PSY

jaka relacja online :-)
Szajba strasznie płakała przez pierwszą godzinę, potem był rzyguś a teraz super grzecznie śpi <3 Dojeżdżamy do Wawy czyli jeszcze 4 h przed nami :-(

O mój boziu, na tym zdjęciu całkiem już klon Toski!! Ten kinol, to spojrzenie...  Moje kochane maleństwo  💘 Pytanie za 100pkt.. czy mogę bezkarnie kraść zdjęcia i wrzucać u siebie?  😁
Dziewczynka całe szczęście jak już śpi. Dacie radę! Opiekujcie się skarbem maleńkim - głupia jestem, wiem, że będziecie  :kwiatek:
I cholernie mi głupio za to jaki ze mnie chaos aaaaaaaaaa normalnie wstyd..  😡 Jeszcze raz sorki za zamieszanie  :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek:

A ja tak jeszcze myślałam i może jednak Afera? 🙂 Do  tego fajnie brzmi w skrócie - Afi. 🙂

Wojenka trzymam kciuki żeby coś banalnego! Szalonego masz terminatorka.

albo Korba 😉

Zostaje Szajba, pospała godzinę i trolluje 😀 ale ważne, że nie płacze.
k_cian kradnij i wstawiaj, tylko ciężko sobie z nią zrobić dobre selfie póki co ;-)
A kochać i dbać będziemy ile sił!

Awwww dziewczynka gratulacje!  😀 Ja zawsze to mówię: jednak co retriever to retriever 😍

dziewczynka wielkie gratulacje! Niezła z Ciebie wariatka, jeszcze jeden bejbis nie odchowany a tu już drugi  😅
Słodziak z tej małej okrutny, chyba od dobrego hodowcy? 😉  😁

Nasz bejbik jeszcze w brzuszku, najpóźniej za tydzień powinien się wykluć 😀
A tu przyszła mamusia:

Dziewczynka i jak tam? Po zdjęciach na FB wyglada, że dobrze. Jednak 2 psy to fajny pomysł. Rozważę 🙂

Ja już jutro... Nie mogę się doczekać.

Dwa psy wcale nie są fajne :P. Właśnie ostatnio rozmawiałyśmy o tym z abre. Jaki to kłopot. Chyba, że ktoś "zawodowo" zajmuje się psami. Żyje tym. Zawodami psimi, frisbee, agility.
A jak chce się gdzieś wyjechać to trochę klops.

Jakoś mi to nie ciąży, te dwa psy. Ale chyba podpadam pod kategorie "zawodowo". Ale tez przecież czasem jeżdzę cywilnie, nie z psami, do rodziny, na wakacje. Zestaw dwa psy, czterolatek, jego rowerek i bagaże na razie mieści sie w focusie.

Hiacynta Twoja Szardi w ciąży? Coś przegapiłam? Nie pisałaś mi, że będziecie ją sterylizować? Patrzę na nią i tak bardzo chcę już mieć chodziaka! Tylko lekko plany mi się pozmieniały bo mam fasolkę w brzuchu, ale domek się buduje i jeśli jakimś cudem się uda pogodzić dzieciaka i szczeniaka to się zdecydujemy.

Hiacynta Twoja Szardi w ciąży? Coś przegapiłam? Nie pisałaś mi, że będziecie ją sterylizować? Patrzę na nią i tak bardzo chcę już mieć chodziaka! Tylko lekko plany mi się pozmieniały bo mam fasolkę w brzuchu, ale domek się buduje i jeśli jakimś cudem się uda pogodzić dzieciaka i szczeniaka to się zdecydujemy.


to jest matka przyszłego chodziaka Hiacynty 😉

aaaa ja kudłaty durnowaty nie wiedziałem co to taty  😡 wstyd!

Jej ja to samo co nada  😵 Zaraz się re-volta utopi w szczeniaczkach  😍

Bandos noc była szalona, wróciliśmy późno, Pixie po prostu oszalała ze szczęścia, i trochę przestraszyła małą swoją saomyedzią miłością. Przyniosła małej wszystkie swoje zabawki i zachęcała do zabawy. Całą noc łaziła i chciała się bawić a Szajba ją odganiała od siebie i od nas ale jak je oddzieliliśmy drzwiami to obie płakały. Pixie nawet się zsikała 2 razy, czego nie robiła od miesiąca już. Nad ranem dopiero się uspokoiło i spaliśmy wszyscy razem 🙂 no oprócz kota, który obserwuje z daleka. Potem zabraliśmy Pixie na szkolenie i taką zmęczoną znowu puściliśmy do małej, i tu już pełnia sukcesu, mała się nie boi. Teraz mają leniwe popołudnie 🙂 15 minut pobrykają a potem 2 h śpią. Ale nieskładnie piszę, jak się wyśpię obiecuję poprawę 😉

dziewczynka, niezły sajgon 🙂 fajne maluchy.

A ja jutro ok 15 🙂

Odbywa się coś takiego w Polsce?  😀

Alten fajna sprawa, ale jestem praktycznie pewna, że u nas tego nie ma 🤣

Co do dwóch psów to faktycznie większy kłopot- mniej miejsca w bagażniku=mniej bagaży 😁

Pewnie się nie przebiję przez szczeniaczkową falę ze zdjęciami, ale będę udawać, że moje 7-miesięcy to też szczeniak ;P

Zora kocham bardzo Twojego psa, masz szczęście, że nie mieszkasz bliżej bo już by był u mnie  😁

Jest cudowna.. Ciekawska, miła, baaaardzo grzeczna. Zapatrzona w 3 letniego siostrzeńca mego lubego.

Przedstawiam Wam Tarę.

Najlepiej śpi się w misce z wodą (pies dowodny w końcu)


Jedziemy do domu


Ktoś wołał?

Cudna!

Słodka Bejbulka 😉

Bandos, urocza mała, nasza robi z miską dokładnie to samo  😉

Jakie słodkości. 🙂

Dziewczynka a Ty co tak skromie, nie chwalisz się tutaj dzieckiem  😁

Flaty mają to chyba we krwi, choooociaż... znam pojedyncze odstępstwa od reguły 😉

A u mnie zostały tylko 4 sztuki, fioletowy chłopak wyjeżdża w środę, żółta panienka w weekend... a czerwony czeka jeszcze na swój domek. Decyzja nie jest łatwa..  😉

Mała jest rewelacyjna. Noc przespała, obudziła się tylko o 2 pobawiła się 10 minut, popiszczała moment i zasnęła. Spała do 7 prawie.
Wczoraj w samochodzie była 2 razy żadnych problemów. Tylko w mieszkaniu pełno wody 🙂 I jest mądra 🙂 Jak rzucę jej zabawkę to przynosi. Czasami trwa to dłużej i robi przystanki ale w końcu przychodzi.

Dziewczynka  opowiadaj 🙂

błagam, zaglądam ciągle do wątku, z nadzieją na zdjęcia 😁 wrzucajcie więcej tych flatów  😍

k_cian miałam mało czasu przez weekend, dziewczyny to jednak małe tornado w mieszkaniu 😀iabeł: Właśnie od nich odpoczywam w pracy a Kuba niańczy towarzystwo.

Mała nas zupełnie w sobie rozkochała, jest super mądra i wszystko łapie w mig, ale jest też delikatna, urocza i bardzo uczuciowa 🙂 Pixie też się zakochała, zjawia się na każde piśnięcie, bo może akurat mała w nastroju na harce! Nawet kot ją polubił, bo nie jest taka szalona ja Pixie i nie gryzie ogona 🙂 Największa jej wada to robienie z miski z wodą basenu no i pierwsze zostawienie w domu zaowocowało koncertem. Dzisiaj w nocy Szajba wybrała spanie z Pixie zamiast z nami, z jednej strony dobrze a z drugiej spanie z nią jest fajne 🙂

Bandos tej nocy kiedy mała spała z nami w łóżku też się nie budziła do 7 ale już dzisiaj dziewczyny o 5:30 uznały, że pora na zabawę  😁 No cóż, sami chcieliśmy 🤣 Co do auta to u nas też luz, po 7 godzinach zdążyła się przyzwyczaić.

Bandos gratuluję! Śliczny dzieciak. Dziewczynka - Ciebie to samo dotyczy - śliczności!  💘 Och zazdroszczę posiadania dwóch psów! Marzy mi się drugi, choćbym miała mieć "tylko" tymczasowicza, ale póki co nie mogę sobie na to pozwolić.
Widzę, że nie tylko mój pies miał tego typu "odpały" jeśli o miskę z wodą chodzi 😁 Choć ze spania byle gdzie już wyrosła 🙂 W ogóle przez zeszły tydzień wypadł jej praktycznie cały puszek od łopatek w stronę ogona. Widok porażająco śmieszny - błyszczący pies w kolorze gorzkiej czekolady + matowy, brązowo-rudy puchaty ogon i frędzelki na dupce + z drugiej strony psa ciemnobrązowy łepek i matowe, żółtawe, puchate uszy. Ano i resztka puszku pod szyją - wygląda jak jakiś niewydarzony lew  😍 albo pies którego ktoś poskładał z trzech różnych kawałków 😀

Edit: fotka jeszcze ze wczasów

Boszz mina śpiącej Pixelozy z Kuba w łóżku mistrzowska 😀

A ja tu wpadam z szybkim pytaniem do osób, które mają dwa psy: chodzi mi czasem po głowie taka intryga drugiego psa, ostatnio przy tym wspomniałam przy mamie i zaczęło się, że :,, absolutnie, bo Baltiś będzie zazdrosny! on jest tu najważniejszy! " jak to jest? ja bardziej myślałam na ten temat w kategoriach: w dwójkę raźniej i będzie się miał z kim bawić.  👀

To zależy od psa moim zdaniem - jeśli jest towarzyski (i nie jest bardzo stary, bo wiek moim zdaniem też jest dość istotny) - to pewnie się ucieszy. Jeśli nie lubi innych psów no to albo "jakoś to będzie" i się po pewnym czasie polubią albo się nie polubią wcale 🙂 Bywają do adopcji psy typu "wyłącznie do domu bez innych zwierząt", więc najwyraźniej nie każdy pies musi się dobrze czuć w towarzystwie pobratymców 😉 Moja poprzednia sunia kompletnie nie interesowała się innymi psami - po prostu je ignorowała albo wręcz jak rzuciła tymczasowiczowi spojrzenie, to biedak zaraz się położył tam gdzie stał. Ale walk nie było nigdy (miałam kolejno 3 tymczasowiczów), po porstu mijali na odległość, choć po pewnym czasie (tak ok 2 tygodnie zwykle zajmowało) zwykle zaczęli spać obok siebie, jednak oznak przyjaźni nie zauważyłam nigdy. Nie ukrywam że było "przetrzymałabyś nam psa? Bo on jest po operacji i nie może biegać a twoja sucz pewnie go do zabawy i tak prowokować nie będzie". Ale pamiętam, jak pytałam weterynarza o poradę - Toffi miała chyba z 11 lat -  a ja chciałam sobie sprawić szczeniaka, żeby już się odchował póki ona żyje, to weterynarz powiedział "no pewnie się dogadają ale frajdy jej pani na starość nie zrobi". I tak też Toffi na starość miała święty spokój od wszystkich innych psów 🙂 Moim zdaniem tu nie ma reguły, ponoć nawet płeć psów ma znaczenie w takiej sprawie... Ale z innej strony, są sposoby, żeby nowemu domownikowi przynajmniej na początku pokazać, że poprzedni pies jest "ważniejszy" - np. mnie polecono pierw karmić swojego psa, a potem tymczasowicza itd. Kwestia tylko czy warto 🙂 Sama musisz wiedzieć jakie nastawienie do innych psów ma Twój Baltiś 🙂