M jak mieszkanie czyli wszystko o urzadzaniu:)

Mam pytanie dotyczące domów, nie mieszkań, ale nie wiem, gdzie zadać.
Chodzi mi o wrażenia z używania powietrznej pompy ciepła (głównie o ew. hałas).
Ktoś zorientowany?
nadaje na wysokich rejestrach, co jest bardzo uciążliwe. Wieczorem jak mąż wraca z pracy drze się dalej. Co za straszne życie oni mają, matko...
Zrobiliśmy w ostatni weekend imprezę na jakieś 30 osób i po raz kolejny muszę przyznać, że mamy idealnych sąsiadów mimo wszystko 🙂 Ludzie się bawili do późna, a ani nikt nie przyszedł nas uciszać ani żadnej policji nie wezwano


Dzionka, wnioskując po opisie sąsiadki wasza impreza (dla s asiadów) to chyba był mały pikuś 😁
Zaraz zaczynam nakładać farby, popołudniu będę snuć pomysły na sypialnię i kuchnio-salonik  💃
Drodzy revoltowicze mam do Was pytanie.
Jak najlepiej ogrzac mala lazienke.
W wynajmowanym mieszkaniu mam taka nie ogrzewana.
Obecnie aby moc sie w niej  wykapac wlaczam farelke.
I fakt jest wtedy cieplo. Niestety po wylaczeniu nadmuchu szybko znow robi sie w niej zimno.
Moze macie jakies sprawdzone piecyki???
ash   Sukces jest koloru blond....
03 grudnia 2014 10:46
aszhar, sa takie kaloryfery na prąd z wtyczką. Sama nad tym myślę, bo w małym wc nie mamy nic i jest zimno.
Averis   Czarny charakter
03 grudnia 2014 11:05
Polecam grzejnik konwektorowy, chociaż nie wiem, jak będzie się zachowywał w wilgotnym środowisku.
Averis, a jak twoje historia z piecem? Jakieś niezłe przeboje chyba miałaś/masz? Właściciel się w końcu wywiązał i zamontował sprawne ogrzewanie?

ashar Ja postawiłabym na ogrzewanie podłogowe. Bardzo żałujemy, że go nie zrobiliśmy, bo w łazience syberia. A znajomi mają i jest naprawdę mega. Podłoga jest cieplutka prawie cały czas, długo oddaje też ciepło, i niewiele kosztuje.
ash   Sukces jest koloru blond....
03 grudnia 2014 18:20
sandrita, no teraz to i ja bym zrobiła w WC, ale już łazienka od roku gotowa i nie będę zrywać podłogi :/
W łazience mam podłogówkę i bardzo polecam.
Averis   Czarny charakter
03 grudnia 2014 18:21
Dzionka, to się jeszcze okaże 😉 Ale piec grzeje, więc jest coś do przodu. Jak znajdę siłę, to opiszę to wszystko. Ale mieszkanie mam i bardzo kocham 🙂 Nie zmieniłabym na inne.
aszhar- jeżeli temp w łazience spada poniżej iluśtam stopni to zarządca budynku ma obowiązek zrobić w niej ogrzewanie. Sama miałam taki przypadek w bloku i bez gadania mi zrobili.

Ja miałam farta mieszkając w bloku - dwa mieszkania na ostatnim pietrze i dwa razy nikt pode mną nie mieszkał 🙂
marysia550, wynajmuje mieszkanie w domu jednorodzinnym. Wlasciciel domu zamontowal mi farelke. Czas nagrzania do temperatury odpowiedniej dla mnie to mniej wiecej z 15 min.
I wszystko bylo by ok gdyby nie fakt ze rano zamarzaja mi poslady jak siadam na kibelku.
Kupilam nawet taki czasowy ustawiacz co by mi ta farelka rano sie wlaczala sama. Ale niestety nie dziala.
Kurcze potrzebuje czegos co  w miare malo pradu zre a utrzymuje temperature chociaz do tych 10 stopni. Na czas kapieli bym sobie dogrzewala.
Averis   Czarny charakter
03 grudnia 2014 20:02
marysia550, dla mnie to nie jest fart, a jedynie wyższe rachunki za ogrzewanie 😉 Z ulgą przyjmę lokatorów pod sobą, bo teraz nie mam nikogo nad sobą i pod sobą.
Averis, o rany, opisz opisz, bo chyba jakaś komedia cię spotkała 😉

W naszym nowym mieszkaniu też może być ciężko z ogrzewaniem - nie dość, że metraż duży, to jeszcze z 3 stron okna. Sąsiedzi tylko od strony jednak ściany. No ale może w nowym budownictwie jakoś to będzie z ogrzewaniem.
ash   Sukces jest koloru blond....
03 grudnia 2014 21:35
Dzionka, ja mam sąsiadów tylko na dole. Ścianami nie graniczymy z żadnym mieszkaniem i jest ok. Kaloryfery mam na 2 i jest ciepło. Jedyny fuck up to brak ogrzewania w małym wc.
ash, a widzisz, to dobrze. Mój brat kupił mieszkanie na parterze niedawno i mówi, że zimno u nich trochę :/ Będę pamiętać o tym ogrzewaniu w wc i pewnie też bym podłogowe wybrała. O rany, w styczniu będę mogła mówić, że to "już w przyszłym roku" a nie, że "w 2016" - o ile lepiej to brzmi 😉
ash   Sukces jest koloru blond....
03 grudnia 2014 21:49
Przy okazji, poszukuje sprawdzonego "tapeciarza".
Mam jeden pokój do zrobienia. Ktoś kogoś może polecić
Averis- akurat miałam mieszkania z trzech stron szczytowe 🙂 i w jednym miałam bardzo małe rachunki,a w drugim spore 🙂 Więc zwiazek z sąsiadami mały 🙂
aszhar- cóż...zostawiać drzwi od łazienki trzeba otwarte 🙁 Ja mam jeszcze taki na pilota do gniazdka włącznik zasilania. Żeby włączać cyrkulację w kotłowni. Dziwę się, czemu Twój nie działa...Kiedyś miałam w stajni taki do piecyka i działał.
Ja mieszkam na parterze, mam duży metraż, otwarte przestrzenie a jest ciepło bardzo 😀
Chociaż, w sypialni do dziś nie zaczęłam grzać i śpimy przy uchylonym oknie  😎 jak śpię w ciepłym pokoju bez dostępu do świeżego powietrza to - nic nie pijąc - budzę się z kacem  😁
Dzionka  będzie dobrze. My mamy tez dużo metraz, okna na 3 strony świata, na dodatek salon częściowo wisi w powietrzu. Sąsiedzi tylko na dole. A jest ok. Czasem mam wrazenie ze od tej podłogi jednak ciągnie ale w sumie nie można powiedzieć ze jest zimno. Mamy w domu ustawiony kocioł na 21 stopni, kaloryfery praktycznie cały czas delikatnie grzeją. Zuzycie gazu niewielkie.
Hiacynta, Muffinka, dzięks za opinie. Jakoś bardzo się nie martwię, no ale wiadomo - niespodzianki mogą być.
Muffinka, ty masz 3 sypialnie + salon? Adaś śpi z wami czy ma swój pokój już?
Hiacynta, chyba nasze pojęcia ciepła bardzo się różnią 😀 i ja i mój W jesteśmy raczej zmarźluchami.

Pamiętacie "moją" kamienicę na warszawskiej Pradze? Śledzę sobie z sentymentu ich poczynania, pokażę wam parę fotek.

To zdjęcie potwierdza słowa tego eksperta, który z nami oglądał mieszkanie w kamienicy - że podłogi są w fatalnym stanie i jeśli chcemy kupować to musimy się liczyć z totalną rozbiórką, bo nie ma co kłaść na tą zastaną podłogę czegokolwiek nowego - i tak popęka.


Tutaj z kolei problemy z sufitem - dodam, że wszystkie te prace lokatorzy mają wykonywać na własną rękę. Budynek nie był ocieplony, bo się konserwator zabytków nie zgodził.


Tutaj wypiaskowana cegła i nowe (a tam gdzie się dało stare odnowione) poręcze


I elewacja po skończeniu prac. Wymienili też okna.


Trochę mi żałoba została, no ale im więcej rozum ma do powiedzenia, tym mniej żałuję 🙂



Dzionka tak mamy 3 sypialnie i salon. Adaś śpi w swoim pokoju a my razem z nim. Czyli nie on z nami tylko my u niego 😉
Nasza sypialnia stoi pusta - znaczy suszarka z ciuchami wiecznie rozstawiona tam jest 😉
Gillian   four letter word
04 grudnia 2014 16:30
Od kilku dni siedzimy z nosami w projektach i nic  🤔wirek: znaleźlismy kilka super domków, ale każdy ma coś nie tak - co się tak projektanci uparli na 3 sypialnie? a jak ktoś chce mieć 4 to ma pecha... :/ szukam parterówki z 4 osobnymi pokojami, salonem, garażem z przejściem do kotłowni i do wiatrołapu, kuchnią ze spiżarnią i dwoma łazienkami. Jak się coś znajdzie od biedy to z zewnątrz wygląda nieciekawie. Już mnie głowa boli :/
Gillian- zakup projektu i jego przystosowanie to podobny koszt do indywidualnego.
Architekt Wam może poprzestawiać w środku wg waszego widzimisie. My tak zrobiliśmy, nawet zrobił nam inną konstrukcję dachu, żeby nie było filarów na poddaszu  🙂 poprawki nie kosztowały tyle, co indywidualny projekt.
Mój przyjaciel sprzedał swoje wypasione mieszkanie i kupił kilka pokoi w kamienicy 😁 Umieram ze śmiechu jak słucham jego opowieści, zwłaszcza tych o sąsiadach 😁 Już im się nie spodobał, że elegancki i samotny, pewnie gej albo jakiś nieteges. Możliwe, że będzie chciał burdel zrobić, bo po co samotnemu mężczyźnie takie duże mieszkanie. Do tego namiętnie kupuje obrazy, więc to już  w ogóle podejrzana sprawa. Plus parkuje pod kamienicą swoje BMW, no czego jak czego, ale TEGO już kamienica nie zniosła- samochód ma już porysowany 😎

Ale mieszkanie ma prześliczne i zazdroszczę otoczenia i samego wnętrza.

Nasz dom doczekał się wczoraj OSTATNIEJ faktury do zapłaty i koniec 💃 💃 😅 Przynajmniej na ten moment, bo teraz najlepsza zabawa- kupowanie mebli i takie tam. Może za rok się wprowadzimy 😵
Gillian   four letter word
04 grudnia 2014 19:42
taaa, tylko jak przesuniemy kotłownię, to trzeba będzie przesuwać cały komin względem kominka - itd. Na indywidualny projekt się zupełnie nie czujemy. Kilka projektów jest naprawdę spoko, wystarczyłyby kosmetyczne zmiany, które jak się potem okazuje zmieniają cały układ domu  😵 a budżet mamy ograniczony kredytem :/
Gillian- robiłam indywidualny, ze wszystkimi przyłączami, zapłaciłam i dostałam do ręki pozwolenie na budowę i przysięgam, że koszta nie były większe niż gdybym wzięła projekt z pracowni+poprawki+ adaptacja do terenu+projekty przyłączy.
Bierzesz kilka znośnych projektów i idziesz do projektanta i mówisz co i jak ( co Ci się podoba, na czym Ci zależy, co jest zbędne itp), a na kolejnej wizycie on Ci pokazuje co wymodził na kilku przykładach. Jak masz działkę to od razu będziesz miała dom usadzony na działce. Fajnie pooglądać projekty w necie, bo można wiele przemyśleć, ale jak budować to po swojemu.
I tak musisz brać projektanta, więc zadzwoń do któregokolwiek biura ( albo do poleconego) i zapytaj jaka jest różnica w cenie miedzy indywidualnym, a gotowym do uzyskania pozwolenia na budowę.
A ja polecam zrobić mimo wszystko po swojemu projekt 🙂
Mamy działkę 19,5m na 41m więc wąska a długa. Plusem był fakt że z dwóch stron przebiega droga i mogę sobie pozwolić na dwa wjazdy do domu.
Na dole zmieściłam garaż na dwa auta + kotłownia, dwie sypialnie, łazienka, wc, kuchnia+spiżarka, salon, wejście z klatką schodową 🙂
Zależało mi również na tym, żeby klatka schodowa była "na zewnątrz" domu, większość projektów internetowych ma schody w środku i najczęściej w salonie..
Ja mam klatkę schodową w przedsionku ( pokój wejściowy do domu ) 😀 , więc tak na przyszłość nie będzie mnie interesować kto wchodzi do góry.
Tym bardziej że piętra nie będziemy wykańczać, zostanie na przyszłość w razie potrzeby dla dzieci. 
Przyznam że ciężko było wybrać dom na nasze gabaryty działki no i z naszymi wymaganiami. Wyszło bardzo praktycznie i jest maksymalnie dom wykorzystany. Dach zabraliśmy dwuspadowy, ze względu na cenę no i również od strony praktycznej - fajnie mieć więcej okien na świat a nie tylko na niebo  😉 Na pewno dodatkowo w dachu będziemy robić dwie lukarny, żeby dom nie wyglądał jak stodoła 😀 
Jak tylko znajdę więcej czasu to wrzucę pokazać projekt, póki nie zaczęliśmy to może ktoś jeszcze poleci jakieś ewentualnie zmiany ? 🙂
Mieliśmy w lipcu tego roku zaczynać, no ale Pani architekt projekt oddała pod koniec września, a pozwolenie dostałam dwa tygodnie temu..  😤
No i tak na zakończenie - projekt z internetu ze zmianami kosztuje w sumie bardzo podobnie do projektu własnego.. 🙂
zen, my mieszkamy w tym samym bloku od 20 lat, z tymi samymi sąsiadami, zmieniamy samochód co parę lat i to nie na jakieś ferrari czy porsche a mamy zawsze porysowany w ciągu pierwszego tygodnia   🙄 Jeszcze rok i do widzenia  🙇
Haha, to może powinniście zostawiać kartkę, ze to Wasz samochód? 😀
A tak poważnie to padaka, ja jak jadę do Warszawy na blokowisko na swoich krakowskich blachach to też się zawsze trochę boje, że któregoś razu komuś podpadnę.
Dzionka, tam w tej kamienicy nie ma podłogi?  😲 Fak, wyobraź sobie koszt doprowadzenia tego choćby do stanu deweloperskiego...
zen, czyżby przyjaciel znudził się swoim luksusowym (bo to on sprzedawał apartament na Powiślu?) życiem i zapragnął nowych wrażeń?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się