#100happydays czyli wyzwanie docenienia 100 dni

36/100
raporty skończone, zdrowy obiadek ugotowany i wspaniała rozmowa na koniec dnia. 😉

39/100 leniwa niedziela spędzona głównie przy książkach
40/100 przyjemny lekki poniedziałek.

monisiaxp dzięki  :kwiatek:

38/100
Taki przyjemny poranek, na leżaku, ze słoneczkiem i fonetyką angielską  😁

38/100- poniedziałek jak zwykle dniem szczęścia 😀

Dzisiaj dwie rzeczy, więc jakoś się odrobi wczorajszy zły dzień 😉

37/100
Truskawki *.* i teren 😀

34/100
dostałam pracę  😎

infantil Gratki! 🙂 Twój avatar bardzo pasuje do wpisu.  😎

To i ja zaczynam. Zbierałam się i zbierałam, aż postanowiłam się spiąć i zacząć 🙂
Zaczynam bardzo prosto i codziennie.

1/100
Prosta radość płynąca z możliwości siedzenia rano (w piżamce) przed komputerem z tostem w ręku. Nie trzeba biec do szkoły, nie trzeba się uczyć. Można po prostu siedzieć.  😀

36/100 - wreszcie leniwy dzień, kiedy nie trzeba było nigdzie wyłazić. A wieczorem hand-made pizza i film ze współlokatorką 🙂

37/100 - wspaniała pogoda, super trening i wreszcie powrót do biegania po problemach z kolanem

sandrita Rzeczywiście  😀 Tak wyglądałam jak chwaliłam się rodzicom.
Dziękuję 😉

35/100 w końcu zaczęłam Inferno Browna. 😀 Także wykład bardzo mile spędzony.

20/100

Ludzie ze stajni - nikt lepiej nie poprawia humoru. Co nie zmienia faktu, że dalej dołuje.

Znowu nadrabiam:

16.05, piątek
Zamówiłam jakieś magiczne francuskie kosmetyki do włosów i ciała:

27/100

17.05, sobota:
Pyszna pizza!

28/100

W niedzielę nie działo się nic fajnego, zaliczyłam bolesne zderzenie z rzeczywistością po prawie dwóch tygodniach przerwy.

A dzisiaj w końcu zrobiłam porządek w notatkach:

29/100

33/100 niedziela z przesadzaniem
i
35/100 poniedziałek z niespodziewanymi konwaliami

41/100 otrzymałam najlepszy komplement ever w dodatku od mojego Męża  😎

32/100
Zdałam najgorszy egzamin jaki jest u mnie na kierunku  💃

2/100
Mój szczęśliwy pies, teraz codziennie rano wychodzi na taras i się opala. Ona jest szczęśliwa, to i ja jestem 🙂

Kotlet, gratki!  😅 z czego byl? 😉

36/100 Kawowo-serialowo-książkowe popołudnie

21/100

Banany w rozpuszczonej czekoladzie, OBŁĘDNE 💘 Tak szybko zniknęły, że nie zdążyłam cyknąć fotki. Za to dziś byłam na basenie - pochwała od mojego dawnego nauczyciela wf, że się nieźle wyrobiłam i fajnie zaczęłam pracować w grzbiecie 😅 Co mnie bardzo cieszy, bo ja pływać lubię, ale w morzu, jeziorze. Ale technicznie, to pipa ze mnie 🤣 A w czwartek zawody, więc może nie będę ostatnia 😁 [s]humor wrócił[/s]

35/100 zaliczylam najwazniejszy sprawdzian z matematyki w tym roku i juz mam spokoj  🏇

38/100
Pomagam koleżance wyjść z nałogu i idzie dobrze 😉

36/100
Znienacka wlazło mi toto na nogę. Nie 10 cm, tylko tak do kieszeni 😲 Kieszeń pusta niestety, trzeba będzie się zaopatrzyć w garść słonecznika na takie okoliczności. A tak w ogóle to cieszę się, że angina nie rozłożyła mnie na łopatki (tylko przystopowała) i mogę mimo choroby wyjść posiedzieć do parku (i spotykać takie rude na przykład), a nie tylko kisić się w domu.

39/100- jaki obiad mi wyszedł  😜 zdałam test i w ogóle spoko 😉

ale mam zleglości tutaj! ale na insta i na fejsie wszystko idzie na bieżaco🙂

34/100



w ostatni dzień grania Spidermana zorientowalam się że znika z kina i postanowilam rozpocząc moją randke z miastem ostatnim seansem🙂

35/100



drugi dzień randkowania z miastem - najlepsza kawa mrożona na świecie i przyjemna lektura🙂

36/100



integracja chi-psów za pomocą misiów🙂 czyli domowe przedszkole u mojej mamy

Bonus do dnia 36:



ukochany koc, po praniu więc mega pachnący, a do tego towarzyszący mi w maratonie z Przyjaciółmi

37/100



leniwa niedziela w stajni i ostatnio lubione piwo🙂

Bonus do nia 37:



pogoda i widoki! <3

38/100



ostatni dzień nagrywania teledysku w naszej stajni🙂 fajne wspomnienia🙂 (kumpel tu nie spada, tylko ma adhd:P)

i dzisiejsze - 39/100



popołudnie u taty - baaardzo dobrze mi zrobiło, rozmowa z nim mega mi pomogła, pies się wyszalał - same plusy! chociaż rano dzień zapowiadał się parszywie!

14/100 Zaliczone koło z anala, koniec labek 😀
15/100 Zimne piwko po labkach z nieorgany i rok razem z M!

38/100 - najpierw odwołane zajęcia. Później udało mi się pozałatwiać sprawy w banku. Następnie miałam udany trening, a wieczorem domowe hot dogi ze współlokatorką do 'gry o tron'. A na dodatek pogoda wspaniała!

To i ja zaczynam...

1/100
Bardzo udany dzień, zrobione wszystko co wcześniej zostało zaplanowane! Ponadto poprawiony Rosyjski i sprzedaż jednego z koni w super ręce  💘

42/100
Przyszła moja nowa czapeczka 🙂
A z racji tego że dość długo trwał okres realizacji , drugą dostałam w gratisie  😁

39/100
wchodze do szkoly, a tu biega pies 😀 zdjecia niestety nie zdazylam zrobic 😀