A my zdecydowanie wolimy śnieg, wiatr i najlepiej jeszcze przymrozek :P Teraz się ociepliło, słonko wyjrzało i futrzak 💃 cały mokry po paru kółkach kłusa 😵 Czekam na linienie.
Panama linieje odkąd spadł śnieg i stąd podejrzewałam, że niedługo będzie wiosennie. Ale ona jakoś w ogóle mało sie poci, albo w ogóle. Dziś jeździłam czwarty dzień pod rząd- już dawno tak nie było. Byłam w terenie ( wczoraj też) jakieś dwie godzinki. Cudownie wiosennie, choć w niektórych miejscach sporo śniegu jeszcze- tam gdzie słońce nie dochodzi.
5 letnia klaczka, matka Pepsi, ojciec Szafir, 140 cm w kłębie. Chodzi pod siodłem, skacze, troch startowała w zawodach skokowych. Typowy misiek z niej, chociaż czasami potrafi pokazać swój charakterek. Ze mną jest od wczoraj 🙂
U nas zaraz 4 lata stukną i nawet nie wiem kiedy to minęło... wzjoanna, trzeba pogadać z organizatorem. Być może zgodzi się na start poza konkursem. A gdzie chciałabyś jechać?
A wiesz, że odkąd mam go w domu, to nie zrobiłam jeszcze żadnego zdjęcia... Wstyd się przyznać 🙁 Muszę się w końcu zmobilizować i coś pstryknąć. Spróbuję jutro. Generalnie wygląda jak matka, tylko jest gruby 😉 Chciałabym w ogóle zrobić jakiś kolarz od pierwszych godzin życia do teraz.
Kochani, piszę pracę inżynierską na temat koni prymitywnych oraz ich mieszanek użytkowanych w sporcie (ujeżdżenie, skoki, zaprzęgi, rajdy długodystansowe). Poszukuję koni, które mogłabym "wykorzystać" i opisać, oczywiście za zgodą właściciela. Muszą mieć znane pochodzenie. Więcej ewentualnych szczegółów na priv. 🙂
I my również! Z tym, ze nie mam żadnych zdjęc. Kenia w koncie nie strzela fochow pod siodlem i ladnie trzyma tempo. U Romka jest akcja - gubienie brzucha. Fajnie, ze pogoda się poprawia; )