M jak mieszkanie czyli wszystko o urzadzaniu:)

Dzionka dokładnie, jak planujecie dzieci to bierz zmywarkę 60 cm. U nas chodzi codziennie, czasem dwa razy dziennie 60tka. Tyle ze ja pakuję do niej wszystko jak leci. Dosłownie🙂
ash   Sukces jest koloru blond....
15 grudnia 2014 13:16
U nas zmywarka 60 chodzi co 2 dzień, nic nie śmierdzi bo po pierwsze mam zapach wiszący w zmywarce, po drugie zawsze opłukuje naczynia z największego syfu przed wysadzeniem ich do zmywarki.
Muffinka, żebyś królika z rozpędu kiedyś nie wrzuciła 😉 Widziałam wczoraj w Kakadu w Arkadii dwa takie piękne króliczki, że aż ci pozazdrościłam 😉

ash, hm, ja też opłukuję, a jednak zapaszek jest. Wolałabym właśnie codziennie puszczać a nie co dwa dni, dlatego myślę o 45-tce. Tylko to myślenie perspektywiczne trochę mi tu mąci - nie wiem czy przy dzieciach jest tyle więcej tego gotowania...
Dzionka, gotowania to nie wiem, ale na bank więcej brudnych naczyń.
Widzę po znajomej, co ma dwójkę. Jedna 60 dziennie, to u niej minimum.
Zresztą nawet jak po jednym obiedzie człowiek ma do umycia większy garnek i patelnię, to ciężko jest je zmieścić naraz w 45, szczególnie, jak dochodzą do tego talerze, kubki, deski.  Wg mnie jedynym usprawiedliwieniem dla 45 jest brak miejsca na 60, także niestety zawaliliśmy sprawę, biorąc pod uwagę rozmiar naszej kuchni 😀
Hiacynta, Hiacynta, oj tam oj tam, zawaliliście od razu 😉 Może jak wam się kiedyś też ewentualnie powiększy familia, to zrobicie mały remont i już. Zawsze to jakieś emocje, jak przy urządzaniu 😉

yegua, pewnie masz  rację.

Kurde, w ogóle trudno mi teraz myśleć o urządzaniu, jak jestem w diametralnie innej sytuacji życiowej niż będę za, powiedzmy, 5 lat. Rozwiązania, które teraz wydają mi się dobre, mogą być zupełnie niefunkcjonalne za te kilka lat...
Dzionka, ja Ci powiem, że przy dzieciach to jest 4 razy więcej brudnych naczyń - nie garów - kubków, tależyków, łyżeczek. U mojej siostry gdzie gotuje się mało 60-tka przy dwójce dzieci leci codziennie. I druga się nastawia.
U nas tez. Jedna myła się rano, druga jest już w połowie pełna, a jestem sama z chłopcami.
Dzionka może się uda królika nie zapakować (a tak btw to mi tez się podobają te króliki az chyba sama nie mogę się doczekać tylko wszyscy krzyczą aby nie brać w sklepie a ja nie mogę wybrzydzać jak sama nie kupuje tylko robi to ktoś inny)


Popieram montowanie 60 zamiast 45, jedyny argument jaki jest za 45 to brak miejsca na większą. Mnie wnerwia jak muszę garnki myć osobno, bo wolałabym przepuścić je przez zmywarkę. Nawet dla dwójki osób warto zaopatrzyć się w większą zmywarkę.

Hiacynta super masz tą kuchnię. Normalnie zazdroszczę 🙂
U nas było rozmyślanie czy 45-tka czy 60-tka. Argumentem było to, że przy dwójce tych garów tyle nie ma...
Ale po podliczeniu kosztów używania, które praktycznie się nie różniły, wyszło nam, że jednak 60-tka. Czasem są takie momenty, że ciężko nam ją zapełnić, ale jak mi wpadnie ten gar i patelnia, to wielbię siebie, że postawiłam na większą 😁
Oj tam, jak będzie trzeba to można do 45 dołożyć 60. Bo dopiero dwie zmywarki rozwiązują sprawę 🙁
No... my tu pitu pitu a mi się nazbierało i trzeba będzie puścić 6-tkę na dwa razy. Bo jak długo-długo nic, to nagle jebs i same garnki i garnuszki :/
maleństwo   I'll love you till the end of time...
16 grudnia 2014 08:07
Oj tak, 45-tka na 2 osoby to na styk jest 😉 U nas chodzi codziennie... No ale 60-tka nie wchodziła w grę, nasze mikroskopijne mieszkanie nie podda się bez walki 🙂
Większość zmywarek (a przynajmniej te Boschowskie 😉 ) ma też funkcję przepłukania załadowanych naczyń samą wodą i wówczas nic nie śmierdzi, może czekać do następnego dnia. Choć nie pamiętam kiedy mi się to ostatnio zdarzyło 😉
A gdy ktoś może, niech montuje zmywarkę w słupku.
Mnie nadal marzą się dwie: jedna myje, do drugiej już się wkłada.
Mam zagwozdkę z oświetleniem, zupełnie się na tym nie znam.
Wybór ogromny, ale jak trzeba kupić, to okazuje się, że plafonów łazienkowych do 300zł,
które mi się podobają jest zaledwie kilka. Znalazłam np. taki:
[img]http://img01.allegroimg.pl/photos/oryginal/48/75/54/74/4875547440[/img]
hehe, od czasu mojego ostatniego wpisu postanowiłam się wziąć za siebie  😎 i zacząć opróżniać zmywarkę z czystych naczyń, żeby móc od razu wkładać do niej brudne. Efekt? Oczywiście kilka kubków i talerzyków zalegało w zmywarce dwa dni, a że ze wszystkiego coś pociekło, to tego drugiego dnia już nieźle tam śmierdziało i na siłę musiałam włączyć na pół godziny - w zlewie to się przynajmniej te brudy na bieżąco opłukiwały  🤣
Już teraz wiem, że jak się tak wstawia na później, to wszytko trzeba przepłukać, szczególnie, jak na talerzyku jadło się śledziki w oleju 😉
Także, tak to u nas z tą zmywarą jest - w tygodniu często nie mamy prawie w ogóle naczyń, a w weekend, jak sobie gotujemy, to nam się nie mieści  😀

halo - a jaka jest wyższość zmywarki w słupku nad tą nie w słupku?  👀
Nie trzeba się schylać?
Hiacynta, haha, no to znasz już mój ból 😀 Ja wypakowuję od razu i potem na bieżąco ładuję - no i tak stoi i w końcu śmierdzi 😉 Ale teraz puszczam, mimo że nie wypakowana do końca.
Hiacynta, szczęściaro - widać kręgosłup masz jeszcze całkiem w porządku 😀
A ma ktoś tak zmywarkę zamontowaną wyżej niż na poziomie podłogi? Ciekawam jest tego rozwiązania..

Dziewczyny nie macie tej funcji pt "zimny prysznic"? Na pokrętle, jeszcze przed szybkim programem? Myślałam że to standardowa funkcja.
Niestety nie standardowa. Ja nie zauważyłam przed kupnem ze nasza tego nie ma.
nasza z Bosha ma i te funkcje opłukania i "1/2" załadunku, zużywa wtedy połowę wody w stosunku do pełnego mycia
Dava   kiss kiss bang bang
19 grudnia 2014 19:47
Ja nie opłukuje naczyń raczej (mam psa  😀iabeł🙂  😉 wiadomo nie pakuje talerza z zupą itd. ale żebym jakieś naczynia specjalnie zimną wodą to nie i nigdy nic ze zmywarki nie śmierdziało. Może to kwestia rur, kanalizacji czy coś takiego?
Fakt zmywarka chodzi codziennie albo maks co 2dzień i zawsze jest full (czasem nawet 2razy dziennie). No ale my dużo gotujemy i często mamy gości  😉

Nawet talerze sobie nowe kupiłam żeby się do zmywary mieściły  🤣 (stare były gigantyczne)
Dzięki wam odkryłam, że mam opcję opłukiwania - będę używać i koniec śmierdzenia 🙂

Jak tam u was roboty?

ash, pokaż pokoik dziecięcy!
Dworcika, też pokaż foty w końcu!
Resztę też proszę o update 🙂

Byłam dzisiaj na budowie - wykonawca generalny wybrany i zaczął już robotę! Z placu wywieziono drzewa, krzaczory i śmieci, wyrównali cały teren, postawili domek dla kierownika budowy i dwie kopary - będzie się działo! Zmienił się tylko "stróż" z fajnego i porządnego na typowego menela - mam nadzieję, że to nie pierwsza oznaka cięcia kosztów przez wykonawcę 😉
Tez mam zmywarkę Bosha i niestety nie mam samego płukania.
ash   Sukces jest koloru blond....
21 grudnia 2014 19:40
Dzionka, po nowym roku przyjdą panowie położyć tapety i wtedy rozstawimy mebelki.
Obecnie pokoik jest skladowiskiem wszystkich potrzebnych rzeczy dla dziecka 😀
A my w końcu zabudowaliśmy antresolę i podwiesiliśmy sufit. Miał być delikatnie oświetlony, ale mąż musiał zrobić mi psikusa i bardziej wypasione oświetlenie. Ależ wielkie było moje zdziwienie, gdy weszłam do takiego mieszkania:
jest też takie:

i takie:

Ale bajer  😎


Kolorów, poza zwykłym białym światłem jest ze 20 😉
Teraz zostały tylko kolory lub tapety na ściany i konieeeeec!!!
niech teraz sprobuje powiedziec cos na temat konia  🤣

Ash czyzby Ci gratulowac??  😀
ash   Sukces jest koloru blond....
21 grudnia 2014 23:28
nerechta, gratulować będziesz w lutym 🙂
Teraz trzymaj kciuki, żeby końcówka ciąży była lekka, miła i przyjemna   😀
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się