Carmen znalazłam w tym wątku, nie pamiętam kto wklejał
CIASTO BANANOWE
Do miski wsypujemy 200 g mąki, proszek do pieczenia (u mnie było na oko - z pół łyżeczki) i pół łyżeczki soli. Mieszamy.
Zeskrobujemy na to 100 g masła (można na tarce, można podziabać nożem).
Dodajemy 150 g cukru, 100 g rodzynek (miałam duże, to pokroiłam, sułtanek nie byłoby trzeba), 100 g wiśni (ale ja dodałam pokrojonych suszonych moreli).
Rozgarniamy to wszystko, w środek wrzucamy ok. pół kilo obranych dojrzałych, rozgniecionych bananów.
Mikser dał radę i powoli to wymieszał. Konsystencja ciasta jest taka miękka, półpłynna.
Ciasto trzeba przełożyć do natłuszczonej formy (pasuje taka keksowa, prostokątna).
I piec przez półtorej godziny w 165 stopniach.Nie wiem jak wyszło bo jeszcze nie próbowałam.
Urosło małe, ale zapach cudowny w całym domu!!
Ale dodałam troche mleka do tego, zaledwie 1/3 szklanki bo było strasznie gęste i ciasto się wokół miksera zakręcało.
A moje dzisiejsze 🙂
Już gotowe


2 nie wyrosły bo ciasta zabrakło xD i dlatego takie małe xD
I ciasto bananowe