Dziewczyny,
Totalnie nie wiem w jakim wątku mogłabym się o to zapytać i, czy ten jest odpowiedni. Mam nadzieję, że coś mi poradzicie. Otóż przez ostatnie dwa treningi mój koń zupełnie nie chciał iść do przodu. Ani kłusować, ani galopować, co w jego przypadku jest dziwne, bo o ile kłusa muszę pilnować, to galop zawsze jest bardzo wydajny i do przodu ( to 4 latek). Dodam, że koń nie jest jakiś mega usztywniony, zachowuje się tak jakby coś sprawiało mu dyskomfort( siodło jest dobrze dopasowane) . Teraz do rzeczy. Po wczorajszej jeździe nie był wcale spocony, jedynie w jednym miejscu miał spoconą plamę wielkości dłoni, co mnie zaniepokoiło. Nie wiem co to może oznaczać, jakieś naciągnięcie w tym miejscu? Od razu pomyślałam, że może być to powodem braku chęci do ruchu.

Pierwszy raz się z czymś takim spotykam i byłabym mega wdzięczna za jakiekolwiek wskazówki :kwiatek: Oczywiście, jeśli będzie to trwało to od razu wzywam veta.