One są używane tak? O ile po sklepach z używaną odzieżą czasem lubię pochodzić, o tyle używanych butów bym chyba nie kupiła 😉
Edytka gdzie kupowałaś?
w Schaffie. Wykorzystałam punkty zgromadzone w ramach karty klienta i zapłaciłam ok 230 pln.
Edytka, pokażesz zdjęcie na nodze? :kwiatek:
postaram się! daj mi kilka dni 🙂
Edytka hihi ja wczoraj wlasnie tez sie na nie skusilam. Tylko, ze czarne z czerwonym serduszkiem 😍
widziałam na facebooku 😀 też nad nim myślałam. i nad tym szarym. i białym 😜
Edytka, exploited, i reszta- nie odparza się Wam noga w takiej gumie? Nie ma uczucia jak w kaloszu 24/7? Coraz więcej osób nosi takie butki i o dziwo wszyscy zachwyceni, a ja mam wrażliwą skórę i nie mogę się przekonać.
Ksan, ja się odparzam i obcieram od wszystkiego, a w tym Melisskach nic a nic. Już nie mówiąc o tym, że są naprawdę wygodne.
Dla mnie one mają jednak jedną wadę - ten sławny zapach. Dla mnie one w żaden sposób nie pachną, a śmierdzą świeżo postawionym toi toiem na imprezie biegowej. Kto biega ten będzie wiedział o czym mówię 😁
Dziewczyny, te crocsy są na Stendi za 120zl 🙂
http://stendi.pl/kobiety/buty/sandaly/marka+crocs?s=nowosci
Kajula, one wszedzie tyle kosztuja 😉
Edytka, tak, ten zapach to właśnie to. Idealnie to opisałaś! 😅
o nieee, a już miałam je na oku. Ten zapach jest mocny?
edyta, nie wąchaj ich to będzie ok 😀
Ja się przyzwyczaiłam i mi nie przeszkadza.
haha 🙂 czyli dla otoczenia nie jest wyczuwalny?
nie, nie jest wyczuwalny. Ostatnio pisałam egzamin w moich Melisskach i nie mogłam się skupić, bo cały czas czułam ten zapach. Potem zapytałam dziewczyny siedzące dookoła i nie wiedziały o czym mówię 😉
haha 🙂 czyli dla otoczenia nie jest wyczuwalny?
Jest mega wyczuwalny! Ja moje mam od tygodnia, a koleżanki dalej wyczuwają zapach na kilka kroków od mojego biurka!
Edytka, tak, ten zapach to właśnie to. Idealnie to opisałaś! 😅
Ha! Czyli nie jestem jedyna 😀
Dobrze, ze napisałyście o tym tojtoju, bo chodziły mi meliski po głowie - a jestem mega wrażliwa na zapachy, to sobie odpuszczę, portfel się ucieszy 😉
Przyszły moje sexi flipy brązowe - są śliczne! I noga extra w nich wygląda - i mówię to ja, która nie lubi swoich stóp!
maleństwo, ja meliski czuje tylko jak wsadzę w nie nos. Wtedy faktycznie daje TOITOIem.
ash, cicho! Śmierdzą na kilometr i takiej wersji się trzymam 😉
maleństwo wrzucisz fotkę jak prezentują się na nodze? 😉
smarcik, si, jak tylko aparat naładuję
oj, to dla mnie też Meliski odpadają. Ja na zapachy aż tak wrażliwa nie jestem, ale podejrzewam, że mąż wystawiłby mi je za drzwi 😁
smarcik, absolutnie nie-profi zdjęcia:

Fajne! Nie spodziewałam się takiego wyglądu po gumowych butach, bardzo ładnie leżą na nodze 😜
Dodam, że są mega wygodne. Fajna, sprężysta podeszwa, można łazić i łazić. Póki co, jestem bardzo zadowolona.
dla wszystkich kupujących Melisski - znalazłam fajny opis jak odróżnić oryginały. Piszą tam też o zapachu, że oryginały pachną jak guma do żucia i nie śmierdzą na bank
http://www.pina-fashion.pl/2013/04/jak-rozpoznac-oryginalne-buty-melissa.html
z tego co pisała Edytka, to kupiła swoje własnie w schaffashoes, więc na polecanym w tym artykule sklepie
Cóż, zapach sprawa indywidulana - dla koleżanek Melliski ładnie pachną, dla mnie śmierdzą świeżym toi toiem 😉 To nie kwestia oryginał/podróba, a po prostu wrażliwość nosa i gust
Pachną dość specyficznie i intensywnie. Raczej nie malinowo, ale też nie jak kupa z toi toi. Mi nie przeszkadza 🙂
o matko, ja nie o zapachu kupy pisałam 😀 tylko o tej chemii, której toi toi używa. Dlatego też cały czas piszę o świeżym toi toiu 🤣
Przy okazji: komentarz kolegi jak usłyszał o pachnących butach - "buty pachną tym, w czym się nimi wdepnie" 😁
Wiem że są tu miłośniczki sportowych butów Nike- konkretnie chodzi mi o model Free Run 3. Czy jakaś dobra duszyczka mogłaby mi coś doradzić na pw? :kwiatek:
A, ok 😀 Nie uczęszczam do toi toi'ów za często, a jeśli już muszę to na wdechu 😁
widziala ktoras z Was gdzies takie lub podobne buty? 🙂
Kiedyś był na nie szał na stronach typu deezee, ale z tego co wiem, to już ich tam nie ma. Allegro?