Młode Konie

Averis   Czarny charakter
10 kwietnia 2009 21:16
Mój Kary dzisiaj kończy 2 latka  😅 😅 Wyrósł mi troszkę chłopak 😉

brzoskwinia, oj nasz to kucyk chudy jak nie wiem co. nie, ze wychudzony ale drobniutki i przez to też niewygodny ;p  nasz odbył się na hali bo tam czuję się bepieczniej   😁 śmieszny ten nasz kucyk 😉



Averis, ucałuj chłopa  :kwiatek:
Mazia   wolność przede wszystkim
10 kwietnia 2009 21:28
Averis wrzuc najbardziej aktualne foteczki, moja "kruszynka" kończy rok i 10 miesiecy, rośnie i owszem ale wciąż mało proporcjonalnie;-)
Averis   Czarny charakter
10 kwietnia 2009 21:35
Mazia Wrzucę jak tylko dorwę koleżankę i wymuszę na niej, by mi je przesłała  :P  Z tym wyrastaniem to przesadziłam trochę 😉 Bo niestety, ale Kary do olbrzymów nie należy (jak ostatnio mierzyłam to oscylował gdzieś w granicy 150 cm w kłębie)  😁 Twoja koninka jest śliczna 🙂
Averis 🙂  wszystkiego dobrego, szczególnie wytrwałości i cierpliwości dla Ciebie 😉

munky kucol ciałka nabierze 🙂 Opiszesz jak początki pracy ? konio chetny ?

Mazia jak mój konio tyle miał, to wiek liczyłam co do dnia  🤣

teraz bardzo fajnie brzmi: "mam trzylatka!" 😉
Averis   Czarny charakter
10 kwietnia 2009 21:40
brzoskwinia Dziękujemy ślicznie -przekażę  :kwiatek: A wytrwałość się przyda, oj przyda
ja mam wrazenie ze moj jak na 2 latka wyglada jak klocek  😵 nie dosc ze wysoki to jeszcze taki pulpet  😂 do tej pory dwulatki u nas byly takie... no dosc kosciste i dopiero jako 3 latki wygladaly jak paczki  🤔wirek:

brzoskwinia, kucyk bardzo chętny 😉 ani razu nie protestował jak się na niego wsiadało i grzecznie się zachowywał. jeżdżę na nim co prawda niedługo ale szczerze mówiąc jest o wiele spokojniejszy od naszych rekreantów  😀 z równowagą jeszcze kiepsko, ale radzi sobie 😉 u nas na spokojnie, a jak Wam idzie?
galopada_ dobrze konio wygląda 😉 a mnie już nic nie zdziwi, mój jest grubasem ogólnie (wiele krwi śl st. typu) do tego lekka nadwaga (pancia kocha, pancia dokarmi smakołykami). Zawsze był okrąglutki 🙂


Teraz wolne w święta, miałam nadzieje poświęcić się całkowicie, znów próbować wsiadać i kręcić się po lonżowniku.
Niestety młody wdał się w bójke... ma bardzo dużo ran po ugryzieniu, najgorsze w okolicy kłębu. Siodła nie założe jakiś czas 🙁 szkoda.

munky jaka była pierwsza reakcja na wodze ?
Mnie młody przyjął bez stresowo. Nawet nie miał ochoty się odwrócić. Pierwszy raz tylko posiedziałam. Chyba 2 dni póżniej znów wsiadłam i byłam oprowadzana w stepie, nastepnie step na lonzy i pierwsza reakcja na łydki :P Kolejnym razem stęp na lonży już ładnie, pierwsze zakłusowanie (prawie wywaliło mnie z siodła ! niewygodny ! ) Wodze się nie podobają. Ale myślę, że będzie sie powoli przyzwyczajał 😉
Na wodze reaguje dobrze, a właściwie nie raeguje.  😁 my też najpierw przewieszanie, prowadzanki, stęp na lonży i kłus. na łydke nie reaguje za bardzo i muszę nad tym popracować 😉 a tylko jeszcze on jak wsiadam to rusza stępem ale nie tak że ucieka tylko zaczyna iść i tego też trzeba go oduczyć. 😉  ale sądzę, że fajny konio będzie ;p
brzoskwinia zdjęcia!! 🤬
aaah te początki ! 😀 no ale trzeba im wybaczyć 😉 ćwiczyć, ćwiczyć i jeszcz eraz ćwiczyć !
Zdjęć jeszcze nie mam 🙁 no niestety, takie chwile sie uwiecznia, a mój aparat odmówił posłuszeństwa... no niestety, ale jeszcze przyjdzie czas 😀 Najeździmy się, zdjęć napstrykamy ! 😀

Noooo, munky krzyczysz, krzyczysz, a Ty też możesz jakieś wrzucić !  🤣
no własnie zdjecia! ja tu czekam!
oooo  - jest i wątek dla nas 🙂 w tym roku mamy dwie trzylatki 🙂

Polly (Pamela/Power Prince x Caretino K) - przedwczoraj pierwszy raz na lonży z siodłem





i Blue Lady - koń westowy 🙂 na tym samym etapie tylko fotek brak 😉



a wyrośnięte dziecie ujeżdżane w sierpniu już sobie ładnie pyka - Lavinia (Arabella/Grosso Z x Lear/Leandro)

brzoskwinia my mamy jakieś zdjęcia jeszcze z prowadzanek ale takie sobie 😉

między innymi to. tutaj jeszcze starałam się jak najdelikatniej siedzieć  🙂

Munky To siodło fatalnie leży na tym koniku. Jest kompletnie niedopasowane, przez to Ty siedzisz na tylnym łęku.
wiem. ale takie siodło do niego dostałyśmy, a prośby kierowane do właściciela poszły w błoto. on mówi, że nie ma na niego innego siodła, ale próbujemy coś same wykombinować.
za chwile ide umowic sie z doktorem na kastracje mlodego  🏇 pozniej tylko dwa tygodnie i zabieram go do siebie  😍
galopada_, a nie boisz się, że po kastracji wystrzeli w górę i jeszcze urośnie? 😉 Bo on chyba już jest ogromny 🙂
no ma dwa lata i 167.... zad tak na wysokosci z 173 w przyblizeniu... 😁 no ale ogiera z niego nie bedzie, a wole wykastrowac teraz niz pozniej ( rok-dwa) i robic przerwe w zajezdzaniu. A tak to sie chlopak ustatkuje  😁

ale doktor oczywiscie znowu nie dojechal  👿 moze mu sie uda w pn albo wtorek dojechac w koncu  🤬
Lotnik od trzech dni chodzi pod siodłem, z jeźdźcem.
Dzisiaj to uwieczniłam. Jestem z niego bardzo dumna 😅
gracja03   "Kto dosiadł konia ten dosiadł wiatr"
11 kwietnia 2009 22:21
A to moja młoda

powinna mies już ok. 165
Dorcysia no wiesz foch i ja sie dopiero dowiaduje?!
munky regularnie składaj relacje 😉

szpilka mam wrażenie, że siodło zostało przyjętę jakby to była codzienność 🙂 ogolnie pierwsza kobyła robi wrażenie oazy spokoju 😉

galopada_ to najlepiej już oszczędzaj na drabine !  🤣

Dorcysia chłopak wygląda na chętnego 🙂 Gratuluje i życzę powodzenia !

gracja03 ile ona ma lat ?

A ja czekam aż mojemu maleństwu zagoją się rany, żeby mogła ponownie osiodłać i wsiąść.
Dorcysia no wiesz foch i ja sie dopiero dowiaduje?!

Wiesz, to się stało tak szybko, że sama nie wiem kiedy.
Lotnik świetnie współpracuje, jest wsiadany co drugi dzień na jakieś 15minut. Przez dwa dni tylko na lonży, na trzeci dzień ich puściłam. Rusza na łydkę i głos, robi niezłe zakłusowania i dość dobre przejścia w dół. Oczywiście jeszcze "tropi węża" ale jak na trzy dni pracy pod siodłem, to w ogóle rewelacja.
gracja03   "Kto dosiadł konia ten dosiadł wiatr"
12 kwietnia 2009 09:29


gracja03 ile ona ma lat ?



Skończyła 3 latka

Jak patrzę na te wasze  futrzaki to ciągle mi się wydaje , że moja taka bidula przy nich. Chyba przez to , że ciągle rośnie w górę nie mogę jej przytyć. Mam nadzieję że jak już nie będzie ciągnąc do góry to pójdzie w szerz.

galopada

nie przeżywaj, spójrz na to



😂 "źrebna dwulatka"



gracja03
ale ona i tak Ci się łądnie poprawiła, ściskam kciuki za dalsze odżywianie 😉
mam taką teorię, że słabo żywione źrebaki, od maleńkości z niedowagą ciężko potem odrobić 🙁
gracja03   "Kto dosiadł konia ten dosiadł wiatr"
12 kwietnia 2009 09:58
armara twoje takie klusie , aż miło popatrzeć.
Ale chyba masz rację , moja musiała być zaniedbana od wczesnych miesięcy swojego życia.
Chciałabym porównać więc zapytam czy są tu może 3 latki z podobnym wzrostem (ok. 165cm). Ciekawa jestem jak wam się chowają.
margaritka   Cantair HBC, a Nerwina na emeryturze;)
12 kwietnia 2009 10:03
u nas w stajni jest kobylka ktora prawdopodobnie jakos zrebak byla slabo karmiona, miala straszne problemy z nabraniem miesni i zawsze jest podkasana nawet caly dzien na trawie
gracja03   "Kto dosiadł konia ten dosiadł wiatr"
12 kwietnia 2009 10:15
margaritka to mamy chyba podobne przypadki, no to co moja zjada powinna zdecydowanie lepiej wyglądać  a tu taki chuderlaczek . Nie jest nerwuskiem ani koniem który  spala energię i kalorie nerwami. Jest to w zasadzie ostoja spokoju , jak na tak młodego konia w stajni wszyscy się dziwią , że jest taka grzeczna i dobrze ułożona. Dam jej jeszcze rok na przytycie bo podobno tyle potrzeba na poprawienie konia i myślę , że wieku 4 lat przestanie już tak ciągnąć w górę i zacznie nabierać na siebie.
Jak macie fotki swoich 3 latków w podbonym wzroście to chętnie zobaczę.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się