"Nie ogarniam jak..."

kujka   new better life mode: on
03 listopada 2014 17:13
Dava, z tym makro to nie ekoludki zrobily afere, tylko rodzice troskliwi o ile dobrze pamietam. Bo dzieci szuneczke to owszem, moga jesc, ale calego prosiaczka w zamrazarce jak zobacza to juz trauma do konca zycia. PTSD  i karnet u terapeuty 😉
Kiedyś się obrażałam za wrotkowe "lemingi". Potem pisałam, że to określenie obraża same lemingi. Teraz, z pewnym przerażeniem widze, że "zombie" bardziej oddaje charakter zjawiska.
Dava   kiss kiss bang bang
03 listopada 2014 17:46
Kujka możliwe, że zaczęło się od hipokrytów-rodziców, akurat czytałam ekoludkowe arty na ten temat stąd moje odniesienie.

Demon wiele osób ma rodzinę (przodków) uratowanych z obozów i owszem szacunek do życia  wszyscy ci ludzie posiadali niesamowity (zresztą co w tym dziwnego)
ale uważam, że wielu z nich by się popłakało jakby usłyszeli, że chód klatkowy lisów czy tam kur jest nazywany 'obozami zagłady' dla zwierząt.

Tak myślę, że te czasy są jakieś dziwne. Ludzkie życie wartościuję się dużo mniej niż życie np. zwierząt.

Tania właśnie, byłaś, oglądałaś wiele lat -> a nie zobaczyłaś filmik w ekonecie, który nigdy nie będzie pokazywał rzeczywistości

Doskonale wiesz ile to wspaniałych 'miłośników' zwierząt jest pierwszych do usypiania, nieedukowania się itd.

Ludzie chcą zbawiać fermy lisów, czy jakiś innych a 'zapominają' o wyprowadzeniu swojego psa na spacer. Takie czasy, że lepiej wygląda coś na fejsie, podpisana petycja, i dwa zdania z wykrzyknikami, a na codzień to kopnie żabę i rozgniecie ślimaka  🙄

ps: jako dziecko mieszkałam na wsi, widziałam jak się zabija kury czy świnie (oczywiście rodzice nie pozwalali ale i tak chcieliśmy to widzieć), wiedziałam, że rosół to z tej kaczki co ją od małego karmiłam itd. nie mam 'śladów' na psychice, bo wtedy wychowanie było inne, ludzie chorowali i często umierali w domach, śmierć była czymś naturalnym
a teraz hmm
koleżanka (zresztą wege) robi ubranka i gadżety dla dzieci i zrobiła liska takiego na szyje, jako zabawkę normalnie z materiału zwykły lisek z noskiem itd. to dostała taką burę na fb że KULTYWUJE BARBARZYŃSKIE ZWYCZAJE
Sznurce się dostało bodajże za to, że syn boczek (w sensie mięso surowe) nacierał solą

serio ten świat oszalał
(...)
Tania właśnie, byłaś, oglądałaś wiele lat -> a nie zobaczyłaś filmik w ekonecie, który nigdy nie będzie pokazywał rzeczywistości
(...)

A Ty myślisz, że ludzie serio wierzą w takie filmiki?  👀 Nie strasz mnie nawet. Jest ktokolwiek, kto wierzy, że się wrzuca prosiątko a wylatuje kiełbasa? To w kreskówkach chyba?
A co do "obrońców" praw zwierząt, to mam mnóstwo przykładów ich postępowania wręcz okrutnego. I zdumiewa mnie łatwość z jaką zdobywają fundusze UE na swoje "szkolenia". Bardzo mnie to niepokoi. Teraz, wsparci funduszami rozrosną się jak pleśń.
tet   Nie odbieram wiadomości priv. Konto zawieszone.
03 listopada 2014 18:01
Na psim watku wlasnie Jara zerwala opr za wstawienie filmiku, na ktorym jej suka je przepiorke. Taka z piorkami, wnetrznosciami i skrzydelkami.

Dunskie zoo zabija zyrafe na oczach dzieci.

Jakis czlowiek (?) przywiazuje dwa owczarki niemieckie do torow.

Scarlet z Tary "ratuje" stado owiec, przewozi je przez cala Polske, zakazuje ich rozmnazania.

Itd.
Ilu ludzi, tyle postaw, nie ma latwych odpowiedzi. Po prostu trzeba myslec, czuc, wychowywac dzieci. Zachowywanie obojetnosci stwarza pozywke dla patologicznych zachowan normalnych ludzi. Jezeli cos widzimy wystarczajaco czesto staje sie to norma. To sie chyba nazywa znieczulica?

Tania, wrócę do Biblii. Tam jest coś, co mi się nie zgadza, nie zgadza i już. Owo "mnóżcie się i napełniajcie Ziemię", "i widział, że to było DOBRE". A POTEM jest, że to Człowiek sprowadził śmierć i cierpienie. Mitycznym jabłkiem - nieposłuszeństwem, grzechem. Że to Człowiek ponosi odpowiedzialność za całe cierpienie na tej planecie. No, to było... przed dinozaurami czy po dinozaurach? 🤣
Natura tej planety jest pełna śmierci i cierpienia (jak to i Chrystus i Budda zgrabnie zauważyli). I proste obserwacje jasno wskazują, że łączy się to z rozmnażaniem. Mnożeniem.
Moi najbardziej eko znajomi - nie mają... dzieci! Programowo, żeby "wyjść z kręgu cierpienia".
Nigdy ludzie nie poradzili sobie ze śmiercią ani z cierpieniem. "Nie przysparzać cierpień", Miłować" - dość powszechnie głoszone przykazania. Obawiam się, że czysto teoretycznie.
Wolałabym chyba przykazanie typu: mieć świadomość ILE cierpienia się sprowadza, nie uciekać od tej świadomości. Może wtedy nie mnożylibyśmy zbędnych cierpień tak ochoczo.

Pamiętnik Poświatowskiej - gdy patrzy na koleżankę, Hinduskę, która zgrabnym ruchem strzepuje komara - bo nie wolno zabijać. A Poświatowska patrzy na jej Jedwabne sari, na złote sandałki z Cielęcej skórki...

Denerwuje mnie dzisiejsza moralność, którą nazywam sentymentalno-estetyczną. Wg niej to jest DOBRE, co MI nie sprawia przykrości.
Tet- mnie się dziś trudno z Toba rozmawia, bo ja Cie szanuję i nie uważam za oszołoma. I zgadzam się z większością Twoich słów.
Tylko, ja od rana nie o szczegółach, tylko o zjawisku/próbie przejmowania rządu dusz przez cynicznych ekooszołomów. Teraz przy szczodrym finansowaniu z programów UE. O tym jakie to potencjalnie niebezpieczne, kiedy powastają zastępy "zombie", fechtujące jednym zdaniem poczciwego I.B Singera a nie czytające żadnej z jego książek. Holokaust/Treblinka to dla mnie słowa zastrzeżone.
Jeśli ktoś musi ich uzywać do opisania uboju indyków, to świadczy to tylko o jego mentalnej płytkości.
Dava   kiss kiss bang bang
03 listopada 2014 18:15
Tet

patologia to patalogia -> daleka jest od normalności.

Znieczulica? Myślę, że tak. Szczególnie jeśli chodzi o człowieka-człowieka. Znieczulica, głupota, brak wiedzy.
Modne jest pomaganie, lajki na fejsie, chwalenie się, że się dzieciom w afryce wyrzuca cukierki przez okno autokaru
-> taka właśnie niedźwiedzia przysługa

Nie uważasz, że to dziwne, że więcej jest zamieszania o ferme lisów, niż o wojnie domowej w Syrii?

Tania w ogóle ten świat idzie w stronę tego, że nie będzie można kotleta w restauracji krwistego zjeść  😉

a tak serio to tak, są ludzie którzy w filmiki wierzą i np. tylko dlatego nie jedzą mięsa, bo zwierzęta biedne (ale już skórzaną tapicerkę do samochodu albo buciki to inna sprawa, bo na filmiku było, że tamte były na mięso)
takie współczesne zakłamanie  😎
tet   Nie odbieram wiadomości priv. Konto zawieszone.
03 listopada 2014 18:26
Tania, ta trudnosc polega na tym, ze ja sama nie ogarniam tego co widze w swiecie. Przerasta mnie to. Dostep do informacji mamy olbrzymi, mozliwosc skuetcznego dzialania jednak mniejsza. To rodzi frustracje. A to, ze swiatem rzadza oszolomi? No tak, bo jak inaczej. To nawet dobre slowo. Ludzie sa oszolomieni. Nie nadazaja, nie zdaza strawic tego w czym zyja.
Stajemy przed dylematem czy moge isc do kina na romantyczna komedia, kiedy wiem, ze w kraju obok gina ludzie? Czy zjem w restauracji skoro przed wyjsciem ogladam wzdete dzieci w Somalii, umierajace masowo? Ludzie roznie sobie z tym radza. Jedni sie zamykaja, inni radykalizuja. Jeszcze inni wybieraja jakis wycinek rzeczywistosci i usiluja spelnic sie w 100% procentach chociaz w nim. Zaniedbujac inne. Mysle, ze ogolnie wyprzedzaja nas ( ludzkosc) nasze sznurowki. Nie nadazamy.
tet, czyli ogólnie nie ogarniamy? I nie mamy szans (bo faktycznie, wszystkiego ogarnąć się nie da, ani czegoś sensownego zrobić). Tak chyba jest, jak piszesz. Sznurówki.
.
tet, czyli ogólnie nie ogarniamy? I nie mamy szans (bo faktycznie, wszystkiego ogarnąć się nie da, ani czegoś sensownego zrobić). Tak chyba jest, jak piszesz. Sznurówki.

To ja tego nie mogę potwierdzić. Tak na ogół to ogarniam albo nie interesuje mnie i wtedy nie tracę na to czasu.
Dziś mnie ta Treblinka poruszyła. Dzięki Edycie poczytałam o I.B Singerze, to czego nie wiedziałam. I straciłam jednego z ulubionych autorów.  😉 I idę o zakład, zdziwiłby się widząc gdzie trafiły jego słowa. Już go widzę w wianuszku wegan w dredach.
I trudno mi było ogarnąć jak to się dzieje i wiąże ze sobą. Dziekuję mojej ulubionej rozmówczyni z FB i realu za pomoc w rozważaniach.  :kwiatek: I każdemu, który w dzisiejszej rozmowie stał na nogach a nie na głowie.  :kwiatek:
Jeśli ktoś musi ich uzywać do opisania uboju indyków, to świadczy to tylko o jego mentalnej płytkości.


Taniu, taki pogląd świadczy o tym jak bardzo jesteś znieczulona i zmanipulowana i jak daleko jest Tobie i jeszcze kilku rozmówcom do tego przeskoczenia trybiku w głowie, o którym pisała demon. Może poprzez zawód jaki wykonujesz cierpienie zwierząt stało się czymś zwykłym i normalnym. Dla mnie nie jest. I dlatego to co ludzie wyszykowali dla słabszych od siebie, zależnych od nich, żywych, czujących istot w moim odczuciu jest tym co ludzie urządzili ludziom w obozach zagłady.
Pasmem niepotrzebnego niewyobrażalnego cierpienia przed śmiercią.
I nigdzie nie napisałam tego w kontekście jedzenia/niejedzenia mięsa.
Ale odwrócenie rozmowy w takim kierunku jest zwykłym zabiegiem lemingów (bo wrotki jest idealnym przykładem przysłowiowego "leminga"😉 tak łatwo jest wtedy ośmieszyć, zdyskredytować rozmówcę, odwracając przy tym uwagę od prawdziwego problemu. Wydawało mi się, że osoba myśląca, za jaką Cię uważam, nie pójdzie tym tropem.
Taniu, taki pogląd świadczy o tym jak bardzo jesteś znieczulona i zmanipulowana i jak daleko jest Tobie i jeszcze kilku rozmówcom do tego przeskoczenia trybiku w głowie, o którym pisała demon.


Ja nie mam żadnych trybików w głowie, więc mi nic nie przeskoczy.
Jeżeli człowiek jest tylko zwierzęciem, to Ciebie nic nie chroni - przed tym, by odciąć ci głowę siekierą, albo eksterminować masowo. Żadna kultura, żadne normy. To nie brak wiedzy towarzyszył uczestnikom konferencji w Wannsee, ale jej nadmiar - i nie brak kultury, ale jej pożądanie. "Cham ze wsi" nie rabuje obrazów flamandzkich mistrzów, by je powiesić sobie na ścianie.

Stosunek do zwierząt:



Stosunek do ludzi:

tet   Nie odbieram wiadomości priv. Konto zawieszone.
04 listopada 2014 09:28

To wiem ( o braku trybikow)nie wiem po co tylko usilnie to udowadniac w tak wielu watkach.
dempsey   fiat voluntas Tua
04 listopada 2014 09:56
he no i kłopot, bo jak tu teraz zarzucić Nestorowi 'reductio ad hitlerum'  😎 🙄

edyta, dla mnie jest to fenomen socjologiczny i psychologiczny, godny pracy doktorskiej..
jak można wyostrzyć sobie empatię i wyobraźnię w jednym obszarze (chów kur) a stępić i spłaszczyć w innym (realia obozów zagłady) do tego stopnia, by stawiać to na jednej płaszczyźnie
w efekcie czego powstała okładka linkowana przez Tanię
fenomen,  tyle że smutny i dający do myślenia.

pytanie, czy w jakim procencie to wyostrzanie i spłaszczanie jest świadome?

no mówię, praca doktorska na trzy lata...

Ja też nie mam trybików. I nawet się z tego cieszę, bo trybików żywa istota nie ma.
O moim znieczuleniu z racji zawodu..... nie umiem się do tego odnieść.
Ale mam pytanie: do kogo jest adresowana kampania "Treblinka" ? Z zapisów na stronie wynika, że do wyznawców zrównania praw.
Bo wątpię, że ktoś z ulicy tam poszedł posłuchać. Czyli to wyznawcy potrzebują aż tak jaskrawych porównań? Żeby im trybik przeskoczył? A tacy wrażliwi. Dziwne.
tet   Nie odbieram wiadomości priv. Konto zawieszone.
04 listopada 2014 10:47
To jak to jest, zestawienie zbodni przeciwko ludzkosci z psem jest ok, czy jednak cos tu nie gra? Ptzeciez tylko o to chodzi, zeby znalesc szokujacy zestaw. Zrobili to autorzy ksiazki, zrobil Nestor. I jedni sa be, a drudzy w slusznej sprawie?
To jak to jest, zestawienie zbodni przeciwko ludzkosci z psem jest ok, czy jednak cos tu nie gra? Ptzeciez tylko o to chodzi, zeby znalesc szokujacy zestaw. Zrobili to autorzy ksiazki, zrobil Nestor. I jedni sa be, a drudzy w slusznej sprawie?

No jak to? "Wszyscy inni, każdy równy" Taka jest zasada ?
tet   Nie odbieram wiadomości priv. Konto zawieszone.
04 listopada 2014 11:18
Zle zadalam pytanie. Jezeli ktos jest przeciwny pewnym dzialaniom w celu A, bo z celem A sie nie zgadza, lub raza go same dzialania, to dlaczego uzywa tych samych dzialan w celu B? Z wypowiedzi wczesniejszych wynikalo, ze Nestora raza dzialania i cel. Rozumiem, cel mial inny, jednak uzyl takich samych srodkow. Traci wiarygodnosc jego oburzenie.
Bardzo źle zadałaś pytanie, bo Nestor nie "użył działań", tylko przedstawił dwa dokumentalne zdjęcia. Pokazał tylko obrazki, bez "alegorii", "porównań" i innych "manipulacji". Pokazał dwa zdjęcia, gdzie na jednym wybitny działacz socjalistyczny, wegetarianin i miłośnik zwierząt głaszcze swojego czworonożnego przyjaciela i drugie zdjęcie, na którym widać do jakiego stanu są doprowadzeniu ludzie, którzy nie zgadzali się z ideami tego gościa.
nic więcej, tylko zdjęcia.
Zle zadalam pytanie. Jezeli ktos jest przeciwny pewnym dzialaniom w celu A, bo z celem A sie nie zgadza, lub raza go same dzialania, to dlaczego uzywa tych samych dzialan w celu B? Z wypowiedzi wczesniejszych wynikalo, ze Nestora raza dzialania i cel. Rozumiem, cel mial inny, jednak uzyl takich samych srodkow. Traci wiarygodnosc jego oburzenie.

Tu nie ma symetrii i równoprawności. Ja bronię ludzi, wy - zwierząt.
Zrównując zwierzęta z ludźmi, która to równość nie istnieje w sposób oczywisty, sprowadzacie ludzi do poziomu zwierząt - a z takiego sprowadzenia wynika wprost traktowanie ludzi jak zwierząt.
Odczłowieczenie Polaków, Żydów, Cyganów - to jest esencja Zagłady.
Wy robicie to samo - odczłowieczacie ludzi, sprowadzając ich do "lepszych" zwierząt - a to jest preludium do Zagłady.
Inaczej być nie chce - to logiczna konsekwencja.

Można się o tym przekonać czytając guru obrońców praw zwierząt - Singera: http://pl.wikipedia.org/wiki/Peter_Singer

Z jego prac wybija pogarda dla ludzkiego życia i wręcz żądanie prawa do zabijania ludzi, także zdrowych, w oparciu o utylitarystyczne czy inne kryteria.
Ta myśl była i jest  obecna w "kulturze" anglosaskiej - możliwość eliminowania ludzi nieprzydatnych była wprost dyskutowana przez "filozofów" brytyjskich czy amerykańskich.
To jest ta myśl, która zainspirowała Hitlera - bo związki niemieckiego nazizmu z brytyjskimi politykami, arystokratami są bardzo silne. Nie żaden antysemityzm.

Apeluję do chemików, by odkryli humanitarny gaz, który będzie zabijał natychmiast i bezboleśnie. Jak najbardziej zabójczy, ale humanitarny, nie okrutny.

To nie są słowa Hitlera, ale anglosaskiego intelektualisty G.B. Shaw'a.
Tu jest link do filmu, na którym Shaw to deklaruje, to nie jest cytat jedynie przypisywany "mistrzowi":



Wasz sprostytuowany intelektualnie świat zakłada, że wyborem można objąć wszystko - dowolnie zmieniać partnerów, a nawet rodziców się wybiera, a nie ma - rodzina "z wyboru" to są wasze lewackie dyrdymały - jak to, że jedni bronią ludzi, inni zwierząt.  Robicie z ludzi durniów, mówiąc im, że mają prawo wierzyć w jakieś potwory z makaronu, czy wydrążone pnie z drzew - bo nasi przodkowie tak sobie personifikowali bóstwo. To jest chore i pogięte.
Jesteście mierzwą historii, co tworzy ideologię zbrodni.
tet   Nie odbieram wiadomości priv. Konto zawieszone.
04 listopada 2014 12:07
🙂 to jest manipulacja, i raczej dobrze o tym wiesz. Cos, co lubia spece od reklamy. Jest wielu "milosnikow" zwierzat ktorzy zrobili krzywde ludziom. Nie az tylu ludziom, nie az taka. Celowo uzyto zdjecia Hitlera i Blondi, celowo uzyto zdjecia z obozu. Dlatego, ze to wywoluje emocje, przyciaga wzrok. Tego samego zabiegu uzyli ludzie wydajacy ksiazke.

Nestor
Przez szacunek do zwierzat, roslin, przyrody nie odczlowiecza sie nikogo. Brak poszanowania dla innych form zycia zazwyczaj oznaca tez bark szacunku dla zycia czlowieka. Ciekawi mnie dlaczego uwazasz, ze szacunek dla ziwerzat przejawia sie w wegetarianizmie, zrownywaniu praw zwierzat i ludzi, poniizeniu ludzi. Szacunek nie jest wartoscia wymierna, ktora mozesz okazac tylko okreslonej grupie bo dla innej juz moze zabraknac.
.
tet   Nie odbieram wiadomości priv. Konto zawieszone.
04 listopada 2014 12:11
Vanilka, a jaki dogmat jest tu broniony?
Przez szacunek do zwierzat, roslin, przyrody nie odczlowiecza sie nikogo. Brak poszanowania dla innych form zycia zazwyczaj oznaca tez bark szacunku dla zycia czlowieka.

Poczytaj Singera (tego z Australii) - on domaga się ochrony praw zwierząt i prawa do mordowania ludzi - to jest wasz guru - nie dorozumiany czy konkludentny, tylko deklarowany wprost.

Nie rozumiem pojęcia szacunku w odniesieniu do drzew, czy trawy - mam koniom zabronić wychodzić na łąkę i siedzieć w kucki, bo nie mogę ściąć drzewa na meble? Szacunek to nie jest uczucie, jakim darzy się kamienie, czy napotkanego na drodze psa. Mam szanować psa? A na czym to polega, że ma siedzieć ze mną przy stole? Przyroda jest po to, by ją podziwiać, badać i mądrze korzystać - a nie szanować.
Nie zadajemy zwierzętom bólu, bo są do nas podobne - to jest oczywiste w kontekście kulturowym - to wy macie z tym problem, że musicie sobie definiować jakieś prawa zwierząt - bo odrzuciliście dorobek kulturowy Grecji, Rzymu, Izraela, czy Rzymu współczesnego. Tylko bolszewikom trzeba pisać na kartce, żeby nie kopać psa, bo to nieładnie - człowiek cywilizowany wie to sam z siebie.

Elementem waszej doktryny jest kult Globalnego Ocieplenia - bo mamy chronić i szanować planetę - a to z kolei oznacza zagładę wielu gatunków zwierząt, bo taka krowa produkuje więcej CO2 niż BMW z pięciolitrowym silnikiem. Więc prawda jest taka, że odmawiacie krowom prawa do istnienia, pozwolicie im "godnie" umrzeć.
Wydaje mi się, że kluczowe jest pojęcie zrównanie ludzi ze zwierzętami, a zwierząt z ludźmi. Nikt tu nie chce umniejszac ludziom, ublizac czy zabierać praw. Chodzi o to żeby wyeliminować obecne traktowanie zwierząt. Żeby zapewnić choć minimalne normy etyczne ich życiu. Bo to że żyją tylko dla nas nie znaczy, że możemy robić z nimi co nam się podoba
Link - bardzo zajmująca lektura.  🤔
I kolejna:
Gatunkowizm  😵
- ten tekst jest dla ludzi o mocnych nerwach. Mnie przeraził.
Wydaje mi się, że kluczowe jest pojęcie zrównanie ludzi ze zwierzętami, a zwierząt z ludźmi.

No, to chyba jesteśmy w domu - konie będą płacić ZUS.
Wiedziałem, że to chodzi o pieniądze.

Skoro to państwo jest gwarantem praw, a jest - to prędzej czy później pojawią się podatki na zabezpieczenie środków celem wykonywania tych praw.


- ten tekst jest dla ludzi o mocnych nerwach. Mnie przeraził.

Gdybym miał więcej czasu, to bym im pogrzebał w papierach, kto to finansuje - bo to niekoniecznie jest jawne, to bylibyśmy w domu.
Za darmo zrobić się tego nie da, a kto płaci, ten wymaga.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się