praca

Cieszę się 🙂 oj robi te 7 stów różnicę 🙂
Laski, a jak to się ma do odprowadzania tych niższych składek (początek działalności itp., nie wiem jak to się dokładnie nazywa, wiem, że niższe składki są 😀)? Przy umowie na 1680 też płaci się połowę z niższych składek, czy obowiązuje to tylko w przypadku płacenia całości?
jeżeli jesteś zatrudniona na umowę o pracę na min 1680 brutto i chcesz dodatkowo otworzyć działalność to wtedy płacisz przez 2 lata tylko zdrowotne czyli 270zł
o to pytasz? 😉
mundialowa, to nie chodzi o połowę składek tylko o to, że pracodawca płaci za nas składkę społeczną i Fundusz pracy (którego na preferencyjnym ZUSie się i tak nie płaci). Mi np. teraz szkoła będzie opłacał preferencyjną składkę społeczną, czyli 160zł, a ja będę płaciła tylko preferencyjną zdrowotną. To nie idzie procentowo, tylko w zależności od składki. No i nawet jak masz 1/8 etatu, to musisz mieć te 1680zł brutto, żeby cię zwalniało. Inaczej płacisz pełny ZUS :/

Edit: dokładnie tak jak Martuha napisała, z opóźnieniem wysłałam 🙂
Pisałam na szybko i trochę chaotycznie 😉 Chodziło mi o to, czy mając już teraz do zapłaty te niższe składki z racji prowadzenia działalności, działa też płacenie przez pracodawcę składek, czyli mniej kasy z własnej kieszeni (sorry, siedzę nad licencjatem i już mi się w głowie kotłuje, nie mogę sklecić normalnego zdania  :icon_rolleyes🙂 Mój facet prowadzi od niedawna działalność i ma te niższe składki, ale pracuje też w innej firmie i pracodawca pytał, czy chce umowę czy fakturę vat. I zaciekawiło mnie, co się bardziej w jego sytuacji opłaca, bo na miesiąc od pracodawcy ma więcej, niż 1680 😉
wydaje mi się, że przez te 2 lata kiedy ma niższe składki to bardziej opłaciłaby mu się faktura o ile w ogóle jest VAT-owcem i to co robi w tej drugiej firmie jest zgodne z profilem jego działalności 😉
No to przecie piszę,  że tak- w przypadku ulgowych składek też to dziala 🙂 tylko wtedy często i tak bardziej opłaca się fakturowanie niż zatrudnienie na etat.  Schody zaczynają się przy wysokim ZUSie dopiero.
Dzionka - nie ma szans ze dobije do nkb 😉 idę dorobić przez okres zimowy, żeby na zus starczyło 😉 . Jestem na wysokim zusie trzy lata i szczerze, gdyby nie lokal od miasta to już dawno miałabym firmę zarejestrowaną na Słowacji. Próbowaliśmy też fikcyjnego zatrudnienia na umowę, w sensie ze ktoś mi daje umowę, wrzuca sobie to w koszty, aja pokrywam zus z tej umowy (wychodzi 200zł oszczędności bo składki spoleczne od nkb, i dwie sładki zdrowotne, nadal mniej niż te 1000 od sredniej pensji) jednak nie udało się bo wszystkich mają na śmieciówkach i zaraz by im się pip wprosił jakby jedna osoba była na umowę o pracę... ciężkie jest życie mikroprzedsiębiorcy, dlatego cieszcie się jeśli macie zatrudnienie na minimalną 😉
mundialowa,
http://www.infakt.pl/blog/wlasna-firma-na-etacie
tu można poczytać jak to działa, trzeba tylko wziąć pod uwagę, że składki nieco wzrosły od 2013r. bo wzrosła minimalna płaca.
Dzięki dziewczyny i jeszcze raz przepraszam za moje wczorajsze nierozgarnięcie  :kwiatek:
Facet jest VAT-owcem i to co robi w firmie jest zgodne z jego działalnością, więc rzeczywiście bardziej opłaca się taki układ, jak ma teraz. Dzięki za info  :kwiatek:
delta   Truth begins in lies.
04 września 2014 16:34
mundialowa, dla pracodawcy lepiej opłaca się faktura, a dla twojego faceta lepiej umowa
delta, dlaczego? Ja w swojej pracy też miałam wybór umowa czy faktury i o wiele korzystniej wychodzą mi faktury.
bo odpada cały socjal?
No odpada, ale wtedy pracodawca zazwyczaj chce dużo mniej płacić.  Nie pomniejsza wyplaty tylko o socjal, to by bylo zbyt piekne. W obu firmach gdzie pracuje zupelnie nie oplacalo mi sie byc na etat, biorąc pod uwage preferencyjny ZUS. Sorry za literowki, pisze z tel.
delta   Truth begins in lies.
05 września 2014 07:06
delta, dlaczego? Ja w swojej pracy też miałam wybór umowa czy faktury i o wiele korzystniej wychodzą mi faktury.


Biorąc pod uwagę preferencyjny ZUS owszem będzie to dla ciebie lepiej wychodzić, ale preferecyjnego ZUSu nie masz zawsze tylko 2 lata a potem korzystniej wychodzi umowa o pracę, jeśli jesteś na całym ZUSie to nie dość że musisz płacić go całego (ile teraz jest najniższy? 900 zl?) to jeszcze musisz zapłacić podatek.  A pracoawca będzie chciał mniej płacić na umowie bo fakture sobie wrzuci całą w koszty i lepiej na tym wychodzi.
delta, ale my od początku piszemy o sytuacji firmy która jest jeszcze na preferencyjnym ZUSie 😉
delta, mundialowa napisała, że jej facet prowadzi działalność od niedawna - dlatego piszemy, że mu się bardziej opłaca fakturować niż być na umowie.
Jak to jest dalej to i tak zależy od firmy. W mojej poradni nawet na zwykłym ZUSie bardziej opłacałoby mi się zostać z własną działalnością niż przejść na umowę.

Mamy na forum psychologa/pedagoga szkolnego?
Mam pierwsze w życiu L4, takie prawdziwe do ZUSu  😜    czuję się pełnoprawnym pracownikiem!
Czy ja już tu mówiłam, że uwielbiam swoją pracę?!  😀
Tak, uwielbiam wstawać o 6 w pon i pędzić do roboty  😁
Btw w końcu też dołączyłam do rodziny MultiSporta! Byłam dziś na basenie i saunie, bomba! I nawet osoby towarzyszące miały dzięki mojej karcie saunę za darmo. Będę z tego korzystać ile wlezie. Oprócz tego zbieram bilety do kina, które nam rozdają - też mega fajnie.
W pracy mamy do nieograniczonej dyspozycji wszelkiej maści owoce i wodę, kawy i herbaty, mrożone napoje owocowe z maszyny o nazwie granitor i ostatnio prezesy kupiły taką maszynę do popcornu jak mają w kinach i teraz cała firma żre popcorn i popcorn jest wszędzie  👀
Ostatnio czuję się jak na wakacjach - sączę sobie zmrożony napój owocowy przez słomkę, wpierdzielam popcorn, na uszach słuchawki z ulubioną muzyką i dawaj - to jest praca w przyjemnych warunkach  🙂
Ale najbardziej w tej robocie lubię (oprócz zarobków :P) NAJLEPSZĄ WE WSZECHŚWIECIE atmosferę i za to odpowiadają już tylko ludzie!!! Każdemu życzę takiej mega atmosfery w robocie. To aż chce się pracować. Totalnie młody zespół zakręconych człowieków, przez których już wiele razy oplułam monitor mojego pracowego PCta hrhrhr.
Eh, jeszcze tylko niedziela i w pon znowu do pracy  😅

Wiem, odwaliło mi  😜
Meise, co to za firma? 😉 😁
Martuha, taka tam firma <:
Moja pierwsza prawdziwa praca i od razu tak mi się trafiło, mam szczęście w życiu ^^

I powiem jeszcze, że rozwijam się tam każdego jednego dnia! I wcale nie chodzi tu tylko o języki, chociaż to też - pracuję prawie wyłącznie po niemiecku i angielsku i nie myślałam, że tak szybko dojdę do takiej swobody i zdolności w przełączaniu się z jednego języka na drugi (kiedyś miałam z tym wielki problem).

Po raz kolejny się powtórzę - jak ktoś nie jest ścisłowcem, to naprawdę warto zainwestować w języki obce. Można studiować coś humanistycznego i do tego język. I na pewno się to opłaci 🙂
czy ktoś z Was spotkał się z takimi listami zaraz po założeniu działalności??
radzę zdecydowanie uważać, bo można się nieźle naciąć!
ta "lipa" dopisana przez rodziciela 😉


Meise, a co robisz? 🙂 fajnie, że tak Ci się udało 🙂
mery, to chyba jakiś przekręt??
mery, tak! Ja takie dostałam dwa razy. Prawnik mojej mamy się tym zajął i skwitował sprawę jak twoi rodziciele mniej więcej 😉

Założenie działalności jest BEZPŁATNE, nie dajcie się naciąć!
Ja też takie dostawałam. Trzeba podrzeć i wyrzucić. To straszne, jak dużo ludzi wciąż się nacina na takie przekręty!
Dlatego wrzuciłam, zeby ostrzec kolejne potencjalne ofiary! Wy sie nie dalyscie, my sie nie daliśmy i oby inni sie nie dali naciągnąć 🙂!
Straszne jest raczej to, że mimo tego, że tam jest podany nr konta, czyli teoretycznie łatwo namierzyć oszusta (tak mi się przynajmniej wydaje), to jednak jakoś oni działają  🤔wirek:

ja chyba będę musiała poszukać jakiejś dodatkowej pracy. moją obecną bardzo lubię i nie chcę z niej rezygnować, ale płacą mało 🙁
nie bardzo mam pomysł gdzie szukać. na ok 1/4 etatu i po godz. 16 (pon-pt 8-16 pracuję, w weekendy szkoła).
przychodzi mi do głowy jedynie jakaś gastronomia, ale wolałabym do tej branży nie wracać... eh 🙁
Mozesz poszukac do odbierania dzieci z przedszkola, szkoly.
Diakonka   Jestem matką trójki,jestem cholerną superwoman!
07 września 2014 19:14
Martuha, a w jakiej dzielnicy mieszkasz / pracujesz? I ile to wg Ciebie "duzo" powiedzmy za godzinę?
Diakonka, napiszę zaraz pw.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się