się cieszę, że nie wybrałam sobie specjalizacji biologii nauczycielskiej tylko stosowaną 🤔
naprawdę myślałam / miałam nadzieję, że skończyły się czasy proponowanie stanowisk za 1200 zł... chyba, że rozmawiacie o pracach np. w niepełnym wymiarze godzin?
Nie skończyły się i raczej szybko nie skończą
anyann, widzę, że twardy z Ciebie belfer  😀 i bardzo dobrze!

Ja dokładnie za tydzień lecę w swoją pierwszą podróż biznesową. Jeszcze się nie stresuję. Ale o losie, ile z tym jest zachodu... Nie będzie mnie w biurze cały tydzień, moi kontrahenci albo a) przepadną, a ich biznesy upadną b) dadzą sobie bezproblemowo radę, tylko pomękolą trochę mojemu zastępcy.

Btw, znowu dostałam pocztą kwiatową przepiękne kwiaty od tej samej firmy co ostatnio. Chyba muszę napisać ceo, że jednak trochę przegina. Mój mężczyzna za szczęśliwy nie jest...  😉 a w firmie zaczynają plotkować, jeszcze dział kontroli na mnie to ześle ZA CO ja te kwiaty dostaję, hehe.
Meise, delegacje są fajne 😉 ale wiem ile przy tym zachodu... Na szczęście w mojej obecnej firmie, na szczęście specyfika mojego stanowiska jest taka, że mając swój laptop mogę pracować tak samo efektywnie z każdego zakładu w europie. W tym tygodniu jadę do Czech 😉
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
08 marca 2015 16:38
wendetta dokąd konkretnie?  👀  😉
kujka   new better life mode: on
08 marca 2015 17:53
A mnie w kwietniu wysylaja do UK! 💃
wendetta, myślę, że mi się spodoba, ale wiem, że będzie kupa roboty. Czuję niepokój i lęk, ale i podekscytowanie. Poza tym już dłuższą chwilę nie leciałam samolotem i też czuję jakąś taką niepewność...

Idę się uczyć prezentacji o firmie, muszę ją znać na wylot po ang. i niem.  🙂
desire   Druhu nieoceniony...
08 marca 2015 18:30
naprawdę myślałam / miałam nadzieję, że skończyły się czasy proponowanie stanowisk za 1200 zł... chyba, że rozmawiacie o pracach np. w niepełnym wymiarze godzin?


Żartujesz prawda?   😲  Ja już powoli przestaje liczyć na płacę większą niż najniższa. 
Im dłużej pracuje i im więcej nabieram doświadczenia tym mniej zarabiam...  🤔 😵
Kujka superrrrr 😀 co tam bedziesz robic fajnego?🙂
desire moze warto zmienic branze albo nabyc jakas konkretna umiejetnosc na ktora jest popyt?

Ja zdecydowanie musze odswiezyc i ulepszyc niemiecki, ale moze uda mi sie dostac dofinansowanie 🙂
A mi sie chyba poszczęściło 🙂 W październiku zaczęłam podyplomówkę i w ubiegłym tygodniu byłam u naczelnej pytać, czy mogę liczyć na zmianę stanowiska od września, bo wiem , że będzie zapotrzebowanie. Odpowiedziała, że wg jej wiedzy póki podyplomówki nie skończę to nie mogę zmienić stanowiska, ale, że jest otwarta i żebym poszła do Kuratorium się dowiedzieć. I w piatek byłam w kuratorium, a tam bardzo miła pani ( czasem się trafiają w instytucjach) powiedziała, żeby Pani dyrektor do nich napisała o zgodę, a oni się zgodzą, bo nie widzą przeciwwskazań.

Muszę tylko jakoś ładnie przekazać to dyrce, żeby nie wyszło, że ja jej KAŻĘ pisać do Kuratorium.

Jakby mi sie udało, to byłby czad. Będę wiedzieć juz w tym miesiącu. A jak mi się nie uda to przyjdę się wyżalić.
Smarcik, Pardubicie, Vysoke Myto, te rejony 😉

Meise, wiadomo, wyjazdy służbowe to z reguły jakieś wyzwanie, adrenalina itd, ale z reguły też fajne doświadczenie. Trzymam za Ciebie mocno kciuki, wiem, że sobie poradzisz 🙂 A lataniem się nie stresuj! ja w ciągu ostatniego miesiąca odbyłam 10 lotów i żyję, więc wiesz 😉

Desire, nie, niestety nie żartuję... I jestem przerażona bezczelnością pracodawców, którzy oferują takie stawki. Co człowiek zrobi za 1200 zł? Mieszkanie zapłaci i do końca miesiąca będzie gryzł tynk?
Jaka branża dla przykładu, jakie stanowisko?
busch   Mad god's blessing.
08 marca 2015 20:12
wendetta, hahaha, mieszkanie zapłaci 😀. Może jestem skrzywiona przez Warsiowę, ale za 1200zł nawet najbardziej obskurnej kawalerki się nie wynajmie, o opłatach za liczniki już nie wspominam... pokój za 700zł to taniocha tutaj 😉. Przerażające jest to, że pomimo tego znam osoby, które tutaj mieszkają i które niewiele więcej miały zaproponowane za pracę na pełen etat z weekendami... Upiorne, jeśli się nad tym pomyśli. No ale dopóki będziemy mieli sytuację na rynku pracy, jaką mamy, to pewnie tak będzie - przynajmniej dla osób bez "twardych" kwalifikacji.
wendetta  :kwiatek:

Ale mam koszmarny problem z przełączeniem się z ang. na niem. i odwrotnie.. Koszmar jakiś. Chyba będę zagadywać do niem. firm po niemiecku, ale gadać o firmie po angielsku. Tak samo po polsku - wychodzi mi jakiś bełkot i dukanie  😤
Hej! 🙂
właśnie szukam swojej pierwszej pracy...

czy chciałby się ktoś podzielić ze mną swoimi doświadczeniami? jak szukać, od czego zacząć?

Mam już skończone 18 lat, szukam czegoś do roboty po maturze, najchętniej przy koniach, ale myślałam też o pracy jako hostessa albo np. sprzedawanie karniszów w castoramie.
Jednak kompletnie nie wiem jak mam się zabrać za poważne szukanie ofert, do kogo się udać, czy mogę już teraz dzwonić, jeśli chciałabym zacząć dopiero pod koniec maja?

Jak było u was?

Wynagrodzenie na razie stawiam na drugim miejscu... najchętniej jednak szukałabym czegoś w niepełnym wymiarze godzin bo do konika trzeba jeździć czasami 😀
Gosc12345, Od czego zacząć: pomyśl, co chcesz robić i zacznij to robić. Miejsce do którego trzeba się udać w poszukiwaniu pierwszej pracy zależy do tego co konkretnie chcesz robić. 🙂

Moją pierwszą "pracą" było roznoszenie ulotek jakoś w gimnazjum/liceum, ale dosyć szybko zrezygnowałam, żeby robić coś innego. Zaraz po maturze pojechałam pracować przy koniach do innego miasta (ogłoszenie znalazłam w internecie), a potem jakoś "poleciało" samo i zawsze miałam jakieś zajęcie (mniej lub bardziej płatne albo i niepłatne).
edit: ogłoszenia o pracę znajdziesz w Internecie, w lokalnych gazetach, w lokalnym Powiatowym Urzędzie Pracy albo możesz podejść do interesującego Cię miejsca i zapytać czy potrzebują kogoś do pracy
desire   Druhu nieoceniony...
09 marca 2015 12:25
faith, hm, nie wiem może za dużo tego wszystkiego 😉 🤣  Pracowałam już w pożyczkach/finansach, w szeroko pojętej obsłudze klienta również, w callcenter, przy koniach spoooro.   Powolutku przerzucam się na administracje i księgowość. Powolutku, bo szkołę kończę, kurs z płatnika i innych programów chce zrobić (również w jęz. obcym bym chciała coś) i mam ogółem problem, bo bez doświadczenia i 'pleców' to też ciężko coś znaleźć 'na już'.  😉 😜  Pracodawcy zresztą też krzywo patrzą na to, że się kształcę, że mi się chce.  Bo mam być dostępna 24/h przez 7 dni w tygodniu.. i najlepiej w weekendy nonstop pod telefonem albo w pracy. 🤔

wendetta, większość moich znajomych pracuje za najniższą. Ludzie po studiach, niektórzy podyplomówki mają w planach, siedzą na dość odpowiedzialnych stanowiskach i dostaje najniższą lub 100 zł powyżej.  Ja to nawet do sklepu poszłabym pracować byle jakaś stawka normalna by była. Ale sie nie da, no po prostu ręce opadają, jak spotykam znajomą w miejscowym tesco i ona mówi mi, że dostaje 4,50/godz. netto.  😵
...Ale sie nie da, no po prostu ręce opadają, jak spotykam znajomą w miejscowym tesco i ona mówi mi, że dostaje 4,50/godz. netto.  😵

Witki mi opadły. Wyszło mi, że koleżanka przy 200h pracy miesięcznie zarobi 900zł...

Mam jutro dwie rozmowy w sprawie pracy 🙂 Jedną na żywo, a jedną przez telefon, bo manager stacjonuje w USA.
Nie lubię rekrutacyjnych rozmów przez telefon, ale tego akurat nie przeskoczę.
Desire a co to za region? ja tez pracuje w callcenter i moi sprzedawcy czesto gesto jak maja zylke zarabiaja wiecej niz ja na kierowniczym stanowisku 🙂
Gosc12345  polecam Ci prace w Decathlonie, jeśli masz takowy w swoim mieście 🙂 umowa o pracę dla każdego (student, nie student), wymiar etatu do dogadania, super atmosfera i spoko zarobki jak na pracę sprzedawcy 🙂 do tego zniżki na produkty, bony na swieta i Lux Med w pakiecie :P

Polecam każdym studiującym i uczącym się albo na start zaraz po studiach, żeby złapać doświadczenie - nie jest wymagane w Deca 🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się