Styl western (dawniej kącik)

A mnie to ogłowie tak średnio leży. Tzn. wzorki śliczne, kolor ładny, ale to mi po prostu nie gra z klasycznym ogłowiem 😉 Jakby to było na westowym z 1 uchem np. to inna sprawa, wtedy by było idealnie 😍

Słuchajcie ja dalej kombinuję z padami 😉 Postanowiłam, że chyba najlepiej będzie jednak uszyć, będę miała przynajmniej taki jaki chcę i pod wymiar.
I tu mam pytanie,czy ktoś używa padu firmy OPTI? Czy proponowane przez nich wypełnienie z pianki sprawdza się przy siodłach west? Czy jednak lepsze wypełnienie filcowe? A może jeszcze inne byłoby lepsze? I jaka grubość, czy te 4cm to nie za mało? Czy taka pianka się nie spłaszczy?
http://allegro.pl/czaprak-westernowy-gruby-i-bardzo-trwaly-pad-west-i5017029012.html

Miałam ich pady pod siodło bezterlicowe i gdyby nie fakt, że pomyliłam się, co do długości po grzbiecie to używałabym go nadal. Jednakże wyrób dobry, a nawet bardzo dobry.

A ta pianka się nie uklepała jakoś? Bo w sumie to tego się boję, że szybko się płaszczak zrobi  🙄

Nie.

jakby dodać do niego jakieś ładne zdobione czanki, moze zabrać nachrapnik 🙂

anil, o tym samym pomyślałam, że może jakoś by uszło, jakby zabrać nachrapnik i skośnik 😁

Dziewczyny, jakoś ostatnio wyszłam z obiegu sprzętowego. Potrzebuję porady.
Szukam tanich kowbojek, ale takich coby się od razu nie rozpadły.

Może coś aktualnie jest na promocji?
Co byście polecały? A może co odradzały? Wiem że temat był już parę razy wałkowany, ale szukam najświeższych info 🙂

.

czy tylko ja mam dość tej 'nie'zimy?... Gruda taka, że jeździć sensownie się nie da a sniegu jak kot napłakał, więc chociażby estetycznej rekompensaty nie ma...  😤 do tego jazda w bluzie jest dla mnie zawsze wygodniejsza niż w kurtce, no ale... w lutym?!

z gimnastycznymi galopami przenieśliśmy się na łąkę 'za miedzą'.
https://www.facebook.com/video.php?v=10202339321643484

lubię powroty do treningu po przerwie jesiennej. Można sprawdzić co się dobrze wypracowało w sezownie poprzednim 😀
do tego 'czarna' z lekkiej linki - świetnie weryfikuje czułość konia na neckreining i pozycję ciała. Pod tym kątem powiedzmy, że po przerwie Budyń zaliczył tą próbę na 4z małym + ^ ^
nawet słońce dopisało [img]https://fbcdn-sphotos-g-a.akamaihd.net/hphotos-ak-xaf1/v/t1.0-9/1549474_10202339394805313_934431900312355725_n.jpg?oh=2a850f429ae53ef50ebd1e99d09aca3b&oe=5565DE91&__gda__=1432711712_e384426ed60b063f4d9af37ebc0f62d0[/img]

indianwolf, potwierdzam (choć po 1 dniu :P) opinię Muchozol,.
wyglądają jak na zdjęciu, łądne, wygodne, fajne jakościowo. gładka podeszwa - po śniegu i sliskich podłogach chodzi się nerwowo, ale ciepło 😉
spore (w porównaniu np do hippiki 😉 ). luźne, łatwe w zakładaniu - przeciwieństwo tych poprzednich :P
sklep t dla mnie dziwny przypadek... (wyslali paczke na nie te adres niz prosiłam i jeszcze zmyślili imię...) i w ogóle jakoś dziwnie - trzeba dzwonić,pisać i dogadywać wszystko 😉

.

Witam. Czy ktoś moze orientuje sie co to jest za wedzidlo dokładnie ? :kwiatek:

No to teraz mam zagwozdkę:
te:
http://wwrshop.pl/pl/p/Buty-western-Pro-Tech-model-Roping-00105/939
czy te:
http://wwrshop.pl/pl/p/Kowbojki-western-Pro-tech-model-roper-117/1299

Może się ktoś wypowiedzieć kto miał te drugie? Które byście wybrali? Bo ja już zgłupiałam i nie wiem 🙁

I jak wygląda sprawa rozmiarówki? Bo słyszałam że jest zawyżona. Mam stopę 23,5 cm i nie wiem już jaki rozmiar brać...

Może ta tabela Ci pomoże?
http://www.timsboots.com/bootsize.html

Ja się też czaję na buty polecone przez Muchozol 🙂

smartini, nie wiem jak teraz jest u nas, ale ja już bardzo, bardzo chciałabym wiosnę 🙂

indianwolf, te drugie chyba mają mumbuk na podeszwie. jak nie lubisz, to lepiej dopytaj. i w ogole dopytaj czy to takei jak na zdjęciu ;]
i one są wysokie - jak masz chudą łydke, to spoko 😉

Witam. Czy ktoś moze orientuje sie co to jest za wedzidlo dokładnie ? :kwiatek:


wyglada jak zwykla czanka, obstawiam ze z drobna mozliwoscia regulacji dlugosci dzieki kolkom na wkrety. Jak na moje - zbedne kombinowanie, ale nie wyglada zeby mialo pracowac inaczej niz zwykla czanka

procz tego ze jest lamana... nie znosze pojedynczo lamanych czanek i nie znam konia ktory by lubil szczerze mowiac


Muchozol, widzisz, masz kryta hale,ja nie 😀 poki co ratuje mnie miekka, trawiasta laka ale jesli przymrozi mocniej to zostanie mi gimnastyka w stepie 😉
Livia, ja lubie zime... a najbardziej, jak mam wtedy konia w Rzeszowie, ogolonego, pod derka, z murowana, pelna hala, ciepla myjka i solarium ;D niestety tej zimy takich wygod brak, czekamy na wiosne  🙄

a tymczasem odwiedzilam castorame i bedziemy konstruowac czarna na corection zeby spokojnie wracac do pracy. Pod koniec kwietnia zawody ...

smartini, nie cytuj lepiej zdjęć 🙂 Co do działania pojedynczo łamanej czanki, czemu ich nie lubisz / czemu konie jej nie lubią? W sensie, snaffle np. są z reguły pojedynczo łamane i większość ludzi wlaśnie tak jeździ. Pytam jako laik 🙂

a czemu nei cytować zdjęć?


nie ma co porównywać wgl snaffli do czanek. Snaffle działają tylko na  język i dziąsła (dzięki Kasia za czujność!), to ich główne zadanie. Za to zadaniem czanki jest stworzyć dźwignię z działaniem na podbródek, potylicę i wnętrze pyska. Do tego na snafflu inaczej działasz wodzami - szerzej i niezależnie prawa-lewa. Czanka działa równocześnie, symetrycznie i do tego wąsko. I przez to na pojedynczo łamanej cznace zdarza się efekt dziadka do orzechów - czanka zamiast tworzyć dźwignię którą koń rozumie (bo jest nauczony na nią reagować obniżeniem głowy i cofnięciem nosa) to kiełzno 'zamyka się' i jakby zgniata dolną szczękę. Tak mi to przynajmniej zostało to wyjaśnione i na logikę ma to sens jakby się pobawić takim wędzidłem.
Do tego tak 'złożona' czanka wbija w podniebienie nie półokrągły port jak to się dzieje w czankach z portami a kanciasty bolec.

No i niezależnie od tego, czy moje logiczne rozważania nad takimi czankami są prawdziwe czy nie to i tak doświadczenie mówi mi, że konie tych kiełzn nie lubią.
Tyle koni ile zjeździłam, młodych, gotowych, lepiej czy gorzej zrobionych, każdy jeden na którego zakładałam takie coś dużo gorzej współpracował z kiełznem niż na każdym innym. Młode konie zdecydowanie lepiej jako pierwszą czankę przyjmują baby z niskim portem niż coś takiego.
Mój Budyń o niebo lepiej chodzi na ciężkim, sztywnym i grubym wędzidle ze średnim portem (czyli teoretycznie mało fajnym i ostrym wędzidle) niż na takim czymś. Miałam, szybko się pozbyłam. Jazda nie była treningiem a walką z pyskiem - sztywny koń myślący tylko o tym, żeby pozbyć się przeszkadzajki w pysku.

Czemu konie ich nie lubią? Nie wiem, nie pytałam 😀 ale skoro one nie lubią to ja też  😀

Snaffle działają tylko na podniebienie, to ich główne zadanie. Za to zadaniem czanki jest stworzyć dźwignię z działaniem na podbródek, potylicę i wnętrze pyska.

Zgadzam się co do pozostałej treści, natomiast snaffle, czyli wędzidło wędzidło (nie kiełzno 😉 ) działa głównie na język i dziąsła, na podniebienie działać nie powinno (tzw dziadek do orzechów)- działanie wodzy jest bezpośrednim naciskiem na język, dlatego jest to najprostsze, podstawowe kiełzno.

ciezko jest kupic kowbojki nie przymierzajac, powinny byc ciasne I prawie nie mozliwe do zciagniecia. Zajmie ci miesiace aby je dobrze rozchodzic.
Proponuje ci zakup dobrej firmy, ja nosze Ariat I wszytkie buty tej firmy sa super wygodne.
tu masz link z ogromnym wyborem super obuwia  I nie tylko 
http://www.sheplers.com/


No to teraz mam zagwozdkę:
te:
http://wwrshop.pl/pl/p/Buty-western-Pro-Tech-model-Roping-00105/939
czy te:
http://wwrshop.pl/pl/p/Kowbojki-western-Pro-tech-model-roper-117/1299

Może się ktoś wypowiedzieć kto miał te drugie? Które byście wybrali? Bo ja już zgłupiałam i nie wiem 🙁

I jak wygląda sprawa rozmiarówki? Bo słyszałam że jest zawyżona. Mam stopę 23,5 cm i nie wiem już jaki rozmiar brać...

generalnie się zgadzam (z tezami o pojedynczo łamanych kiełznach) natomiast bywają konie, które z jakiegos powodu akurat na takim kiełznie chodzą dobrze. Fakt że rzadko i na ogół lepiej jest na czym innym. Ale na jednym koniu jeżdżę (o ile jeżdżę...) własnie na pojedynczo łamanym i jest ok.

[quote author=Ada-i-Smarty link=topic=27.msg2284984#msg2284984 date=1423141220]

Proponuje ci zakup dobrej firmy, ja nosze Ariat I wszytkie buty tej firmy sa super wygodne.

(...)
[/quote]
A Ariat to nie chińska firma? Uuuu.... doczytałam, że nawet Tony Lama szyty w Chinach. Świat się kończy. 😵

Magda ale masz na myśli kiełzna z dźwignią, czy wędzidła? Bo jeśli wędzidła to teraz znowu jest na świecie wielki powrót 😉 do pojedynczo łamanych. Tzn może nie powrót, ale już ludzie znowu testują i podwójnie i pojedynczo łamane i wybierają to na którym koń lepiej chodzi. Przez kilka ostatnioch lat pojedynczo łamane wędzidła uznawane były za wielkie zło, ze względu na (domniemany, bo przecież dobrze dopasowane wędzidło tego nie robi) efekt dziadka do orzechów i wszyscy (mówię o ujeżdżeniu) stosowali tylko podwójnie 😉 Ja zresztą też  😉

[quote author=smartini link=topic=27.msg2284948#msg2284948 date=1423139074]
Snaffle działają tylko na podniebienie, to ich główne zadanie. Za to zadaniem czanki jest stworzyć dźwignię z działaniem na podbródek, potylicę i wnętrze pyska.

Zgadzam się co do pozostałej treści, natomiast snaffle, czyli wędzidło wędzidło (nie kiełzno 😉 ) działa głównie na język i dziąsła, na podniebienie działać nie powinno (tzw dziadek do orzechów)- działanie wodzy jest bezpośrednim naciskiem na język, dlatego jest to najprostsze, podstawowe kiełzno.
[/quote]


jeeeeny... piszę jedno a myślę już o drugim i takie kwiatki wychodzą  😡 oczywiście, język i dziąsła, to miałam na myśli....  🤬
dzięki za pilnowanie co piszę  :kwiatek:

Magda, oczywiście, że co koń to inna historia, są takie, które lubią dziwne kiełzna (np czanka z prostokątnym portem...... większość koni które jeździłam prędzej by jeźdźca zabiły niż pogodziły się z tym kiełznem a z braku czegokolwiek inne wsiadłam na jednego konia w tym i.... wszystkie problemy które były jak ręką odjął  😲 )
Ale jak wiadomo, wyjątek potwierdza regułę 😀

Magda ale masz na myśli kiełzna z dźwignią, czy wędzidła? Bo jeśli wędzidła to teraz znowu jest na świecie wielki powrót 😉 do pojedynczo łamanych. Tzn może nie powrót, ale już ludzie znowu testują i podwójnie i pojedynczo łamane i wybierają to na którym koń lepiej chodzi. Przez kilka ostatnioch lat pojedynczo łamane wędzidła uznawane były za wielkie zło, ze względu na (domniemany, bo przecież dobrze dopasowane wędzidło tego nie robi) efekt dziadka do orzechów i wszyscy (mówię o ujeżdżeniu) stosowali tylko podwójnie 😉 Ja zresztą też  😉


mówiłam o kiełznie z dźwignią, w zasadzie w klasycznej nomenklaturze to czego ja używam to byłby pelham pojedynczo łamany. I na JEDYM koniu na tym jezdżę i wygląda że mu pasuje :-) Ale to w ogóle dziwny koń jest :-)

A co do mody na podwójnie łamane to ja uważam tak: sa konie którym pasuje podwójnie ale sa takie które wola pojedynczo i tyle...
Ja na ogół jak wkładam wędzidło w pysk pierwszy raz to najpierw pojedynczo łamane średniej grubości i patrzę co się dziej. Tzn czy koń dziamga czy nie itd. Jak widzę że mocno koniowi nie leży to próbuję podwójnie itd. Kilka koni zrobiłam np na prostym wędzidle i tez działają :-)

Robię tak samo- Sunny też niedawno dostał pojedynczo łamane, zwykłe (nie oliwkę), z jakiegoś żółego metalu. Średniej grubości- ja nawet wolałabym cieńsze, ale to było najcieńsze pojedyncze jakie akurat mieli w sklepie 12,5. Jak nie będzie działać to kupię podwójnie łamane.

Mam pytanko do profesjonalistów: otóż, bardzo dużo sprzedających siodła podaje rozmiar siodła pomiędzy widelcem mierząc w centymetrach odległość pomiędzy concho. Jaką to ma przekładkę na rozmiary nazw ławek (Semi, Full, Arabian)?

np. to Adasia, które sprzedajemy ma 18 cm pomiędzy concho i to jest full. Ten mój ozdobiony Conti ma chyba nawet 19 i to też jest full. Pewnie tak jak z klasycznymi siodłami- co firma to inna rozmiarówka 😉