Nie w temacie, ale skoro o kasku narciarskim gadacie to wypowiem się 🙂 Sama jeżdźę w takim, z tym, że mój ma miękkie uszy, odpinane. Toczek mam, ale sto razy wolę ten kask, nieporównywalna wytrzymałość i wentylacja. Bez ochrony głowy nie wsadam, nigdy to jest dla mnie bardziej komfortowa wersja. Na nartach jeżdźę, więc wiem jaką te kaski maja wytrzymałośc i jakość. Cos w tym stylu:
http://tiny.pl/qbrcp Serio, możecie sie śmiać, może to siara 😉 ale takie mam odczucia 🙂
Mila może zwróciła uwagę jak się widziałyśmy 🙂