marzyło mi się kiedyś siodło jednotybinkowe, a Ibis był jedynym w zasiegu mojego portfela. Zrezygnowałam nawet nie wsiadając z uwagi na

1. nie podoba mi się jakie jest grube w tym miejscu, jakby spuchło, wolę siodła bliżej konia
2. nie podobało mi się wyprofilowanie siedziska, wygląda jakby narzucało dosiad bardziej na tyłku (wysokie oparcie dla kości łonowych)
3. nie podobał mi się też ten zawijas na końcu bloczka
poza tym doczytałam, że ciężko się skraca tybinki w jednotybinkowych a niestety nie produkowali ich karłowate uda 🙁
jakiś rok temu miałam okazję przejechać sie w Ibisie i siedziało mi się słabo (no ale wiadomo, co tyłek to opinia i pewnie zadziałał dysonans podecyzyjny 😉 ),
maliniaq pozwoliłam sobie wykorzystać twoje zdjęcie :kwiatek: mam nadzieję, że to nie faux pas (jakby co to wymienię)
Koniczka tak sie domyślałam, raczej jest mało ludzi, którzy się porwą na szalone 15,5 :P