ogurek, wiem, ale jednak nie doustny 😉
ja wpadam się pochwalić wczorajszym "debiutem" w treningowych zawodach OBI 🙂
Trochę była wioska, bo pieseł mi się spalił i zostawanie i przywołanie wyzerował, ale dostaliśmy 7.5 i 8.5 za chodzenie bez smyczy i na smyczy, z czego jestem mega megaaa dumna - bo jeszcze w lecie chodzenia na kontakcie nie było praktycznie wcale 🙂
Wynik ogólny bez szału, ale wiem nad czym pracować no i wylądowaliśmy w połowie stawki więc nie jest tak źle 😉
Teraz czeka nas mnóstwo pracy nad socjalizacją i pracą w rozproszeniach i uspokajaniem tego mojego chaosu na 4 łapach 😀
A tak pan Owczar wyglądał po wykąpaniu 😉
[img]
https://fbcdn-sphotos-h-a.akamaihd.net/hphotos-ak-xfp1/v/t1.0-9/10410902_10154905957580084_28611582561900837_n.jpg?oh=e41708dc9ffdd1e447b2e6883254f277&oe=5515DBD0&__gda__=1428037721_498daa465233f256889a92dfb82e4984[/img]
Dziewczyny, potrzebujemy domowego sposobu na uczulenie po szamponie. Umyłam 3 msc owczarka niemieckiego w szamponie dla szczeniąt dr Seidel. Niestety już po godzinie zaczęła się mocno drapać i czochrać po grzbiecie. Nasza wet poradziła wypłukać psiaka porządnie pod cieplejszą wodą, co oczywiście zrobiłam. Zauważyłam poprawę na jakieś 2h ale potem znowu się zaczęło. Nie jest to jakieś dzikie drapanie, skóra jest ładna, zero naskórka, łupieżu tylko uciążliwe czochranie. Nasza wet dziś w terenie więc dopiero jutro się do niej wybierzemy osobiście, ale może Wy macie jakieś sprawdzone sposoby?
Z góry dziękuje za jakieś rady :kwiatek:
PS: uczulenie z powodu zmiany diety nie wchodzi w grę, bo nic w tym czasie nie zmieniałam (łącznie ze smakołykami)
Anaa, gratuluje!
Ważne, że sama odczuwasz satysfakcję.
heroinx, umyć w manusanie i porządnie wysuszyć suszarką.
Ja wpadam z kolejnym jedzeniowym pytaniem :kwiatek:.
Ponieważ jeszcze dziś będę zamawiać karmę dla swojego psa, to przy okazji chciałabym zamówić karmę dla psa, który pewnie niedługo będzie do adopcji. Ja się trochę tym psem zajmuję. Jest to suka amstaffka, ma ok 8-9 lat.
Czy jest w ogóle coś godnego polecenia w cenie do max 7 zł za kg ? Nie stać mnie na utrzymywanie dwóch psów, ale chciałabym jakoś pomóc, ponieważ właścicielka suki, to starsza schorowana kobieta, która ledwo jest się w stanie utrzymać ze swojej renty. Pies należał kiedyś do jej syna, ale w tej chwili syn już się psem nie interesuje (matką zresztą też nie...).
Znajdę w tej cenie coś, co nie będzie jakimś syfem ? :kwiatek:
heroinx, a tak z ciekawości, po co ją w ogóle kapałaś? Ubrudziła się na ultraśmierdząco?
Hiacynta bawiła się z psiakiem w parku i przewracała się z nim po trawie, która okazała się dywanem kupnym :P mieszkam w kamienicy a ona śpi ze mną w łóżku więc nie było opcji żeby jej nie wykąpać 😀
Bleh, też raz to przeżyłam - wtedy musiałam Szardę kąpać ze trzy razy, poza tym jej w ogóle nie kąpię - chyba, że w jeziorze 🙂
Może szare mydło? Ja tylko tego używałam, jeśli już właśnie musiałam.
Anaa gratulacje !
Honej wielkie dzięki za pamięć :kwiatek: już wpisuje w kalendarz .Tym razem musimy być
Heroinx przyszłościowo polecam szampony espree, brak chemii (1%) i nawet najwrazliwsze psy na niego nie reagują. Butelka 355ml kosztuje 35-50zl, ale używa się rozcienczonego 1:10-16. Niestety większość psich szamponów tak jak ludzkich zaczyna się od sls-u który na maxa odtluszcza skórę i to najczęściej powoduje swiad.
escada o super dzięki. Niunie wczoraj jeszcze raz opłukałam i dłuugo moczyłam i na razie spokój, ale przekonamy się u weta czy na pewno już przeszło 🙂
Swoją drogą obrzydliwym jest to, że ktos idzie z psem do parku na spacer i potem musi kapać go przez czyjeś niesprzątnięte kupy. Totalnie tego nie rozumiem... Czy tylko mnie do szału doprowadza ciągłe patrzenie pod nogi żeby nie wylądować w jakimś placku? 👿
Ja wpadam z kolejnym jedzeniowym pytaniem :kwiatek:.
Ponieważ jeszcze dziś będę zamawiać karmę dla swojego psa, to przy okazji chciałabym zamówić karmę dla psa, który pewnie niedługo będzie do adopcji. Ja się trochę tym psem zajmuję. Jest to suka amstaffka, ma ok 8-9 lat.
Czy jest w ogóle coś godnego polecenia w cenie do max 7 zł za kg ? Nie stać mnie na utrzymywanie dwóch psów, ale chciałabym jakoś pomóc, ponieważ właścicielka suki, to starsza schorowana kobieta, która ledwo jest się w stanie utrzymać ze swojej renty. Pies należał kiedyś do jej syna, ale w tej chwili syn już się psem nie interesuje (matką zresztą też nie...).
Znajdę w tej cenie coś, co nie będzie jakimś syfem ? :kwiatek:
Sprawdz Mera Dog. Univit byl zjadliwy i w podobnej cenie. Univitem karmilam dlugo i wiele psow.
Swoją drogą obrzydliwym jest to, że ktos idzie z psem do parku na spacer i potem musi kapać go przez czyjeś niesprzątnięte kupy. Totalnie tego nie rozumiem... Czy tylko mnie do szału doprowadza ciągłe patrzenie pod nogi żeby nie wylądować w jakimś placku? 👿
Ja tez 😉
Przeprowadzilam sie ze starego miasta, gdzie na plantach naprawde wiekszosc znanych mi osob sprzatala. Nie wiem czy dzialala na nich tak straz miejska, czy po prostu fakt ze to byly planty 😉 Teraz mieszkam na Lagiewnikach, widuje bardzo malo osob sprzatajacych. Czasem sie spotykam z tym ze sie mnie pytaja "to z tej trawy pani sprzata?", na co ja odpowiadam ze "tak, chodze tedy codziennie, wiec nie zamierzam wejsc w kupe wlasnego psa, a i co to za przyjemnosc chodzic miedzy kupami". I ja wlasnie tego nie rozumiem. Ze przeciez to psiarze codziennie mijaja te same miejsca, maja swoje trasy spacerowe i ze ich to nie razi.
Niestety chyba niektorych mobilizuje tylko strach przed kara.
Ma ktoś może jakąś fajną piłkę świecącą w ciemności i mógłby mi jakąś polecić? 👀
Istnieją jakieś pancerne dla psa-niszczyciela?
[quote author=heroinx link=topic=32.msg2239480#msg2239480 date=1418023971]
Swoją drogą obrzydliwym jest to, że ktos idzie z psem do parku na spacer i potem musi kapać go przez czyjeś niesprzątnięte kupy. Totalnie tego nie rozumiem... Czy tylko mnie do szału doprowadza ciągłe patrzenie pod nogi żeby nie wylądować w jakimś placku? 👿
Ja tez 😉
Przeprowadzilam sie ze starego miasta, gdzie na plantach naprawde wiekszosc znanych mi osob sprzatala. Nie wiem czy dzialala na nich tak straz miejska, czy po prostu fakt ze to byly planty 😉 Teraz mieszkam na Lagiewnikach, widuje bardzo malo osob sprzatajacych. Czasem sie spotykam z tym ze sie mnie pytaja "to z tej trawy pani sprzata?", na co ja odpowiadam ze "tak, chodze tedy codziennie, wiec nie zamierzam wejsc w kupe wlasnego psa, a i co to za przyjemnosc chodzic miedzy kupami". I ja wlasnie tego nie rozumiem. Ze przeciez to psiarze codziennie mijaja te same miejsca, maja swoje trasy spacerowe i ze ich to nie razi.
Niestety chyba niektorych mobilizuje tylko strach przed kara.
[/quote]
Mnie też to strasznie mierzi, że ci nie sprzątający robią wszystkim czarny PR
Dzisiaj od 12.00 przez 24h jest dużo obniżek na zooplusie.
Jestem ciekawa (sama nie zamierzam tak karmić), czy dla psa to byłaby wystarczająca dieta jakby jadł tylko karmę mokrą np. takiego Lukullusa?
A widzisz 🙂 Fajne te wołowe penisy, twarde 😎
Ha, jednak te moje 'śmierdziuchy' to wcale nie penisy, jak to tu mi tłumaczono, tylko głowizna 🙂
Własnie zrobiłam zamówienie na zooplusie 🙂
Tak w ogóle mój Mackie to już przedszkolaczek, robimy szkolenie w Hitt Dogu. Mały jest super dzielny, mimo, że dotychczas wszędzie wychodził tylko z Szardi to bez problemu daje sobie radę sam. Jest odważny, włazi na wszelkie agilitowe ustrojstwa (ruchome podłogi, równoważnie itp), tylko szybko się nudzi - jak to inteligentny pies!
My zaś jesteśmy na etapie obserwacji, jak różne charaktery mają nasze psy. Szardi jest dość zamkniętym w sobie wrażliwcem i z wiekiem coraz bardziej to widać - ostatnimi czasy już nawet nie czuje potrzeby zaznajamiania się z innymi psami czy zabawy z nimi, czego trochę żałuję, bo jak chodzimy na wybiegi to wszystkie znajome psy wesoło się bawią, ganiają, zaczepiają, podgryzają, a Szardi je totalnie ignoruje, liczy się tylko jakiś aport. Jedyny moment, kiedy się integruje z innymi psami, to podczas gonitwy za uciekającym - ale to tylko po to, żeby go pozaganiać.
Do tego Szardi od małego odnosiła się z rezerwą wobec obcych, a Mackiemu ogonek chodzi na widok prawie każdego napotkanego człowieka (poza oczywiście żulami czy 'dziwnymi' postaciami, które to trzeba obszczekać); jak do nas ktoś przychodzi, to Mek rozdaje buziaki itp.
Hodowczyni mi napisała, że matka Szardi była introwertyczką, a matka Mackiego jest zdecydowaną esktrawertyczką - ewidentnie dzieci się wdały w matki. Niesamowite, jak różne usposobienia mogą mieć dwa tak na pierwszy rzut oka podobne do siebie psy.
JARA, widziałaś 😉?
KLIK
No jaha! Każdy pojawiający się filmik z bullem ktoś mi wkleja 2-3 razy na tablicę na fejsie 😉
Tet, dzięki :kwiatek:.
Zaraz zerknę na te karmy.
Dzisiaj od 12.00 przez 24h jest dużo obniżek na zooplusie.
Jestem ciekawa (sama nie zamierzam tak karmić), czy dla psa to byłaby wystarczająca dieta jakby jadł tylko karmę mokrą np. takiego Lukullusa?
Tak samo wystarczająca jakby jadł tylko suchą karmę.
Jara, pytam, bo spotkałam się z wieloma opiniami, że mokra karma nie powinna być podstawą pożywienia psa. Ja nie widziałam za tym jakiś specjalnych argumentów - może narost kamienia nazębnego, ograniczona ilość witamin? Ale witaminy przecież też w suchych karmach nie są wieczne i myślę, że można by dawać np. połowę dawki jakiś witamin do mokrej. Dlatego byłam ciekawa, co uważacie.
Anaa gratki, doskonale wiem co ogarnianie/nieogarnianie chaosu 😉
Hiacynta dawno nie było zdjęć a mały pewnie rośnie jak szalony. Jeśli chodzi o moje gwiazdy to obie lubią zabawy z psami ale Szajba ponad to stawia kontakt z człowiekiem natomiast Pixie cieszą najbardziej inne zafutrzone mordki 🙂
JARA marzy mi się taka dla Szjabuńki 😍
a to moje gwiazdy w Świebodzicach (JARA jest złota, że z nami jeździ i znosi moje ataki paniki)

OLX zrobiło fajną akcję
http://olx.pl/nakarm-psa/rankings/Przez klikanie można przysłużyć się do nakarmienia psa 🙂
Zapraszam, żeby pomagać, nic to nie kosztuje :kwiatek:
Mam nadzieję, że nie zostanie to potraktowane jako ogłoszenie/spam, gdyż liczę, że w tym wątku są ludzie którzy chętnie pomogą psiakom 🙂
Piękna pogoda rano za oknem więc wyciągnęłam kuzynkę z aparatem i mam sesję z psem 🙂