kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy
Dzięki Atea!
Oddychaj.
To największy problem, po 5 minutach ledwo dyszę ha, ha, ha. Starość mnie dopada 😉
jak w taką pogodę pozbyć się maści rozgrzewającej z zadu i grzbietu? kąpiel nie wchodzi w grę-wąż zamazł
rtk - zapomnij jak kiedys jezdzilas
serio mowie - dopoki cialo sie nie rozrusza mozg nie ma prawa sie wtracac
to wroci, ale na razie wsiadasz tylko z mysla ze masz POCZUC a nie wiedziec jak byc powinno
bo to zwykle jest taki problem - pamietasz na poziomie mentalnym ze balans ze rownowaga, zamknieice konia w pomocach itp itd
a miesnie sciegna i wiezadlo wiedza swoje
sprobuj na poczatek skrocic strzemiona, moze za duzo od achillesow wymagasz a i stad ten bol
ja po przerwie, tez kolo dwoch lat, a niestety duuuzo nizszy poziom niz Twoj, musialam podniesc trzy dziurki... 😉
i nie zapomnij napisac jak juz bedzie ta jazda kiedy po prostu wsiadziesz i bedzie Ci dobrze
(PS - super ze wrocilas 🙂 )
Czy koń po rekreacji może znów szukać kontaktu i stać się na działanie wędzidła bardziej wyczulonym? Mowa o 8letnim koniu, chodzącym w rekreacji ok. 2 lata. Czy stosowanie np. wędzideł z zabawką itd. dałoby radę? Wiem, że koń potrzebuje stabilnej ręki, chodzi raczej o inne aspekty jazdy. Co zrobić, żeby znów koń był rozluźniony, przyjemny w pysku itd.
Wiem, to może być cholernie głupie, no ale niestety, ciekawość mnie zżera, a nie chcę robić nic na własne ryzyko.
Windziakowa, koń po 2 latach w rekreacji może być konie do odrobienia, ale każdy przypadek jest indywidualny
Wędzidło z zabawką stosuje się u koni przekładających język, nie źle ujeżdżonych, zatem nie widzę potrzeby stosowania go u rekreanta
dwa lata w rekre to nieduzo, zwlaszcza ze z tego co mowisz trafil tam jako szesciolatek, wiec prawdopodobnie cos juz umial
w zaleznosci od tego jaka to rekreacja moze potrwac dluzej lub krocej, ale generalnie jak nie bylo jakiejsc mega patologii to predzej czy pozniej powinno sie udac
w zasadzie powinno sie takiego konia jakby od nowa zajezdzic - dac odpoczac, z ziemi wypracowac plecy, rozluznienie i potem wsiadac
Na privie mogę podesłać filmik jak koń chodził 2 lata temu-w październiku 2014 koń pode mną chodził z podstawionym zadem, rozluźniony, zdjęcie też mogę podesłać.
Dziękuję za odpowiedzi! Ushia i Gaga :kwiatek:
W innym wątku odpowiedzi nie uzyskałam, a sprawa pilna więc piszę tutaj (bo tu również pasuje):
Chcę kupić hacele:
http://shop.bober.com.pl/product_info.php?products_id=7570oraz
http://shop.bober.com.pl/product_info.php?products_id=7496I mam pytanie: czy będą pasować do podków ze standardowymi otworami?
Bo potrzebuję haceli i na błoto, i na twarde, śliskie podłoże (lód, śnieg i ubity, wyślizgany śnieg oraz asfalt).
Dementek, w innym wątku również odpowiedziałam - pytaj kowala jak nagwintował podkowy (w ogóle nagwintował?)
Standardowo. Bo dzwoniliśmy się zapytać.
powinny pasować, nie widziałam żeby gwinty miały rozmiary, chyba jest jeden.
To zaryzykuję i zamówię te, które wybrałam. Aby pasowały... 🙄
Dzięki za pomoc :kwiatek:
Standardowo to 3/8 jest
Gilian oczywiście, że gwinty mają rozmiary, przecież śrubki też mają rozmiary 😉
_Gaga, serio? nigdy się nad tym nie zastanawiałam, kupowałam jak leci i zawsze pasowały 😉
To jak jest z gwintami u kucykow?
Nie są mniejsze?
Ja tam miałam do czynienia tylko z końmi podkutymi.
czy hacele w boksie trzeba zawsze bezwzględnie wykręcać? Czy istnieją jakieś wyjątki od tej reguły?
Rudzik Chodzi oto żeby koń sobie nie zrobił krzywdy.
Ale widziałam na zawodach w boksach przenośnych, takich stawianych na trawie bez podłogi, że niektórzy zostawiali konia w hacelach, gdy miał mieć więcej startów.
widzexxcie U kucyków gwinty są takie same.
Generalnie również nigdy się nie zastanawiałam nad wielkością gwintów, tylko kupowałam wszystko jedno jakie hacele i zawsze pasowały.
Gaga spotkałaś się z niepasującymi hacelami? Bo to, że śrubki mają różne gwinty nie ma za bardzo związku...
Rudzik, koń może sobie hacelami rozorać ścięgna, brzuch i boję się myśleć co jeszcze. Nie zostawia się koni w hacelach, bo to po prostu za duże ryzyko.
Niedawno odwiedzilam pewna stajnię sportowa full high profeszynal. Wszystkie okute konie stały tam w malutkich hacelach z widiami. Co więcej, mój wet odradzil mi rozkucie teraz mojego konia (a zna kobyle bardzo dobrze, leczył mi ropę kilkukrotnie) i doradził w czasie zaśnieżenia zostawc konia w hacelach na 24. Powiem wam ze trochę zgłupiałam.
Edt literowka
W mojej poprzedniej stajni konie stały non stop w hacelach czy to na wybiegach czy w boksie. Nigdy nic się żadnemu nie stało, ale właściciel ich nie wyjmował tylko z lenistwa 🙄
A takie zostawienie w hacelach nie działa jakoś szkodliwie na nogi? Kopyto pod kątem i w ogóle.
Tak budyń ponoć nogi sie sypia, ale czy chodzi o ścięgna czy o stawy, to niech sie wypowie ktoś mądrzejszy. Jednak wet zaleca taka kuracje, wiec może krotkofalowo nie jest bardzo szkodliwe. Nie wiem, muszę ten temat podrazyc.
[quote author=_Gaga link=topic=1412.msg2259915#msg2259915 date=1420569667]
Standardowo to 3/8 jest
Gilian oczywiście, że gwinty mają rozmiary, przecież śrubki też mają rozmiary 😉
[/quote]
Dzwonili do mnie ze sklepu i powiedzieli, że jedne z wybranych haceli mają gwinty do podków czeskich. Zmienili mi na inny model haceli, ,,polski".
Gaga spotkałaś się z niepasującymi hacelami? Bo to, że śrubki mają różne gwinty nie ma za bardzo związku...
Tak, spotkałam się z hacelami na inny skok gwintu... nie specjalnie wiem co poeta miał na myśli, ale takie spotkałam. Ba nawet jednego prawie wkręciłam a potem ani w tę ani wew tę zastanawiałam się, czy nogę obciąć, czy rozkuć, czy jak... 😁
Rudzik, koń kładąc się ma spore szanse poranić się o hacele - z widiowymi szanse ma największe...
Co więcej jeśli kopnie innego konia (a kuty na 4) skutki mogą być opłakane. Podobnie zatrat. Bosym kopytem to problem, kutym bardzo duży problem, kopytem z hacelem - jakby trochę tragedia... Zdradź proszę w jakiej profesjonalnej stajni konie stoją24 h w hacelach. I jesteś pewna ż e to hacele, nie zatyczki do gwintów?
_Gaga, już nie pamiętam kto to pisał, ale widziałam na rv wpis o trzymaniu konia non stop w hacelach zimą. Zdarzają się takie kwiatki.
_Gaga, już nie pamiętam kto to pisał, ale widziałam na rv wpis o trzymaniu konia non stop w hacelach zimą. Zdarzają się takie kwiatki.
Też takie kwiatki widziałam zagranicą 😉
Gaga to kiedyś przyjedź do mnie na wycieczke, stajnia Słoneczna, wszytskie chodzące konie na okrągło w hacelach. Ale w sumie już zauważyłam taką prawidłowość, że jak sie na konia chucha i dmucha to on i tak znajdzie sposób, aby sie uszkodzić. A takie konie żyjące w warunkach maksymalnie sprzyjającym kontuzjom żyją i mają się świetnie 🙄