Body Modifications ( dawniej "piercing, tatuaże " )

smarcik, przepiękny!

baffinka, mam na nadgarstku. w dwóch studiach (juniorink i caffeine tattoo) mi powiedzieli, że jest taka zasada.


Pierwszy raz o czymś takim słyszę  😲

No ja też. Trochę mnie to zdziwiło. W tatuażach raczej nie ma zasad. Twoje ciało i ma być tak jak Ty chcesz. Owszem, mogą coś zasugerować, bo jednak są specjalistami, ale nie że wciskają komuś, że robi się tak i koniec  🙄
Wystarczy wpisać w google 'tatuaż na nadgarstku napis' - 90% jest 'do siebie'

smarcik
Piękny! 😍

Ależ Wam zazdroszczę nowych tatuaży, sama chętnie położyłabym się pod igłę, korci coraz bardziej 😀

smarcik, Uwielbiam skrzydła! Właśnie widziałam Twój tatuaż na Graphique tattoo artists. Gratuluję 😀

Przez te wszystkie tatuaże, które ostatnio dodałyście- nie mogę się doczekać swojego. A to jeszcze tyleeeee czasu.  😵

lotka to nie mi należy gratulować, tylko Martynie - ja tylko podrzuciłam pomysł i nogę  😉 Ale uważam, że to wyjątkowo udana dziara  😜

Dziękuję dziewczyny  😉


Co do tatuażu na nadgarstku - nigdy nie zastanawiałam się nad tym ponieważ nie uznaję tego miejsca, ale jak teraz patrzę to zdecydowanie robiłabym wzór w swoją stronę - po pierwsze ja widzę, po drugie inni też widzą "w dobrą stronę" jak podniesie się rękę. Ale co kto lubi oczywiście  😉

Hej ludziska, że też tyle lat co obserwuje forum i wcześniej się nie interesowałam tym wątkiem.
Mój pierwszy koleżka na plecach:


I słuchajcie mam pytanie o tatuaże na dłoni. Jedna z fajniejszych tatuażystek w Lublinie można powiedzieć odmówiła mi wykonania na dłoni tłumacząc, że może się ścierać i generalnie to słabo wychodzą. Jakie są Wasze doświadczenia? Marzyło mi się coś takiego:

MoniaaA, mojej koleżance Staszek z Art'n'ink z Wrocławia również odmówił zrobienia dziary na dłoni tłumacząc, że jest to niewdzięczne miejsce, ponieważ igła wbita za płytko - tatuaż się wytrze, a za głęboko - rozleje.

lotka to nie mi należy gratulować, tylko Martynie - ja tylko podrzuciłam pomysł i nogę  😉 Ale uważam, że to wyjątkowo udana dziara  😜



noś ją z dumą, bo jest przepiękna  😉

Ja mam wszystkie tatuaże na ręce od siebie, tzn ja widze je do gory nogami, a ludzie widza je normalnie. Nie wyobrazam sobie miec rekawa w strone 'do siebie'  🤣

MoniaaA fajny wilczek, jestem fanką wilczych tatuazy  😁

Rękaw a napis na nadgarstku to jednak spora różnica  😉

zabeczka  :kwiatek:

To widzę, że moje jeleniowe marzenie na dłoni legnie w gruzach 🙁
Nav, dzięki. Nie wiedziałam, że tatuaże wilkowe są takie popularne dopóki go nie zrobiłam 😉 a ten wilk to już od 3 lat planowany tylko wiecznie kasy brakło na ten 'zbędny' wydatek 😉

aaaa wszytsko przez was!
wysłałam zapytanie do Ink Miners Tattoo, a dokładniej do Martyny Popiel z moim pomysłem 🏇 zobaczymy, czy coś z tego wyjdzie 😀iabeł:

A co planujesz?  😉

chciałabym "komiksowe" (nie wiem jakiego słowa użyć) niebo z gwiazdami w lekko mistycznym stylu 😁 Nie mam pojęcia, czy to co napisałam robi to jakikolwiek sens.
coś w stylu tych gwiazd :
ale w takich kolorach i "wykonaniu"

No to luz, wszystkie tatuaże Martyny są właśnie w tym stylu  😉 Ale w jakimś konkretnym kształcie? Szczerze mówiąc ciężko wyobrazić sobie samo niebo  🙂

smarcik, czemu nie uznajesz nadgarstka? 🙂

mój napis:

Martuha u siebie nie uznaję, bo niestety nie mogę pozwolić sobie na tatuaż w widocznym miejscu. Ogólnie tatuaże na nadgarstku bardzo mi się podobają  😉 Zdradzisz, co oznacza Twój napis?

nawiązuje do imienia mojej klaczy 😉

smarcik no i tutaj zaczynaja się schody 🤣 moje pierwsze wyobrażenie było o takim lekko rozmytym niebie. potem doszły czarne kontury i teraz nie mam jak wykończyć albo zamknąc tego nieba...
może coś jeszcze wymyśle 😉

Losia, obczaj jeszcze Bama. Według mnie super łączy kolory 1 i 2.

Czy ktoś w Polsce robi tatuaze w stylu podobnym do dead romanoff?

Katarzyna Krutak ?

Czy ktoś w Polsce robi tatuaze w stylu podobnym do dead romanoff?


Marta będzie na krakowskim TattooFest 6-7.06 🙂

Dziewczyny pytałam w innym wątku, ale zapytam tu - co zrobić, jeśli podejrzewam, że dziurki w uszach mi zarastają (nie wiem, czy nie brudem/ mydłem 😉 )
Zakładam kolczyki rzadko, w ogóle wydaje mi się, że lewą dziurkę miałam przebitą krzywo.
Założyłam kolczyki z takimi bardzo cieniutkimi (jak igiełka) tymi wtyczkami i jakoś poszło, ale takie normalne, proste - no wchodza do połowy.

Rzadko noszę kolczyki. Od jakiegoś czasu po włożeniu kolczyka bolało mnie ucho i czasem zdarzyło się podkrwawiać.

Co robić?

opolanka, to normalne, że dziurki zarastają 🙂.
Włóż mniejsze kolczyki, poczekaj, aż zejdzie opuchlizna, bo pewnie jakaś się pojawi, dziurki na nowo się zagoją i zmień wtedy kolczyki na grubsze + do tego proponuję pielęgnację jak przy świeżym przekłuciu - Octenisept do odkażenia.
Mi się często zdarza wsadzać kolczyka na siłę, ale tej metody raczej nie polecam, bo boli... Mocno 🙂.
A rada na przyszłość - nosić na co dzień jakieś proste, niewielkie kolczyki, np. labrety i nie będzie problemu z zarastaniem 🙂.

Sisisa, czyli nie iść kłuć drugi raz? 🙂
Muszę kupić jakieś takie cienkie, bo jeden właśnie zgubiłam 😉

dziś natknęłam się na takiego ciekawego koniczka ( Workhouse Tattoostuff)

Fajny chociaz nie w moim typie 😉

Dzisiaj czeka mnie kolejna sesja tygrysa 😉 juz sie doczekac nie moge 🙂

opolanka jesli jestes w stanie przelozyc kolczyki i troche rozszerzyc dziurki, to nie przekluwac. Jak Ci sie nie udaje przepchnac kolczyka, to przekluc igla jeszcze raz  😉

Cierp1enie fajny konik  🙂