Pogoda - Niepogoda -Aktualności
Tania, a powiesz co na tych kamerach widać, bo ja w pracy mam takie cuda zablokowane 😉 :kwiatek:
Tania, a powiesz co na tych kamerach widać, bo ja w pracy mam takie cuda zablokowane 😉 :kwiatek:
Przepraszam, nie pomyślałam. Rynek Rzeszów- obiektyw zaparowany lekko, ludzie z parasolami, buro=pada.
Małopolskie- Kraków- wieje ale nie leje. Pochmurnie, zimnawo.W nocy troszkę padało. Nie bardzo rozumiem te zapowiedzi wielkiej powodzi.
Taniu, no jak to? Przecież trwa kampania przedwyborcza 😉
JARA ja z Rzeszowa, leje bardzo w sumie to od wczoraj...i jakoś tak nie chce przestać 👀
Kraków- leje. Wisła się podnosi.
Okolice- Dunajec podobno też się zaczyna złościć.
😕
p.s
Dzwonił pan z okolic Nowego Sącza, że się mocno spóźni, bo zalało drogę.
Czyli pogoda się sprawdza, ale z opóźnieniem. 🙁
U nas wczoraj cały dzień wiało, i ani kropli deszczu. Znowu pod wieczór jak zaczęło lać, tak leje do teraz 🙁 okropnie jest Jeszcze w stajni mi drzwi wiatr otworzył, i napadało do środka, i wszystko pływie.. 🙄
edit: ( Śląsk, okolice Rybnika ) dzięki Tania :kwiatek:
U nas wczoraj cały dzień wiało, i ani kropli deszczu. Znowu pod wieczór jak zaczęło lać, tak leje do teraz 🙁 okropnie jest..
Dopisz skąd meldujesz. :kwiatek:
safie Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
16 maja 2014 07:46
Okolice Katowic i Sosnowca- leje, bardzo. Jest zimno strasznie.
Bielsko i okolice - ulewa okropna. W ciągu kilku godzin wczoraj rzeka Biała osiągnęła niebieską linię ostrzegawczą - bardzo szybko
http://www.nasygnale.bielsko.biala.pl/aktualnosci/26997/biala-straszy-bielszczan-foto Znajomy z okolic Skoczowa zastanawia się, czy nie wracać do domu, bo stan wód w jego okolicy rano był niepokojący. W 2010 dokładnie 17 maja go zalało...
Lubin - pogoda tragiczna, nie da rady otworzyć okna, bo automatycznie wywala. Gwiżdże między drzwiami, brrr ubrałam sweter.
We Wrocławiu od rana wieje i teraz od godziny pada deszcz.
Warszawa - wieje strasznie, ale chwilowo przestało lać. Zimno bardzo nie jest, ale bardzo nieprzyjemnie.
Jak tam południe? Widziałam w wiadomościach, że już są podtopienia, a rzeki przekraczają stan alarmowy.
Raba na wysokości Myślenic wylała już. Wisła również wyszła już trochę
klik
O kurde nie fajnie. Mam nadzieje, ze ta moja wioskowa struga nie wyleje bo sie z wioski nie wydostane 😀
Jak na razie nie pada od jakiejś godziny i nawet chodniki przeschły, ale kto wie jak długo. Do tego wieje tak, że głowy urywa. Zapowiada się powtórka 2010.
Mysłowice - nie pada od 9 rano 🙂
Tutaj można zaobserwować jak idą deszcze
http://pogodynka.pl/radaryNad mapką są trzy kratki: miasta, kontur i rzeki
Kraków - Wisła wylala na Bulwary, ale generalnie tragedii nie ma.
Okolice Bochni - mamy trochę wody w okolicy stajni, ale na razie nie planujemy wywozu koni. Woda opada, ale Raba wciąż wysoka, więc obserwujemy sytuację, dzisiaj na szczęście tylko lekko pada - w nocy była konkretna ulewa.
U mnie potok płynie ulicą i tak naprawdę dopiero dziś zaczęło porządnie lać.
Dolnośląskie: mokro, zimno, piździ.
Mój brat pojechał do ojca na weekend. A ojca praktycznie przy każdych roztopach czy długich ulewach podtapia, tak jest nasz dom rodzinny zlokalizowany.
W 1997 zalało do pół piętra.
W 2004 wody na podwórku było po kolana, do domu nie doszła.
Jak była ostatnia powódź, nie pamiętam roku, woda podeszła pod dom.
Teraz nie wiem co tam się dzieje.
u nas dziś nie pada, ale wczoraj po prostu lalo. Zimno, wczoraj 8, a dziś 11 stopni. Ale nie wieje. Podobno od wtorku ma być ciepło.
Lubin, dolnośląskie. Od wczoraj słońce, wczoraj jeszcze całkiem chłodno, obecnie termometr wskazuje ok. 27[sup]o[/sup]C. Jutro ma być >30[sup]o[/sup]C...
Kraków- leje jak z cebra. 🙁
Strasznie pada, wyszłam z psem na spacerek i po 10 minutach wróciliśmy przemoczeni... Pies zdegustowany.
O 4 rano było całkiem znośnie, ptaszki ćwierkały nie zapowiadało się, a potem już tylko gorzej...
Kraków- oj zaczynają palić w piecu. Duszno, gorąco, wczorajsza burza nie pomogła, miasto nagrzewa się jak piekarnik.
🙁
ja dziś juz o 5 byłam w lesie - duszno i parno jak w saunie po nocnej ulewie i burzy
W Poznaniu też upał nie do zniesienia. Chcę na moją wieś... Tam się tak tego nie czuło