Zora90, jeżeli chodzi o flaty to nie. Nie nadają się może do tego, żeby zostawić je zimą na pół dnia na podwórku (nie testowałam co prawda, ale... 😉 ) ale spacery i wszelkie wypady nawet przy dużych mrozach znoszą świetnie. Po 2h zazwyczaj ja wymiękałam 😉 a Toska w nosie miała mrozy. Najbardziej dokuczają kule ze śniegu między opuszkami i na firankach. Ale na to nie ma wpływu występowanie podszerstka czy też jego brak.
Kąpiele Tochal uskutecznia jeszcze w grudniu. Przy minusowych temp powietrza raczej jej nie pozwalam, ale póki jest te +5 to może wchodzić do woli. Tfu tfu na razie nie było skutków ubocznych. 😉
bajaderka-zorro, jaki czupurek! 😀
dziewczynka, ekuss, wielkie graty 🙂
Alaska, tet, ja w zeszłym roku kupiłam na czarnucha taką za 13zł? To nie jest jakaś kosmiczna cena a obroża świeci nawet w trybie "na mokro" 😉 Przetestowana przez znajomą wcześniej i na swojej potwierdziłam, że nawet po polowaniu na kaczki, gdzie pies zwyczajnie pływa 😉 obroża nadal sprawna. Jedyne co to musiała wyschnąć, żeby się wyłączyć. Nie wiem czy to przypadek bo podobnie działało to w kilku obrożach znajomych. Na pewno nie jest przeznaczona do wody 😉 nie mniej myślę, że to warty uwagi detal.edit. - jeszcze jeden detal, znajomej z labkiem przy szarpięciu psa naderwał się materiał przy uszku więc raczej stosowałabym jako dodatkowy gadżet na szyi niż podstawową obrożę. No chyba, że pies zawsze chodzi na luźnej smyczy. 😉
