... ślub :) ...

Pauli byłam w październiku na weselu ze strony mojego narzeczonego i mimo że to jego bart cioteczny(zasadniczo bliska rodzina) nie zapytali mojego M o moje imię ,na pudełeczku (były różowe pudelka z imionami i ciastkiem w środku) miałam po prostu napisane osoba towarzysząca .Mnie osobiście to rozbawiło bo mówiono na mnie podczas wesela "osoba" zamiast po imieniu  😂 ,nie było to dla mnie problemem ale na przeciwko siedziała dziewczyna która przyszła tez z którymś z braci młodego i ona już była zniesmaczona przez cała imprezę  🤔 Dla niektórych to problem najwidoczniej  😉
u nas na środku każdego stołu stała karta z wypisanymi nazwiskami wszystkich osób, które przy danym stole miały usiąść - imiona i nazwiska osób towarzyszących też.

ale u nas był tylko obiad dla rodziny, więc też z technicznego punktu widzenia wypisanie nazwisk osób towarzyszących było dużo łatwiejsze.

myślę, że jeżeli jesteście w stanie uzyskać nazwiska tych osób - będzie im dużo milej gdy zobaczą imienną winietkę. 🙂
safie   Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
20 lutego 2015 10:29
Pauli, dwa lata temu moja osoba towarzysząca miała karteczkę z imieniem i nazwiskiem (kuzynka wcześniej zadzwoniła zapytać o dane), na innym weselu ja jako osoba towarzysząca też byłam z imienia i nazwiska wypisana, a w zeszłym roku P. tez miał swoją imienną karteczkę. Raz tylko kiedy do ostatniej chwili nie wiedziałam z kim będę to była karteczka "osoba towarzysząca", inni mieli imienne
Pauli   Święty bałagan, błogosławiony zamęt...
20 lutego 2015 10:35
Dzięki dziewczyny :kwiatek:
Również wolała bym żeby to były imienne karteczki, mam nadzieję, że wyrobię się z ich realizacją już po rozdaniu zaproszeń (chciałam zamówić wszystko razem, ale to się niestety nie uda).
safie   Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
20 lutego 2015 10:47
Pauli, moja koleżanka zrobiła tak, że zamówiła kilka winietek "osoba towarzysząca" gdyby po zamówieniu coś się pozmieniało, bo czasami różnie bywa 🙂
A jak załatwiacie te winietki i zaproszenia? Zanim dacie zaproszenie to dzwonicie i pytacie o imię i nazwisko os tow. ? Czy dajecie zaproszenie dla goscia i piszecie os. tow a dopiero np miesiac przed slubem pytacie o imie os tow i robicie winietki? Co jak osoba tow sie zmieni nagle ( chodzi mi o osoby które nie są w stałym zwiazku/ nie sa stali uczuciowo ( 🙂 ) np i biorą kogos po prostu dla towarzystwa?

Ps. przepraszam za brak pl znakow. Pisze bardzo szybko
Pauli   Święty bałagan, błogosławiony zamęt...
20 lutego 2015 10:55
Ulalala
Ja chyba zrobię tak, że najpierw rozdam zaproszenia, a potem przy potwierdzaniu obecności będę pytała o nazwiska.
Pauli dziękuję  :kwiatek:
Ja też tak robiłam, że jeśli byłam w stanie wywiedzieć się kto przychodzi jako osoba towarzysząca to winietki były imienne ale chyba zostały mi 2 czy 3 nieznane osoby, wtedy pisałam na winietce np "Jan Kowalski +1" bo jakoś bardziej mi pasowało niż po prostu "Osoba towarzysząca". Nie ma też co zamawiać winietek razem z zaproszeniami bo sporo osób może odmówić (u nas odpadło jakieś 25% zaproszonych), więc dobrze robisz. 😉
to przeciez jasne, ze winietek nie robi sie od razu. Jak juz wiecie kto bedzie to kiedy nie znacie osob towarzyszacych prosicie o nazwiska. To nie jest taki problem, zazwyczaj to maksymalnie pare osob 🙂 I tak i tak trzeba sie z goscmi przed slubem skontaktowac.
Mi moze nie byloby przykro, ale na pewno w jakims sensie niefajnie, szczegolnie jesli bym byla partnerka faceta od jakiegos dluzszego czasu. Nie jest to wielki wysilek zapytac czlonka rodziny z kim bedzie.
Dziewczyny, czy ktos z was mial bukiet z piwonii/gozdzikow? obejrzalam kilka w internecie i sie zakochalam...ale nie wiem czy to trwale kwiaty?

safie   Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
21 lutego 2015 14:52
faith, goździki są raczej trwałe, a piwonie w których jestem zakochana to kwiaty mocno sezonowe (czerwiec)
Hmmm... slub mam na poczatku lipca, myslicie ze sie da?
subaru2009   Specjalizacja: Od lady do szuflady.
21 lutego 2015 14:59
Ja dalej tkwię z pomysłem kupna bukietu tuż przed ślubem, za który zapłacę 30 zł, a nie 150 ..  😁 I tak nikt nie zwróci uwagi  😁
Pieniazki mnie nie bola jakos szczegolnie, ale potwornie mi sie podobaja te piwonie, sa piekne 🙂😉))
safie   Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
21 lutego 2015 15:04
Hmmm... slub mam na poczatku lipca, myslicie ze sie da?


teoretycznie

Peonia w odróżneniu od róży jest niestety dostępna tylko sezonowo  od maja do lipca.

Chociaż jak w zeszłym roku kupowałam to były raczej pod koniec maja i na początku czerwca, ale w sumie szukałam bo je lubię a nie do ślubnego bukietu więc mobilizacja mniejsza 😉 Może kwiaciarnie mogą sprowadzić na zamówienie?
czyli ogolnie szansa jest, popytam wobec tego w kwiaciarniach, dzieki 🙂😉))
safie   Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
21 lutego 2015 15:07
Oooo i jak znasz jakiś działkowców to u nich chyba nawet łatwiej, ja mam na działce kilka krzaczków  😜
Pauli   Święty bałagan, błogosławiony zamęt...
23 lutego 2015 17:18
Są 😍


Chyba dopiero teraz poczułam, że to się dzieje naprawdę, kiedy mam fizyczny dowód na to, że wychodzę za mąż 😉
subaru2009   Specjalizacja: Od lady do szuflady.
23 lutego 2015 20:17
Coraz blizej🙂
Zastanawiam się jeszcze nad winietkami a stoły, pytałyście gości o imiona i nazwiska osób towarzyszących, czy na stole może stać bilecik dla osoby towarzyszącej, bez imienia?


Dla mnie w dobrym tonie jest jednak umieścić imię i nazwisko tej osoby towarzyszącej. W dzisiejszych czasach to żaden problem dowiedzieć się, kto z kim planuje przyjść 😉 Miałam ten komfort, że winietki robiłam sama na 3 dni przed. Wyszły naprawdę cudnie, a bałam się, ze moja przedpotopowa drukarka umrze 🙂

Dziewczyny, czy ktos z was mial bukiet z piwonii/gozdzikow? obejrzalam kilka w internecie i sie zakochalam...ale nie wiem czy to trwale kwiaty?


Ja miałam robiony własnoręcznie z goździków - bardzo trwałe kwiaty, mogę śmiało polecić!
Pauli   Święty bałagan, błogosławiony zamęt...
24 lutego 2015 09:48
Zdecydowałam, że wstrzymam się z winietkami, zawsze można je na szybko domówić 😉
subaru2009   Specjalizacja: Od lady do szuflady.
24 lutego 2015 10:07
Achaja bukiet sama.robilas?
Pauli, u mnie osoby towarzyszące były z imienia i nazwiska, a firma (jednoosobowa 😉 )drukująca winietki (chyba nerechta mi polecała? Piękne były!) dała mi też gratis kilka awaryjnych winietek z "osoba towarzysząca" i kilka pustych żebym sama mogła wydrukować na nich czyjeś imię i nazwisko. Skorzystałam z jednej i drugiej opcji jak się zawirowania w towarzystwie zrobiły 😉 Fajna obrączka!

Wiecie co, super być żoną - taka refleksja 1,5 roku PO 😉
Pauli   Święty bałagan, błogosławiony zamęt...
24 lutego 2015 10:41
Dzionka
Dziękuję 🙂

Masz może namiary na tę osobę od winietek?
Pauli, tak, mam maila: dziwolonk@gmail.com Bardzo miła i otwarta osoba, najlepiej napisać czego mniej więcej oczekujesz i prześle ci ofertę 🙂
Pauli   Święty bałagan, błogosławiony zamęt...
24 lutego 2015 11:04
Super 😀 z pewnością się do niej odezwę, kiedy już zabiorę się za temat winietek.
Póki co, mam zagwozdkę z zaproszeniami, nie mogę się zdecydować...
Nie pamiętam czy pisałam, w każdym razie dostałam już kilka dni temu zaproszenia od amelia wedding i jestem zadowolona🙂 Czekalam krocej niz chyba 10dni roboczych od zatwierdzenia przeze mnie projektu, a dodatkowo dali po 1 szt zapasowej zawiadomien i zaproszen😉 Jakosc bardzo dobra🙂 Taże jak szukasz Pauli firmy która to zrobi, to polecam🙂
Ja też ją polecam 🙂 Bardzo dobra jakość
Pauli   Święty bałagan, błogosławiony zamęt...
24 lutego 2015 11:27
Pierwsze!
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się