... ślub :) ...

wiecie, że będąc w ósmym miesiącu ciąży nie można latać samolotem?
well, ja nie wiedziałam. I w ten sposób nie mam pierwszej.


dzieci się zachciało  👿
Po cywilnym jestem 3,5 miesiąca, do kościelnego jeszcze sporo zostało 😉 Oczekiwanie podobne 😉
opolanka   psychologiem przez przeszkody
14 kwietnia 2009 11:39
Dzięki abre, podnosisz mnie na duchu 🙂
Gienia-Pigwa   Vice-Ambasador KAV w Dojczlandii, dawniej pigwa :P
14 kwietnia 2009 13:00
opolanko tak samo my!! cywilny bierzemy jak najszybciej sie da, poczatek nastepnego roku, a koscielny bedzie we wrzesniu i to na niego bedzie rodzina i reszta zaproszona. cywilny bedzie cichy, nie mam zamiaru nikogo informowac wielce o tym. koscielny to inny wymiar przeciez, nie martw sie o przezycia.  😀
opolanka   psychologiem przez przeszkody
14 kwietnia 2009 13:46
No my chcemu podobnie, tylko dla kredytu na dom. Zobaczymy jeszcze, czy będziemy do tego "zmuszeni" 😉 Dzięki za odpowiedzi 😉
my tylko cywilny wzielismy, ale przezycia i wesele i tak bylo, na koscielny tez beda, ale w polsce i juz z jego rodzina takze  😜  i tez beda przezycia, bo jak sie kogos kocha to jednak sakramentalne tak ma w sobie duza sile 🙂
Zazdroszczę wszystkim zdecydowanym i będących w fazie przygotowań , co jak co ale ślub to jednak fajne wydarzenie zwłaszcza jeżeli wychodzi się za mąż za kogoś z kim się chce spędzić resztę życia i faktycznie się spędza bo jak jest każdy wie 😁 A popatrzyłam sobie do waszego tematu bo wczoraj też padła myśl o cywilnym narazie w przyszłym roku więc mogę się dopisać  jako kolejna potencjalna ofiara miłości :P
opolanka   psychologiem przez przeszkody
14 kwietnia 2009 18:06
No Presja GRATULUJE  😅
kamkaz fajny filmik 😉

Presja gratulacje!!!
Zairka   "Jeżeli jest Ci pisany to będzie Twój..."
16 kwietnia 2009 10:01
Ludzie ratunku, zostały 2 dni do ślubu a ja sie całkiem rozkleiłam 😕
wystarczy że sobie puszcze ave maria, albo czytam coś na temat samej ceremonii, błogosławieństwa i łzy mi lecą ciurkiem..nie chce nawet myśleć co będzie w kościele 😲

Pewnie maleństwo w moim brzuchu tez sie temu przyczynia- wahania nastrojów itp.

Chce żeby to tata prowadził nie do ołtarza i pod nim oddał mojemu narzeczonemu.. napiszcie jak to powinno wyglądać, po której stronie powinnam iść ja, po której ojciec. I jak powinno wyglądać to przekazanie żeby nie było tylko tandetem... ze tata podejdzie a potem szybciutko ucieknie....

ehh dzisiaj wieczór panieński a ja czuje sie fatalnie, co chwile mam kolki do tego nogi mi puchną okropnie i głowa boli.... pewnie wytrzymam do 24 i ucieknę lulu 🙁

ślub juz w sobote...JUŻ W SOBOTĘ 💘 😍 😅
Nic się nie denerwuj (łatwo powiedzieć 😉 ), będzie dobrze. MUSI 😉

To emocje powodują że się wzruszasz, no i napewno hormony. Myślę że już w dniu ślubu będziesz spokojniejsza, a ceremonia napewno się uda.

Tata chyba powinien iść po Twojej lewej stronie, tak samo jakbyś szła z przyszłym mężem. U mojej koleżanki to było tak, że tata z nią szedł, pan młody czekał pod ołtarzem, potem jak już do niego doszli to tata pocałował panne młodą, uścisnął dłoń pana młodego i tyle. I poprostu odszedł do pierwszej ławki.
może kogoś zainspiruje
😀
Hih...wielki dzień Zairki 🙂
No Ladnie, to wreszcie zobaczymy zdjecia kreacji  😀 Ja bylam tak zdenerowana, ze dopiero jak juz moj sie w garnitur przebral to zaczelam ryczec:P I nei moglam sie od niego odkleic ha ha 
Dziewczyny czy ze mna jest coś nie tak ??
oglądam sobie filmiki ślubne na youtube i ryczę  🤔wirek: 🤔wirek:
ślub za 56 dni i ja już dziś zaczynam sie wzruszać na samą myśl o nim normalnie szok
Żoną miałam być, miał być ślub i wesele też....

Będzie ślub, wesela niet

Teraz trzeba dzwonić do gości :emot4: Rodzice postanowili, rodzice niech sobie dzwonią.

I jak ja mam sie nie denerwować w ciąży?
opolanka   psychologiem przez przeszkody
18 kwietnia 2009 18:45
a skad taka decyzja?
Brak komunikacji ze swatami, prawdopodobny nawrót choroby mamy (czytaj mistrza zamieszania u mnie w domu), moja ciąża

Czekam już na fotki Zairki 😅
Też czekam.
Vill_18- jakbym wiedziała, że jesteś w ciąży to bym Cię na Zairke nasłała żebyś ją o zdjęcia kiecki prosiła, wszak kobiecie w ciąży się nie odmawia, prawda?
Hehe, powiedz to mojego narzeczonemu 😁

Myślę że dzisiaj, no najdalej jutro będziemy podziwiać fotki Beaty
Po opisie na gg widać, że już po :>
Czekamy na relacje i zdjęcia :P
a ja już pooglądałam zdjęcia na NK🙂😉)
Ja też 😀 I chce więcej. I czemu nic na forum nie ma? I relacje jakąś, bo pod fotkami to prawie nic nie ma.
No gdzie relacja i fotki????????????? 😉
Zairka   "Jeżeli jest Ci pisany to będzie Twój..."
21 kwietnia 2009 11:15
Juz jestem🙂
Relacja krótk bo zaraz uciekam do zoo🙂
Przed  ślubem byłam roztrzęsiona, poryczałam sie na błogosławieństwie i moje obie mamy tez🙂
Tata prowadził mnie do ołtarza i wyszło naprawdę dobrze, nie potknęłam sie, nie pomyliłam🙂
Poryczałam sie na przysiędze i tak mi nerwy puściły że wszyscy w kościele oprócz mojego męża myśleli że sie śmieje 🤣
A mały jak klekałam tak kopnął mnie w pęcherz że myślałam że umre😀
Odrazu po wyjściu z kościoła załatwiłam sobie sukienke...jak? nie podpieli mi trenu zaczeli rzucać czerwonymi platkami róz i ja obie obcasami ten tren podeptałam i byłam w plamki
Ale nic🙂
Wesele udane w 110% wszyscy bawili się świetnie, ja balowałam cały czas aż do 2.30kiedy to nogi odmówiły posłuszeństwa
Bawiłam się śiwetnie...dużo emocji, dużo wzruszeń i cudowne przezycie🙂 jestem najszczesliwsza pod Słońcem
teraz kilka fotek moze wieczorem do was wróce:P
















P.S byłam dzisiaj na USG 85% chłopak 😅
buziaki
Zairka, pięknie wyglądałaś i miałaś śliczną sukienke😀
Śliiicznie  😜 a jaka sukienka ładna...
no i tak radośnie wyszliście na zdjęciach, zawsze z uśmiechem  🙂
Super! Ślicznie wyglądałaś 😉
Cieszę się że wszystko się udało.
I prosimy o więcej fotek koniecznie!!!

No dobra, to kto teraz w kolejce się ustawia do nastepnego ślubu 😉?
Repka 😅
Muffinka,  wychodzi na to, że chyba ja... 13 czerwca 2009. Zaczynam powoli panikować..
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się